Babskie pogaduchy cz.40

[Jolcik]

nikuś,w tradycjach świątecznych wiele nas łączy,bo moi dziadkowie i rodzice byli Krakusami, więc w domu panowały krakowskie zasady żywienia.Wędlinki wiejskie już zamówione,biała kiełbasa też.Pasztet jest u mnie całorocznym daniem, ponieważ nie kupuję gotowych wędlin,robię pasztet,dzielę na porcje i zamrażam. Gdy dochodzę do ostatniego kawałka, robię następny i tak cały rok. Ponieważ nawiedzają nas niespodziewani goście, zawsze mam dyżurny domowy specjał w zamrażalniku.Najczęściej używam do tego karkówkę i pierś z kurczaka. Ponieważ nie robię tłustych pasztetów, więc by nie był twardy, daje sporo warzyw i odrobinę wątróbki.
Pogoda listopadowa, okropność.Dobrze,ze nie myłam okien, bo cała praca poszłaby na marne.
Dobranoc.

[Regina_108]

Dzień dobry pogaduszki!Pogoda się nie zmieniła,jest chłodniej niż wczoraj i dalej wieje.Moja wnuczka dziś zdaje egzamin na prawo jazdy a jutro kończy 18 lat.Zastanawiam się,kiedy ten czas zleciał.Pozdrawiam wszystkich i życzę pogodnego dnia.

[Jadzia_G]

Witajcie w deszczowy ranek ..... u nas nawet deszcz ze śniegiem a tak już było pięknie, ale jak by nie patrzeć to dopiero marzec.
Tak jak mówi Reginka czas biegnie nieubłaganie ...... i dochodze do wniosku że im jestem starsza tym on szybciej biegnie. Od dziś za tydzień wszystkie prace domowe muszą być zapięte na ostatni guzik a ja jeszcze okna mam nie umyte......
Miłego dnia

[Nika]

Paskudnie!Zimno,mokro,wietrznie i szaro.Brrr.Koniec wiosennej radości na następne dni.Nici z wyprawy na kiermasz wielkanocny w Palmową Niedzielę.
Przed południem poprawi mi humor wizyta koleżanki na kawce.Nie widziałyśmy się od miesiąca, z przyjemnością pogawędzimy.
Wczoraj przeczytałam w lokalnej prasie,że Magda Gessler otwiera restaurację w Krakowie w miejscu historycznego Wentzla przy Rynku Głównym.Świetna lokalizacja.Restauratorka mówi:
"Na pierwszym pietrze będzie kuchnia staropolska, a w niej głównie drób i dziczyzna, np.gęś, kaczka faszerowana pączkami z różą. A na dole włoska restauracja z robionymi przez nas makaronami i pizzą".Trzeba będzie wybrać się choć raz, zobaczyć wystrój,posmakować dan/raczej z parteru/.Zawsze się zastanawiałam, dlaczego nie otworzyła lokalu w tak pięknym mieście jak nasze.

[Krystyna5306]

Dzis mialam ostatnia nocke w pracy.Ciezko musialam zapracowac na 10 dni urlopu.Wyjezdzamy dzis o 15-tej,wracamy 10-tego kwietnia.Jolus,nie martw sie oknami,mnie tez to czeka.A jak siebie znam,to zaraz po przyjedzie do domu jeszcze dzis przed polnoca,nastawie choc jedna pralke.Malwinko,trzeba zostac babcia,zeby wiedziec,co sie czuje,gdy taka kruszynka przychodzi na swiat.Imie piekne.U mnie kuchnia swiateczna mieszana.Tata pochodzil z Bochni,mama z poznanskiego.Polowa swinki zamowiona wraz z wyrobami,ciasta zamowione u zaprzyjaznionej pani.Zycze Wam wszystkim przedewszystkim zdrowia,spokojnych Swiat w rodzinnym gronie.Do 11-kwietnia,chyba,ze bedzie troche czasu w Polsce,ale watpie...

[Jolcik]

Witam zapracowane pogadusie. Tylko Reginka.Jadzia nika i Krystynka znalazły chwilke na poranne powitanie. Ja zaraz znikam na zajęcia z informatyki,a potem do maszyny.Tak będzie wyglądał dzisiejszy dzień.nikuś,będziesz miała porównanie,czy kuchnia włoska w nowej restauracji,rzeczywiście będzie odzwierciedlała włoskie smaki.
Wszystkim życzę miłego dnia.

[aka210]

Witam wszystkich, bo wlasnie teraz przyjechalam do domu zmarznięta i glodna, bo od wczesnego rana mialam spotkania na szczycie, czyli bardzo wazne.
Usiąde teraz, wypije spokojnie drugą kawe i zastanowie sie co dalej robic., bo.... tak prawde mowiąc nic mi sie robic nie chce!
Hej.

[Mar-Basia]

Witam wszystkie zabiegane i zapracowane Pogadusie. Nie moge powiedziec, ze mamy "zla" pogode...przeciwnie sloneczko...i cala reszta. Mam nadzieje, ze nie bedzie padac w Swieta.






Cieplutko pozdrawiam wszystkich. Wpadne pozniej.

[Uka]

Witam pogaduszki.
Trochę mnie nie było, bo miałam masę obowiązków.
Praca na działce wciągnęła mnie całkowicie.Korzystałam z ładnej pogody. Dorwałam się do moich grabek,które działają na mnie jak narkotyk - nie mogę przestać ! A było tego trochę...
Później domowe porządki świąteczne.Umyłam 5 okien,wyprałam firanki,posprzątałam szafki.....a teraz zasłużony odpoczynek.
Cieszę się że zdążyłam ,bo dzisiaj u mnie prawdziwie wiosenna pogoda...





Malwince gratuluję następnej wnuczki i zazdroszczę oczywiście.

[enia60]

Napisał uka

Witam pogaduszki.
Trochę mnie nie było, bo miałam masę obowiązków.
Praca na działce wciągnęła mnie całkowicie.Korzystałam z ładnej pogody. Dorwałam się do moich grabek,które działają na mnie jak narkotyk - nie mogę przestać ! A było tego trochę...
Później domowe porządki świąteczne.Umyłam 5 okien,wyprałam firanki,posprzątałam szafki.....a teraz zasłużony odpoczynek.

Ukateż zaglądam na moje grządki , serdecznie Cię pozdrawiam
zimno,wietrznie .......... wlasnie wróciłam , teraz czas na pakowanie /małe/
kierunek Beskid Mały-Leskowiec
tak się cieszyłam a pogoda jak wszędzie !! okropna
czy uda mi się zrealizować moje małe marzenie?

[Ajaks]

No i gwarno się zrobiło. Jedne pakują się inne zimę podziwiaja
U mnie niby wiosna, ale wiatr sztormowy.
Popłaciłam rachunki, zjadłam obiadek i trochę przetrzebiłam niepotrzebne klamoty w pokoju.

[Nika]

Ja nie mogę-ale masz Uka wiosenną pogodę!U nas deszcz,wiatr,troszkę słońca.Jak to w marcu.

[Regina_108]

Faktycznie,Uko,pogoda wiosenna,u nas dziś tylko padał deszcz,ale jest dosyć zimno.Właśnie zadzwonił mój zięć,wnuczka zdała egzamin na prawo jazdy.Bardzo się cieszę i pozdrawiam wszystkie pogaduszki.

[dziewiątka]

Cieplutko pozdrawiam Miły Babiniec
pomimo, że u mnie przedświąteczny przekładaniec:
raz słońce raz deszcz albo grad....zimno
na szczęście od północnej strony myję okna a tam nie wieje;
tylko deszcz mi psuje robotę,
Przepraszam, że mało zaglądam...na razie mam tylko czas na tyle,
by zajrzeć na wątek zjazdowy
gdzie serdecznie zapraszam i zachęcam do wzięcia udziału w spotkaniu
Wczorajszy dzień miałam po za domem : zakupy, urzędy i fryzjer
....w między czasie świąteczne dekoracje...itp. itd....
miłego popołudnia wszystkim życzę

[Nika]

Reginko gratulacje dla wnusi.
Mirka pucuje i pucuje, ja na razie nic nie robię.Leniuchuję.Sprzątam na bieżąco /jest czas na to na emeryturze, a mieszkanie niewielkie/,więc nie muszę przewracać domu do góry nogami.Zakupy w przyszłym tygodniu,mycie okien tez,bo pogoda wariuje.
Śledzę postępy w organizacji wrześniowego zjazdu.Widzę,że dziewczyny perfekcyjnie podchodzą do sprawy.Będzie super.

[Jolcik]

Znowu zrobiło się późno.Nie wiem co dzieje się z zegarami,gdzie one tak pędzą.
Dobrze,że Uka odnalazła się,choć też zapracowana, odwiedziła nas.
Marbellka uprzyjemnia kapryśna pogodę kwiatkami własnej pracy.
Dobrej nocy.

[dziewiątka]

Niko,
to pucowanie przeplatam robótkami i zaglądaniem do Was
...robię powoli...nie napinam się specjalnie
wypucowałam tylko pokój dla wnusia i rodziców małego
przyjeżdżają już w czwartek;
...żeby tylko ociepliło się choć trochę....
Jolciku,
pędzą zegary nam wszystkim - przez tą zmianę czasu przegapiam wszystkie swoje seriale ...hi...hi...

pozdrawiam DOBREJ NOCY

[Nika]

Paaaskudnie!Zimno,mokro,wietrznie.Śledzę pilnie prognozy na wszystkich możliwych kanałach, mało zachęcające. Wysłałam męża na targ,bo nie chce mi się nosa wychylać z domu.Musiałam rano wyjść z pieskiem, na razie wystarczy.Może jakieś półeczki z dzindzibołkami dzisiaj wypoleruję.Przejrzę dekoracje ,które trzymam w pawlaczu.
Miłego weekendu w zdrowiu!

[Regina_108]

Witam Nikę i wszystkie pogaduszki!U mnie też całą noc padało,z myciem okien czekam na lepszą pogodę.Narazie zakupy zrobione,trochę sprzątania i zrobić obiad.Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

[Regina_108]

Niko,dzięki za gratulacje,przekażę.