|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#6241
|
||||
|
||||
Cytat:
Dobrze Kaimo, że już dobrze a w każdym razie lepiej.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#6242
|
||||
|
||||
__________________
JanuszJanuszJanusz |
#6243
|
||||
|
||||
A ja dzisiaj otworzyłam Curkowi okno. Chciałam, aby wyszedł na zewnętrzny parapet i poczuł śnieg pod łapkami. Ale gdzie tam, nawet nosa nie wysunął. Gdy próbowałam go lekko popchnąć, fuknął i zeskoczył na podłogę.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#6244
|
||||
|
||||
Dzień dobry.
Przez całe życie towarzyszą mi kogty. Jako dziecko woziłam kota w wózeczku dla lalki, wołali za mnba kocia mama. Przez lata miałam kota 0meila który przyszedł do mnie usiadł pod drzwiami balkonowymi i pozostał przez kilka lat. Musielismy go uśpic gdyż był nieuleczalnie chory na guza móżgu był już wiekowy. Nastepny który jest obecnie u mnie to Turkus, tez przyszedł do mnie usiadł obok mnie w ogródku i jest do tej pory. Turkus 0meil |
#6245
|
||||
|
||||
Grażynko, pamiętam Omeila - to była sama dostojność. Ale i Turkus godnie go zastępuje.
A w tym, że przyszły od tak , po prostu, do Ciebie, nie ma nic dziwnego. Już one wiedziały, gdzie dobrze ich przyjmą.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#6246
|
||||
|
||||
|
#6247
|
||||
|
||||
Kaimko jeszcze miałam przygode z psem bokserką.
Jechałam z Magda autobusem i na którymś przystanku wskoczył pies. Przykazałam Madzi aby nie patrzyła na niego aby nie sciagnąć. Wyszłysmy na naszym przystanku i kątem oka patrzyłam czy pies tez wyszedł, w ostatnim momencie wyskoczył. Szłysmy do domu, uf udało się psa zgubiłysmy. Weszłam do pokoju usiadłam na kanapie i po chwili drzwi sie otworzyły /nie były zamkniete na haczyk/ i wszedł pies. Podszedł o mnie i usiadł mi na stopach i nie ruszył. Potem dowiedziałam sie, że to suczka. Została z nami. Na moje ogłoszenia nikt sie nie zgłosił a ja nie mogłam psiaka zatrzymać gdyż wyjeżdzałam za 2 tygodnie do męża do Iraku i nie mogłam pozostawic mamy z dwoma psa i dwoma chłopakami . Moja sasiadka tylko czekała abym nie znalazła właściciela bo bardzo jej sie spodobała sunia. W końcu ja zabrała do siebie. Ja wyjechałam ale po powrocie jak tylko Kora mnie zobaczyła na ulicy to podchodziła pod bramę i witała sie ze mną.Sąsiadka mówiła mi, że weterynarz nie zdziwił sie gdy mu opowiedziała o psie i jego zachowaniu. Po prostu pies był wdzięczny za przygarnięcie. Piesek u sąsiadki miał sie bardzo dobrze i był u niej bardzo długo az do starości. To moje wspomnienie co prawda nie o kotach ale też o miłości do zwierząt. |
#6248
|
||||
|
||||
piękne wspomnienie Grażynko...
|
#6249
|
||||
|
||||
Czy koty miewają sny? Jeśli tak, to Curkowi wczoraj śnił się koszmar. Spał normalnie po obiedzie na fotelu i nagle z przeraźliwym miaukiem wpadł do kuchni. Ogon miał nastroszony, rozglądał się, jakby pierwszy raz był w tym miejscu, a gdy wyciągnęłam rękę - odskoczył. Nasypałam na dłoń ciasteczek, ale nie chciał podejść. Wysypałam przysmak na podłogę i dopiero po dłuższej chwili bardzo nieufnie podszedł i zaczął jeść, gotów jednak w każdej chwili uciec. Do końca dnia był niespokojny, a rano, na szczęście rano już zachowywał się normalnie.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#6250
|
||||
|
||||
Kaimko psom na pewno sie śni a kotom raczej też bo nieraz Turkus wydaje jakiej dzwieki gdy spi. Najlepszy jest mopsik od córki ten to chrapie tak głosno, że zagłusza ziecia.
|
#6251
|
||||
|
||||
Koty śnią, na pewno śnią Wśród mojej trójcy najwięcej śni biały Antoś. "Biega" we śnie, "rozmawia" paszczą i ogonkiem. Nawet pyszczek mu drga Może dlatego jest taki ekspresyjny, bo na jawie to najbardziej ruchliwy ze znanych mi kotków. 9 roczek ma na karku, a on ciagle jak w młodości obiega wszystkie kąty na podwórku i w ogrodzie, rozkopuje kretowiska, czatuje przy mysich norkach. W mieszkaniu ciagle musi mieć jakieś zajęcie, bo inaczej jęczy, że się nudzi.
Takie mam więc wrażenie, że jak kociak ma dużo wrażeń na jawie, to podczas spania odreagowuje przeżycia. Kaja i Bratek też śnią, ale o wiele spokojniej. Pozdrawiam wszystkich kociarzy i ich czterołape panie i panów |
#6252
|
||||
|
||||
Planuję wiosną odnowić mieszkanie. Nigdy nie miałam na ścianach tapety, a widząc mnogość wzorów w sprzedaży, nabrałam ochoty, aby jeden pokój wytapetować.
Ale chyba zrezygnuję...
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#6253
|
||||
|
||||
Wszystkim kociarkom przesyłam walentynkowe serduszka
__________________
JanuszJanuszJanusz |
#6254
|
||||
|
||||
Hej! My z Curkiem też przyłączamy się. Wszystkim koteczkom, kocurkom, a także tym, którzy myślą, że są właścicielami w/w życzymy dużo smakowitości, miziania i wdzięcznego mruczanka.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#6255
|
||||
|
||||
Dobry wieczór....
Kocioluby - dziś Dzień Kota....wszystkim Waszym kociakom mruczące życzenia z tej okazji ślą Kicia i Dusia.... Pozdrawiamy....
__________________
|
#6256
|
||||
|
||||
Ajajaj! Przegapiłam! Curek chyba jeszcze nie wie o tym dniu, bo nie upominał się o specjalne względy. Nie powiem mu, niech już tak zostanie do przyszłego roku.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#6257
|
||||
|
||||
Też przegapiłem Dzień Kota, ale ciii, bo się Kitty za mnie weźmie. Nie wysypiam się, bo ona uparła się spać na mojej kołdrze, i też się wyginam jak panna Regina żeby jej nie przygnieść.Przypomniałem sobie Kaimę jak w łóżku, żeby nie zdenerwować Curka, wiła się jak przy tańcu na rurze. No cóż, taki już nasz, kociarzy, los...
__________________
JanuszJanuszJanusz |
#6258
|
||||
|
||||
|
#6259
|
||||
|
||||
Cześć. Janusz takie spanie na Twojej kołdrze jest jeszcze do zniesienie ale u mnie to horror. Moj Turkus ostatno pomylił noc z dniem. 0d godz.3.00 w nocy jemu bardzo chce sie wyjść do ogrody, po godzinie wraca i drapie w szybe aby go wpuścić. I tak powtarza do 7.00. A potem w najlepsze spi. Teraz zaczynam budzic go co chwilę niech wie skubany co to jest wyrywanie ze snu hihihi. Nie wiem jak go oduczyć tego bo ostatnio jestem tym bardzo zmęczona i chodze w ciągu dnia jak zombi. Nie ma kuwety, próbowałam kiedys ale niestety nauczony chodzić do ogrodu.
|
#6260
|
||||
|
||||
A nie przeszkadza Turkusowi, że ziemia mokra, albo że mróz na dworze?
Moje trzy koty mają w domu zawsze czyste kuwety i są wypuszczane na dwór. Ale w takiej nieprzyjaznej pogodzie załatwiają się wyłącznie do kuwety (ku mojemu niezadowoleniu). Mimo, że wychodzą niemal na życzenie. Na szczęście w nocy śpią w domu. Zastanawiam się, czy jednak nie powinnaś zainstalować w domu kuwety. W stałym miejscu, z czystym żwirkiem. Pokazać Turkusowi, posadzić go tam? I nie słuchać, że drapie w okno (zamknąć się w sypialni?). Współczuję |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
ktoś wygrał z tym "Prominentem" i odzyskał kasę? | konris | Zarządzanie finansami | 2 | 25-09-2012 12:34 |
Czy ktoś tu kocha koty? Część II. | weronika1 | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 500 | 06-05-2010 22:57 |
Czy ktoś tu kocha koty? | GracekristGold | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 547 | 06-05-2010 20:06 |
Wątek fotograficzny - "Czy znasz swój kraj ?" częśc XIV | ignesja | Podróże, turystyka | 527 | 22-04-2010 23:19 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|