Leszek Miller: Za starymi wilkami chadzają młode hieny ...

[wankabor]

Napisał tadeusz50

Czy wątpisz w wyjście z nałogów! Przecież przez przemianę człowieka następuje uwolnienie od picia, palenia, narkotyków itd.

Ja nie wątpię. Jesteś również przykładem tej wspaniałej przemiany stylu życia. Wiem, że wytrwasz w postanowieniu dla dobra własnego i Twoich najbliższych. Powodzenia.

[Kazimierz]

Kazimierzu! Czarujesz rzeczywistosc
Jaki z Millera byl lewicowiec? Przecie po definicji byl zywy komunista w/g przepisow stworzonych przez tworcow tegoz
A ze radzi sobie swietne? Nie on jeden, ale to koszty przemian Jaruzelskiej odmiany komunizmu w inne przestrzenie.Nic nowego sub sole, tylko problem jest jeden.
Gdzie mu sie podzialy te idee komunistyczne jakie chlonal od dziecka?

A za kogo, politycznie, Ty go uważasz ? W PZPR byłi ludzie o różnych przekonaniach politycznych, którzy nie chciel stać z boku. Była partią z dużą ilością członków o przekonaniach socjalistycznych, socjaldemokratycznych. Nazywanie ich komunistami jest mocno przesadzone i teraz nadużywane, aby zdyskredytować byłych członków PZPR, czy osób broniących "blasków" PRL.
Moim zdaniem, L.M. nie zgubił tych jak piszesz "ideii komunistycznych jakie chłonął od dziecka."

Swietnie i zauwaz, ze NASZ kraj, a nie "nie wasz". Bo "wasz" pobratymcy Millera wyprowadzili w innym kierunku. Niechcacy[]

Celem głównym PZPR , w tym L.M. , było to," by związek nasz bratni ogarnął ludzki ród". Jego działania, które doprowadziły do tego związku (UE) nie były "nichcący" jak piszesz. Były sukcesem Polski, a L.M. przylożył do tego swoją rękę.

Socjaldemokracja? Zauwaz tez, ze ideowi pobratymcy Millera wczesniej skasowali socjalDEMOKRACJE w PRL-u, a socjaldemokraci gnili takze za kariery politycznej Millera w kryminalach.

Nie przypominam sobie, aby socjaldemokraci byli prześladowani w PRL, czy też PZPR.

Dlaczego? Przecie nie byl tam pionkiem placacym skladki?Miller to byla SZYCHA z NAJWYZSZEJ partyjnej polki. Wiec co smiesznego w przypominaniu mu kariery zyciowej.

L.M. nie odżegnuje się od swych korzeni i jest doświadczonym członkiem SLD, którego mądrość polityczna jest doceniana.

Kazimierzu! Dlatego wlasnie, ze w tym co okrelasz mianem lewicy jest Miller, Oleksy i reszta ich wiernych towarzyszy z minionej epoki, ktorzy dzielnie walczyli czynem i slowem z kapitalistyczno-burzuazyjna zaraza, to okreslenie tego towarzystwa mianem "nowej lewicy" jest lekko nacigane.
Bo czyz moze byc bardziej smiesznego od przypaku, kiedy starzy komunisci liczac na spoleczna skleroze chca budowac nowa lewice

W walce między LEWICA i PRAWICA potrzebni są młodzi lewicowcy i starzy. Jest treścią walki o tzw. "sprawiedliwość społeczną", a ta była zawsze lewicowa.
"NOWA LEWICA" oznacza dla mnie walkę o sprawiedliwy podział przychodu narodowego, który wypracowują zarówno właściele kapitału, środków produkcji (miejsc pracy) jak i pracobiorcy (najemna, fachowa i zwykła,siła robocza).
Obecnie właścielami środków produkcji są przeważnie właściciele firm, a pracobiorcami dyrektorzy, menadżerzy, zwykli pracownicy tych firm.
Moim zdaniem, podział wypracowanych przychodów nie jest sprawiedliwy. Taka jest niestety obecna rzeczywistość.
Tzw. "sprawiedliwość społeczna" to temat rzeka i wymagał by odrębnego, moim zdaniem, wątku.
Mylisz się,starzy komuniści nie liczą na sklerozę społeczeństwa , a nową lewicę budują młodzi Polacy myślący lewicowo, tzn. w duchu sprawiedliwości społecznej.
Sztuka rządzenia w obecnej rzeczywistości w duchu sprawiedliwości społecznej nie jest prostą. Trzeba umiejętnie pogodzić dochody między właścicieli i pracujących. Właściele kapitału zatrudniają tzw. menadżerów,specjalistów i zwykłą "siłę roboczą"w celu osiągnięcia maksymalnych zysków, którymi się niechętnie, czasami oszukańczo, dzielą. Jednym słowem bez wyzysku nie ma zysku.Menadżerom dają więcej,tzn. tworząc tzw. kominy płacowe, aby trzymali w ryzach siłę roboczą.

[znad Wisły]

Napisał tadeusz50

Czy wątpisz w wyjście z nałogów! Przecież przez przemianę człowieka następuje uwolnienie od picia, palenia, narkotyków itd.

W nałogi się wpada - z nałogów wychodzi.
W różnych kierunkach zmienia się ludzki charakter.
Możliwa jest przemiana charakteru.
Tylko należy widzieć kontekst zmian - LM zrobił karierę polityczną a nie zawodową - a to jest różnica, chodzi o drogę i cel - zdobyć władzę to co innego niż skonstruować, jak na przykład komputer k-202, Jacka Karpińskiego.

[wankabor]

Napisał nadwiślanin

u.
LM zrobił karierę polityczną a nie zawodową - a to jest różnica,

Dla p. L.Millera polityka stała się zawodem.

[Kazimierz]

Napisał nadwiślanin

W nałogi się wpada - z nałogów wychodzi.
W różnych kierunkach zmienia się ludzki charakter.
Możliwa jest przemiana charakteru.
Tylko należy widzieć kontekst zmian - LM zrobił karierę polityczną a nie zawodową - a to jest różnica, chodzi o drogę i cel - zdobyć władzę to co innego niż skonstruować, jak na przykład komputer k-202, Jacka Karpińskiego.

Moim zdaniem, z nałogu wychodzą ludzie z charakterem, przez co rozumiem, z silną wolą. Charakter, moim zdaniem, nie można zmieniać, albo się go nauczyć. To się ma, albo nie ma.
Charakter można, moim zdaniem, kontrolować siłą woli, charakteru. Tradycyjnie mówi się o typach charakterologicznych:sangwiniczny, choleryczny,flegmatyczny,melancholiczny.Ale, moim zdaniem, to raczej typy ludzkich usposobień.Sangwinik też może mieć charakter, czyli silną wolę.

[znad Wisły]

Napisał wankabor

Dla p. L.Millera polityka stała się zawodem.

Tak, otóż to właśnie - czy Leszek Miller jest w tym zawodzie takim pozytywnym przykładem jak Jacek Karpiński w swoim zawodzie.

Po realizacji hasła "Nadchodzi czas dla Łodzi" - pod tym hasłem w 2001 roku Miller startował do Sejmu - po owocach oceniając, kiepsko to wyszło.

[znad Wisły]

Napisał Kazimierz

Nadwiślaninie !

komentujesz nie moje wypowiedzi !

[Idalka]

Napisał Kazimierz

W PZPR byłi ludzie o różnych przekonaniach politycznych, którzy nie chciel stać z boku. Była partią z dużą ilością członków o przekonaniach socjalistycznych, socjaldemokratycznych. Nazywanie ich komunistami jest mocno przesadzone i teraz nadużywane, aby zdyskredytować byłych członków PZPR,

Mówca na wiecu oznajmia triumfalnie:
- Towarzysze, już za pięć lat będziemy mieć w Polsce komunizm...
Odpowiada mu głos z tłumu:
- Ja się nie boję, ja mam raka.

W pezetpeerze byli karierowicze...tez na K

[iksigrek]

Napisał wankabor

Przemiany są możliwe, np. Szaweł -faryzeusz, prześladowca chrześcijan stał się Apostołem Narodów, Maria Magdalena - została świętą. W literaturze też spotykamy podobne przykłady: ks.Robak, Andrzej Kmicic. Czasami przemiany dokonywane i w drugą stronę, a te są bardzo niebezpieczne ( zdrajcy, mordercy i inni złoczyńcy)

Czegoś nie "łapię".
Z tego co się zorientowałem, to religia w twoim światopoglądzie jest narzędziem zniewalającym człowieka. A tu podajesz za przykłady Żywoty Świętych.
- czyżby następowała zmiana politycznych przekonań?
- podobnie jak u pana Millera?

[wankabor]

Napisał iksigrek

Czegoś nie "łapię".
Z tego co się zorientowałem, to religia w twoim światopoglądzie jest narzędziem zniewalającym człowieka. A tu podajesz za przykłady Żywoty Świętych.
- czyżby następowała zmiana politycznych przekonań?
- podobnie jak u pana Millera

Musisz racjonalnie myśleć, to załapiesz.

[iksigrek]

Napisał wankabor

Musisz racjonalnie myśleć, to załapiesz.

Rozumiem!
Racjonalizm! - to wszystko wyjasnia.
Jest okey.

p.s.
Wolę logikę.

[Kazimierz]

Napisał nadwiślanin

komentujesz nie moje wypowiedzi !

Źle widzisz, bo tego postu nie komentuję.

[Kazimierz]

Napisał Idalka

Mówca na wiecu oznajmia triumfalnie:
- Towarzysze, już za pięć lat będziemy mieć w Polsce komunizm...
Odpowiada mu głos z tłumu:
- Ja się nie boję, ja mam raka.
W pezetpeerze byli karierowicze...tez na K

Taki sam dowcip można powiedzieć obecnie:
Na pytanie górnika:
-Kiedy w Polsce będzie dla górników dobrze ?
Mówca odpowiada : już było.

Jeśli pijesz do mnie, to ci odpowiem: w PZPR nie robiłem kariery, do końca byłem zwykłym członkiem.
Zawodową -przeciętną, jaką zrobiło miliony.

[bronczyk]

Kazimierzu nie wytłumaczysz niektórym, że człowiek może być uczciwy i odważny w każdym ustroju. Nie wiem skąd ten jad do tamtych czasów płynie. Można krytykować, ale nie rzucać obelgi i podawać kawały z długą brodą. Zresztą wersji tego kawału było dużo. Nie zawsze tam towarzysze występowali.

[Kazimierz]

Napisał bronczyk

Kazimierzu nie wytłumaczysz niektórym, że człowiek może być uczciwy i odważny w każdym ustroju. Nie wiem skąd ten jad do tamtych czasów płynie. Można krytykować, ale nie rzucać obelgi i podawać kawały z długą brodą. Zresztą wersji tego kawału było dużo. Nie zawsze tam towarzysze występowali.

Niektórym to sie w pale nie mieści, co świadczy, być może, o małej pojemności pały.
Nie chwaląc sie, ten kawał sam wymyśliłem na potrzebę chwili. O tym, że to kawał, których w PRL krążyło tysiące, też ciężko będzie niektórym uwierzyć.

[pluto37]

[quote=Kazimierz]

A za kogo, politycznie, Ty go uważasz ?

Za politycznego karierowicza. Bez pogladow i bez idei. Za kurka na dachu, co jak wieter powieje tak sie kreci.

W PZPR byłi ludzie o różnych przekonaniach politycznych, którzy nie chciel stać z boku. Była partią z dużą ilością członków o przekonaniach socjalistycznych, socjaldemokratycznych. Nazywanie ich komunistami jest mocno przesadzone i teraz nadużywane, aby zdyskredytować byłych członków PZPR, czy osób broniących "blasków" PRL.

Jak mocno? Czyzby czas wytarl przynaleznosc do miedzynarodowki komunistycznej i jej patronke KOMUNISTYCZNA PARTIE ZW. RADZIECKIEGO? Piszesz o ludziach, ktorzy nie chcieli stac z boku czyzby nie mieli innego wyjscia? Jesli tak to dlaczego? Tylko zamordyzm ustrojowopartyjny gwarantowal im koncesje na aktywnosc?
W krajach gdzie rzadzila socjalDEMOKRACJA zadnych ograniczen w tej mierze nie bylo. Nawet komunisci rasowi mogli sie spelniacw partyjnej robocie. Czesto za sowieckie geldy.
Kazimierzu! Dlaczego to nazwanie komunisty komunista ma dyskredytowac komuniste? Albo sie wstepowalo doKPP,PPR,PZPR i podobnych bo sie wyznawalo idee Lenina i spolki, albo sie tam szlo jedynie dla KORYTA. Trzeciej drogi nie ma.

Moim zdaniem, L.M. nie zgubił tych jak piszesz "ideii komunistycznych jakie chłonął od dziecka."Celem głównym PZPR , w tym L.M. , było to," by związek nasz bratni ogarnął ludzki ród". Jego działania, które doprowadziły do tego związku (UE) nie były "niechcący" jak piszesz. Były sukcesem Polski, a L.M. przylożył do tego swoją rękę.

Zaraz KAzimierzu! Czy mnie sie zdaje, czy Ci sie z letka kompas zacial? Czy jestes pewien, ze Miller wstepujac do PZPR-u NAPRAWDE mial na mysli ten "zwiazek bratni" ktory sugerujesz? I czy przypadkiem nie posadzasz go o zdrade komunistycznych pryncypiow, krecia robote na rzecz zgnilego Zachodu i piata kolumne imperializmu?
Jesli jak piszesz wejscie Polski do UE bylo SUKCESEM[tu sie zgadzamy w110%z+] to jak sie ten SUKCES ma do wyznawanych przez Millera socjalistycznych wartosci zawartych w statucie WASZEJ partii?

Nie przypominam sobie, aby socjaldemokraci byli prześladowani w PRL, czy też PZPR.L.M. nie odżegnuje się od swych korzeni i jest doświadczonym członkiem SLD, którego mądrość polityczna jest doceniana.

Kazimierzu! Nie wiem czy zauwazyles ale "lecisz" slangiem typowym dla wystapien partyjnych towarzyszy Millera
Tu sie nie ma co krygowac jak panienka przed uzyciem.
Albo ktos jest komunista i kroczy na czele idei gloszac je ex catedra z wyzyn KCPZPR, albo jest kombinator i koryciarz, ktory dla wladzy i korzysci bycia przy zlobie dorabia za kameleona. Dzis czerwony, jutro rozowy, a na koncu islamista.

W walce między LEWICA i PRAWICA potrzebni są młodzi lewicowcy i starzy. Jest treścią walki o tzw. "sprawiedliwość społeczną", a ta była zawsze lewicowa.

Sprawiedliwosc spoleczna? Ja tam wole sprawiedliwosc bezprzymiotnikowa. Na wlasnych dolnych plecach poczulem sprawiedliwosc socjalistyczna i demokracje socjalistyczna.
Ciekawe, ze o sprawiedliwosci spolecznej mowi tez "prawicowa partia" pt Prawo i Sprawiedliwosc!!!
Czy to przypadkiem nie jakas dziwna spolka prawicowolewicowa w tej dziedzinie?

"NOWA LEWICA" oznacza dla mnie walkę o sprawiedliwy podział przychodu narodowego, który wypracowują zarówno właściele kapitału, środków produkcji (miejsc pracy) jak i pracobiorcy (najemna, fachowa i zwykła,siła robocza).

Zaraz Kazimierzu. Dopiero co byl "sprawiedliwy podzial" i nawet to co bylo na kartki dzielone bylo malo sprawiedliwie.
Jak sie spozniles po padline[zakladajac zes sie zaopatrywal w "uspolecznionym handlu miesnym", tos "sprawiedliwie kupowal ochlapy niepierwszej swiezoci
To moze jednak lepsza ta niesprawiedliwosc bezkartkowa
Powiedz nam czy chcialbys powrotu do tej sprawiedliwosci kartkowotalonowej, czy wolisz dzisiejszy imperialistyczny wyzysk kapitalistycznych krwiopijcow?

Mylisz się,starzy komuniści nie liczą na sklerozę społeczeństwa , a nową lewicę budują młodzi Polacy myślący lewicowo, tzn. w duchu sprawiedliwości społecznej.

No to powiedz nam na co licza? Ja w koncu pytam, bom z innego podworka. Ja jestem obserwator, co jeszcze sklerozy nie ma i kilka wydarzen z powojennego teatrzyku pamieta.
I dziwi sie jak latwo te wielkie dzialacze z komunistycznych szczytow adaptowaly sie do kapitalizmu, demokracji
Jak slicznie potrafily urzadzic sie nowych czasach.
Ten kameleonizm mnie zadziwia.
Te gietkie wezowe kregoslupy ideologiczne.
To swiecenie komunistycznymi ideami przez lata, a potem pstryk i mamy sie dobrze i tamto to byla sciema i teraz jest cacy, a my przy korycie. Znowu
Znasz takie ladne slowko na "H" doskonale okreslajace takie zjawisko? Trzeba slownika, czy sam jakos dasz sobie rade z tym problemem?

[Idalka]

Napisał Kazimierz

Niektórym to sie w pale nie mieści, co świadczy, być może, o małej pojemności pały.Nie chwaląc sie, ten kawał sam wymyśliłem na potrzebę chwili. O tym, że to kawał, których w PRL krążyło tysiące, też ciężko będzie niektórym uwierzyć.

Byc moze byles zwyklym czlonkiem

o małej pojemności pały

jak sam sie charakteryzujesz,ja nie wnikam.
A kawaly z broda,fakt,one byly aktualne w waszej epoce,teraz to juz historia,jak pezetpeer.
O gornikach nie Ty wymysliles,krazy.... o kazdym zawodzie.

[wankabor]

Napisał iksigrek

Rozumiem!
Racjonalizm! - to wszystko wyjasnia.
Jest okey.
p.s.
Wolę logikę.

Świetnie XY , logika bardzo pomocna w racjonalnym rozumowaniu.

Dla przypomnienia sobie tych pojęć, zajrzałam go mądrości zawartych w Google, krótko zrelacjonuję co znalazłam na powyższy temat. - Słowo o temacie " racjo" oznacza nie tylko rozum ale także metodę, osąd. Przy racjonalnym myśleniu - chodzi o specyficzną metodę rozumowania, mającą swe źródło w filozofii starożytnej, opartej na rachunku logicznym, mającym cechę niezawodności. Uff, ale to mądre. Pozdrawiam

[Kazimierz]

Napisał pluto37

Za politycznego karierowicza. Bez pogladow i bez idei. Za kurka na dachu, co jak wieter powieje tak sie kreci.

Twoje credo mi wystarczy.
Dalsza dyskusja między nami nie ma sensu. Z bezideowcami, stojącymi zawsze z boku, a może ponad ?

[wankabor]

Pluto 37, pisz proszę krótkie komentarze, bo się gubię , nie wiem jakie wszystkie myśli chcesz przekazać. Wybacz, jestem starszą panią, mam krótką pamięć, przeczytam do połowy Twój komentarz i już nie wiem co było na początku, a gdzie tam jeszcze do końca . Miej litość.