Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[zula]

Tam na dole ,gdzie można zrobić pełny ekran jest taka karteczka i jak klikniesz to Ci tłumaczy,są napisy.

[elik13]

Ooooo ciuchcia ma chiba pod górkę
pchnę ją, ale czy sama dam radę

https://youtu.be/pe42MNDjxTk

[bogda]

Motylko pomogę.
Świetna jest ta piosenka.
Ciasto piekłam z rabarbarem.
Musiałam pilnować, żeby się nie przypaliło, a i tak chyba z letka go chyciło.

[elik13]

Bogusia teraz damy radę co dwie to nie jedna
Wypieki robisz na jutrzejsze mamuśki święto pewnikiem
Nigdy jeszcze nie piekłam ciasta z rabarbarem

[zula]

No to ja tez popchnę z Wami!

Nigdy jeszcze nie piekłam ciasta z rabarbarem

Też nie piekłam,ale jadłam,pychotka!

[elik13]

Teraz Zulka to ciuchcia już śmiga...... prawie

[bogda]

Nigdy jeszcze nie piekłam ciasta z rabarbarem

Nic straconego, jeszcze możecie upiec.
Zula, no dobre jest, ale trochę roboty przy tym rabarbarze.

[elik13]

Znalazłam ciasto "błyskawica"
http://lawendowydom.com.pl/blyskawic...arem-na-oleju/
Chyba nie będę jednak takiego piekła

W innym przepisie poczytałam i rzeczywiście Bogusia
"zabawa" z tym rabarbarem jest.
Mnie najbardziej pasują ciasta bez pieczenia
takie na zimno

Poczekam może jutro Żaba chlebek świeżuchny upiecze

DOBRANOC Wam

https://youtu.be/Po8J4NBdiSc

[bogda]

Chyba nie będę jednak takiego piekła

A wygląda apetycznie.
Takiego nie piekłam.
Ja piekę kruche, coś jak szarlotka.
Żaby zaczyn śpi w lodówce, a powinna go dokarmiać.

[elik13]

Żaby zaczyn śpi w lodówce, a powinna go dokarmiać.

No właśnie i to w ciepełku,
ale Żaba na pewno wie,
że na głodniaka się nie da upiec

[zula]

Pisałam pisałam i mi uciekło.
No to w skrócie,że mi się zachciało jak weszłam na te błyskawiczne i bym moze upiekła,ale mój rabarbar taki cieniutki jak niteczka.
Już go trzy razy przesadzałam i nigdzie mu nie pasuje.
Bogusia,no taki kruchy to jest to.
A Bechet już o lecie nam opowiada.
No cudnie!
Dobranoc!

[bogda]

ale mój rabarbar taki cieniutki jak niteczka.

Mój też, ale szwagierka ma taki okazały i dość dużo i wszystkich sąsiadów obdziela.
Z mojego to by może może jakieś malusie ciasteczko wyszło.

Pisałam pisałam i mi uciekło.

Też mi się tak czasem robi, szczególnie jak się spiesze, pacnę w coś paluchem i fruuu.
Dobranoc Motylko i Zula.
Dobranoc Wszyściuchnym.

[amiii]

Znów słoneczny dzień...
podlewanie mnie czeka,
deszczu dawno nie było.

Miałam Wam truskawki na śniadanie
ale mi bateria siadła
i ze zdjęcia nici.

To może jaką durnostojkę?
Te na całym świecie takie same.

......................




Są i truskawki:

................

[elik13]

Dzień dobry

A u mnie dżdży i podlewać nie trza
Apetyczne truskawki Żabo,
ale trochę mało jak na śniadanko
O chlebek nie pytam bo pewnikiem
wciąż w lodówce całe dobro

Pogodnego dnia Mamuśki i Wszyściuchnym

[amiii]

Napisał elik13

Apetyczne truskawki Żabo,
ale trochę mało jak na śniadanko

Rozrzutna nie jestem.

O chlebek nie pytam bo pewnikiem
wciąż w lodówce całe dobro

Skąd wiesz, no skąd?
No w lodówce.

[bogda]

Dzień dobry.
A u mnie póki co słonko świeci i cieplutko.
Żabo dzięki za truskawki.
Motylko, kto pierwszy ten lepszy, dla nas wystarczy.
Durnostojki fajne.
Kupiłaś sobie jakąś?

Dla Mamusiek wszystkiego najlepszego.

Jeszcze mi się przypomniało....idę dziś na "wernisaż" wnusi do plastyka, będzie wystawa prac dzieci.
Już widzę te emocje.

[gratka]

Dwa młode ptaki co się urodziły na tarasie już wyfrunęły z gniazda,
ale fruwały za rodzicami, siadały na gałęziach spranych majtek i wołały jeść.
Przypuszczalnie ptasiek też jeszcze jest młodszym podlotkiem w całym
tego słowa znaczeniu.

I jeszcze mam wątpliwość, czy Żaby zaczyn powinien stać w lodówce.
W lodowce to on może zdechnąć, bo to żywe kultury bakterii są i lubią żyć
i się rozmnażać w ciepełku. Hibernację im zafundowałaś Żabo.

Bogda - pozdrowienia dla młodej Artystki

Przynoszę cuśkę na poranny rozruch dla Wróbla https://www.youtube.com/watch?v=4yB7M5u3urA

Wszyściuchnym pomyślnego czasu dziś !

[bogda]

Hej Gratko.
Dziękuję za pozdrowienia, przekażę.
Też mi się wydaje, że Ptasiek jeszcze za młody na samodzielność.

Ściągnęłam z netu....coś na dzisiejsze święto.



Fajną stronkę z demotywatorami ma ta autorka.
Teraz doczytałam - Marta Frej, malarka, ilustratorka, animatorka kulturalna i wiele innych.

[Alsko]

Rozruch mi natura zafundowała.
Dzień się zaczął z przytupem, czyli burzą.
Walnęło parę razy z bliska, potem z daleka.
A lało!


No to ja wszystkim dobrego życzę,
co tam sobie chcą




A Ptasiek nie odlatuje.

Dużych ptaków się boi, np. gołębi. Do malutkich pędzi na piechotę, ale z kolei one od niego uciekają.
A pitaszka, co go widzi w lusterku - straszy.
Się napusza i mu wymyśla.
Fruwa po mieszkaniu jak fryga,
a na dworze jeździ na ramieniu mamki i finito!
Tak sobie to wymyślił.

[amiii]

Napisał gratka

I jeszcze mam wątpliwość, czy Żaby zaczyn powinien stać w lodówce.
W lodowce to on może zdechnąć, bo to żywe kultury bakterii są i lubią żyć
i się rozmnażać w ciepełku. Hibernację im zafundowałaś Żabo.

Ta osoba od której ten zaczyn dostałam,
przechowuje go w lodówce.
Potem już gotowe ciasto trzyma jakieś 6-7 godzin w temperaturze pokojowej,
to może wtedy ten zaczyn ożywa?

Baw się dobrze Bogda,
potem się na jakie lody udaj.