menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #20861  
Nieprzeczytane 30-07-2011, 12:46
inka-ni's Avatar
inka-ni inka-ni jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: kraków
Posty: 13 448
Domyślnie

Witam Helenkę i Zosię.No i mamy wczasy krajoznawcze, po których mozemy wędrowac i podziwiać.Dziękuję,za piękne relacje.Na razie idę do kuchni pichcę obiad.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20862  
Nieprzeczytane 30-07-2011, 14:58
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie

witam jeszcze raz przy kominku i zapraszam na spacerek po obiedzie




Odpowiedź z Cytowaniem
  #20863  
Nieprzeczytane 30-07-2011, 15:04
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie




Odpowiedź z Cytowaniem
  #20864  
Nieprzeczytane 30-07-2011, 15:08
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie




Odpowiedź z Cytowaniem
  #20865  
Nieprzeczytane 30-07-2011, 15:11
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie




Odpowiedź z Cytowaniem
  #20866  
Nieprzeczytane 30-07-2011, 15:45
sellenhel's Avatar
sellenhel sellenhel jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Lubsko,Lubuskie,Polska
Posty: 24 806
Domyślnie Witaj Eniu po obiedzie

Uwielbiam takie swojskie spacerki ,
z przyjemnością pospacerowałam.
Siedzimy w domu z babcią ,nawet na
tarasie nie można bo zimno a o spacerku
to mogę sobie pomarzyć ,pójdę już w domku.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20867  
Nieprzeczytane 30-07-2011, 17:40
inka-ni's Avatar
inka-ni inka-ni jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: kraków
Posty: 13 448
Domyślnie

Witam po spacerze i przy kominku dobrze posiedzieć przy gorącej hebacie z rozgrzwką.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20868  
Nieprzeczytane 30-07-2011, 19:18
sellenhel's Avatar
sellenhel sellenhel jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Lubsko,Lubuskie,Polska
Posty: 24 806
Domyślnie Witaj Inko

Wiedziałam kiedy zajrzeć i załapałam
się na mniodzio ,
taki trójniaczek świetna sprawa .

Rozgrzeweczka na jesienny wieczór w sam raz.


A mnie się marzy cudowne lato

Hanna G.


Cudowne lato

Upalny dzień,słońce w zenicie,
wszystko co żyje padło i leży.
Obłoki zasnęły na nieba błękicie,
trzydzieści w cieniu, aż trudno uwierzyć.

Leżę na piasku, z nogami w wodzie,
zbieram na ciało słońca promienie,
patrzę, podziwiam świata urodę,
białe żaglówki na tle zieleni.

Barwny motyl na liściu się wdzięczy,
pies się leniwie przeciąga na trawie,
przy głowie mi lata komar i brzęczy,
jedno machnięcie i już po sprawie.

Ciało nagrzane jak na patelni,
woda dużo chłodniejsza za to,
po samą szyję zanurzam się dzielnie..
Kocham takie cudowne lato.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20869  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 08:46
karramba karramba jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 5 385
Domyślnie

Czas na poranną kawę...

Odpowiedź z Cytowaniem
  #20870  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 11:38
sellenhel's Avatar
sellenhel sellenhel jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Lubsko,Lubuskie,Polska
Posty: 24 806
Domyślnie Witam i pozdrawiam wszystkich

Witaj Meluniu

Witam wszystkich którzy dziś odwiedzą
leśniczówkę ,
ja zajrzałam się przywitać i niestety
potem już nie zajrzę bo muszę mojego
lapka spakować do walizki i dokończyć
pakowanie. Do zobaczenia jutro wieczorem
na seniorku i życzę wszystkim
miłej niedzieli.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20871  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 13:03
kawusia's Avatar
kawusia kawusia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: nibylandia,polska
Posty: 5 347
Domyślnie

Witam Melunie i Helenkę,która już,nareszcie będzie z nami.Deszczowa niedziela nie rozpieszcza nikogo.
Pozostało siedzieć w domu i czekać na lepszą pogodę,może po tych deszczach będzie wysyp grzybów. Pozdrawiam wszystkie leśniczanki.Dobrego popołudnia w rodzinnym gronie.


__________________
Kawusia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20872  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 14:56
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie

witam Melunię ,Helenkę i Kawusię pewnie na podwieczorek przybiegna inne Skrzaciki ,pozdrawiam i życzę miłej niedzieli
u mnie nie pada ..........leje .........! siedzę więc w przy kominku i czekam na was z piosenką


http://youtu.be/VuI6-XSwfAg
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20873  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 15:01
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie







Odpowiedź z Cytowaniem
  #20874  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 17:55
inka-ni's Avatar
inka-ni inka-ni jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: kraków
Posty: 13 448
Domyślnie

Witam nasze skrzaciki,EnięKawusię,Helenkę i Melunię.Pisenka ladana i Ty Eniu mimo deszczyku wyciągasz na wędrówki.Teraz wieczorkiem będzie milo przy kominku i herbatce.





Opowiadanie.




Miałem w pewnym mieście przeprowadzić cykl spotkań poświęconych różnym sposobom myślenia.
Gdy zajechałem na miejsce, kilkuosobowa grupa uczestników kursu zaprosiła mnie na obiad, bym mógł poznać ich lepiej, zanim następnego dnia rozpoczniemy zajęcia.
Bezsprzecznym liderem grupy był Wielki Ed, ogromniasty, barczysty mężczyzna, obdarzony tubalnym, grzmiącym głosem. Podczas obiadu poinformował mnie, że pracuje w potężnej międzynarodowej organizacji i jest swego rodzaju mechanikiem. Otóż do jego zadań należy składanie wizyt w przeróżnych ekspozyturach i filiach przedsiębiorstwa i udzielanie odprawy kierownikom.
- Joe - kończył swoją krótką charakterystykę - wprost nie mogę się już doczekać jutra. Wszyscy powinni usłyszeć, co ma do powiedzenie taki "twardziel" jak ty. Zrozumieją wedy, że moje postępowanie nie jest jedynym słusznym rozwiązaniem. - Wyszczerzył zęby w szerokim uśmiechu i mrugnął zawadiacko.
Uśmiechnąłem się również. Byłem pewien, że nastęny dzień okaże się zupełnie inny niż oczekiwał.
Rzeczywiście - dzień później przesiedział cały wykład z kamienną twarzą i wyszedł, nie odezwawszy się do mnie ani słowem.
Trzy lata później znowu znalazłem się w tym samym mieście, by ponownie zaprezentować prelekcje dla tej samej mniej więcej grupy ludzi. Wielki Ed też tam był.
W czasie mojego wykładu wstał nagle i głośno zapytał:
- Joe, mógłbym coś wszystkim opowiedzieć?
Uśmiechnąłem się szeroko.
- Jasne, Ed. Ktoś tak ogromny jak ty może mówić, co mu się żywnie podoba - odparłem.
Ed nie czekał dłużej.
- Znacie mnie wszyscy. Niektórzy z was wiedzą też, co mi sie przytrafiło. Chciałbym jednak podzielic się tym doświadczeniem z innymi. Myślę, Joe - zwrócił się do mnie - że zanim skończę, przekonasz się, że warto było oddać mi na chwilę głos.
Gdy po raz pierwszy usłyszałem twoją sugestię, że aby rzczywiście nabrać stanowczości, trzeba nauczyć się mówić najbliższym, że się ich kocha, pomyslałem sobie, że to stek sentymentalnych bzdur. Zastanawiałem się, co u licha jedno z drugim ma wspólnego. Powiedziałeś, że stanowczość jest jak skóra, a srogoś jak granit; że stanowczy umysł jest otwarty, elastyczny, zdyscyplinowany i wytrwały. A ja ciągle nie rozumiałem, co ma do tego miłość.
Pewnego wieczora usiadłem naprzeciw mojej żony. Twoje słowa wciąż mnie dręczyły. Co to w końcu za odwaga powiedzieć własnej żonie, że się ja kocha? To przecież potrafi każdy.
Wspomniałeś też, że powinno się wyznac miłość w dzień, przy świetle, a nie w nocy, w sypialni.
No więc... No więc odchrząknąłem i zaczęłem dukać coś pod nosem. Urwałem. Żona podniosła na mnie wzrok i spytała, czy cos mówiłem, na co ja odparłem, że nic. Nagle zerwałem się z kanapy, podszedłem do niej przez pokój i nerwowo odsuwając gazetę, którą czytała, wyrzuciłem z siebie: "Alice, kocham cię".
Przez moment patrzyła na mnie, wybałuszając ze zdziwienia ocy. Potem zakręciły się w nich łzy i odezwała się cichutko: "Ed, ja też cię kocham... Pierwszy raz od dwudziestu pięciu lat powiedziałeś to w ten sposób!"
Rozmawialiśmy chwilę o tym, jak miłość, jeśli jest jej wystarczająco dużo, może załagodzić przeróżne napięcia i rozwiązać kłopoty. Naraz, pod wpływem chwilowego impulsu, postanowiłem zadzwonić do Nowego Jorku, do mojego najstarszego syna. Prawdę mówiąc, nigdy nie udało nam się nawiązać rzeczywiście dobrego kontaktu ze sobą. Gdy tylko odebrał telefon, wybuchnąłem:"Synu, prawdopodobnie pomyślisz sobie, że jestem pijany, ale to nieprawda. Po prostu wpadłem na pomysł, by zadzwonić do ciebie i powiezieć, że cię kocham".
W słuchawce zaległa cisza. Chwilę później usłyszłem jego stłumiony głos:"Wiesz, tato, ja chyba zawsze o tym wiedziałem, ale naprawdę wspaniale jest to usłyszeć. Chcę, żebyś wiedział, że ja też cię kocham".
Pogawędziliśmy jeszcze przez chwilę - rozmawiało nam się doskonale. Zadzwoniłem też do mojego młodszego syna w San Francisco, z którym zawsze byłem bliżej. Powiedziałem mu, że go kocham, i ponownie moje słowa sprawiły, że udało nam sie porozmawiać naprawdę szczerze, jak nigdy dotąd.
W nocy, kiedy rozważałem wszystko, co się zdarzyło, nowe prawidła postępowania, o których mówiłeś poprzedniego dnia, nabrały dodatkowego znaczenia.
Wiedziałem już, jak się do nich stosować - przez miłość.
Przeczytałen sporo książek na ten temat. Doprawdy, Joe, mnóstwo ludzi ma wiele do powiedzenia. Wreszcie zacząłem doceniać niewiarygodną praktyczność miłości - zarówno w domu, jak i w pracy.
niektórzy z was wiedzę, że zmieniłem diametralnie sposób postępowania z ludźmi. Zacząłem więcej i uważniej słuchać, i teraz naprawdę słyszę. Wiem, że lepiej jest odnajdywać w innych ich mocne strony, zamiast bezustannie rozwodzić się nad ich słabościami. Sprawia mi niekłamaną przyjemność budowanie ich samozaufania. A najważniejsze, czego się nauczyłem, to to, że znakomitym sposobem okazywania innym miłości i szacunku jest dać im do zrozumienia, że wierzy się, iż wykorzystują wszystkie swe zdolności, by osiągnąć cel, który założliśmy wspólnie.
W ten sposób chciałem ci podziękować, Joe.
A przy okazji! jestem teraz wiceprezesem mojej firmy i powiada się, że jestem czołowym liderem tej instytucji. Więc chłopaki, słuchać mi tego faceta!"
Joe Batten
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20875  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 21:56
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie

http://youtu.be/fikIPKbxVW4

piękne opowiadanie Inko zmusza do refleksji,zbyt szybko życie nam umyka -cieszmy się chwilą

na dobranoc utwór w wykonaniu Jagi Wrońskiej wczoraj przy okazji wernisażu K.Madeja miałam okazję posłuchać dwóch koncertów w jej wykonaniu w galerii i przy dworku Zacisze








Odpowiedź z Cytowaniem
  #20876  
Nieprzeczytane 01-08-2011, 00:29
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 339
Domyślnie

WITAJCIE LEŚNE LUDZIKI dzisiaj nie będę już nic pisała, bo wróciliśmy z lotniska Balice..ok 200 km od Ostrowca, odwoziliśmy siostrzeńca na samolot do Edynburga( bo tam obaj siostrzeńcy pracują)


__________________
Zosia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20877  
Nieprzeczytane 01-08-2011, 11:53
mirellka's Avatar
mirellka mirellka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 5 682
Domyślnie

Witam wszystkie leśniczanki.
raz mnie się udało otworzyć lesniczówkę.
Choć nie,bo Zosia 29 min po północy ją otworzyła.
Eniu miło spędziłaś sobotę.
Byłaś na wernisażu,ale też mogłaś wysłuchać Jagi Wrońskiej.
Już raz o niej słyszałam,to młodziutka,ambitna artystka
krakowska.Duża osobowość.
Pogoda dziś u mnie się uspokoiła,obiadek jeszcze mam
trzeba wyjść na spacer.
A Wam kochane zostawiam poczęstunek.




Odpowiedź z Cytowaniem
  #20878  
Nieprzeczytane 01-08-2011, 12:58
inka-ni's Avatar
inka-ni inka-ni jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: kraków
Posty: 13 448
Domyślnie

Witaj Mirellko,dziękuję za poczęstunk.Enia jak zwyle uraczyla nas wiesciami z występu.Jakos nie nam tej artystki.No cóz juz malo uczestniczę w bywaniu i zwiedzaniu Krakowa.Zosia byla blisko mojej dzielnicy w Krakowie.Szkoda,że tylko obowiązkowo.Moze kiedys się uda z nami spotkać.Teraz tez gotuję obiadek i zaglądam do leśniczówki.Pozdrawiam milego popoludna.
To św.Florian na rynku w Myslenicach.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20879  
Nieprzeczytane 01-08-2011, 14:40
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 339
Domyślnie



Witam wszystkie Leśniaczki..Enię, Renię Ineczkę, Mirellkę i wszystkich , którzy dzisiaj nas odwiedzą ..Ineczko byłam w Krakowie, bo odwoziliśmy siostrzeńca, a teraz 14.08 pojedziemy po drugiego siostrzeńca bo przyjeżdża na tydzień w odwiedziny do rodziców.Eniu poznałam już trochę Ostrowiec,bo byłam tutaj kilka razy już,a dzisiaj siostra ma urodziny więc będzie i trochę też imprezowo. Mam porobione trochę zdjęć, ale siostra nie ma tu żadnego programu do obróbki zdjęć, a nie chce jej ściągać.

__________________
Zosia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20880  
Nieprzeczytane 01-08-2011, 20:29
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie

Jaga Wrońska - wokalistka, poetka, kompozytorka, wróbelek, stokrotka. Inkarnacja - sumeryjskiej Miriam i Edith Piaf, niewyczerpana krynica piosenek wszelkich, wprost niezwykłej siły, elektryzujący głos.Wydaje się że Stwórca powołał ją na Ziemię aby znów śpiewała.

Mirellko słusznie mówisz o J.Wrońskiej głównie występuje w kabarecie Loch Camelot

http://youtu.be/2RCyEX-A_uE
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
W Lesniczowce-przy Kominku.20-czesc. inka-ni Humor, zabawa - wątki archiwalne 508 01-09-2009 20:50

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:32.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.