|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#7421
|
||||
|
||||
Melduję się późnym popołudniem .
W czasie rezonansu były problemy .Musiałem zdjąć koszulkę , bo mój brzuch nie mieścił się w tym tunelu . U nas cały czas pochmurno , od czasu do czasu pada . Tylko flaszkę na stół , laptop przed siebie i TV w tle . Zaraz rozpoczyna się tenis . Lubimy z żoną oglądać . Pozdrawiam i zmykam rozpalić w piecu. |
#7422
|
||||
|
||||
Jurku, my właśnie z mężem świętujemy deszczową pogodę.
Pijemy drinka przed laptopami i spoglądamy na festiwal w Opolu. Miłego wieczoru. .................................. Ostatnio edytowane przez marzenna79 : 05-09-2020 o 20:15. |
#7423
|
||||
|
||||
Jureczku nie przesadzaj ..wcale nie jesteś taki gruby ..po prostu konkretny kawałek chłopa a nie paproch
Jak rany Marzenko ja dziś latałam w gatkach i biustonoszu nawet opaleniznę mi poprawiło na brąz a tu czytam że leje ..No jak tak dalej będzie to na grzyby trza się wybrać na 2 koniec Polski Basiu u Ciebie też było ładnie???..co prawda w deszczowy dzień człek odpoczywa ale jeszcze się wynudzimy w listopadzie.. U mnie kot na latyfundiach okazał się KOTKĄ !!!..po 2 latach teraz mam kocięta ..jakieś LGBT ???..i to na zimę..nie da się wykastrować bo ją nie złapię..Trudno jakoś rozdam bo kota ładna czarna i puchata jak angor Pozdrawiam wszyściuchnych |
#7424
|
||||
|
||||
Marzenko , my oglądamy tenis , bo w Opolu same weterynary.
Zobacz na te puste trybuny , jak fani traktują Kurskiego . Gwiazdą za chwilę będzie Rodowicz która nie ma co jeść . Bogusiu , ja jestem po prostu chłopak puszysty - tylko mnie gryźć . |
#7425
|
||||
|
||||
Dzień dobry Witam słodkie Miodowo . Irenkę , Bogusię , Marzennę , Zosie i Jurka w pierwszą niedzielę miesiąca Wrzesień. Zapraszam na świeżo zaparzoną, jeszcze parująca kawkę i ciacho. Wczoraj pogoda zapowiadała się słoneczna , było ciepło, a po południu przyszła burza z grzmotami i opady deszczu , dzisiaj podobnie się zapowiada. Bogusia to Ci kotek zrobił niespodziankę i się okocił , musisz rozdać kocięta bo teraz nie masz czasu się nimi zajmować. Weselisko już wkrótce , masz inne zajęcia bo musisz pozbierać warzywa z ogrodu, a tu jeszcze kot uszczęśliwił Cię przychówkiem. Zięć z córką obdarzyli mnie śliwkami, gruszkami i innymi warzywami i powoli gotuję kompoty nawet mi przywieźli dynię to będę gotowała z niej zupę. Zosia chyba też robi zbiory z ogrodu bo powoli trzeba wszystko zbierać. Marzenka od paru dni ma wolne i po obiedzie drinkuje i świętuje z mężem deszczową pogodę. Twoje wnuki chodzą do Szkoły to masz więcej czasu dla siebie, ale jeszcze mamę masz pod swoją opieką. W domu zawsze jest coś do zrobienia wiem to po sobie. Jurek jeszcze nigdy nie miałam Rezonansu magnetycznego oprócz Tomografu komputerowego , gdzie wjeżdżałam też do kopuły. Teraz po operacji serca to nie wiem czy bym mogła mieć rezonans bo w klatce piersiowej mam cztery punkty pierścieni metalowych . Nigdy nie pytałam o to lekarza, ale mówiono mi , że nie można mieć żadnych metali, a ja mam w mostku. Jurek przecież Rezonans nie jest taki mały, a Ty nie jesteś , aż taki tęgi jak się zmieściłeś. Koszulkę musiałeś zdjąć , żeby lepiej wyszło badanie. Najważniejszy będzie opis z tego badania i tamten wynik z kończyn i lekarz będzie miał dokładny obraz Twoich dolegliwości. Dobrze , że znalazłeś czas dla siebie i zająłeś się swoim zdrowiem. Pozdrawiam kawkę dla wszystkich zostawiam, miłej , udanej i zdrowej , pogodnej niedzieli i pogody ducha.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 06-09-2020 o 08:19. |
#7426
|
||||
|
||||
I ja się melduję i Basi za kawkę dziękuję .
U nas dzisiaj pochmurno , na liczniku 13 stopni . Basiu , na pewno nie mogłabyś mieć Rezonansu z tymi metalowymi pierścieniami . Robię te badania bo może w końcu znajdą sposób aby mi pomóc . W czwartek będę miał jeszcze rezonans kręgosłupa lędźwiowego . Będę prześwietlony i z dołu i z góry . |
#7427
|
||||
|
||||
Witajcie milutko w słoneczną jak u mnie niedzielę.
Basiu dzięki za kawę i ciacho, my z tymi metalami nie mamy żadnych szans w badaniach tomografem czy rezonansem,ale najważniejsze że cieszymy się życiem. Jurku, teraz czekaj na wiadomości od lekarzy i co powiedzą na te wykonane badania.Są ludzie dużo tężsi od ciebie i jest im tak dobrze, więc się nie przejmuj swoją tuszą. Muszę się pochwalić,że wnuczek dostał się na studia na Politechnikę do Koszalina, na studia, kierunek Mechatronika,poczytałam zaglądając do wujka google. Mama zacznie teraz szukać stancji?Narazie nikt z rodziny jeszcze nie wie o tym Pozdrawiam niedzielnie wszystkichBasiu,Bogusię, Marzenę, Irenę u mnie 16 st.c.do południa siedziałyśmy sobie na dworzu w naszym kąciku kawowym, pijąc kawę. Dojechali goście i trzeba było przerwać pisanie,w między czasie deszcz padał. Pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru.
__________________
Zosia |
#7428
|
||||
|
||||
Dobry wieczór!
U mnie dzisiaj było pięknie, słonecznie. Ja miałam pracowitą niedzielę, bo musiałam nadrobić zaległości... W ciągu tygodnia nie radzę sobie z czasem przez to, że biegam do szkoły i z powrotem, nawet 6 razy pokonuję trasę dom-szkoła, szkoła-dom. Niestety plany lekcji są takie, a nie inne, więc w tym roku mam przechlapane... Dzieci chodzą do szkoły na dwie zmiany i przebywają w szkole po 3,5 godziny... Ja po zaprowadzeniu, po 3 godzinach muszę wyjść po nie do szkoły... Jutro odbieram wnuki o 11.30... Nie ma co narzekać, skoro zgodziłam się opiekować wnukami.... Taki los matki, która chce pomóc swoim dzieciom.... Nie oczekuję współczucia i pocieszania, jedynie stwierdzam fakty... Teraz oglądam 3 dzień Festiwal w Opolu z wielką przyjemnością. Pozdrawiam Was serdecznie! |
#7429
|
||||
|
||||
Pusto w Ulu , może jakąś kawą pszczółki skuszę .
U mnie słońce wygrywa z chmurami . zapowiada się fajny dzień . |
#7430
|
||||
|
||||
Cztery godziny i nikt nie przyleciał ? Nie wierzę .
Mi żona wymyśliła program , żebym się nie nudził . Był wypad do Brico , były też odwiedziny w Biedronce .To co chcieliśmy kupiliśmy . Ja ze zwichniętą kostką siedziałem w samochodzie a żona szalała między regałami . Teraz luzik , zjadłem lunch , laptop i czekam jak przylecą goście do ula . . Zmieniam też okłady zamrożonego żelu na kostce . |
#7431
|
||||
|
||||
__________________
Witam Jurka , który nie może się nikogo doczekać. Takim ładnym obrazkiem nas przywitałeś , a Pszczółki się gdzieś rozleciały w plener, pewnie zbierają nektar. Ja też dzisiaj byłam w plenerze na Uniwersytecie w byłym miejscu pracy ponieważ mam do zgarnięcia dość dobry nektar , którego by było szkoda zostawić. Musiałam złożyć odpowiednią dokumentacje z dochodów moich i męża, wypełnić odpowiednie druki na wczasy pod Gruszą. Pojechałam z samego rana załatwić sprawę. Tak to jest jak się spotka znajomych , a wtedy czas leci jak szalony. Zadowolona wróciłam , że sprawę pomyślnie załatwiłam. Po drodze powrotnej do domu poszłam na Targ długo pochodziłam po Targu , a jak wróciłam do domu to padłam ze zmęczenia. Nawet nie miałam siły trafić do naszej Pasieki. Odpaliłam komputer, a tu Jurek samotnie czeka na resztę i jak do tej pory nie ma jeszcze nikogo?.. Hop!!!, hop!!! Pszczółki, gdzie jesteście... Już nareszcie jestem i szkoda Jurek , że tak późno dołączyłam do Ciebie, ale siła wyższa. Co ty Jurek znowu sobie nogę w kostce skręciłeś , że nie możesz chodzić? Rób sobie kwaśne okłady. Ja też mam nieraz taką przypadłość i wiem co to znaczy. Zapraszam na popołudniowa kawkę, którą teraz piję i oglądam serial "Pierwsza miłość" na Polsacie. Pozdrawiam kawkę dla wszystkich zostawiam , miłego nowego tygodnia życzę. Pszczółki przybywajcie do Ula. __________
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 07-09-2020 o 18:21. |
#7432
|
||||
|
||||
witajcie
widzę, że atmosfera się tu poprawiła
Kochanowski po odejściu córki napisał:"wielkieś mi uczyniła pustki tym zniknieniem swoim" a tu wręcz odwrotnie byłam w Narodowym Forum Muzyki na inauguracji Dni Seniora opiszę w środę na blogu
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
#7433
|
||||
|
||||
07.09.1979. - 07.09.2020.
41. rocznica ślubu Marzenny i Rajmunda .......................... ............ ................. |
#7434
|
||||
|
||||
witajcie
MARZENO - serdeczne gratulacje!!!
KOBRO - gratuluję przychówku kociego JURKU - w Opolu weterynary dużo wczoraj chodziłam i zostałam ukarana zdarłam sobie skórę z palca stopy oj nie lubię ja tego
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
#7435
|
||||
|
||||
Witam serdecznie Basię, Irenkę, Marzenę, i Jurka.
Marzeno..Gratulacje ! Ireno,poboli i przestanie,a Ty znowu będziesz chodziła i odwiedzała swoje miejsca. Jurku pechowy jesteś człowiek,zawsze coś się dzieje...faktycznie wczoraj nie dało się słuchać Opola same pobrzdąkiwania. Bogusiu, teraz szykuj kasę na mleczko do kotków Ja teraz czekam na kuriera, i na odwiedziny (wtorkowe) koleżanki Ani. Dzisiaj też mamy grilla klubowego u członkini naszej w polenerze, ale dzisiaj z niego zrezygnuje, daleko ode mnie , pogoda nie pewna i brak dojazdu, (bo to są ogródki działkowe z drugiej strony miasta i nad jeziorem.) Zaznacze w kronice klubowej,a zdjęcia zostaną mi dostarczone jak będą robione. Dzisiaj u mnie za oknem słychać samo burczenie,stukanie młotkami,cięcia pracują przy zakładaniu dachu budowlańcy, a słychać ich na odległość tak głośno się zachowują Na dworze wieje wiatr i jest chłodno. Nie da rady posiedzieć na powietrzu by wypić kawę. A teraz idę na wątek z życzeniamia, dla Reginy. Miłego dnia Pszczółkom i Guciom życzę
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 08-09-2020 o 12:50. |
#7436
|
||||
|
||||
______
Witam Marzenkę , Bogusię , Irenkę , Zosię i Jurka. Irenka dzisiaj nam Ul otworzyła i smacznej herbatki nam naparzyła. Irenko oglądałam zdjęcia z wczorajszego spotkania w Narodowym Forum Muzyki na inauguracji Dni Seniora. Jak widać było ciekawie i kolorowo. Obtarłaś sobie palec na nodze to nie ma nic gorszego, na szczęście jeszcze można ubrać jakieś lekkie buty i się wygoi , ale się nacierpisz. Bogusia ma pracy pełne ręce nie do pozazdroszczenia, musi wszystko po dopinać na czas, żeby weselisko wypadło dobrze. Jurek kuruje też nogę po skręceniu. Ja czasami jak się długo nachodzę to miewam takie sine wylewy i obrzęki przy kostkach. To spowodowane jest u mnie zwężeniem stawów. Robię wtedy okłady i noszę skarpetę uciskową na staw. Marzenko obchodziłaś 41 lat rocznice swojego, małżeństwa, gratuluję. Zosiu przy remontach i budowach domów nie da się spędzić czasu w ciszy. U nas budują na nowo torowisko tramwajowe to dopiero mamy hałas , pracują w dzień i w nocy , mamy utrudnienia w komunikacji , wprawdzie są zastępcze autobusy , ale trzeba się przesiadać. Po nocach się budzimy bo przyjeżdża ciężki sprzęt i różne maszyny, musimy to wytrzymać. Zosiu szkoda , że rezygnujesz z Grilla w plenerze u znajomej, trzeba było zadzwonić po Partnera i na pewno by Ci nie odmówił i by Cię podwiózł. Jeszcze mamy trochę tego lata , zaczną się chłody i koniec imprez w plenerze. Nasza rodzinka się też rozleniwiła , albo jesteśmy już coraz starsi i nie mamy spotkania i pożegnania lata, a nawet już Ośrodek zamawiałam, każdy zwala winę na Koronavirusa, może i to słusznie bo spotkać się można zawsze. _______________ Pozdrawiam , kawkę dla Was zostawiam , miłego dnia Wam życzę . Zapraszam na popołudniową kawkę , udanego , szczęśliwego wtorku.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 08-09-2020 o 14:14. |
#7437
|
||||
|
||||
Witajcie , ja tez się melduję .
Macie rację , że mam cholernego pecha . Mimo wszystkich dolegliwości z podudziem i stopami , źle stanąłem i skręciłem sobie prawą kostkę . Jak się nigdzie nie wybieram to okładam zamrożonym żelem i czekam aż minie opuchlizna i nie będzie bolało . Basiu , kocham takie prawdziwki jakie pokazałaś . W Szwecji miałem ich mnóstwo , tego już chyba nie doświadczę , bo uwielbiam szukać grzybów , ale sił już nie ma . Byłem u mechanika , bo mam problemy z otwieraniem bagażnika. Za siłownik chciał 200 zl a syn znalazł mi na Allegro za 80 zł z dostawą . Ładnie lubią ludzi skubać , dlatego sprawdzajcie ceny tego co potrzebujecie - szukajcie sami . Dzisiaj okropnie zimno , idzie jesień . Ostatnie kwiaty w ogrodzie . Już niedługo w ogródkach nie będzie kolorowo , będzie szaro, buro i ponuro . Nie lubię tego ....... Ostatnio edytowane przez lebuj : 08-09-2020 o 16:30. |
#7438
|
||||
|
||||
_____________________
Witam ponownie, witam Cię Jurek. Dopóki w ogrodach jeszcze kwiaty cieszą kolorami to się nimi zachwycamy. Poza miastem bardziej się odczuwa , że jesień tuż , tuż, pola po żniwach zaorane i tak jak Jurek piszesz . Robi się buro , szaro i ponuro. Cieszmy się każdym dniem lata i jego barwami. Masz ładne kwiaty w ogrodzie i masz na co spojrzeć. Współczuję bardzo bólu , oprócz okładów nałóż skarpetę uciskową na staw skokowy i kostkę, albo z bandaża elastycznego zrób opaskę od spodu nogi poprzez kostkę i znowu pod spód stopy w ten sposób nie będziesz zamykał sobie krążenia , a nogę unieruchomisz i będziesz się czuł o wiele lepiej. Może to nie być zwichnięcie , a też wylew międzykostny. Ja jak czasem stanę niefortunnie to zaraz mam obrzęk i wylew . Narobiłam to sobie przez długie noszenie szpilek i noszenie butów na wysokim obcasie , wtedy człowiek o tym nie myślał tylko chciało się wyglądać elegancko, a dopiero teraz moje stopy dają mi się we znaki i moja nadwaga też bo powinnam być trochę lżejsza. Zdrowie najważniejsze bo od niego wszystko zależy jak funkcjonujemy. Dużo dobrego zdrowia Wam życzę , dbajcie o siebie na każdym kroku. Miłego popołudnia i wieczoru.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 08-09-2020 o 17:00. |
#7439
|
||||
|
||||
Witam Was w zajętości swojej... Jurek rzeczywiście pecha masz niewąskiego tfuu..takie zwichnięcie paskudne jest bo lubi się odnawiać..kuruj się
Basiu masz rację NIC cenniejszego od zdrowia nie ma.. Irenko dzięki za gratki ..kotki śliczne ..trzy już zamówione ..z dwoma też nie powinno być problemu bo to kocurki wyjątkowej urody Zosiu koty ponoć nie powinny pić mleka tylko wodę Marzenko gratulacje ..wyglądacie suuuper Pozdrawiam wszystkich.. |
#7440
|
||||
|
||||
Witam nasz słodki ul, a w nim Basię, Irenkę, Marzenkę, Jurka, Basiu, jak pisałam zrezygnowałam z grilla klubowego, na dworze jest bardzo chłodno, dużymi krokami zbliża się jesień.
Doczekałam się na kuriera z przesyłką dla mnie. Irenko jak paluch u nóżki? mniej już boli? Jurku, a kostka dalej boli, mimo zimnych okładów. Ja wczoraj porobiłam w ogródku, poschylałam się, i mam trudności z chodzeniem. Tak się dzisiaj składa, że w większości jesteśmy kontuzjowanym osobami... po kilku dniach wrócimy do pełnej naszej sprawności. Była koleżanka i jutro mamy zebranie klubowe ,ale w restauracji, którą nam udostępniono, żeby nie siedzieć przy pustym stole, to zamówimy sobie kawę i ciacho i będziemy omawiać pracę klubu Transportowiec. Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego popołudnia
__________________
Zosia |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-120-ta. | basia2002 | Humor, zabawa | 966 | 06-08-2018 18:17 |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo Pod dobrą nadzieją- Część -119 -ta | basia2002 | Humor, zabawa | 999 | 27-05-2018 10:23 |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-118-ta. | basia2002 | Humor, zabawa | 1000 | 27-02-2018 21:27 |
" PSZCZÓŁKI JOLITY " - czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część - 117 | basia2002 | Humor, zabawa | 990 | 01-12-2017 20:09 |
PSZCZÓŁKI JOLITY - czyli "MIODOWO POD DOBRĄ NADZIEJĄ" cz. 111 | oma | Humor, zabawa | 1002 | 16-08-2016 00:22 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|