Serdeczności W Podróży

[Kaima]

Hej! Witam Was w setnym dniu roku! Tak niedawno był sylwester, a tu pyk! i sto dni nie ma.
Danusiu, kilka dni będzie brzydko, trochę pracy, ale efekty będą cieszyć oko i serce znacznie dłużej. A Ty uważaj na siebie...
U nas znowu pięknie, chyba mi się nie znudzi taka pogoda. Po śniadaniu pojadę za miasto do Mrówki, bo potrzebuję żarówki do lamp, a tam jest dużo. Po obiedzie umówiłam się z koleżanką na rower - ma mi pokazać nową trasę na przejażdżki.
Dobrego, pogodnego dnia Wam życzę i zapraszam na kawencję.



Jakaś malutka mi wyszła, ale moc swoją ma!

[Siri]

Wczoraj dzwoniła koleżanka ,że dostała w lipcu sanatorium do Wieńca ,a wniosek składałyśmy prawie jednocześnie .Do tej miejscowości ja bym nie chciała ,ale obawiam się ,że na ten kwartał sanatoria już są przyznane i mnie wypadnie okres zimny ,ale tego sobie nie życzę....

[kryba]

Witam serdecznie wszystkich obecnych,
tak jak wczoraj pisałam właśnie pada deszcz i niestety nie pójdę
na zaplanowany spacer a szkoda, bo było tak pięknie.
Chyba pojadę do Galerii Ogrodniczej po bratki na balkon.
Nie kupujemy dużo kwiatów, bo lato spędzimy w Polsce.
W naszym mieście są 2 duże galerie z alejkami i bistro.
Niemcy (seniorzy) przyjeżdżają specjalnie tam, aby zjeść śniadanie,
wypić kawę czy szampana i miło spędzić czas.
Są alejki z ławkami - jest tam naprawdę pięknie nawet, gdy pada deszcz.
Galerie te otwarte są przez cały rok.
Siedzieć w domu jest smutno, zwłaszcza po tak długim okresie jesienno-zimowym
- trzeba się ruszać i korzystać z życia, bo tak jak piszesz Krysiu
już 100 dni za nami w tym roku!!

Elu - zdaje sobie sprawę, że oczekiwanie na przyznanie terminu do sanatorium jest
denerwujące, tym bardziej, że niesprawiedliwe.. uff !!
Ja byłam tylko 1 raz w sanatorium w 1994 roku w Zegiestowie po operacji woreczka żółciowego,
a potem była tylko praca..praca i przestałam się starać.
>>>
Radosnego dnia, pozytywnej energii - pozdrawiam

[Jewka52]

Przywitam się i wychodzę
bo dziś jeszcze lato jest, jutro ma się zmienić .

Korzystajmy z ciepełka
Miłego dnia wszystkim

[Siri]

https://pogoda.interia.pl/prognoza-d...droj,cId,10770

Uzgodniłam telefonicznie sanatorium do Iwonicza od 23 kwietnia do 14 maja. Czekam na list polecony ze skierowaniem.

[dajdziuba]

Pogoda przyjemna, panowie od dachu pracują w nieco okrojonym składzie. Zrobią dzisiaj połowę połowy

Krystynko, i u nas ludzie relaksują się w galeriach. Mi to nie odpowiada. Jak nieraz wejdę do galerii, to już po 10 minutach jestem skołowana, boli mnie głowa i muszę uciekać, nie wyobrażam sobie usiąść i "odpoczywać". Kupowanie tam czegokolwiek to też dla mnie horror.
Ale oczywiście jak komuś to odpowiada to też dobrze

Elu, Wieniec to bardzo duży obiekt, ale chyba niezły, więcej o nim wie Ewunia. A zimą też może być fajnie. Byliśmy dwa razy zimą, w Polańczyku było bajecznie, fajny organizator wycieczek i innych atrakcji i sympatyczny obiekt Solinka. Byliśmy też w Krynicy zdrój, też dobrze, chociaż sam obiekt był wtedy w remoncie i to zakłócało pobyt. Życzę Ci dobrego wyboru i zadowolenia z przyznanego sanatorium.

Ewuniu, dziękuję za "porcelankę" ale trochę chyba za duże gabaryty Przyjemnych spacerków po krótkich zasięgach, no i nie przesadź z rozkręcaniem, bo zakwasy będą Pozdrowienia dla Marii

Krysiu, nawet nie wyczułam, że dzisiaj mamy setkę w kalendarzu ale to prawda czas płynie nieubłaganie, trzeba wykorzystywać każdą najmniejszą chwilunię.
Przyjemna pogoda chyba nikomu się nie znudzi , fajne trasy na rower też nie. Fajnie że jesteś taka aktywna. Mi zabronili jazdy na rowerze buuu a mała kawka jest dobra, można częściej wypić

Dobrego dnia wszystkim życzę.

[dajdziuba]

Napisał Siri

https://pogoda.interia.pl/prognoza-d...droj,cId,10770

Uzgodniłam telefonicznie sanatorium do Iwonicza od 23 kwietnia do 14 maja. Czekam na list polecony ze skierowaniem.

Super Też byliśmy, chyba w Górniku, było świetnie, ale byliśmy jesienią.

[kryba]

Kwiaty kupione - geranie i gożdziki.
Ja znam te galerie w Polsce, mieszkałam w małym mieście, a dojeżdżałam do pracy do Krakowa.
W dalszym ciągu mam tam mieszkanie i odwiedzam Kraków za każdym razem jak jestem, który znam b. dobrze.
Byłam w Galerii Handlowej w Krakowie, w Obi, w Ikei i innych, ale mówię Wam nie chwaląc się tutaj w Niemczech jest inaczej.
Tutaj jest to duża przestrzenna hala pod dachem podzielona na dzialy, ale też na zewnątrz są wystawy, nie ma tlumów ludzi
i nie ma odczucia zmęczenia..Jest to oczywiście kwestia wyboru, kwestia gustu.
Ja tam chodzę kilka razy do roku, bo nie mam takiej potrzeby, by tam czesto zaglądać.
Może się mylę, bo może dużo się pozmieniało w tym temacie i teraz w moim miasteczku też jest galeria handlowa,
a nie ma natomiast gdzie kupić kwiatów ogrodowych.
Jakiś mały ciasny i ciemny sklepik jest, plac targowy raz w tygodniu i to wszystko.

Elu - cieszę się, że dostałaś nowy termin.
Byłam przejazdem z wycieczką w Iwoniczu bardzo dawno, który nam turystom się podobał.
Zyczę Ci wspaniałego wypoczynku w sanatorium.

⭐Zyczę wszystkim Wam miłego wieczoru - pozdrawiam serdecznie.⭐

[Jewka52]

Ledwo się obejrzałam i wieczór .
Ja mieszkam prawie w centrum, kiedyś się leciało pieszko
bo wszędzie blisko, teraz się drogi wydłużyły
albo nogi osłabiły ? więc wsiadam co podjedzie
i jadę gdzie potrzebuję .
I tak dziś podjechałam i powęszyłam,
co by mi się przydało ? Wypatrzyłam na straganie,
świetne letnie, kolorowe spodnie z włókna bambusa
Coś takiego jak na obrazku, tylko inne kolory.



Idealne na lato ...
Wzięłam dwie pary, w ciemnych kolorach
po całe 15 zeta sztuka

Co do mojej rehabilitacji w Kołobrzegu,
to po rozmowach z koleżankami zdecydowałam że, jadę ! Może drugiej takiej okazji nie będzie,
bo Sierpień nad naszym Bałtykiem, to optymalny termin

Siri, super że załatwiłaś sobie Iwonicz, byłam blisko Rymanów Zdrój . Piękne okolice szczególnie wiosną .
A co do Wieńca Zdrój, to też byłam, bo ja się ''włóczę''
od prawie 20 lat po tych kurortach
Wieniec to zielone miasteczko sanatoryjne , bardzo mile wspominam ...miałyśmy pokój w nowym budynku jednopiętrowym z windą . Wokół ogród... a za ogrodem las .
Danusia z Małżem swoim, przyjechali do mnie na weekend.


Tu mieszkałam ;




A to główny budynek, tam były zabiegi i stołówka .

Ale się rozpisałam .
Muszę kończyć .
Miłego wieczoru .

[dajdziuba]

Dobry wieczór

Ewuniu, nieraz wspominamy tę wizytę u Ciebie
A nocowaliśmy za płotem, u sióstr, ciekawe doświadczenie
Do Kołobrzegu może też wpadniemy ? A jakie sanatorium?

Krystynko, czy geranie to inaczej pelargonie angielskie?

Siri, a Ty do jakiego sanatorium w tym Iwoniczu?

Krysiu, padłaś po wycieczce nową trasą? warta uwagi droga? czy ścieżka rowerowa?

No proszę jaka ciekawska ze mnie, popisałam samymi pytaniami Do jutra...

[Kaima]

Ojejku, ale się dzisiaj rozgadałyśmy... Ja dopiero teraz dołączam, bo miałam zwariowany dzień.
Siri, załatwiłaś sobie naprawdę świetny termin i miejsce. Nie byłam, ale nazwa mówi sama za siebie.
Krysiu, podobają mi się seniorskie spotkania w kawiarniach, w kafejkach, chętnie od czasu do czasu przysiadłabym. U nas nie ma takiego zwyczaju, ba, nie ma też i porządnego miejsca. Tylko pizzerie, piwiarnie i restauracje, w których serwują dania odgrzewane w mikrofalówce. Mało ludzi jada obiady na mieście, więc pewnie gotują raz na tydzień. Stosunkowo dobry i tani obiad można zjeść na stacjach paliw i niekiedy po przejażdżce wstępuję.
Ewa, bardzo lubię włókno bambusowe, zwłaszcza w niewymownych. Spodnie też, mam dwie pary. Ta starsza doskonale sprawdza się jako piżama. Zastanawiam się, dlaczego to jest takie tanie .
Danusiu, ja powinnam mieć zakaz jazdy na rowerze, albo przynajmniej ograniczenie. Czuję, że tracę rozsądek co do długości tras. Po dzisiejszych wyczynach pierwszy raz bolą mnie kolana i chyba wyhodowałam odcisk poniżej pleców.
Ale nic to, przeżyję.
To co, studniówka?

[Kaima]

Jeszcze raz ja. Danusiu, tak, padłam po spróbowaniu nowej trasy. Ani to droga czy dróżka, a już na pewno nie ścieżka rowerowa. Chyba tylko sarny tamtędy chodzą. Ale okolica piękna, chociaż trudno było cieszyć oczy przyrodą, bo trzeba było patrzeć przed koło i na gałęzie bijące po twarzy. Długość odpowiednia - 10 km, ale energii straciłam jak na 30 po asfalcie. Może kiedyś piechotką, bo rowerem na pewno nie.
Młoda zieleń:



A teraz już dobranoc, padam na twarz.

[Jewka52]

Krysia za ''setkę'' i za Twoje wyczyny

Do Kołobrzegu może też wpadniemy ? A jakie sanatorium?

Danusiu, będę czekać na Was .





Dobranoc do jutra

[Kaima]

Dzień dobry! Zapowiadali ochłodzenie, ale na razie jest słonecznie i ciepło, jak na ranek.
Spałam jak zdrowe niemowlę. Kot ostatnio po kolacji wychodzi na całą noc, więc nikt mnie nie budzi.
Dzisiaj rower ma wolne. Pójdę na jarmark, a potem pokręcę się po domu.
Zacznijmy tę nową setkę od kawy, zapraszam!



Danusiu, Ewa, Krysiu, Siri - pięknego dnia życzę!

[Siri]

Centrum Promocji Zdrowia Sanvit Iwonicz Zdrój ul.ks.J. RĄBA 1

https://www.google.com/search?gs_ssp...NGbVRmMEd1ZkFQ

[dajdziuba]

Elu, my byliśmy parę kroków wyżej do Sanvita chodziliśmy na basen, a oni do nas na potańcówki. Fajnie tu i tam

Krysiu, jaka muzyczna kawka od Ciebie, świadczy o Twoim nastroju? A rowerowi też przyda się odpoczynek

Widać, że życie zaczyna się...wiosną jedne marzą o studniówkach, inne o setkach, muzyka nawet w filiżance, no i tak trzymać dziewczęta Ja póki co podrepczę do neurologa, ale jak się zepnę to do Was dołączę

[Jewka52]

No to było miło, ale się skończyło .
Wczoraj ciepełko, dziś zimny wiatr .
Tak mi się dzisiaj nic nie chce robić, aż jestem zła sama na siebie.
Wypiłam jakieś ziółka, pobudzające do życia
i czekam na efekty

Danusia jakie wieści od neurologa ?

Krysia po takim wysiłku na rowerze,
to śpisz ''jak niemowlę''.

Siri, już pewnie na walizce ...bo za chwilę wyjazd na relaks.
Oby Ci się trafiła współlokatorka kontaktowa , bo to ważne.
Trzy tygodnie z nieznaną osobą w jednym pokoju,
trzeba z marszu złapać kontakt .

Udanej środy wszystkim

[kryba]

Wczoraj wieczorem musiałam włączyć centralne ogrzew.
Nagle tak się oziębiło, że od razu powiało mrozem.
Danusiu - tak geranie to inaczej pelargonie.
Przepraszam, bo pospiesznie wpisałam niem. nazwę.

Dnia skąpanego w blasku wiosennego słońca, dużo radości
oraz zdrowia Wam życzę.. pozdrawiam serdecznie.

[Siri]

Jutro odbiorę skierowanie z poczty, spytam w sanatorium o pojedynczy pokój .

Dużo zachodu z tym wyjazdem ,czasem już mi się odechciewa jechać.

[Kaima]

Siri, nie zazdroszczę pakowania i przygotowań do wyjazdu, ale pobytu w nowym miejscu bardzo. Oby trafiło Ci się dobre towarzystwo.
Krysiu, u nas też się ochłodziło, ale nie aż tak, jak u Ciebie. Cały dzień było otwarte okno i ogrzewanie już dawno wyłączyłam.
Danusiu, spinaj się, spinaj, my tu czekamy na Ciebie. Lekarz pocieszył?
Ewa, po wczorajszej eskapadzie noc miałam dobrą, a w dzień czułam się jak nastolatka po całonocnej wiejskiej zabawie - zmęczona, ale zadowolona i w głowie się przyjemnie kręciło.
Nic dzisiaj nie robiłam, nawet na jarmark nie poszłam, bo stwierdziłam, że nie mam po co.
Teraz już pożegnam się, jeszcze muszę wyjść do kotów.
Dobranoc, do jutra!