A To Polska Właśnie

[wujek]

Rzecz nie w postulatach a w intencjach,Hypatio.Rok 80-y to nie był pierwszy protest i nie pierwsze postulaty robotników, po prawdzie prostych ludzi.To,że komuniści pod nimi się podpisywali i póżniej ich nie dotrzymywali nie dziwi,bo oni z definicji byli kanaliami.
Jeśli nowe elity,które wtedy doradzając strajkującym, formułowały owe słynne postulaty przyznają dzisiaj otwartym tekstem,że były one (i są nadal) nie do spełnienia oraz,że miały one jedynie utorować im drogę do koryta to tylko potwierdzają,że dopuściły się,względem wówczas strajkujących i ich rodzin,pospolitego łajdactwa.
Łże elita.
Twój tekst jest tego dowodem.

[Stalin]

tamzarazłżeelita. Nikt nikomu tyle nie da, ile ja mu naobiecuję, to oczywista oczywistość jest.

[Hypatia]

Napisał drzazga

Rzecz nie w postulatach a w intencjach,Hypatio.Rok 80-y to nie był pierwszy protest i nie pierwsze postulaty robotników, po prawdzie prostych ludzi.To,że komuniści pod nimi się podpisywali i póżniej ich nie dotrzymywali nie dziwi,bo oni z definicji byli kanaliami.
Jeśli nowe elity,które wtedy doradzając strajkującym, formułowały owe słynne postulaty przyznają dzisiaj otwartym tekstem,że były one (i są nadal) nie do spełnienia oraz,że miały one jedynie utorować im drogę do koryta to tylko potwierdzają,że dopuściły się,względem wówczas strajkujących i ich rodzin,pospolitego łajdactwa.
Łże elita.
Twój tekst jest tego dowodem.

Wszystko co napisałeś jest sprzeczne z prawdą.Po pierwsze te postulaty faktycznie redagowali członkowie komitetu strajkowego,a nie żadne elity.Po drugie w tamtym czasie to były bardzo ważne ,doniosłe i na czasie żądania tylko życie je zweryfikowało.To wielkie nadużycie zarzucać niecne intencje doradcom .Powinieneś wiedzieć ,że bez nich robotnicy sami by sobie nie poradzili.Część tych postulatów miała charakter ideowo - systemowo - polityczne tj.wolne związki,uwolnienie uwięzionych ,przywrócenie do pracy,wolność słowa i wydawnictw.Były polityczno -gospodarcze tj. lepsze zaopatrzenie,więcej mięsa ,export tylko nadwyżek,wprowadzenie kartek na żywność ,ale były też typowo socjalne ,pracownicze tj wolne soboty ,czytelny dobór kadr,podwyżki ,waloryzacja no i żłobki .To tak z grubsza,z pamięci i jak widzisz wiele dziś jest nieaktualnych bo albo zostały spełnione ,albo w dzisiejszych czasach spełnienie jest zbędne,albo nie możliwe i wręcz szkodliwe. I to wcale nie świadczy źle o tych ludziach,po prostu to był całkiem inny świat i inne problemy,To byli wspaniali ludzie i wiele im zawdzięczamy.Brat mojej koleżanki był tam w środku w stoczni i mieliśmy informacje na bieżąco z pierwszej ręki.Te postulaty to było to wssystko co wtedy uznali za najważniejsze.Dlatego jeszcze raz powtarzam ,każdy Polak i nie tylko ,powinien złożyć pokłon przed tymi tablicami ,które dla nas powinny być tym czy tablice Mojżeszowe dla żydów.Nie zmienia to faktu ,że wiele z tych postulatów jest już nieaktualnych i wszyscy powinniśmy się z tego cieszyć .Ty i ja również.I bardzo Cię proszę nie przypisuj tak lekko bez zastanowienia, ludziom złych intencji ,bo w większości na to nie zasłużyli .To że dziś możemy pyskować również tu na tym forum to też ich zasługa.Wtedy w 80r nikt nie był w stanie przewidzieć co będzie za rok ,za 5 lat ,a co dopiero za 20,więc oszczędź pisania ,ze szykowali sobie koryta,bo znacznie bardziej realna od koryta była ścieżka zdrowia i miska w celi.Wstyd o tym zapominać!
Ps.warto pamiętać ,że to były postulaty adekwatne do systemu nakazowo -rozdzielczego w gospodarce centralnie planowanej,w kraju całkowicie pozbawionym swobód obywatelskich.




Najważniejsze,aby najważniejsze było to co najważniejsze!

[Hypatia]

Dla przypomnienia,bo pamiętamy nie to co napisane tylko to co zapamiętaliśmy!Myślę,że warto.

Żądania strajkujących załóg reprezentowanych przez Międzyzakładowy Komitet Strajkowy są następujące:

1. Akceptacja niezależnych od partii i pracodawców wolnych związków zawodowych, wynikająca z ratyfikowanej przez PRL Konwencji nr 87 Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącej wolności związkowych.
2. Zagwarantowanie prawa do strajku oraz bezpieczeństwa strajkującym i osobom wspomagającym.
3. Przestrzegać zagwarantowaną w Konstytucji PRL wolność słowa, druku, publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań.
4. a) przywrócić do poprzednich praw: – ludzi zwolnionych z pracy po strajkach w 1970 i 1976 r., – studentów wydalonych z uczelni za przekonania, b) zwolnić wszystkich więźniów politycznych (w tym Edmunda Zadrożyńskiego, Jana Kozłowskiego, Marka Kozłowskiego), c) znieść represje za przekonania.
5. Podać w środkach masowego przekazu informację o utworzeniu Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego oraz publikować jego żądania.
6. Podjąć realne działania mające na celu wyprowadzenie kraju z sytuacji kryzysowej poprzez:
a) podawanie do publicznej wiadomości pełnej informacji o sytuacji społeczno-gospodarczej,
b) umożliwienie wszystkim środowiskom i warstwom społecznym uczestniczenie w dyskusji nad programem reform.
7. Wypłacić wszystkim pracownikom biorącym udział w strajku wynagrodzenie za okres strajku jak za urlop wypoczynkowy z funduszu CRZZ.
8. Podnieść wynagrodzenie zasadnicze każdego pracownika o 2000 zł na miesiąc jako rekompensatę dotychczasowego wzrostu cen.
9. Zagwarantować automatyczny wzrost płac równolegle do wzrostu cen i spadku wartości pieniądza.
10. Realizować pełne zaopatrzenie rynku wewnętrznego w artykuły żywnościowe, a eksportować tylko i wyłącznie nadwyżki.
11. Wprowadzić na mięso i przetwory kartki – bony żywnościowe (do czasu opanowania sytuacji na rynku).
12. Znieść ceny komercyjne i sprzedaż za dewizy w tzw. eksporcie wewnętrznym.
13. Wprowadzić zasady doboru kadry kierowniczej na zasadach kwalifikacji, a nie przynależności partyjnej, oraz znieść przywileje MO, SB i aparatu partyjnego poprzez: zrównanie zasiłków rodzinnych, zlikwidowanie specjalnej sprzedaży itp.
14. Obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 50 lat, a dla mężczyzn do lat 55 lub [zaliczyć] przepracowanie w PRL 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn bez względu na wiek.
15. Zrównać renty i emerytury starego portfela do poziomu aktualnie wypłacanych.
16. Poprawić warunki pracy służby zdrowia, co zapewni pełną opiekę medyczną osobom pracującym.
17. Zapewnić odpowiednią ilość miejsc w żłobkach i przedszkolach dla dzieci kobiet pracujących.
18. Wprowadzić urlop macierzyński płatny przez okres trzech lat na wychowanie dziecka.
19. Skrócić czas oczekiwania na mieszkanie.
20. Podnieść diety z 40 zł do 100 zł i dodatek za rozłąkę.
21. Wprowadzić wszystkie soboty wolne od pracy. Pracownikom w ruchu ciągłym i systemie 4-brygadowym – brak wolnych sobót zrekompensować zwiększonym wymiarem urlopu wypoczynkowego lub innymi płatnymi dniami wolnymi od pracy.

[Lila]

Napisał POLA

jeszcze sobie pozwolę.
Rozbawił mnie Nałęcz w Trójce, kiedy musiał się tłumaczyć z czegoś, czego nie widział.

Komorowski też mnie rozbawił, przeprosił za byki i nie doprawiał do tego ideologii.
Jeszcze bardziej rozbawił mnie prezes, wielbiciel kota (ile ten kot ma lat? )
Otóż, kiedy mu przypomniano, że ma na sumieniu "obiat", tłumaczył się, że ma niewyraźne pismo i może to źle odczytano.

Różnica jest nie tylko w błędach, ale przede wszystkim w tym, jak się próbuje z nich wykręcić i wcale nie byłabym zaskoczona, gdyby ów prezes zasugerował, że tekst z "obiat" został sfałszowany przez wrogie siły.

Tiaaaaa....

Jest symetria..
Prezes partyjki wpisuje się w knajpie
i
Ekscelencja Pan Prezydent w Ambasadzie Cesarstwa Japonii ( przez jedno i),
robiąc 3 byki w jednym zdaniu.
Ale oczywiście to drobiazg.
Ważny jest prezes i jego kot.
Tylko im bardziej się pisze o wpadce prezesa, tym bardziej śmiech budzi prezydent z 'prose pani, a Jarek tes błond zrobił'.

Wiek kota nie ma znaczenia. Mój musiałby mieć lat 50.
Najważniejsze, że jest w domu.

[babciela]

Tak, istotnie p. Prezydent wyszedł na skarżypyte-tak dziwnie to zabrzmialo- chociaż, nie.... czegóż innego mogłam się spodziewać...

[Jarosław II]

Napisał Lila

Tiaaaaa....

Jest symetria..
Prezes partyjki wpisuje się w knajpie i
Ekscelencja Pan Prezydent w Ambasadzie Cesarstwa Japonii ( przez jedno i),
robiąc 3 byki w jednym zdaniu.
Ale oczywiście to drobiazg.

Nie ważne gdzie ale chodzi o zasadę, jak to było z tym kamieniem???

Napisał Lila

Ważny jest prezes i jego kot.

Kot jest ważny jako najbliższa rodzina

Napisał Lila

Tylko im bardziej się pisze o wpadce prezesa, tym bardziej śmiech budzi prezydent z 'prose pani, a Jarek tes błond zrobił'.

Najważniejsze, że trzy wątki są tym tematem zajęte, to najbardziej ambitny temat

Napisał Lila

Wiek kota nie ma znaczenia. Mój musiałby mieć lat 50.
Najważniejsze, że jest w domu.

W słoiku czy w urnie?

[Hypatia]

Napisał babciela

Tak, istotnie p. Prezydent wyszedł na skarżypyte-tak dziwnie to zabrzmialo- chociaż, nie.... czegóż innego mogłam się spodziewać...

Pan prezydent przeprosił i wyraził skruchę,prezes ,któremu jego "obiat"przypomnieli dziennikarze jak zwykle idzie w zaparte.Symtomatyczne.Tym właśnie różnią się panowie w skali mikro i wskali makro i tym różnią w sposobie uprawiania polityki.Komorowski mnie wkurzył swoim "bulem",ale mnie przeprosił,Kaczyński nikogo nie przeprasza za ten "obiat" tylko się wypiera i opieprza w swoim stylu.Nic dodać ,nic ująć - mały test psychologiczny!



Najważniejsze,aby najważniejsze było to co najważniejsze!

[Jarosław II]

Napisał babciela

Tak, istotnie p. Prezydent wyszedł na skarżypyte-tak dziwnie to zabrzmialo- chociaż, nie.... czegóż innego mogłam się spodziewać...

Na jakiego skarżypytę? Po prostu kopnął pinczera który go szarpał za nogawkę Też tak robę w skrajnych wypadkach

[Lila]

Napisał babciela

Tak, istotnie p. Prezydent wyszedł na skarżypyte-tak dziwnie to zabrzmialo- chociaż, nie.... czegóż innego mogłam się spodziewać...

Ela, pozwól iż stanę w obronie prezydenta naszego niekoniecznie kochanego przeze mnie.
Widziałam tę scenkę wpisywania się.

Pierwsza Dama stała nad nim jak policjant na służbie i łypała na boki, co najmniej jakby się spodziewała ostrzału z flanki.

Chłopinie ręce się trzęśli.
Dobrze, że samolotu nie prowadził, tylko pióro.

Swoją drogą, jakież ona ma te spojrzenia.
Takie śledcze bardzo.
Mój Boże, jak sobie przypomnę poczciwą panią Marię....i to co na nią wypisywano...płakać się chce.

[Lila]

Napisał Jarosław II

Na jakiego skarżypytę? Po prostu kopnął pinczera który go szarpał za nogawkę Też tak robę w skrajnych wypadkach

A tak.
Można się było domyślać, że jesteś zdolny do skopania psa.

[Jarosław II]

Napisał Lila

Mój Boże, jak sobie przypomnę poczciwą panią Marię....i to co na nią wypisywano...płakać się chce.

Też się wstydzę za te czasy Tylko ja to mówię szczerze bo Ty nie szczerze wzięłaś stronę Prezydenta w tym poście, nawet bardziej niż fałszywie

[Jarosław II]

Napisał Lila

A tak.
Można się było domyślać, że jesteś zdolny do skopania psa.

W obronie własnej jestem zdolny skopać nie tylko psa

[Lila]

Napisał Hypatia

Pan prezydent przeprosił i wyraził skruchę,prezes ,któremu jego "obiat"przypomnieli dziennikarze jak zwykle idzie w zaparte.Symtomatyczne.Tym właśnie różnią się panowie w skali mikro i wskali makro i tym różnią w sposobie uprawiania polityki.Komorowski mnie wkurzył swoim "bulem",ale mnie przeprosił,Kaczyński nikogo nie przeprasza za ten "obiat" tylko się wypiera i opieprza w swoim stylu.Nic dodać ,nic ująć - mały test psychologiczny!


Najważniejsze,aby najważniejsze było to co najważniejsze!

Bardzo się różnią.
Szczególnie wykształceniem i znajomością języków.
Bronek zna 4 (!!!), tylko zapomniał wszystkie, łącznie z polskim.
Jarosław nigdy się nie chwalił takimi umiejętnościami.

Uprawianie polityki w wykonaniu Ekscelencji, co robi za słupa?
Weź i Ty mnie nie rozśmieszaj, bo wcale mi nie do śmiechu.
Obejrzyj występ Małysza.
Dwaj eliciarze+ Drzewiecki i wrota od stodoły nad Tatrami.
Niby F-16.
Kto wpadł na ten genialny pomysł?
Wiadomo. Najwybitniejsza Głowa Państwa.

Aha, tych błędów jest 7, jeśli doliczyć interpunkcję tę potrzebną i niepotrzebną. Jedno zdanie.
Ale znęcać się nie będę, bo ja dojrzałam 3.
Wy sami się dostatecznie pastwicie, podtrzymując temat.

[Lila]

Napisał Jarosław II

W obronie własnej jestem zdolny skopać nie tylko psa

Uważaj, ktoś kiedyś Ci nóżkę urwie u nasady.
Możesz trafić na kozaka...młodego.

[Jarosław II]

Napisał Lila

Uważaj, ktoś kiedyś Ci nóżkę urwie u nasady.
Możesz trafić na kozaka...młodego.

Całe życie uważam dlatego mam tylko dwoje dzieci. A jak w zdrowiu i szczęściu przeżyłem tyle lat to i tak już sukces mając z kozakami do czynienia Chyba, że naślesz kogoś, bo to całkiem realne, na przykład "Bielana" To Wasze metody.

[ostatek]

Napisał Lila

/.../Widziałam tę scenkę wpisywania się./.../

Też oglądałam, ale widziałam jakby o połowę mniej. Nie dostrzegłam trzęsących się rąk i śledczego łypania na boki.
Okulary czas zmienić? Na słabsze chyba, bo minusowa jestem.
Podziękowania 'za obiat' znaleźli dziennikarze. Prezydent nie latał i nie szukał cudzych błędów; myślę, że ma dość własnych.
Fakt, wstyd. Fakt, przeprosił. Fakt, głupio wyszło.
Powtarzać się nie będę, choć rozmowa o cudzych grzechach tak słodka... bo licząc cudze można usprawiedliwić własne. Bez bólu i wysiłku. http://www.klub.senior.pl/p-1826-dni...tcount365.html

[Hypatia]

Napisał Lila

Bardzo się różnią.
Szczególnie wykształceniem i znajomością języków.
Bronek zna 4 (!!!), tylko zapomniał wszystkie, łącznie z polskim.
Jarosław nigdy się nie chwalił takimi umiejętnościami.

Uprawianie polityki w wykonaniu Ekscelencji, co robi za słupa?
Weź i Ty mnie nie rozśmieszaj, bo wcale mi nie do śmiechu.
Obejrzyj występ Małysza.
Dwaj eliciarze+ Drzewiecki i wrota od stodoły nad Tatrami.
Niby F-16.
Kto wpadł na ten genialny pomysł?
Wiadomo. Najwybitniejsza Głowa Państwa.

Aha, tych błędów jest 7, jeśli doliczyć interpunkcję tę potrzebną i niepotrzebną. Jedno zdanie.
Ale znęcać się nie będę, bo ja dojrzałam 3.
Wy sami się dostatecznie pastwicie, podtrzymując temat.

Jak zwykle masz rację ,co nie zmienia faktu ,że reakcja na "bul" i reakcja na "obiat"były typowe i charakterystyczne dla mentalności obu panów.Komorowski nie jest zakompleksiony bo jest świadom ułomności ludzkiej natury,Kaczyński jest chodzącym nabzdyczonym kompleksem ,stąd jego agresja jako reakcja obronna bo ciągle się boi ,że ktoś zauważy,że król jest nagi.
Oto mały plagiacik z innego wątku ,ale bardzo a'propos.
Błąd jest przywilejem filozofów,Tylko głupcy nie mylą się nigdy.
Sokrates


Najważniejsze,aby najważniejsze było to co najważniejsze!

[Jarosław II]

Napisał Hypatia

....Kaczyński jest chodzącym nabzdyczonym kompleksem ,stąd jego agresja jako reakcja obronna bo ciągle się boi ,że ktoś zauważy,że król jest nagi.

To, że nagi to może być tylko kupę śmiechu ale że ma buty nie wyczyszczone na konferencji prasowej to totalny obciach tym bardziej, że była ładna pogoda. Mogła mu chociaż Szczypińska powiedzieć, bo jako pielęgniarka wie w jakich sytuacjach zakłada się ochraniacze

[Lila]

Napisał Hypatia

Jak zwykle masz rację ,co nie zmienia faktu ,że reakcja na "bul" i reakcja na "obiat"były typowe i charakterystyczne dla mentalności obu panów.Komorowski nie jest zakompleksiony bo jest świadom ułomności ludzkiej natury,Kaczyński jest chodzącym nabzdyczonym kompleksem ,stąd jego agresja jako reakcja obronna bo ciągle się boi ,że ktoś zauważy,że król jest nagi.
Oto mały plagiacik z innego wątku ,ale bardzo a'propos.
Błąd jest przywilejem filozofów,Tylko głupcy nie mylą się nigdy.
Sokrates


Najważniejsze,aby najważniejsze było to co najważniejsze!

No właśnie. Toteż Kaczyński się pomylił.
A Ekscelencja jest chodzącą 'Wpadką' i nic tego nie zmieni.
No i ponieważ sam się wyśmiewał z leków Jarosława, po takiej strasznej traumie,
teraz ludzie wyśmiewają się z jego obrońców, przypisujących mu dysleksję, dysortografię i wszystkie możliwe -dys.

A to może być jedna, jedyna dysfunkcja mózgu.

Gratulacje.