|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
Gratulacje dla wnuka i dla Ciebie. Możesz być dumna. Mojej wnusi pokazy to raczej zabawa, ale okupiona wielogodzinnymi ćwiczeniami i próbami. Ona to uwielbia i doskonale się przy tym bawi. Izo, dziękuję za wieści i pozdrowienia od Kamy. Dobrze, że widzi jakąś poprawę, dobra rehabilitacja potrafi postawić człowieka do pionu. Odpozdrów Kamę od nas. Kciuki trzymamy, żeby było dobrze. Docu, dzięki za powojnik w chłodniejszym kolorze. Mnie też mózg się lasuje, takie temperatury jakoś źle znosimy. A młodym to jakoś nie przeszkadza. Mnie też dawniej nie przeszkadzało, ale chyba tak wysokich temperatur nie było. Miłego wieczoru dla Was i spokojnej nocki. |
|
||||
Dzień dobry
Hej, Bogda dobrze, że się uchyliłam
Wstawać, nie spać, bo potem jest za gorąco Gratulacje dla wnuków i ich artystycznej działalności oraz osiągnięć w nauce. Osobiście nie znosiłam wystąpień w szkole i przedszkolu, bo mój wrażliwiec okupił to zawsze ogromnym stresem. A ja razem z nim, no ale dzieci są różne, jedne to lubią, drugie nie. Pozdrowienia dla Kamy, dzięki, Izo za przekazanie wiadomości. Mózg mi się już zlasował od tego ciepła...wstaję świtem i podlewam choć szczątkowo, bo i tak nie mogę spać. Wczoraj poszłam podreptać dopiero o 21, a i tak wróciłam upocona jak norka Trzeba to jakoś przeżyć. Nawet kot się rozpuszcza... Dobrego dnia dla wszystkich
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Witam tych co bywają i tych co odpoczywają... Niech kolejny upalny dzień będzie dla Was szczęśliwy.
Dziś jestem trochę spóźniona, bo byłam rankiem w kościele, byłam też w piekarni po chleb. Hej Bogda i Lulka... Dziękuję Wam. Bogda...Też gratuluję wnusi. Jakaś pasja w życiu to cel... i najważniejsze, że sprawia radość. Moi zakochani w piłce nożnej. Obaj... z tym, że starszy robi to z pasją i wielkim zaangażowaniem... młodszy w celach towarzyskich. Może jeszcze nie dorósł??? Powodzenia u medyka... Lulka... super fotki... widać, że lato w pełni. Kamie przekażę Wasze serdeczności i pozdrowienia - może jutro, bo będzie już miała jakieś wieści o diagnozie lekarskiej. Pozdrawiam... Buźka...
__________________
|
|
||||
Cytat:
Z moim wnukiem mogłabyś sobie porozmawiać o rowerach wyczynowych, wie wszystko na ten temat A jeździć i skakać na tym rowerze może godzinami Pasja w życiu to bardzo ważne, zgadzam się. Dziękuję.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Witaj Lulko...
Cytat:
Wiem, że cieszy taka pasja... gratuluję wnuka...
__________________
|
|
||||
Hej Lulka i Izo.
Bardzo się cieszę, że nasze wnuki mają różne pasje, że to lubią i nie siedzą ciągle przed komputem czy z tabletem. Lulka, Twoje róże są przepiękne. Rozpłaszczony kot bardzo mi się podoba. Też bym tak mogła, tylko w innej pozycji. Poleciałam tylko po truskawki, 10 minut w obie strony i spłynęłam. Masakra. Straszą po południu burzami i tego się boję. Deszczu tylko bym chciała. |
|
||||
Mnie też postraszyli burzami i kazali siedzieć w domu... więc siedziałam. Co wyściubiłam głowę za drzwi - szybko wracałam. Dobrze, że w sklepie byłam wczesnym rankiem.
Doc... piękne te różane widoki...w takich okolicznościach przyrody można by odpoczywać. A kotek cudny. Bogda... niech Ci zdrowo popada, ale burzy i wyładowań nie życzę.... Miłego wieczoru... I trochę oddechu od upału.
__________________
|
|
||||
Cytat:
Trochę pogrzmiało (i starczy) i tylko pare kropli spadło. Może jeszcze w nocy pokropi. Nic nie podlewałam, czekałam na deszcz. Pewnie rano będę latać z konewką. Dziś był chyba najgorętszy dzień, teraz się schłodziło, może jutro będzie bardziej ludzka temperatura. Ciekawe jak Gratka sobie radzi na Kujawach. Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę. |
|
||||
Witam na progu kolejnego dnia. Mówię DZIEŃ DOBRY z nadzieją na faktycznie dobry dzień.
U mnie też - mimo ostrzeżeń SMS-owych nic nie padało... Żar wisi w powietrzu i tylko nocą jest trochę przyjaźniej. Spać nie mogę... chodzę jak mucha w mazi... ledwo dyszę. A ciśnienie szaleje, nie pomagają żadne leki. Też czekam na deszcz jak na zbawienie. Już polatałam z konewką i wszystkie kwiaty doniczkowe podlałam. Włączyłam też pranie... Teraz będzie kawa i pewnie fotel i książka. Nie da rady nic innego działać. Pozdrawiam... Radości - mimo wszystko....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. U mnie też nic nie padało, tylko sie ochłodziło, teraz jest 21 stopni i można jakoś oddychać. Ale noc miałam przespaną, a głowa i tak mnie boli. Z ciśnieniem nie ma żartów, musisz uważać. Z konewką polatałam, a teraz lecę do sklepu i po truskawki. Chyba szybko się w tym roku skończą. Dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry Izo i Bogdo
A u mnie polało i to dobrze Już wczoraj wieczorem trochę popadało, ale upał dalej był nieznośny. W nocy coś tam pogrzmiało, ale niewiele a potem obudziłam się i usłyszałam szum deszczu... I to było jak balsam na umęczone ciało Efekt tego taki, że mam w pokoju teraz 26 stopni zamiast 29 i jest czym oddychać ale już czuje się, że się zwiększa. Moja wnuczka jest w Italii i ma tak samo jak my, to znaczy, że Italia już do nas przyszła Gratka nic nie piska? ani Ela? Jaśminowce kwitną, o różach już nie wspomnę niektóre bratki też nie do zdarcia Dobrego dnia Wam
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
A u mnie skwaru ciąg dalszy...35 stopni w cieniu. I nie padało. Zazdroszczę Bogdzie, Lulce i Docowi tej ociupinki chłodu. Po 2-giej padłam... zdrzemnęłam się pół godziny, wzięłam zimny prysznic i trochę odżyłam. Na jak długo - nie wiem???
Lulko... moje bratki właśnie padły... w ich miejsce wysadziłam pelargonie... niech rosną. Doc... uroczy zakątek... Do miłego...
__________________
|
|
||||
Próbowałam dodzwonić się do Kamy... nie odebrała, a ciekawa byłam jak przebiegła wczorajsza wizyta u neurochirurga. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać, aż się sama odezwie.
Przed chwilą byłam na dworze... nadal upalnie prawie 20-ta a na termometrze 31 stopni. Chmara komarów żre, aż krew leci... Pstryknęłam parę fotek - podzielę się z Wami... Miłego wieczoru WSZYSTKIM...
__________________
|
|
||||
Hejka wieczorkiem.
Rano cieszyłam się chłodkiem, a później znowu patelnia. Izo, śliczne masz róże. Nawet pszczółkę upolowałaś. Lulki bratki świeżutkie. W tle widzę firletki. Bardzo je lubię. U Doca zakątek piękny, a zmęczony piesek odpoczywa w cieniu. U mnie też komarów od groma, nawet w południe gryzą, a przecież wilgoci nie ma. Czekamy teraz na znak od Kamy. I Gratka chyba już zaraz wraca, albo już wróciła. Miłego wieczoru dla Was. |
|
||||
Dobry wieczorem
Tylko wieczorami da się trochę żyć, albo nocą. Na dworze nie da się siedzieć, plaga komarów. Wracałam wieczorem od kosmetyczki i paznokci, o mało nie padłam. Cytat:
A inne giną. Firletki same się sieją, nie wyrzucam ich, bo też je lubię. Izo, róże masz przepiękne Doc, Twoje fotki z różanymi rabatami zachwycają. Czerwiec to czas róż, mój ulubiony Miłego wieczoru
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |