A to (też) Polska...

[ewelina55]

Współczuję....też nie chciałabym mieszkać w takich warunkach i w takim mieście, w którym widać pomazane budynki, pety i kupy na ulicach oraz zasyfione parki etc. i do tego widzieć ponure gęby.
Dlatego serdeczne dzięki, że urodziłam się i mieszkam w pięknym cywilizowanym mieście.
Jak mam ochotę na egzotyczną , lub jakąkolwiek inną kuchnię, to w moim mieście mam ogromny wybór. Do tego wystrój i higiena tych licznych naszych restauracyjek jest wzorowa.
Do 60-tki jeszcze mi daleko, a z mojego odbicia w lustrze też jestem zadowolona i narazie nic nie muszę zmieniać.
Gdybym mieszkała w innym mieście, to pewnie widząc takie metropolie jak Paryż, czy Amsterdam...padłabym z zachwytu...ale mam porównanie.

[Kontousuniete]

Napisał Malgorzata 50

No i polski zaścianek w ataku urażony otwórz szeroko oczęta i zobacz ten SYF -psie kupy,pomazane budynki ,pety na każdym chodniku.Zasyfione lasy ,parki itd .Poproszę o pozwolenie mi na używanie takiej ekspresji jakiej chcę używać i nie zwracanie uwagi bo ą ę bułkę przez bibułkę mnie nie interesuje syf to syf i koniec.Amerykanie nie rechoczą debilnie droga koleżanko tylko sa zwyczajnie mili ,życzliwi i uśmiechnięci bezinteresownie i jeśli nawet w tym nie ma głębi to na ulicy mnie za bardzo rozterki duszne ponurych współobywateli nie interesują wolałabym nie być ratowana w autobusie -tylko usłyszeć "przepraszam" okraszone uśmiechem No cóż kultura nasza codzienna jest być może głęboka ale cholernie ciężka w odbiorze .A te piersi wypięte do przodu oraz kosy postawione na sztorc w obronie honoru lekko przybrudzonej i zdepresjonowanej ojczyzny -uwielbiam!!!!

Czymś innym jest pojechać do USA, a czyms innym poznać USA.
...a uśmiechnięci to oni są. To fakt. Mają ten uśmiech wręcz przyklejony i wyjatkowo fałszywy.

[Alunia]

Gdzie ty mieszkasz Ewelino? Skąd u Ciebie ten cywilizowany świat? Otwieram oczęta - a gdzie ja mieszkam?
Rozglądam się, w ślad za słowami Małgorzaty, gdzie ten "SYF -psie kupy,pomazane budynki ,pety na każdym chodniku.Zasyfione lasy ,parki itd .."?
- Nie widzę! Choć przyznaję, że szczególnie do ich poszukiwania się nie przykładałam. Ot tak sobie chodzę we własnych sprawach tu i tam.

Podobno w Ameryce, po ulicy chodzą sami uśmiechnięci i życzliwi... Ćwierkają do siebie jak wróbelki i jeden dla drugiego jak brat-łata? A to raj!
- A może coraz mniej ich wychodzi, ze strachu o swoje życie, zdrowie... i z nadwagi?

Podobno tylko szara ponurość w polskich autobusach siedzi!
-Może za mało autobusem jeżdżę, ale na ulicy wystarczy przyjazny uśmiech mieć na twarzy, a otrzymam to samo!
Pierś do przodu wypinam i łopatki ściągam, fakt.
Ku zdrowotności i urody.
Kosy nie mam, to na sztorc białkiem fryzurę sobie zrobię, a co! w obronie honoru Najjaśniejszej

Na zdepresjonowaną nic nie powiem, bo nie rozumiem słowa, sorry...

[ewelina55]

Ja też nie wiem czym się tu zachwycać...dom się zawalił, małżeństwo się rozpadło, z dziećmi są problemy, ale uśmiech promienno- głupkowaty z twarzy nie znika. Dlatego tam leżanki u psychoanalityków są non stop zajęte.

[ewelina55]

Aluniu zapraszam do Wrocławia. Poznasz moje miasto, wprowadzę Cię w swoje środowisko i pokażę nie tylko nasz piękny Rynek.

[Alunia]

Przyznaję, że po każdym oglądaniu pokazywanych przez Ciebie zdjęć, szczęka mi opada coraz niżej....z zachwytu
Ale w końcu macie prezydenta przez duże P.
A z zaproszeniem, uważaj, bo Cię potrzymam za słowo

[ewelina55]

Napewno prezydent, ale jego poprzednik zapoczątkował, a ten ciągnie dalej.
Ja pamiętam 8 lat podstawówki, 4 lata ogólniaka i 5 lat studiów, zbiórkę na odbudowę stolicy, a z relacji rodziców wiem o wywózce cegieł. Nawet niedawno kostkę brukową nam zabierali.
Dlatego , to co teraz można u nas zobaczyć, to ogromny sukces w tak krótkim czasie.

[Mavronka Freydis]

Napisał ewelina55

...Ja pamiętam 8 lat podstawówki, 4 lata ogólniaka i 5 lat studiów, zbiórkę na odbudowę stolicy, a z relacji rodziców wiem o wywózce cegieł.

Taki wspanialy ciag edukacyjny najlepiej zamiescic w swoim profilu chyba, ze nie chodzi tylko o chwalenie sie, ale pokazanie Polski jako kraju, gdzie wiedze moze zdobyc kazdy, bez wzgledu na spoleczne pochodzenie.

[Stalin]

Najlepsza na świecie jest miłość w klozecie
A każdy szalet jest pełen zalet....

A najfajniejsze psie kupy sa w Paryżu i tam jest ich od cholery, znacznie więcej niż w Warszawie....

[ewelina55]

Marvonko
Skąd Ty możesz znać mój rodowód?
Zaspokoję Cię, bo wiem co masz na myśli. Moi rodzice pochodzą z Krakowa, a nie jak większość w moim mieście. Przedstawiając ten, jak to nazywasz, ciąg miał uświadomić przez ile lat, zamiast zasilać miejską kasę, młodzież ucząca wpłacała składki na odbudowę stolicy.

[Stalin]

Lecz od stolicy precz, bo krew się będzie lać....
Biedna młodzież....
O czym mowicie, ludzie????

[Stalin]

Najpierw zajawka po angielsku, w końcu można się było uczyć języków ale spoko, jakby co to przetłumaczę....
Opened this spring in Poland’s second-largest city of Lodz, the Andels Hotel has one of the most stunning entrance foyers we have seen in a while. The restored, stoic, red-brick facade hides the entrance so well that the initial impression is very strong.If you need to host a large event and impress your guests in this city, this is the place to do it. Andels has a large conference space plus the city’s largest ballroom at 1,300 square meters, and it shares its expansive red-brick domain with the best in the city’s cultural and shopping offerings.
The hotel structure is Manufaktura, Polish textile magnate Izrael Poznans’s former textile mill, now meticulously restored under strict official guidelines for building preservation. We love the interplay of old and new, square and rounded, natural and artificial, intimacy and open space.
The design concept of Andels comes from Jestico + Whiles, an award-winning design and architecture firm with offices in London and Prague, and a long relationship with the Andels hotels. This month, Andels Hotel Lodz won the Best Conversion of an Existing Building in the 12th European Hotel Design Awards.
Andels Hotel Lodz is the first four-star hotel in Lodz and the latest addition to the Andels Hotels group, which in turn is part of the Vienna International Hotels & Resorts that has more than 40 hotels in Eastern European countries

[Stalin]

No to dalej fotki z hotelu, Łódź się kłania


Jak dla mnie - bomba i bardzo mi się to podoba....

[Mavronka Freydis]

Napisał ewelina55

Ja też nie wiem czym się tu zachwycać...dom się zawalił, małżeństwo się rozpadło, z dziećmi są problemy, ale uśmiech promienno- głupkowaty z twarzy nie znika. Dlatego tam leżanki u psychoanalityków są non stop zajęte.

A w Polsce 20 lat procesow pilowanie wiorowych mebli na polowe, wyzwiska, mordobicie i wspolne mieszkanie z corka i zieciem pijakiem. Do kogo Ty piszesz ? Nam Polski nie musisz przedstawiac, my ja znamy.

[Mavronka Freydis]

Napisał Stalin

Najpierw zajawka po angielsku, w końcu można się było uczyć języków ale spoko, jakby co to przetłumaczę....

Bedzie lepiej jak przetlumaczysz. Seniorzy dowiedza sie przy okazji w jakim budynku miesci sie hotel i kto to byl Izrael Poznanski.
Hotel piekny i jest co podziwiac. Bardzo mi sie podoba. Pozydowskie solidne budynki swietnie nadaja sie do odrestaurowania. Prosze zwrocic uwage na wspaniale ceglane sklepienia. Po obejrzeniu tych wspanialosci warto zastanowic sie nad przyszloscia postkomunistycznego giganta jakim jest Palac Kultury w Warszawie.

[Stalin]

Spoko, wychodzi mi, że tłumaczyć nie muszę Wszystko jest w Googlach...Ten kraj się naprawdę szybko zmienia a slumsy są wszędzie, w Paryżu też widziałem, i w Londynie i w Niemczech... A ostatnio w Irlandii, nawet mieszkałem niedaleko......

[amelia]

Napisał Stalin

Spoko, wychodzi mi, że tłumaczyć nie muszę Wszystko jest w Googlach...Ten kraj się naprawdę szybko zmienia a slumsy są wszędzie, w Paryżu też widziałem, i w Londynie i w Niemczech...: A ostatnio w Irlandii, nawet mieszkałem niedaleko......

jest perelka, Hotel piekny. W pierwszej chwili Gaudi mi sie skojarzyl
Pocieszajace jest to, ze ultraprawicowe wladze Lodzi pozwolily Francuzom na te inwestycje, dzieki temu ta unikalna fabryczna zabudowa nabrala nowego wydzwieku i bedzie wizytowka Lodzi.
Bywam tam przynajmniej raz w roku.

[amelia]

Napisał Mavronka Freydis

Bedzie lepiej jak przetlumaczysz. Seniorzy dowiedza sie przy okazji w jakim budynku miesci sie hotel i kto to byl Izrael Poznanski.
Hotel piekny i jest co podziwiac. Bardzo mi sie podoba. Pozydowskie solidne budynki swietnie nadaja sie do odrestaurowania. Prosze zwrocic uwage na wspaniale ceglane sklepienia..

Poznanski zajmuje w umyslach Polakow wlasciwe miejsce i jest doceniany, tak jak na to zasluguje. Nie sugeruj sie incydentami bo takie bywaja WSZEDZIE

Łódź wielokulturowa

Łódź aż do II wojny światowej była miastem wielonarodowościowym. Miejscowość, która w ciągu niewielu dziesięcioleci rozwinęła się z mało znaczącego miasteczka w industrialną metropolię, budowali w sensie dosłownym i w przenośni Niemcy, Polacy, Żydzi i przedstawiciele innych nacji. Rozkwit Łodzi nastąpił w ogromnej mierze dzięki przybyszom spoza granic Królestwa Polskiego. Szukali tu szczęścia ludzie o szerokich horyzontach i wykształceniu zdobytym w przemysłowych centrach Europy Zachodniej. Za chlebem przybywali też chłopi z okolicznych wiosek. Tradycje, które ze sobą przywozili były bardzo różne. Zwyczaje tkaczy przybywających z Sudetów, Wielkopolski czy Śląska, różniły się od zwyczajów osiedlających się nad rzeką Łódką Żydów. Wszyscy oni uczestniczyli w powstawaniu nowego ośrodka, pozbawionego zasiedziałej i wpływowej społeczności. Mimo dzielących ich różnic potrafili połączyć swoje siły i razem budować wspaniałe miasto. Nikogo nie dziwiło, że Israel Poznański funduje posadzkę w rzymskokatolickim kościele na placu Kościelnym, a w komitecie budowy cerkwi znaleźli się protestanci, żydzi i katolicy.

http://www.uml.lodz.pl/index.php?str=2771

Napisał Mavronka Freydis

Po obejrzeniu tych wspanialosci warto zastanowic sie nad przyszloscia postkomunistycznego giganta jakim jest Palac Kultury w Warszawie.

Manufaktura Poznanskiego pelnila swoja pierwotna role tak dlugo jak dlugo bylo to mozliwe. Dobrze, ze nie ulegla calkowitej dewastacji gdy produkcja stala sie nieoplacalna.
Palac Kultury jaki jest kazdy widzi, ale jest juz nasza historia. I niech poki co tak pozostanie.
Mamy wazniejsze sprawy do zalatwienia.

[Mavronka Freydis]

Wiele osob na tym forum zarzuca mi wrogosc do Polski i nieprzyjazny stosunek do wszystkiego co polskie. Jako argumentu uzywa sie najczesciej porownan Polski do innych krajow. Usprawiedliwieniem dla polskiego brudu ma byc brud amsterdamski, a usprawiedliwieniem dla zlego i agresywnego zachowania ma byc amerykanski nieszczery usmiech. Psie kupy na polskich chodnikach tlumaczy sie podobnymi w Paryzu, a zalatwianie potrzeb fizjologicznych w parkach naturalna potrzeba czlowieka. Dawniej smrod w srodkach komunikacji miejskiej tlumaczono brakiem papieru toaletowego. Papieru teraz pod dostatkiem, a smrod pozostal. Moze mydlo za drogie, a moze wiecej kosztuje woda ? Aaaa juz wiem napewno winny jest moj zydowski nos. Pewnie za dlugi. Ciagle slychac jakies tlumaczenia. Doszlo do tego, ze lapowkarstwo lekarzy przyjeto jako cos normalnego, a arogancje politykow tlumaczy sie parlamentarnym folklorem. No dobrze widac ten narod juz tak ma, ze zamiast probowac cos zmienic zawsze szuka winnego daleko od siebie.

Nie wszyscy musza sie zgadzac z tym co pisze. Wiele osob uwaza, ze Polska wyglada lepiej niz zagranica i moze poszczycic sie wieloma osiagnieciami. Przyszedl czas, zeby napisac o tych osiagnieciach. Zapraszam do podawania przykladow. Co mamy lepsze i czym mozemy zadziwic swiat? Hotel w Lodzi? No nie, to zly przyklad, bo fabryka zydowskiego "krola bawelny", a reszta to przeciez robota Francuzow. Nie piszcie tez kochani o Wawelu i innych zamkach. No prosze. Alunia, babciela, jip, ewelina55, Kazimierz, Alsko, Slowikowa, bachakuj, jasinek123, tadeusz50 i kilku jeszcze innych piszcie, piszcie, piszczcie...

[tadeusz50]

Ponieważ nikt i nic nie jest doskonałe w tym i POLSKA szykajmy też i małych pozytywów, np na dzień dobry
http://www.klub.senior.pl/hobby-pasj...tml#post518012