Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 49

[tar-ninka]

A hoj załogo
jak by sie kto pytał o gąskę, która ,Ausia przytargała to juz jej nie ma ..
moja ci ona i juz
. . . . . . . . . . . . . .

Wierna Elizo , Bachorku witajcie

[martunia]

Co ja widzę, Tarninko.
Gąskę rąbnęłaś i smycz już nie potrzebna.
Witaj Bachorku i Wierna.

[wierna Eliza]

Witaj Tarnowianko, dawno mnie nie było....Seniora wycięli, komu mam być wierna?

[Alsko]

Ło matko! Eliza!
Nie powiem pójdź w me ramiona, boś nie w moim typie, ale się cieszę że Cię widzę!

Właśnie się wnerwiłam na admiratorkę cenzury na innym wątku i chciałam do salonki. Ale nie odmówię sobie przyjemności powiedzenia Ci Ahoj!

[martunia]

Czytałam Aluś Twój post i zupełnie nie wiem, dlaczego domagasz się kosza.

[Alsko]

Jak to? Przecież zostałam przez adresatkę ostrzeżona. Zagroziła mi naciśnięciem alarmu.

[martunia]

Aluś.
Czy "..... - pierwsza uwaga", znaczy tyle, co pierwsza ostrzegaczka?

[wierna Eliza]

Napisał Alsko

Ło matko! Eliza!

Właśnie się wnerwiłam na admiratorkę cenzury na innym wątku i chciałam do salonki. Ale nie odmówię sobie przyjemności powiedzenia ci Ahoj!

Odpowiem staropolskim...A chooj z cenzurą.

[bogda]

Ala, po co tam łazisz i się denerwujesz.
Eliza się odezwała i to jest coś

[Alsko]

Tak, Marylko. W innym wątku dłuuugo i szeroko było to omawiane.
Ma ktoś zasady, obsesje, niech se ma i fruu moją pisaninę. Nie jestem do niej przywiązana i nie przeżywam siedzenia w koszu. Ale nie znoszę takiego traktowania.

Eliz, ja nie wiedziałam, że się tak ucieszę na Twój widok

[wierna Eliza]

Długo to nie potrwa, żyjmy chwilą.

[martunia]

Pa, do jutra.
Se spadam, na kuszetkę.
Dobranoc wszystkim.

[Alsko]

Śpij dobrze, Emigrantko!

A co długo trwa, Elizo, że westchnę sobie durnowato-filozoficznie?

[bogda]

Dobranoc Martuniu.
Spokojnej nocy i kolorowych snów

Też się oddalam.
A jutro idę do wnusia, wrócę wieczorkiem
Dobranoc kochani.
Pa.....

[tar-ninka]

Elizo Wierna nie wiem komu masz byc wierna..
Jest taki sposob aby wybrac wybranego .
Wypisz imiona kandydatow , włóz pod poduszke i ktory ci sie przysni temu badz wierna
Spac mi sie chce bo niby moj niewierny ogoniasty uznał o godz 5 tej rano że podloga nie nadaje sie do chodzenia.
I łaziła łajza po zwyżkach spac nie dała.
Dobrej nocki kochani kolorowych snow

[Alsko]

Spadam do salonki.
Światełek zostawiam, bo jestem przeciwna gaszeniu. Nie robię Barhance na złość, po prostu nie podoba mi się wygaszona ciuchcia.

Ahoj, dobrej nocy wszystkim!

[wierna Eliza]

Napisał Alsko

Śpij dobrze, Emigrantko!

A co długo trwa, Elizo, że westchnę sobie durnowato-filozoficznie?

Szczęście to jest to co było, nie trwa, w chwili trwania ciężko poczuć jego smak.
Emigrantka, trochę obca, trochę dziwna.

[Alsko]

Napisał wierna Eliza

Szczęście to jest to co było, nie trwa, w chwili ciężko poczuć jego smak.
Emigrantka, trochę obca, trochę dziwna.

No i wróciłam. Żeby to złapać, bo Łajbą zapachniało.

[wierna Eliza]

Pokręcone to wszystko, korzeniami poplątane.

[kama5]

Tar - ninko - gąska jest moja i wara Ci od niej.Trzeba było cofnąć się trochę do tyłu i wiedzialabyś w czym rzecz.
Załatwianie gaski nie było takie łatwe , a kradzież to przykazanie 7 więc nie grzesz lepiej , bo Ci taką pokutę nałożę, że i gaski Ci się odechce.

Alusia , potwierdź , że gąska moja i od Ciebie jako pomoc w interesach.
A teraz idę czytać , wnerwiasta jestem , gaska się podobala, zalatw sobie gąsiora dla odmiany.

DOBRANOC - tu księżyc ma być - wyobraźnię włączyć.