Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[franka2]

Dzień dobry, witam wszystkich,
Przed świętami każda z nas była zajęta przygotowywaniem
smakołyków i prezentów.
Nie wiem jak u was ale ja chyba przesadziłam z ilością jedzenia,
teraz zmuszeni jesteśmy jeść to co pozostało
Mamy czas wolny od gotowania, dobrze że jest w miarę pogoda to będziemy spacerować żeby spalić kalorie.
Miłego dnia życzę wszystkim czytającym.

[milac]

Dzień dobry moi mili.

Święta ,święta i po świętach.
Było bardzo rodzinnie.
Ale tyle jedzenia szykować to głupota,
przez cały tydzień jedzenie zapewnione.
Teraz część zawekowana a część zamrożona.

Pogoda słoneczna ale bardzo wietrzna.
Byłam z Melą na dłuższym spacerze.
Życzę wszystkim miłego dnia.

[mirellka]

Witam Loniu,Danusiu
I wszystkich co nas dziś odwiedzą.
Wszystkie narzekacie,że tyle jedzenia zostało.
A ja uwielbiam ten poświąteczny czas
I właśnie to,że do Nowego Roku nie muszę myśleć
co kupować co szykować. Mam porcjami pomrożone
nawet ciasto I powekowane w słoiczkach.
Z całą świadomością kupuję dużo,by przez tydzień
mieć luz.
Wigilia i pierwszy dzień świąt był bardzo rodzinny
I udany. A wczoraj już luz i lenistwo.
Spacerów nie było bo cały czas padało.
Dobrze,że jest co oglądać na platformach filmowych.
Teraz wychodzę na spacer bo troszkę słoneczko
się pokazało i wiatr ustał.
Wieczorem pewnie będą ważne informacje
w telewizji bo dzieje się dużo. I nikt dziś
nie wie jak to się skończy.
Wszystkim życzę fajnego dnia.

[Irenna]

Dzień dobry Loniu,Danusiu,Mirellko!
Loniu,fajnie,że możesz korzystać z dobrej pogody spacerowej,
u mnie wieje bardzo mocno,nie sposób oddychać...poczekam,
aż się uspokoi...
Danusiu,a ja ,podobnie,jak Mirellka,jestem zadowolona,
że zrobiłam trochę więcej jedzenia,zamroziłam i mam więcej czasu
na inne zajęcia.
Meli ogonka wiatr nie urwał? Masz podobną pogodę do mojej,
nie lubię takich wichur... ale gdybym miała piesia,
to musiałabym z nim wyjść...

Dobrego dnia życzę,pozdrawiam wszystkich!

[Pamira]

Dzień dobry.
Pozdrowienia poświąteczne przesyłam. Ja dziś jeszcze świętuję razem z sąsiadką.
Gramy w scrabble, bo na spacer nie ryzykujemy, za bardzo wieje mrozem.
A z rana było 9C i całkiem przyjemnie. Po południu się zmieniło.

Do potem...

[mirellka]

U mnie dziś była dość ładna pogoda.
Lekki mrozik i słoneczko,tak,więc długi spacer zaliczony.
Mirka - w scrable też bym pograła.W ogóle lubię gry planszowe i karciane.
Teraz mąż będzie w domu to częściej pogramy.
Dla wszystkich,z cyklu Uśmiechnij się.

[szuanka]

Dobry wieczór.
Wiadomość z ostatniej chwili. TVP, polskie radio i PAP postawione w stan likwidacji. To efekt działań pana Prezydenta.
SMUTNE.

[ditta hop]

Witajcie kochane dziewczyny.
Aniu prezydent strzelił sobie w kolano. Nowy rząd nie miał wyjscia i zrobił to perfekcyjnie.nie znaczy to, że ludzie zostana wyrzuceni ale zrobi sie porzadek z nadmiarem zatrudnienia,ciotek i pociotek.
Dzis pogoda jak wiosna, słonecznie i ciepło.
Jutro młodzi jada z chórem ziecia do Wrocławia na dwa dni, zostaję sama no....z kotem i mopsem. Może gfdzies wyskoczę?, ale znając siebie będę siedziała w domu i czytała. Zrobiłam się leniwa.
dobranoc

[mirellka]

Grażynko masz rację
strzelił sobie w kolano.
Rząd będzie wdrażał plan B,czyli wprowadzał
porządek prawny w mediach i P.A.P. W jakiś sposób
muszą uporządkować ten chaos a to nie oznacza fizyczną
likwidację mediów,tylko zmianę gospodarza spółek
handlowych. Dla nas jest to dość nie zrozumiałe
ale wierzę,że dadzą radę.

[maluna]

Dobry wieczór!

Dopiero dopadłam do laptopa, a to już prawie noc!
Nie szykowałam dużo jedzenia, a większość ciasta
zamroziłam, bo będę miała gości w sobotę.
Dobrze, że mąż ma apetyt, bo dużo by zostało.
Pieski lubią spacery w każdych warunkach, nawet moja
Lusia, której już nie ma, lubiła chodzić w zimnie
i chętnie tarzała się w śniegu.
Irenko, apetyczna kawka, szkoda, że tak późno ją zobaczyłam.
Mirka, żałuję że nie mam nikogo z kim mogłabym
pograć w jakąkolwiek grę
Aniu, cóż... rezydent wywinie, jeszcze nie jeden
numer, na szczęście nie trafiło na idiotów.
Od stycznia, nowe paliwo na stacjach, troche się tego
obawiam i chyba przestawię sie na droższe tzn. prawdziwą
benzynę.
Dzisiaj jeszcze zatankowalam 95, bo stanęłam
przy innym dystrybutorze, ale potem, już tylko 98,
nie chce, żeby auto ucierpiało
Mirellko, cieszę się że Szymon nie dał się szantażować
i posiedzenie będzie w planowanym terminie.
Jutro rano jadę na zakupy, bo musze ugotować świeży
obiad na sobotę.
Idę w pióra, dobranoc!

................

[ditta hop]

witajcie.
Cały czas wypoczywam, tak intensywnie że mnie juz kregosłup boli hihihi. Nie chce mi sie wyjść z domu bo jest nieprzyjemnie chłodno i wietrznie.Poza tymmusiałabym jechac gdzies autobusem bo u mnie nic nie ma nic ciekawego, jedynie 2 sklepy spozywcze małe prywatne., piekarnia i mięsny.
Myśle co by tu na obiadek zjeść.

[mirellka]

Witaj Grażynko.
Też leniuchuję ,czytam, kończę prawie
wszystkie zaległości filmowe w internecie.
A teraz wychodzę bo już mnie d....A
boli od leżenia w fotelu.
Będę wracała to kupię warzywa i owoce
bo już pusto.A jutro i w sobotę będzie dużo ludzi.
Pozdrowienia dla wszystkich zostawiam
i życzę fajnego popołudnia.

[milac]

Dzień dobry wszystkim.
Witaj Jadziu i Grażynko.
U mnie dzisiaj słoneczny dzień ,
bez wiatru ,taki bardzo przyjemny.

Był syn wypiliśmy kawę .

Teraz czas wybrać się na kolejny spacer z Melą.
Tak Irenko masz rację jak jest pies to trzeba
z nim wyjść ,bez względu na pogodę.
Jakby nie psina to tyle bym pewnie nie spacerowała
.Jedzonko poświąteczne ,ciasta też.
Laba zupełna.
Tylko moja synowa już myśli co na sylwestra
i nowy Rok szykować,bardzo pracowita dziewczyna.

Miłego dnia wszystkim.

[Pamira]

Witam i pozdrawiam wszystkich którzy tu zajrzą
Jeszcze chwilę temu zanosiło się na kolejny piękny dzień,
ale już się zrobiło nieprzyjemnie.
Powiał zimny nieprzyjemny wiatr i się zachmurzyło.
Powinnam wyjść po chleb, ale nie bardzo mi się chce. Może potem.
Mam dwie suche kromki, więc je zjem na śniadanie, no i ważne,
że mam słodkości do kawy to tyle na ten czas. Kończę, bo nie mam o czym pisać,
ale może zacytuję, bo wpadło mi to w oczy i się spodobało.

[mirellka]

Witaj Mireczko.
I dzień dobry dla wszystkich w gadułkowie.
U mnie pochmurnie,ale bez deszczu i dość ciepło.
Zaraz wyjeżdżamy na dwa cmentarze bo
nie byliśmy na święta.
Wracając odwiedzimy wnuka bo wczoraj narobiliśmy
bardzo dużo pierogów bo trzeba było zagospodarować
sporo mięsa z świątecznego rosołu.
A teraz trochę rozdamy rodzince.
A moje już są zamrożone i na długo nam wystarczy.
I tak dzień dzisiejszy mam zaplanowany.
Mirka - chleba u mnie aż do nowego roku
bo ja wszystko mrożę.
Wierszyk dałaś rewelacyjny,gdyby nie to,że
tak do bólu prawdziwy to można by się pośmiać.
I dlatego oni szaleją i nie chcą oddać władzy.
Pozdrawiam ciebie i wszystkie koleżanki.
Życzę dobrego dnia.
Pewnie jeszcze wieczorkiem zajrzę.

[ditta hop]

Witam. Mirko u ciebie zrobiło sie nieprzyjemnie bo od zachodu idzie jakiś huragan czy coś.
U mnie ładne słonko więc chyba wybiore sie do biblioteki.
Dzis wracaja młofdzi z dziecmi i juz nie bedzie tak cicho.I znów sie zacznie tupot gołych stop.
0statnio jak była Magda u mnie to właśnie usłyszała ten stukoty, wierzyc jej sie nie chciało, że to tak słychać.. Mnie to nie przeszkadza a raczej wtedy czuje, że dom żyje.
I znów jakas rakieta naruszyła nasze terytorium.
Miłego dnia dziewczyny.

[maluna]

Cześć kochani! Mirko, Mirellko, Grażynko

Wróciłam od fryzjerki, tłoku nie było, chyba tradycja
zanika
Wypiliśmy kawę i pora zobaczyć, co słychać u naszej
gromadki?
Chlebek, też kupuję na zapas i zamrażam,
a potem wyjmuję po dwie kromki.
Nie lubię kupować na ostatnią chwile, bo u nas wszędzie
daleko, tylko Żabka blisko, ale tam nie kupuję.
Mirellko, skąd u Ciebie taki zapał do robienia pierogów?
Jakoś nie mogę się zabrać, a jak potrzeba to kupuje
po kilka w miejscowej pierogarni,
która jest razem z cukiernią
Pogoda plusowa, dobrze, że nie pada .
Mirka, wierszyk super, no i jaki prawdziwy
Jutro odwiedzi mnie rodzinka, więc muszę coś ugotować .
Padło na roladki z fileta z indyka, bo oni nie wszystko jedzą
Oprócz tego, usmażę schabowe dla chłopów
Upiekłam szarlotkę i mam jeszcze trochę zamrożonego
ciasta świątecznego.
Głodni nie będą
Buziaki zostawiam, jeszcze się pokażę, mam nadzieję...

...............................

[mirellka]

Małgosiu - z rosołu zostało bardzo dużo różnego mięsa.
To co z tego zrobić ? Tylko pierogi.
Ja zmieliłam ,zrobiłam farsz a mąż to najgorsze.
Wyszło 90 pierogów. Wnuczek dostał i sobie zamrozi.
A jutro wnuczka zabierze dla córki.
A ja swoje pomroziłam i popakowałam w woreczki
i na kilka obiadów nam wystarczy.

[Pamira]

Dobry wieczór
Wreszcie sobie cupnęłam. Zjadłam resztę śledzików. Teraz zrobię kawkę
i posiedzę w ciszy i samotności. Sąsiadka była w biedronce, i nakupiła owoców
i zaszła się podzielić. Ja nigdzie nie wychodziłam dzisiaj, tylko popiół wynieś.
Dużo palę, to i popiołu dużo się nazbiera. Jeśli chodzi o pieczywo,
to żadnych zapasów nie robię, nie zamrażam, ponieważ mam bardzo blisko dwie pi

[Pamira]

Jeszcze raz ja , ponieważ jak ostatnio pisałam, nagle przestała mi działać klawiatura.
Teraz po przerwie jest ok, chociaż nie wiem jak długo.. Nadal wieje,
na szczęście prędkość nie przekracza 30/h Podejrzewam, że u Anki
jest nieco gorzej. Ona mieszka bardziej na północny zachód.
No ale jej nie ma w domu, więc jest ok.
Odnośnie mrożenia chleba, to jak mi wysiadła jakiś czas temu duża lodówka
popełniłam gafę. Stwierdziłam, że starczy mi mniejsza i to był błąd.
Grażynko Moje wnuki też już studenci i też mi brakuje tego
pukania i stukania nad głową, na dodatek wyprowadzili się do nowego domu.
Ale powoli się przyzwyczajam do tej ciszy. Mirelko jak masz za dużo
tych pierogów , to możesz mi podesłać. Ja bardzo lubię jeść, ale nie lubię kleić.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie Do jutra...