WOJEWÓDZTWO KUJAWSKO-POMORSKIE; powitanie i " lista obecności" - ciąg dalszy.

[Andreas]

SERDECZNIE POZDRAWIAM WSZYSTKIE MAMY

[Zdzisia67]

Życzę spokojnej nocy..

[Mariag2]

o [LIST=1][*]poranku...[*]

[*]
Tam gdzie cisza czar roztacza,[*] gdzie granica jest istnienia[*] o poranku w blasku zorzy [*]wróżki kapią się w strumieniach.
[*] Przelewają wód kropelki,[*] głaszcząc dłonią chwile czasu[*] w tchnienie wiatru sączą radość[*]echo łowiąc w gąszczach lasu.
[*] Zapalają błyski słońca,[*] ciepłym darząc Cię spojrzeniem,[*] pomyślnością ścielą drogi [*]ugłaskane swym westchnieni[/list]

Autor: Maryla
SZCZESLIWEGO DNIA

[Jolina]

Dzień dobry Mario. Witam tych którzy tu jeszcze zajrzą.
Nie wiem jak u Was, ale u mnie jest parno, burzowo.
Nawet przydałby się deszczyk.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

[Jolina]

W kręgu przyjaciół przebywać
wrogów zostawić za bramą.
niczego nie zaniedbywać,
w podróż się udać nieznaną.

Przyjaciół wciąż mieć przy sobie,
nie myśleć o tym, co boli,
tak mówią nawet przechodnie...
duszę swą trzeba wyzwolić.

I w sobie zadusić smutki,
niech serce swym rytmem bije,
nasz pobyt jest tu...zbyt krótki,
by zniszczyć to, co w nas żyje.

Nie myśleć, że życie jest snem,
niech nas wypełnia nadzieja,
gdy nowy obudzi się dzień,
strofy popłyną, jak z beja...

Zapomnieć, że życie męczy,
że wszystko wokół nas smuci,
a zniknie chwila, co dręczy,
i równowaga powróci.

Pamiętać, że czas jest nieznany,
i każda jego godzina,
a człowiek źle zakochany,
w przyjaźni się chce zatrzymać...

Bo przyjaźń, tak wiele umie,
gdy jest... na pewno wybaczy,
i zawsze sercem rozumie,
z nią życie, tak wiele znaczy...
Znetu

[Jolina]

Sensacyjny spacer po linie. Sensacyjnego, wręcz karkołomnego wyczynu dokonał 45 letni Szwajcar który przeszedł dystans pięciu kilometrów używając do tego celu liny rozpostartej pomiędzy dwoma stacjami kolejki górskiej! Co więcej znany z karkołomnych spacerów akrobata nie korzystał ani z lin bezpieczeństwa ani z uprzęży! Aby pokonać ten rekordowo długi odcinek Freddy Nock użył jedynie tyczki, która pomagała utrzymać mu równowagę. Wydarzenie miało miejsce w na wysokości ponad 3000 metrów nieopodal kurortu St. Moritz w Szwajcarii.

[slava]

[slava]

Byłam dzisiaj z piknym na działce znajomych.
Jestem taka pazerna na słodkie,
że się przejadłam i kiepsko się czuję.
To łakomstwo słodkowe jest moją zarazą.

[Jolina]

Witaj Wiesiu.
A znasz takie przysłowie.... co za dużo, to niezdrowo?
Ja upiekłam dziś sernik. Jest jeszcze gorący.
Ale już mi ślinka cieknie, jednak muszę cierpliwie czekać
aż przestygnie.



Kto ma chęć, niech się częstuje. Niestety,
tylko wirtualnie. A wierzcie mi, że dużo bym dała
gdybym mogła poczęstować Was w realu.

[eledand]

Wieś na Oceanie.Popatrzcie.

[slava]

Piękne, ale macie nosa do tych fotek

[eledand]

Moja willa we Włoszech.A,co????!!!!.

[Jolina]

O rany ! Ewo... ale żeś rarytasik wyszperała.
Ciekawe gdzie to jest. Może w Kenii.
Szkoda, że autorzy tych fotek nie opisują chociaż króciutko danej fotki.
Dzięki Ewuniu. Dla Ciebie kwiat ismeny.
A obrazek wyląduje jak się pewnie domyślasz w moich archiwach.

[eledand]

Fotki są rzeczywiście nie opisane,ale zdradzę tajemnickę,że to jest w Tajlandii.Poślę coś więcej.

[slava]

Ewa, moze nas z Jolinką zaprosisz.
Jolinko, co pojedziemy?

[eledand]

Posyłam coś,ale nie wiem sama,co.

[slava]

To jakis obraz, ale zrób normalne rozmiary, Nikiforku

[slava]

Jolinka, widzisz do chaty nie zaprosiła i sie zmyła.

[eledand]

Nie jestem taka a zaproszę Was do siebie.

[slava]

Eledand .Nie jestem taka a zaproszę Was do siebie.

A można wiedzieć kiedy?