menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Kuchnia, kulinaria
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #161  
Nieprzeczytane 12-12-2011, 23:03
Janczar's Avatar
Janczar Janczar jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Łódzkie
Posty: 695
Domyślnie

Dziękuję Czesiu za fotkę, poszukam w sklepach.
Ale on ma chyba tylko 50%, więc nie do wszystkich nalewek się nadaje.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #162  
Nieprzeczytane 13-12-2011, 20:39
MichalXYZ MichalXYZ jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Dec 2011
Posty: 2
Domyślnie

Cytat:
Napisał Janczar
Dziękuję Czesiu za fotkę, poszukam w sklepach.
Ale on ma chyba tylko 50%, więc nie do wszystkich nalewek się nadaje.

z tego co widzialem na etykiecie ma 60%. Rozumuje w ten sposob, ze nie musialbym juz go rozcienczac. Ale tez chyba racja, ze najlepszym sposobem na rozstrzygniecie sporu bedzie degustacja i grono niezaleznych degustatorow
Odpowiedź z Cytowaniem
  #163  
Nieprzeczytane 13-12-2011, 22:30
Janczar's Avatar
Janczar Janczar jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Łódzkie
Posty: 695
Domyślnie

Cytat:
Napisał MichalXYZ
z tego co widzialem na etykiecie ma 60%. Rozumuje w ten sposob, ze nie musialbym juz go rozcienczac. Ale tez chyba racja, ze najlepszym sposobem na rozstrzygniecie sporu bedzie degustacja i grono niezaleznych degustatorow
Generalnie 60% powinno wystarczyć.
Ale do soczystych owoców lepiej dać trochę mocniejszy spirytus (ok. 70%), bo nalewka wychodzi zbyt słaba. Do ziołowych z kolei powinien być słabszy (ok. 50%), bo zioła nie wchłaniają tyle alkoholu.
Ale to wszystko sprawa indywidualnych preferencji.

Pozdrawiam
Czarek
Odpowiedź z Cytowaniem
  #164  
Nieprzeczytane 05-01-2012, 18:11
chaliniak's Avatar
chaliniak chaliniak jest offline
Odszedł...
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Tarnów
Posty: 3 832
Domyślnie

Cytat:
Napisał Janczar
Wątpię, czy w sklepach zielarskich uda się kupić liście miłorzębu ponieważ nie jest to nasz rodzimy gatunek.
Przepis jest bardzo prosty. Pokruszyć liście, wrzucić do słoja i zalać wódką (nie spirytusem). Po 2 tygodniach można zażywać.
Smak ma nieszczególny, zielskowaty, ale ma służyć jako lekarstwo, a te nie zawsze są smaczne. Można dodać trochę miodu na dosłodzenie, według własnego gustu.

Pozdrawiam
Czarek

Dzień dobry.

Czy ten przepis dotyczy suchych liści miłorzębu?

Mam na podwórku bardzo okazały miłorząb i od dawna zastanawiałem się, jak by tu zrobić nalewkę, coś w rodzaju Bilobilu .
Czy masz przepis na coś takiego z świeżych liści? Chodzi mi o konkretne ilości (wagowe?) liści w stosunku do do alkoholu, czas moczenia, i t.p. Po prostu przepis. Byłbym wdzięczny.

Pozdrawiam - Wiesław.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #165  
Nieprzeczytane 07-01-2012, 11:51
Janczar's Avatar
Janczar Janczar jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Łódzkie
Posty: 695
Domyślnie

Cytat:
Napisał chaliniak
Dzień dobry.

Czy ten przepis dotyczy suchych liści miłorzębu?

Mam na podwórku bardzo okazały miłorząb i od dawna zastanawiałem się, jak by tu zrobić nalewkę, coś w rodzaju Bilobilu .
Czy masz przepis na coś takiego z świeżych liści? Chodzi mi o konkretne ilości (wagowe?) liści w stosunku do do alkoholu, czas moczenia, i t.p. Po prostu przepis. Byłbym wdzięczny.

Pozdrawiam - Wiesław.

Drogi Wiesławie,
Faktycznie masz wspaniały okaz Miłorzębu dwuklapowego, moje drzewko jest znacznie mniejsze i młodsze, gratuluję.
Ten przepis, który podałem jest oparty na suszonych liściach, zawsze tak robiłem. Podobnie jak żubrówkę, marzankę wonną, czy lemon grass vodkę (trawa cytrynowa).
Inne ziołowe wódki również zawsze robiłem na suszu.

W książce "Wielka Księga Nalewek" Andrzeja Sarwy, znalazłem przepis na nalewkę ze świeżych liści miłorzębu (trzeba dać mocniejszy alkohol).

Przepis
Świeże liście miłorzębu (10 dag) wsypać do słoja i zalać 0,5 litra spirytusu 70%.
Postawić, szczelnie zamknięte, w ciepłym miejscu (nie na słońcu) na 3 tygodnie.
po tym terminie płyn zlać i przefiltrować (np. przez filtr od kawy)
Używa się po 30 kropli na cukier lub wodę 2 razy dziennie.

Tyle przepis, ale ostatnio wyczytałem, że miłorząb nie wspomaga pamięci. Nie powinien być też używany przez osoby cierpiące na zaburzenia krzepliwości krwi oraz przyjmujące leki o działaniu przeciwzakrzepowym (np.aspiryna). Przeczytaj te informacje:
http://www.ochoroba.pl/artykuly/3103...bu-japonskiego
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowi...zgu_37283.html
Pozdrawiam i życzę zdrówka.
Czarek
Odpowiedź z Cytowaniem
  #166  
Nieprzeczytane 07-01-2012, 14:33
chaliniak's Avatar
chaliniak chaliniak jest offline
Odszedł...
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Tarnów
Posty: 3 832
Domyślnie

Czarku, bardzo dziękuję za obszerne naświetlenie problemu i przepis.

Działanie wyciągu na zmniejszenie krzepliwości i zapobieganie agregacji płytek krwi, o czym piszą w artykule, to dla mnie nie jest przeszkodą, pomimo, że biorę codziennie te małe dawki aspiryny właśnie w tym celu. Przeszedłem już 2 zawały i niestety zużywam też sporo innych kardio-leków. A moja lekarka własnie zastanawiała się czy nie zwiększyć dawki aspiryny.
Bardziej myślę o tych innych substancjach, które można wydobyć przy okazji a mogą mieć szkodliwe działanie.
Ciekawe, że nie widziałem na naszym miłorzębie ani szkodników ani chorób na liściach.
Do lata jeszcze daleko - zastanowię się nad tym.

Jeszcze raz dziękuję Ci i pozdrawiam - Wiesław.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #167  
Nieprzeczytane 09-01-2012, 18:57
elizka's Avatar
elizka elizka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Polska
Posty: 11 514
Domyślnie

W czasie Świąt degustowaliśmy moją nalewkę z czarnego bzu.
Jest dobra,ma specyficzny oryginalny aromat i smak.

http://www.klub.senior.pl/kuchnia-ku...age12-970.html post 225


Zrobiłam takze drugą z owoców pigwowca.Przepis stosuję po raz drugi,ale moze smak mi się zmienił...hi,hi..






Ona jeszcze młoda,ale wydaje się słaba.

Nie wiem czy jeśli dodam spirtu,nie zabiję jej.Nie darowałabym sobie.

Jeśli o dodawaniu mocy pisałeś ,Janczar, daj tylko znać,a ja sobie przeszukam wątek.

Pozdrawiam.

PS.Kiedyś pisalam tu o zrobionej nalewce z ciemnych winogron. Poszła,ale nie należy do najcudowniejszych.

Ostatnio edytowane przez elizka : 09-01-2012 o 19:25.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #168  
Nieprzeczytane 11-01-2012, 21:20
Janczar's Avatar
Janczar Janczar jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Łódzkie
Posty: 695
Domyślnie

Cytat:
Napisał elizka
.... Zrobiłam takze drugą z owoców pigwowca.Przepis stosuję po raz drugi,ale moze smak mi się zmienił...hi,hi..
Ona jeszcze młoda,ale wydaje się słaba.

Nie wiem czy jeśli dodam spirtu,nie zabiję jej.Nie darowałabym sobie.

Jeśli o dodawaniu mocy pisałeś ,Janczar, daj tylko znać,a ja sobie przeszukam wątek.

Pozdrawiam.

PS.Kiedyś pisalam tu o zrobionej nalewce z ciemnych winogron. Poszła,ale nie należy do najcudowniejszych.
Witaj Elizko
Oczywiście można wzmocnić nalewkę lub wino dodając spirytusu.

Wg teorii, aby wzmocnić alkohol o 1% należy na każdy litr dodać 12 ml spirytusu 95%.
Czyli jak masz nalewkę ok. 25% to aby uzyskać 30% należy dolać 60 ml spirytusu na litr (5% x 12 ml).
Później należy odstawić na porządne przegryzienie się.

Ale zbyt mocna nalewka nie jest wskazana, ponieważ przebija smak alkoholu, a więc ostrożnie.
Jeżeli nalewka jest mocno słodka to może wydawać się, że jest słaba, ponieważ cukier maskuje moc, ale ta moc w niej tkwi.

Nalewka z pigwowca powinna odstać co najmniej 3-6 miesięcy, dopiero po tym czasie nabiera właściwego smaku. A jeszcze lepiej poczekać roczek.

A jeśli chodzi o nalewkę z polskich odmian winogron (najczęściej odm. v. labrusca) to ja też się nie zachwycam.

A więc życzę dużo cierpliwości
Czarek
Odpowiedź z Cytowaniem
  #169  
Nieprzeczytane 12-01-2012, 09:13
zen's Avatar
zen zen jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 601
Domyślnie Wspaniałe wino

[quote=irena]Przepis wypróbowany do ostatniej kropli...

-10l wody
-4,5 kg cukru
-1,5 kg ryżu(wypłukać)
-10dkg drożdży zwykłych rozmieszać w małej ilości wody
-10 dkg rodzynek
-5 cytryn(skórkę zetrzeć,resztę pokroić w plastry,wrzucić do balona)
-30 sztuk gożdzików
-24 sztuk ziaren pieprzu
-3 op.cukru waniliowego
-3/4 łyżki tymianku


Fermentować 6 tygodni-zlać,zostawić na kolejne 2 tygodnie,
potem rozlać do butelek.

A ,w zimowe wieczory przynieść do ,,baru u Sunshiny,,

Wino sprawdzone. Niegdyś przepis ten dostałam od znajomej. Dzięki przepisowi stałyśmy się przyjaciółkami.

Wino niemalże wytworne, kolor słomkowy, pięknie się klaruje i smak mniam.mniam.
Zachęcam do produkcji.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #170  
Nieprzeczytane 12-01-2012, 11:07
elizka's Avatar
elizka elizka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Polska
Posty: 11 514
Domyślnie

Janczar,
dziękuję za radę .Pozdrawiam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #171  
Nieprzeczytane 12-01-2012, 13:17
wawik's Avatar
wawik wawik jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Rybnik
Posty: 1 729
Uśmiech

[quote=zen]
Cytat:
Napisał irena
Przepis wypróbowany do ostatniej kropli...

-10l wody
-4,5 kg cukru
-1,5 kg ryżu(wypłukać)
-10dkg drożdży zwykłych rozmieszać w małej ilości wody
-10 dkg rodzynek
-5 cytryn(skórkę zetrzeć,resztę pokroić w plastry,wrzucić do balona)
-30 sztuk gożdzików
-24 sztuk ziaren pieprzu
-3 op.cukru waniliowego
-3/4 łyżki tymianku


Fermentować 6 tygodni-zlać,zostawić na kolejne 2 tygodnie,
potem rozlać do butelek.

A ,w zimowe wieczory przynieść do ,,baru u Sunshiny,,

Wino sprawdzone. Niegdyś przepis ten dostałam od znajomej. Dzięki przepisowi stałyśmy się przyjaciółkami.

Wino niemalże wytworne, kolor słomkowy, pięknie się klaruje i smak mniam.mniam.
Zachęcam do produkcji.
10 litrów wody, nawet z wszystkimi dodatkami, to zawsze będzie 10 litrów, a na 10 litrów wody należy dać 2.80 kg cukru, bo tylko tyle drożdże sa w stanie przerobić do całkowitej i najpełniejszej fermentacji.
Po wszystkich zabiegach oczyszczających można dopiero dosładzać wino do smaku.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #172  
Nieprzeczytane 12-01-2012, 23:05
Janczar's Avatar
Janczar Janczar jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Łódzkie
Posty: 695
Domyślnie

Cytat:
Napisał wawik
10 litrów wody, nawet z wszystkimi dodatkami, to zawsze będzie 10 litrów, a na 10 litrów wody należy dać 2.80 kg cukru, bo tylko tyle drożdże sa w stanie przerobić do całkowitej i najpełniejszej fermentacji.
Wawik, czy robiłeś wg tego, podanego przez Zen przepisu?

Nigdy nie robiłem wina na drożdżach zwykłych (piekarskich), ale ilość przerobionego cukru zależy, w dużej mierze od rodzaju użytych drożdży.
Np winiarskie drożdże aktywne(typu Bayanus G-995) potrafią dociągnąć do ok. 18% alkoholu,
ale osobiście ich nie polecam ponieważ są bardzo żarłoczne i trudno je ubić, a wina na nich wymagają dłuższego leżakowania ponieważ jest wyraźny aromacik drożdżowy.
Można też zastosować silne drożdże gorzelniane (dociągają do 20% alkoholu) ale raczej w celu dalszej destylacji na winiak ponieważ wyjaławiają one wino z substancji aromatyczno- smakowych (np. estrów, czy kwasów lotnych).

Pozdrawiam
Czarek
Odpowiedź z Cytowaniem
  #173  
Nieprzeczytane 27-02-2012, 13:45
Nocarz's Avatar
Nocarz Nocarz jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jun 2011
Posty: 13
Domyślnie

W sobotę byłem w "moim" sklepie z herbatami aby uzupełnić zapasy i jak zawsze miło porozmawiałem sobie ze sprzedawczynią Zachwalała ona zestaw do wykonania nalewek, jest to mieszanka ziół owoców i cukru do zalania alkoholem (skojarzyło mi się z nalewką bursztynową sprzedawaną nad morzem). Nie chciałem kupować w ciemno, bo trzeba to zalać dwoma litrami alkoholu, a nie wiem czy warto. Mają tego kilkanaście różnych rodzajów.

Czy ktoś z was spotkał się z taką nalewką?

EDYTUJ:
Znalazłem stronę tego sklepu, możecie zobaczyć o co mi chodzi: http://www.herbatyszlachetne.pl/skle...e&iProduct=483
Odpowiedź z Cytowaniem
  #174  
Nieprzeczytane 27-02-2012, 16:11
Elżbieta V's Avatar
Elżbieta V Elżbieta V jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: kujawsko-pomorskie
Posty: 1 208
Domyślnie

Zobacz jakie proponują tu zioła do różnych nalewek po 5,70zł.
http://darynatury.pl/category/23/zap...o-nalewek.html
Ja robiłam nalewkę leśniczego bardzo dobra, Trojanka litewska już można pić i też jest dobra a dereniówka się robi.
Kupiłam te mieszanki na Allegro po 6.20 za torebkę na 2 l alkoholu. Są to różne mieszanki ziół chociaż dokładnego składu na torebce nie ma.
Pozdrawiam.
__________________
Bądź mądry, mądrością innych. (***) Ela.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #175  
Nieprzeczytane 27-02-2012, 20:51
wawik's Avatar
wawik wawik jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Rybnik
Posty: 1 729
Domyślnie

Cytat:
Napisał Janczar
Wawik, czy robiłeś wg tego, podanego przez Zen przepisu?
Pozdrawiam
Czarek

Nie, muszę się przyznać, że nie robiłem.
Ja robię tylko na swoich roślinach i owocach.
Wychodzą mi z tego wina, a w końcowej fazie nalewki i winiaki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #176  
Nieprzeczytane 27-02-2012, 23:27
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Ja Też Robię Z Tego Co Wiem, Znam , Zbieram....nigdy Bym Takiego Zestawu Nalewkowego Nie Kupiła...nie Wiedziałabym Co Robię, Co Piję, Czym Częstuję.....radzę Uważać
Odpowiedź z Cytowaniem
  #177  
Nieprzeczytane 27-02-2012, 23:30
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Wawik, Janczar piszecie tu o winach...drożdzach...ja nie robię win, nie znam się, robię nalewki,ale wina robi mój mąż...on nigdy nie dodaje żadnych drożdzy, jedynie rodzynki....wina są piękne w kolorze, mocne, szlachetne w smaku....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #178  
Nieprzeczytane 28-02-2012, 07:49
wawik's Avatar
wawik wawik jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Rybnik
Posty: 1 729
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malwina
Wawik, Janczar piszecie tu o winach...drożdzach...ja nie robię win, nie znam się, robię nalewki,ale wina robi mój mąż...on nigdy nie dodaje żadnych drożdzy, jedynie rodzynki....wina są piękne w kolorze, mocne, szlachetne w smaku....
Malwino, moje wina są tylko surowcem do dalszych działań w tym kierunku.
Wspominałem już o nalewkach i winiakach - wszysko w celach leczniczych.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #179  
Nieprzeczytane 28-02-2012, 08:47
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

hih ja robię nalewki w celach leczniczych ale i w celach degustacyjno-smakowych nazwijmy....hihi..dwa razy w życiu piłam "poezję" wytworzoną ze starego dobrego wina.....wina mojego męza pozostaja na etapach surowcowo zakończeniowych i stoją sobie latami...szlachetniejąc
Odpowiedź z Cytowaniem
  #180  
Nieprzeczytane 28-02-2012, 15:19
wawik's Avatar
wawik wawik jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Rybnik
Posty: 1 729
Domyślnie

Cytat:
Napisał wawik
Malwino, moje wina są tylko surowcem do dalszych działań w tym kierunku.
Wspominałem już o nalewkach i winiakach - wszystko w celach leczniczych i nie tylko.
Zacytowałem sam siebie, aby poprawić post.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Bóle reumatyczne, stawów i inne madalena49 Profilaktyka i zdrowy styl życia 81 01-07-2013 13:30
Bajki, piosenki i inne interesujące strony dla dzieci Melissa Jestem babcią, jestem dziadkiem 23 19-12-2012 15:12
dieta optymalna,dla diabetyków i inne... Ewunia Dieta 109 20-01-2012 21:23
RZS i inne baburka Choroby, badania, terapie 6 18-03-2008 12:10
Cmok-nonsens i inne nonsensy Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 71 05-11-2007 12:09

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:10.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.