|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry....
Witajcie - markująca po nocy Kamo i wesoła od rana Kobro. U mnie przez noc też napadało, jak za starych czasów...i cały czas sypie. Jurek odgarnął strategiczne ścieżki - resztę potem, jak przestanie dosypywać. Gości się nie spodziewamy, więc może nas zasypać...zapasów mamy tyle, że na miesiąc wystarczy. Kama...lubię wszelkiego rodzaju zapiekanki, więc dzięki za przepis....napewno wypróbuję. Współczuję nieciekawej nocy...ja spałam dobrze i długo - jak na moje możliwości. Jestem zadowolona i chętna do działania. Chałupkę przeleciałam z odkurzaczem, ale w kąty nie zaglądałam...od poniedziałku zamierzam zabrać się za porządki przedświąteczne i wtedy to będzie się działo - wszystko pójdzie w ruch. Ciekawa jestem jak tam Bogda noc przespała...czy kaszel nadal męczy, czy trochę odpuścił. Szybkiej poprawy zdrowia życzę. Gratko....Lulko...Tarninko... Miłej soboty...nie przemęczajcie się.
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Kamo, Izo, Kobro. U mnie sypie od nocy i zero stopni. Powiem Wam, sama byłam zaskoczona, przespałam całą noc bez przystanków, dopiero rano obudził mnie kaszel. Teraz znowu męczy, ale w dzień da się wytrzymać. Pewnie prochy i syrop pomogły. Nic nie odśnieżałam, przetarłam tylko szlak do karmnika, ziarenka wsypałam, ptaszki już czekały. Cytat:
Gdyby chociaż kolor samochodu był inny, ale jak identyczne, to tylko po numerze rejestracyjnym, ale też się do niego najpierw trzeba dokopać. Kobro, myślę, że trochę poczekasz nim przetrą drogi na latyfundia. Kamo, współczuję zarwanej nocki, ale wtedy zawsze coś ciekawego wykombinujesz. Dzięki za przepis na zapiekankę, teraz rzadziej robię, ale najbardziej lubię zapiekanki z makaronem. Zaraz kawę sobie zrobię i idę pod kocyk. Gratko, Tarninko, Lulka Miłego dnia Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry
Wypiłyśmy wieczorem z córką po pół butelki piwa bezalkoholowego o smaku mrożonej kawy.
No i zadziałała zawarta w nim kofeina - nie spałam całą noc, do 5 rano. A w międzyczasie sypało, sypało no i jestem zasypana dość skutecznie. Prosiłam żeby mnie przy niedzieli wnuki odkopali. Nigdzie się nie wybieram, mogę pospać dwa dni w gawrze. Sama zrobiłam tylko ścieżkę do karmnika, śniegu dużo i ciężki, nie zrobię nic więcej. Ulicy moich wnuków jeszcze nie odśnieżali, oni też uwięzieni. Niebo ciężkie od śniegu, jeszcze będzie padać. Miejcie się dobrze.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Pięknie witam jako że nie ma obrad kabaretu zawitałem do Was by zobaczyć co się dzieje w wielkim świecie.
Ponadto gdy byłem u rodzinnej z uwagi na przeziębienie zrobili mi test i wykryto covida,więc nie odwiedzałem Was by nie zarazić. Jeżeli to był covid to chyba miałem go już kilkadziesiąt lat temu a mnie się zdawało że jestem przeziębiony. Wszystko gra zima jak kiedyś i teraz daje znać o sobie bo śnieżek pada i pada z okna to nawet ładnie wygląda. Życzę wszystkim zdrowia bo chyba nic ważniejszego nie ma !!
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Witaj Edku, bratnia duszo w covidzie!
Cytat:
Krtań mnie drapie. Kogel mogel starym zwyczajem?
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia w imieniu mojego męża Okrągłe urodziny męża za nami, spędziliśmy wspaniały wieczór z rodziną i przyjaciółmi. Jak to dobrze spotkać się od czasu do czasu w takim gronie, człowiek od razu nabiera chęci do życia Dzisiaj odpoczywam, nie gotuję, podziwiam zimę za oknem, nic nie robię i słucham muzyki Was też zapraszam - Spotify to świetny wynalazek, podpowiada ulubioną muzykę... dzisiaj podpowiedział mi jednego z moich ulubionych wykonawców, którego słuchałam lata temu w Chorzowie. Nazywa się Taylor Scott, miał wtedy około 21 lat, grał wspaniale na gitarze w zespole Otisa Taylora (to ten młody człowiek grający na gitarze), po koncercie poszłyśmy mu osobiście podziękować, mam nawet z nim zdjęcie OTIS TAYLOR BAND "Live Your Life" - Blues Alive 2014, Chorzów, Poland dzisiaj ma swój zespół - Taylor Scott Band - i wydaje takie płyty w stylu funk Taylor Scott Band - Mountain Town Miłego dzionka Wszyściutkim
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Jako ciekawostkę - taką znalazłam statystykę:
Jesteśmy europejskim liderem: 25% wszystkich postanowień stwierdzających nieważność ślubu kościelnego zostało wydanych w Polsce. Po armageddonie. Przestało padać, odśnieżono ulicę moich wnuków, więc chłopcy wsiedli w auto i przyjechali mnie odkopać. Zadowoleni tacy byli, pewnie z siebie. Lulka piszę i słucham Twojej muzyki.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Moi mężczyźni też odkopali rano chałupę, przyszli tak zmęczeni, ale też szczęśliwi A tam dalej sypie, może się okutam i pójdę w to białe... Bajkowo jest
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Witam Edwarda oj prawda najprawdziwsza ..te obrady kabaretu ..mąż też nie może się oderwać .Co prawda nie podzielam jego pasji co nie przeszkadza co chwilę mnie powiadamiać ..chodź bić się będą..lecę a tam tylko się poszarpali albo nie i koguty marszałek rozpędził La la la la la zabawa trwa !!!
Lulka testy piękne i mądre jednak podane w konwencji baśni nawet dla wyrośniętych dzieci do mnie nijak nie docierają .Realistka jestem twardą rzeczywistością karmiona i wiedźmy i insze czarowniki brzmią małowiarygodnie dla mnie bo moje ja tkwiące tu i teraz krzyczy, że to nie istnieje a baśnie porzuciłam dziecięciem będąc lat około 10. Bogda super syrop poleciła mi pani w aptece ,mężowi kaszel taki szczekający przeszedł w 3 dni no i jeszcze..słodziutki..to pił ile razy butelkę zobaczył zowie się Adrimax. Na latyfundia nie dojechaliśmy bo zadzwoniła kuzynka że odśnieżyć odśnieżyli ale potem na to gładkie spadło marznące i lodowisko jest że hej !!A że ani ja ani auto łyżwiarskich umiejętności nie ma to odpuściliśmy jazdę udając się na zakupy .No i ta dam!!! Kupiłam w sklepie dobroczynnym za całe 16 złociszy bluzeczkę czarną ze srebrnym haftem i fikuśnymi rękawkami oraz granatowo-białą też za tę zawrotną kwotę.Paczajta jaka mała rzecz a cieszy szkoda że foty nie oddają rzeczywistości i piękna Pozdrawiam wszystkich i Tarninkę co pisnęła krótko ale jest!!! |
|
||||
Dobry wieczór...
Lulka twierdzi, że bajkowo jest...no może, ale mnie te zwały śniegu wystraszyły. Dwa razy śmigałam z łopatą...nie ma już gdzie go upychać....najlepiej byłoby wywieźć. Nic to...dobrze, że przestało dosypywać...chyba, że znowu zacznie. Bogda...dobrze, że trochę odpuściło... oby na stałe. Gratka...fajnie masz z wnukami, że Cię odkopali. Moi to nawet by nie wpadli na pomysł, żeby babciom pomóc...no, ale oni dużo młodsi. Edward...miło, że jesteś...ja na sejmowy kabaret sporadycznie spoglądam...nie chcę się denerwować. Co ma być, to będzie...zdrowie ważniejsze. Lulka...dzięki za nutki...super... Kobra...fajne bluzki...jak za taką małą kwotę można się wystroić. Miłego wieczoru....
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór.
Oj zasypało wszystko dookoła, ledwo do Was dotarłam Gratko, zięć dwa razy dziś odśnieżał, a teraz nawet śladu nie ma, tak dosypało. U Gratki wnuki się wykazały w odśnieżaniu. Lubię odśnieżać, jak śnieg jest lekki, dziś sobie odpuściłam, nie za bardzo się czuję, jeszcze gorączka mi doszła, po prochu pewnie spadnie. Cytat:
Kaszel zawsze długo się utrzymuje. Kobro, też czasem odwiedzam taki sklep, ale latem, zimą za dużo roboty z rozbieraniem. Fajne bluzki udało Ci się kupić. Dzięki za nazwę syropu, w poniedziałek powiem córce, to mi kupi, chyba, że nie będzie już potrzebny. Cytat:
Ciekawe czy poszłaś w ten biały puch. Cytat:
Zaraz posłucham nutek od Lulki. Edwardzie, fajnie Cię widzieć. Tarninko Miłego wieczoru i dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry
Bogda, kuruj się moją przyjaciółkę też tak ścięło w ciągu godziny
Cytat:
nie muszę odśnieżać To było wczoraj po południu, a potem jeszcze napadało przez cały wieczór. Trzymcie się w zdrowiu, nie dajcie się zasypać
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Cudną zimę Lulka przyniosłaś...też bym poooszła w taki puch.Niestety u nas wczoraj padało i marzło..śniegu nie roztopiło ale wszystko lodem się pokryło..brrr Niewielu odważyło się wczoraj na wyjście z domu zwłaszcza popołudniu.Pomimo że służby naprawdę się starały i sypały pewnie solą bo chlapa na drodze za to chodniki stały się śmiertelną pułapką.Sąsiad niósł zakupy brzęczące i takiego orła wywinął że większą część onych zakupów potłukł o mało nie płakał.Jak pozbierał siebie z chodnika i podniósł reklamówkę to ciekło z niej jak z kranu.Gdyby nie obawa że patrzą to pewnie śnieg by wylizał Ponieważ w lecie leży w kwiatach sąsiadów ,rozrzuca butelki po parkingu ,śpi na klatce to i nikt specjalnie się nie przejmuje jego wypadkiem.
Bogda zdrowiej i kuruj się by przy okazji takiego osłabienia czegoś gorszego nie złapać. Iza bajka bajką jak nie trzeba łopatą machać .Dziś spróbujemy dostać się na latyfundia ale na razie szans wielkich nie ma. |
|
||||
Dzień dobry niedzielnie... Witajcie Lulko i Kobro.
Lulka ładną zimę przyniosła, ale ja taką to lubię tylko na obrazku...w rzeczywistości nie przepadam za tym białym. Od rana już namachałam się łopatą, aż mnie ręce bolą. Musiałam przerzucać śnieg za ogrodzenie, są takie zwały, że sięgają do wysokości płotu, a gdzieniegdzie go przewyższają. Służby komunalne - jak zwykle - zawiodły....nie przejechała jeszcze żadna odśnieżarka, a od wczoraj napadało pewnie 30 cm. Drogi zasypane, nawet te strategiczne. Bogda...oby to była końcówka...tego Ci życzę. Nie wybieram się nigdzie...będzie domowy dzień...z książką. Miłego świętowania...
__________________
|
|
||||
Cytat:
przy odśnieżaniu. Kobra, jak się u Was to białe oblodziło, to jest tragedia. Pamiętam jak pracowałam, to koleżanka złamała rękę na takim lodowisku, pomagając jakiejś pani wstać z chodnika. Też kilka razy zaliczyłam wywrotkę, trzeba bardzo uważać. A jeszcze zapowiadają mrozy do -10, trzeba zrobić zapasy, żeby jak najmniej wychodzić. Trzymajta się dziewczyny
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Odsypali wczoraj, dosypało w nocy, teraz odśnieżam ponownie i jestem na półmetku. Tu zrobię przerwę dla zdrowotności, bo mi tchu brakuje. Pozdrawiam biało-śnieżnie.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Lulka, Izo, Kobro. Lulka, śliczną zimę pokazałaś. U mnie jest identycznie. Też taką lubię na zdjęciach, w lesie i w górach, u siebie raczej nie, a jak jeszcze trzeba odśnieżać, to już całkiem nie lubię. U mnie znowu pługi z jezdni zrzucają tą breje na chodniki, to dopiero jest robota, żeby to uprzątnąć. Nawet samochody rzadko jeżdżą. Cytat:
U mnie na razie śnieg lekki i puszysty, ale jak u Ciebie oblodzony, to lepiej nie ryzykować i nie wychodzić z chałupki. Cytat:
Cytat:
Nigdzie się nie wybieram, jutro też siedzę w domku, tylko do karmnika mam wyjście i dojście trzeba odśnieżyć, ale to tylko kawałek. Cytat:
Miłego dnia Wam życzę, trzymajcie się w zdrowiu. Hej Gratko. Ledwo żeśmy się wyminęły. Pięknie u Ciebie, tylko to odśnieżanie już nie jest piękne. |
|
||||
Najpierw odśnieżyłam dróżkę do karmnika, jej na zdjęciu nie widać.
Obok karmnika trzeba łopatą ubić śnieg, żeby mogły pozbierać jak co komu z dzioba wypadnie. Na drzewach warstwa zmarzniętego śniegu, nie można otrząsnąć, czyli na ulicy podobnie jest jak u kobry. Patrzę przez okno, ludzie chodzą jak paralitycy, albo narciarze bo nie odrywają nóg od podłoża Bogusia zdrowiej skutecznie
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dobry wieczór....
Jak zakładałam - dzień miałam domowy...tylko obiad ugotowałam i garnki pomyłam, a tak, to leniłam się...drzemkę nawet zaliczyłam. Przez dzień znowu trochę dosypało, ale to już tylko ścieżki Marysia uprzątnęła...cały podjazd czeka na mnie, na jutro. Zmotoryzowanych gości się nie spodziewam, więc trochę śniegu może leżeć...nie przeszkadza w chodzeniu. Gratko...cudnie wygląda Gratkowo...mam stamtąd miłe, lecz letnie wspomnienia... Miłego wieczoru wszystkim....
__________________
|