|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry
Cytat:
żeby sobie to z wnukami porąbali jako opał do kominka. I żeby uprzątnęli gałęzie i całe pobojowisko. I z tym jest najgorzej Cytat:
Neurolożka nic nie powiedziała, napisała następną receptę. Moja choroba może tylko postępować, wyleczyć się nie da. Chodzi o to, żeby spowolnić... i żeby łagodzić dolegliwości. Nie narażajcie się bez koniecznej potrzeby na ten upał. Dzieciom to on może nie szkodzi, trzeba je tylko obficie poić Zresztą dzieci mają instynkt i też wolą umiarkowane temperatury
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Tarninko piękne fotki. Lilia na zdjęciu szaleje. A pewnie i pachnie na odległość.
Moja jedna biała ma 10 pąków, a właściwie to 9, bo nocą jeden pąk zakwitł. Mięta com się nad nią pastwiła się suszy, będzie aromatyczny dym Dobrego dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Tarninko mięta opanowała prawie całe przejście, aż się prosiła o akcję.
Zostawiłam kilkanaście badyli, zresztą ona za miesiąc będzie jeszcze bardziej zwarta. Wkleję parę krajobrazów współczesnych mistrzów pędzla, dla instruktarzu.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Wreszcie wnuki mnie opuściły, niby już duże, ale...babciu jeść, pić, popilnować jak siedziały w basenie, bo nie wiadomo co wymyślą. Cytat:
Gratko...podziwiam Twoje obrazki, wyczucie kolorów i widoki. Zastanawiam się, czy na tych obrazach nie namalowałaś swojej rzeczki. Dostałam ostrzeżenie przed burzami, jutro ma być tylko 21 stopni, a dziś było 37 w cieniu...i jak człowiek ma się dobrze czuć. Jutro mam luzy, będę odpoczywać, chyba, że coś się wykluje. Miłego wieczoru i dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry w sobotni poranek....
Tak mi wczorajszy upał dał w kość, że nie przyszłam nawet się z Wami pożegnać...Nic to...dziś witam tym bardziej serdecznie. Zaraz zabieram się za sprzątanie, tylko kawę zaparzę i coś przekąszę, bo głodna jestem...małą kolację zjadam przed 17-tą i rankiem ssie mnie w żołądku. Gratko...ten malarski instruktaż to pewnie dla Tarninki, bo my nie mamy takich zdolności. Bogda...nie dziwię Ci się, że byłaś wczoraj zmęczona....wnuki duże, a trzeba doglądnąć i mieć oczy dookoła głowy. Pozdrawiam....Miłego dnia....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. Cytat:
Mnie też wczorajszy upał zesłabił, późno wstałam, chociaż obudziłam się prawie razem z Tobą. Ale przytuliłam się do jaśka i odpłynęłam. Teraz u mnie leje, wieje i tylko 18 stopni, a wczoraj 37...zwariować można. Też powinnam zabrać się za sprzątanie, ale nie lubię w sobotę, jednak się zmuszę, bo po takich gościach odkurzanie niezbędne. Miłego dnia Wszystkim życzę. |
|
||||
Witam wszystkich pochmurno, weekendowo
Cytat:
Miłego, lubię sobotę, bo co prawda już piątek za sobą ale niedziela przede mną. A dawniej to jeszcze w sobotę trzeba było iść do roboty na szychtę.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
|
||||
Dzień dobry
Duchota, deszczu ni ma
Miałam dzień kulinarny, nagotowałam na dwa, może trzy dni i teraz będę świętować Zacznę od popołudniowej kawy. Zaraz przyjdzie koleżanka, wypijemy wspólnie Moja córa po powrocie z Krety trzy dni prała, sprzątała i gotowała, a wczoraj już widzieli ją w Wysokich Tatrach, a zięć planował wspinaczkę w Alpach. Taniej by było gdyby znaleźli sobie robotę w okolicy Zakopanego i się przenieśli tam na stałe. Bo z zamiłowania góralami już są. No, napisałam co wiedziałam, nic się nie dzieje. Sielsko, lato w gratkowie pachnie miętą i kwitnącymi liliami. Lilie cudne w pełnym rozkwicie, fotek nie robię, bo mnie lenistwo ogarnia w taki upał. Do miłego ....
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
U mnie podobnie jak u Gratki...upał i duchota, tylko od czasu do czasu powiewał wiaterek i już zdawało się, że jakąś zmianę przyniesie. Ale gdzież tam....nadal upalnie i bez deszczu.
I znowu dzień spędziłam leniwie...w taki upał żadna robota nie schodzi. Gratko...moi też turyści całą gębą, jak Twoi. Za tydzień szykują się na 4 dni do Austrii - do Wiednia.... dzieciaki zostają z nami. Jarek...też lubię sobotę... Bogdo.... Miłego wieczoru....
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór.
Cytat:
Dzień spędziłam też leniwie jak Iza, po południu tylko zlitowałam się nad żurawką i przesadziłam z doniczki do ziemi. Gratka za to wyżywała się kulinarnie, teraz będzie mogła przez kolejne dni odpoczywać od kuchni. Cytat:
Też kocham góry, dużo się wędrowało, nawet dwa szczyty zdobyłam...Giewont i Nosal, bo Gubałówka się nie liczy. Izy dzieci też wędrowniczki, dobrze, że maja takie możliwości i to lubią. Córka z rodziną za tydzień wyjeżdżają w góry, ale chyba nic zdobywać nie będą, chociaż wnusia lubi łazić po górkach, ale takich niższych. Gratko, też nie robię fotek, jakieś niechciejstwo mnie dopadło. Cytat:
Miłego wieczoru i dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry
Cytat:
Wyjeżdżałam do punktów konsultacyjnych, albo miałam zajęcia na miejscu. Zawsze miałam wolny jeden dzień w tygodniu i nigdzie nie było powiedziane, że to ma być niedziela. Lubiłam swoją pracę i nie narzekałam. Deszczu nie było, ale się ochłodziło. Susza jakby diabli nadali. Córa przyjechała wczoraj po obiedzie więc ją wyspowiadałam na okoliczność wyjazdów. Ostatni wyjazd był z tych szalonych jednodniowych, co to wyjeżdżają o piątej rano, a o ósmej już są na szlaku. Powrót późnym wieczorem. Zachwycona była trasą, jaką przebyli i widokami. Pokażę dwa z nich wyjęte z jej telefonu Widok ze Świstowej Czuby na Orlą Perć Miłej niedzieli Wam.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
i tylko trzeba jej kopa, żeby się odważyła. Ma zdolności, znaczy ma potencjał
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry w niedzielny poranek.
Hej Gratko...dziś Ty otworzyłaś podwoje wątku przynosząc cudne widoki z naszych gór. Były to czasy kiedy chodziło się po górach...oj były. Wreszcie ochłodziło się...jest czym oddychać i od razu człowiek czuje się jakiś taki radosny i chętny do życia. Dziś znowu odpoczywam, jak na niedzielę przystało. Bogdo.... Pozdrawiam wszystkich....Miłego świętowania.....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Gratko i Izo. Wcześnie wstałam, ale utknęłam na bocianim gnieździe. Coś pechowo się tam dzieje... Matka zaginęła w czerwcu, tatko bocian i gospodarze starali się, żeby całą piątkę maluchów wychować...teraz ktoś postrzelił z wiatrówki jednego bociana, już go zabrali do azylu, jakieś trzy dni temu postrzelili drugiego bocianka, jeszcze wczoraj udało mu się wrócić do gniazda, a dziś nawet podnieść się nie może. Oby tylko udało im się zdjąć go z gniazda. Ludzie to jednak są potwory Cytat:
Cytat:
Zaraz wybywam na cmentarz, bo tam pewnie wszystko uschło. A po obiedzie jadę do kuzynki...przynajmniej mam taki plan, może się uda. Miłego świętowania Wszystkim życzę. |
|
||||
Oj chodziło się chodziło po górach.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
|
||||
Naświętowałam się do wypęku, tylko obiad ugotowałam i garnki pomyłam, a tak to luzy i nicnierobienie. Od jutra trzeba zabrać się za jakieś działanie....najpierw jednak fryzjer....jestem umówiona na 9-tą.
Bogda...masz rację...ludzie są okrutni w stosunku do słabszych, w tym zwierząt...dawno nie oglądałam bocianów, więc nie wiem co się tam zadziało. Tarninko...ładny obraz....widzisz, że potrafiłaś, a tak się wzbraniałaś. Pierwsze koty za płoty...teraz już będzie tylko lepiej. Gratko...Jarku.... Miłego wieczoru wszystkim.....
__________________
|