senior.pl - aktywni w każdym wieku

krynia · #**161** 13-11-2009, 16:33

No to jeszcze parę zdjęć z Niepołomic.

Izba regionalna

krynia · #**162** 13-11-2009, 16:43

A to już u hodowcy strusi

Jestem przystojny?

krynia · #**163** 13-11-2009, 16:46

To już koniec wycieczki.

Ajaks · #**164** 13-11-2009, 17:05

Kryniu kolejna fajna wycieczka z Tobą, dzięki.

W nagrodę kilka portretów miłego rudzielca

enia60 · #**165** 14-11-2009, 19:49

Niezwykła galeria w niezwykłym miejscu

Przy Kościele Najświętszego Salwatora w Krakowie otwarto wystawę obrazów na szkle oraz rzeźb Anny Gertych Malikowej

Wystawa jest okazją do zwiedzenia niezwykle urokliwego, a zazwyczaj zamkniętego za żelazną bramą zakątka Salwatora. Idąc ulica Błogosławionej Bronisławy w stronę Cmentarza Salwatorskiego (lub dalej - do Kopca Kościuszki) mijamy po prawej stronie jedną z najstarszych krakowskich świątyń – Kościół Najświętszego Salwatora, który - jak każe tradycja - powstał na miejscu pogańskiej świątyni, a kazania tutaj miał głosić jeszcze św. Wojciech. Wokół świątyni rozpościera się stary cmentarz, w pobliżu stoi drewniana chata, w której dawniej mieszkał salwatorski grabarz (gdzie piszący niniejsze słowa jeszcze w latach 80-tych ubiegłego wieku jako dziecko miał okazję raczyć się herbatą parzoną z deszczówki przez jego prababcię). W mur cmentarza włączony jest grobowiec Sióstr Norbertanek z pierwszej połowy XIX w, który - po przeniesieniu zwłok na nowy cmentarz - przekształcony został w galerię sztuki.

Szczególnie zauroczyły mnie rzeżby Aniołów: Anioł Stróż,Anioł z lutnią,z altówką,z gitarą ,z violą,z wiolonczelą ,ze skrzydłami wiatru,ze skrzypcami,oraz przepiękne małe kapliczki Matki Boskiej z Dzieciątkiem ,ze św.Franciszkiem ,Matka Boska obleczona słońcem

enia60 · #**166** 14-11-2009, 19:52

enia60 · #**167** 14-11-2009, 19:57

rzeźba ku czci Ojca Św.

enia60 · #**168** 14-11-2009, 20:01

enia60 · #**169** 14-11-2009, 20:06

enia60 · #**170** 14-11-2009, 20:08

kapliczka z Św.Franciszkiem

enia60 · #**171** 14-11-2009, 20:12

Wystawa „Pamięci moich drogich zmarłych” Anny Gertych Malikowej to kolejna próba – dodam, że udana – ożywienia tego niezwykłego miejsca. Autorka wystawy jest rzeźbiarką, absolwentką krakowskiej ASP. Jej figury i kapliczki są bliskie poetyce ludowych świątków. Artystka szuka inspiracji w romańskiej i gotyckiej sztuce sakralnej. W swoim dorobku ma między innymi przygotowanie wystroju Ośrodka Rekolekcyjnego Ojców Pijarów w Łapszach Niżnych, projekt i wykonanie witraży dla kościołów we Florynce i Czerminie, a także płaskorzeźby ceramiczne stanowiące dekorację szpitala kolejowego w Krakowie i szpitala dziecięcego w Prokocimiu

enia60 · #**172** 14-11-2009, 20:16

Matka Boska obleczona słońcem

enia60 · #**173** 14-11-2009, 20:24

po przeciwnej stronie w pobliżu kościoła

Kaplica św. Małgorzaty i św. Judyty znajdująca się na Salwatorze w Krakowie powstała w XVII wieku, między 1689 a 1690 r. Została zbudowana na miejscu poprzedniej, spalonej kaplicy. Inicjatorką budowy była Justyna Oraczewska, należąca do klasztoru Norbertanek.
Obecnie istniejący budynek był wielokrotnie remontowany, zachowało się niewiele oryginalnych elementów.
Niedaleko siebie położone są trzy świątynie: św. Małgorzaty, Norbertanek i Najświętszego Salwatora (odległość ok. 100 metrów). Obecnie kaplicę można zwiedzić po mszy, która odprawiana jest raz dziennie w pierwszą i trzecią niedzielę miesiąca od maja do października.
W końcu marca 2008 r. na stoku przed kaplicą od strony ulicy ustawiono pomnik Jana Pawła II.

enia60 · #**174** 14-11-2009, 20:33

enia60 · #**175** 14-11-2009, 20:38

i na koniec podróży po tym niezwykłym miejscu zapraszam na spacer dla mnie najpiękniejszą ścieżką w Krakowie

Sunshine · #**176** 14-11-2009, 21:18

Przez ponad 30 lat miałam go na wprost
okna w swoim dawnym mieszkaniu

ech.....łza się w oku kręci.
Jak pięknie oświetlany nocą/niestety zdjęcie,dość marne,tego nie oddaje/
Dzięki Eniu za przypomnienie.

krynia · #**177** 15-11-2009, 10:57

Eniu - dzięki. Pięknie anioły, piękne wspomnienia przywołałaś tym spacerem.

Sunshine- mnie też się łezka w oku zakręciła. A aleja którą pokazał Enia kojarzy mi się niezmiennie z piosenką Zylskiej "kasztany".