|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Witam
U mnie pierwsza połowa dnia była piękna , prawdziwe lato ale około godz 16 pociemniało i zaczęło padać z każdą minutą coraz bardziej aż wreszcie lało jak z cebra na przemian z gradem...po około pół godzinie wszystko się rozeszło ale już czytałam na fb , że w centrum miasta są zalane ulice... Jak była poprzednia burza kilka dni temu, to piorun uderzył w słup elektryczny obok domu mojego syna i spaliło im w domu telewizor, alarm, bramę wjazdową i bramę garażową które są napędzane prądem...dobrze, że mają polisę ubezpieczeniową która to też obejmuje... Ula u mnie też już widać wiosnę i robi się wszędzie pięknie, zielono. Zuzia ma bardzo fajną piaskownicę...z ławką dla babci Eniu, życzymy lepszej pogody i czekamy na zdjęcia Krysiu wszystkie drzewa kazałaś ściąć ?...mogłaś zostawić choć jedno by mieć troszkę cieniu na działce. Grażynko, kiedy Ci te wnuki tak szybko urosły...Lenka już do szkoły Ula fajne te owieczki ...u nas już się nie ujrzy ani owcy ani krowy. |
|
|||
Coś długo pisałam ten post i nawet nie widziałam, że Jadzia też pisze
Jadziu, Małgosiu |
|
||||
[size="3"]Witajcie.
U nas zapowiadało sie wielkie lanie ale z tego nic nie wyszło a szkoda, sucho jak na pustyni. Jakmacie w ogródkach forsycje to zbierajcie i suszcie kwiatki - samo zdrowie http://party.pl/porady/zdrowie/domow...cze-113319-r1/ Ula gdybym ja nie naciskała aby Kajtka dać do złobko-przedszkola to młodzi też nie byliby zainteresowani. To wygoda dla nich nie muszą sie spieszyć z pracy aby w terminie odebrać dzieciaka no i nie ma opłat, babcia zadba o wikt i spzacery. Mnie też sie serce kroi jak pomyślę, że biedactwo będzie siedziało tyle godzin w zamkniętym pomieszczeniu a w domu ma ogród, zabawki i gania na powietrzu. dwa braciki Lenka zajęta moim laptusi Lenka, Kajtek i prawnuczka Laura Ostatnio edytowane przez ditta hop : 15-04-2018 o 12:54. |
|
|||
Grażynka , nasz Staś poszedł do żłobka jak miał 10 miesięcy...jeszcze nie chodził tylko raczkował...było tak, że nieraz więcej siedział w domu bo chory ale córka nie rezygnowała choć opłaty są b. wysokie bo to prywatne (przedtem żłobek teraz przedszkole )...
Żłożyła papiery i dostał się do państowego przedszkola od września, ale jeszcze nie wiedzą czy go przeniosą bo boją się, że nie będzie chciał chodzić bo tu już ma kolegów Krysia krowy cudne...taką wieś pamiętam z dzieciństwa...u nas wsie leżące blisko miasta to małe miasteczka....rolnicy parcelują ziemię i sprzedają na działki budowlane...mój syn mieszka na wsi , 3 km od granic miasta i tam ani krowy ani owcy nie zobaczysz...na palcach u jednej ręki policzysz gospodarstwa gdzie "chodzą" kury czy kaczki ...takie czasy Szkiełko się skończyło, idę spać....Dobranoc |
|
||||
Dzień dobry! Nie padało, a miałam nadzieję.
Jadziu, w całej Polsce podmiejskie wsie zamieniają się w przedmieścia. Jeżdżąc rowerem widzę, że przy nowych domach nie ma typowych budynków gospodarczych, a tylko garaże, wiaty czy altany. Młodzi przejmując gospodarstwa po rodzicach sprzedają lub oddają ziemię w dzierżawę, a siedlisko modernizują. Typowe rolnicze gospodarstwa też są inne - jest ich przede wszystkim mniej, ale za to mają dużo ziemi, a zabudowania przypominają raczej zakłady produkcyjne, a nie wiejskie zagrody, do jakich przywykliśmy. Zdjęcie z krowami pochodzi z netu - teraz nikt już nie hoduje trzech krówek - albo wcale , albo 30 co najmniej. Ale ja tu gadu-gadu, a kawa na wsi. Przepraszam - lesie.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
|||
Witaj Krysiu
U mnie zapowiada się piękny dzień. Mam podszykowany wczoraj obiad więc dużo siedzenia w kuchni nie będzie. Później trzeba gdzieś w teren ale nie mam pomysłu. Dawniej nie było problemu bo dużo jeździliśmy rowerami, teraz mąż nie może a samej nie chce mi się. Wypije kawę i może coś wymyślę. Pozdrawiam wszystkich i życzę udanej niedzieli |
|
||||
Jadziu, rowerem lubię jeździć sama. Czasem jadę z koleżanką, a w wyjątkowych sytuacjach, np. wczoraj, w grupie 6-osobowej. Najlepiej jednak mi w pojedynkę. Dzisiaj też przejechałam 10 km i zawróciłam z powodu wiatru i nie musiałam z nikim konsultować.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Cześć dziewczyny.
Piękne słoneczne dni nadal u nas trwają, więc cały weekend spędziliśmy na działce. Wczoraj podrzucili nam Zuzię , bo pojechali na spotkanie z przyjaciółmi. A dzisiaj już luz - blues. Leżaczek,gazetka,kawka,a na koniec mąż zrobił duszonki. I tak przyjemnie minął nam dzień. Rowery stoją w garażu, nikt nie ma ochoty na nich jeździć. Miłego wieczoru. |
|
||||
Dobra była niedziela - też na pełnym luzie. Krótka przejażdżka, drzemka, obiad odgrzewany, czytanko, kolacja... W telewizji nie znalazłam na wieczór nic ciekawego i chyba wkrótce pójdę do łóżka.
Ula, kocicy dobrze na tej półce, patrzy na wszystkich z góry. A te oczyska... Lubię tak umaszczone koty.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
|||
Ula, jakie ona ma piękne oczy
|
|
||||
To jej ulubione miejsce gdy mąż się kąpie.
Zawsze mu towarzyszy. A moja druga kotka dzisiaj była u weterynarza i dostała kroplówkę bo wymiotuje. Zrobili jej wszystkie badania i jutro będą wyniki. Martwię się bo ma już 10 lat i jest moją ulubioną. DOBRANOC Ostatnio edytowane przez Uka : 15-04-2018 o 22:43. |
|
||||
Dzień dobry! Ciepło, 12 st., ale pochmurno. Deszcz ma padać po południu. Chciałabym przedtem zasiać aksamitki, dużo aksamitek, bo są niekłopotliwe i lubię je. Muszę jednak wcześniej przygotować pole, aby dobrze rosły.
Ula, kotka czuje się lepiej? Kawa czeka!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Cześć Kaimko i wszystkie koleżanki, które nadejdą
z czasem. U nas strasznie leje, ale pojechałam do Lidla o 7-ej rano, żeby uniknąć zamkniętych ulic z uwagi na wizytę Dudy. Przy okazji załapałam się na duży wybór bluzek, sweterków, kupiłam, też koszulkę nocą, dobrze uszytą, taką ze sztucznego jedwabiu, czy czegoś podobnego. Mam, już jedną, wypróbowaną, więc kupiłam w innym kolorze. Za bluzkę, sweterek i koszulę zapłaciłam około 90 zł, więc całkiem niedrogo. Ula śliczne masz kotki, ta Zula podobna do Gapci, mojej córki, ale ona ma 19 lat i ma się dobrze, tylko strasznie schudła. Kiedyś pisałam, że zginęła córce na działkach. Nie było jej 3 dni i córka się zamartwiła, jak powie o tym Zosi, że może nie wrócić Dopiero na ogłoszenie się znalazła Okazało się że zahaczyła łapką o obróżkę i nie mogła wrócić, na szczęście jakaś działkowiczka zauważyła i ją, i ogłoszenie i zadzwoniła do córki. Jaka była radość, jak się odnalazła Miłego poniedziałku! |
|
||||
Dobry wieczór dziewczyny
Weekend spedziłam trochę towarzysko,trochę na działce. Już miło posiedzieć bo wszystko się zazieleniło. Za to dzis miałam straszną przygodę,przewróciłam sie na równej drodze.Potłukłam,szczególnie czoło,oko i rekę.Jedno oko mam zapuchnięte i sine.Nie wiem jak będę chodzić. Dobrze,że twarz cała.Teraz co 3 godziny siedzę z kompresami z płynu burowa,jutro mąz mi kupi żel na zasinienia.Zapisałam się na piatek do mojej rodzinnej, w tym czasie poobserwuję siebie,chcę z nią skonsultować czy nie powinnam zrobić prześwietlenia głowy. Tak,że dzis jestem w dołku,obolała i smutna. Zastanawiam się,przecież człowiek bez powodu sie nie przewraca a,że mam dużą wyobraźnię to oczywiście piszę scenariusze. Eniu miałaś piekną wycieczkę a jak widać to pogoda też dopisywała. Grażynko magnolia jeste piekna,ale szkoda tych duzych iglaków. Małgosiu ale miałaś w swoim mieście "wyjatkowego" gościa,pewnie składał obiecanki dobrej zmiany? Ja jeszcze nic ciekawego z ubrań w Lidlu nie kupiłam,ale to chyba dlatego,że późno chodzę. Krysiu co wsadzę aksamitki to zaraz ślimaki robią sobie ucztę. W ub roku wsadziłam na zmianę aksamitki i szałwie,szałwia została,ładne szare liście a aksamitki poszły na posiłek dla slimaków mimo,że były podsypywane. Idę zaraz na swoje seriale,wszystkim zyczę dobrej nocki. |