menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > wielkopolskie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #2421  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 19:57
slava's Avatar
slava slava jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2010
Posty: 35 184
Domyślnie

Basiu, poczytaj przy czasie.
Też muszę poczytać, bo mnie zainteresowało.
Link http://www.urloplany.pl/title,Rozmow...,pid,89.htm l
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2422  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:01
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
Domyślnie

A propos kijków. Mam od dwóch lat, ale bardzo mało chodzę. Samej niebardzo mi się chce. Wydaje mi się że to jest sport towarzyski. Natomiast rower to jest to, co lubię od dziecka. Rano wstać i zrobić rundkę ok 10 km. Jeszcze gdy do szkoły dojeżdżałam, to zanim do pociągu, to ok 6km zrobiłam, nie mówię, że co dziennie, ale często.



To są malwy we wjeżdzie na podwórko.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2423  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:03
WandaO's Avatar
WandaO WandaO jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Gorzów Wlkp
Posty: 2 788
Domyślnie

Cytat:
Napisał wiesia51
Jak rozmawiałyście, to poszłam na kijki.
Na 30 minut, ale od razu sie lepiej czuje.
Brawo,Wiesiu,jednak masz silna wolę.
Dziewczyny,ja też mam te żółte-nawłoć(wczesniej nie wiedziałam,że to sie tak nazywa),ale u mnie jeszcze nie mają zamiaru zakwitnać.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2424  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:03
Dorota45's Avatar
Dorota45 Dorota45 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: lubuskie
Posty: 2 870
Domyślnie

Cytat:
Napisał wiesia51
Dora, to nich mąż Tobie wytłumaczy,
a Ty nam przystępnym językiem.
No wiesz tak po chłopsku, łopatologicznie.

To tak "łopatologicznie", nie wdając się w niuanse

Te brydże różnią się punktacją.
Towarzyski to jest gra para, na parę i tu liczba rozdań jest nieograniczona.

Sportowy; tu ilość par jest nieograniczona, na każdym stoliku rozgrywa się to samo rozdanie i kto lepiej wykorzysta karty wygrywa (zdobywa punkty) - liczba rozdań jest ograniczona z góry, a pary się zmieniają. - chyba nic ni pokręciłam
__________________
Najlepsza część życia mija nam na mówieniu: "jest za wcześnie", a potem "jest za późno" Flauber

Zapraszam na mojego bloga
http://zwyczajnababa.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2425  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:04
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie Wiesiu!

Ja też chodziłam w ubiegłym roku, z grupą,
z którą bralismy udzial w takim programie, gdzie chodziliśmy
na gimnastykę na sali, gimnastykę na basenie i nordic walking.
Jednak to trwało tylko kilka miesięcy.
Teraz nie mam z kim chodzić, a samej mi się nie chce
Chodzę więc, tylko na spacery z Luną
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2426  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:09
WandaO's Avatar
WandaO WandaO jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Gorzów Wlkp
Posty: 2 788
Domyślnie

Cytat:
Napisał wiesia51
Basiu, z Czarusiem spacer trwa 10 minut, ta bestia dłużej chodzić nie będzie.
Rano i wieczorem chodzi mąż, ja tylko w południe.
Kiedyś malowałam amatorsko, ale przestałam.
Nieraz sobie na kolanie szkicuję, ale to takie byle co.

Basiu, ja w biegłym roku byłam w szpitalu na rehabilitacji
i tam mnie nauczono jak poprawnie chodzić.
Ta nasza rehabilitantka powiedział,że to ważne, aby dobrze chodzić, bo zamiast korzyści , można zrobić sobie szkodę.
Zobacz w googlach jest filmik jak prawodłowo winno się chodzić.
Poszukam Tobie link.
Ale o jakie chodzenie chodzi,to z kijkami,czy normalne?
Bo chyba normalnym chodzeniem nie mozna sobie zrobić krzywdy-wręcz przeciwnie-same korzysci.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2427  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:12
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie

Napisałam kiedyś taki wiersz zauroczona widokiem
kwitnących nawłoci

............................


Lubie przestrzenie za miastem,
Choć zboże już ich nie złoci,
Zakwitły za to na łąkach,
Kępy wspaniałych nawłoci.
Wędruję wśród nich codziennie,
Nad sobą widzę obłoki,
A wokół te żółte kwiaty,
Hen aż do wierzby wysokiej.
Pod wierzbą usiądę na chwilę,
Posłuchać świergotu ptaków,
Wciąż jeszcze chrząszcz brzmi w trawie,
I kwitnie wciąż wiele kwiatów.
Z daleka, pies zaszczeka,
To pewnie kot się z nim droczy,
Na mnie, już chyba pora...
A życie,nadal się toczy...

maluna21
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2428  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:13
slava's Avatar
slava slava jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2010
Posty: 35 184
Domyślnie

Zadzwoniła siostra, za 15 minut jestem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2429  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:15
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie

Cytat:
Napisał WandaO
Ale o jakie chodzenie chodzi,to z kijkami,czy normalne?
Bo chyba normalnym chodzeniem nie mozna sobie zrobić krzywdy-wręcz przeciwnie-same korzysci.
Wandziu, chodzenie z kijkami może zaszkodzić, jeżeli nie robi się tego prawidłowo, nasza trenerka, bardzo zwracała na to uwagę
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2430  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:23
ciociabisia's Avatar
ciociabisia ciociabisia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: dolnośląskie
Posty: 777
Domyślnie

Wanda chodzi o kijki,czytałam,że trzeba odpowiednio dostosować krok do wymachu ramion.
Pamiro na jesień jak będą promocje posezonowe to mamy zamiar z mężem kupić rowery. Właśnie u mnie otworzono 10 km ścieżki rowerowej.Na ulicy bałabym się jeżdzić.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2431  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:23
WandaO's Avatar
WandaO WandaO jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Gorzów Wlkp
Posty: 2 788
Domyślnie

Maluno,ja tez mam kijki juz chyba ze 2 lata,ale tak prawde powiedziawszy,stoją sobie spokojnie i czekają na chęci właścicielki.Moja starsza siostra chodzi już chyba z 5lat i bardzo poleca wszystkim.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2432  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:27
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie

Cytat:
Napisał WandaO
Maluno,ja tez mam kijki juz chyba ze 2 lata,ale tak prawde powiedziawszy,stoją sobie spokojnie i czekają na chęci właścicielki.Moja starsza siostra chodzi już chyba z 5lat i bardzo poleca wszystkim.
To prawda, to jest warte polecenia, bo podczas prawidłowego
marszu, pracuje 90% mięśni, albo coś koło tego.
Podobno chudnie się dużo bardziej niż podczas normalnego
chodzenia
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2433  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:28
WandaO's Avatar
WandaO WandaO jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Gorzów Wlkp
Posty: 2 788
Domyślnie

Cytat:
Napisał ciociabisia
Wanda chodzi o kijki,czytałam,że trzeba odpowiednio dostosować krok do wymachu ramion.
Pamiro na jesień jak będą promocje posezonowe to mamy zamiar z mężem kupić rowery. Właśnie u mnie otworzono 10 km ścieżki rowerowej.Na ulicy bałabym się jeżdzić.
Basiu,dla mnie rower jest najlepsza formą ruchu-uwielbiam jeżdzić.Ostatnio byłam bardzo zła,bo syn pożyczył mój rower koledze i mi siodełko zaczęło spadać,ale na szczęście juz mam naprawiony.Robię ok.10-12km dziennie.Jak tylko pogoda się poprawi wyruszam znowu.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2434  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:31
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie

A ja mam porządny rower, ale boję się
na nim jeździć buuuu...
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2435  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:36
ciociabisia's Avatar
ciociabisia ciociabisia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: dolnośląskie
Posty: 777
Domyślnie

Maluno dzięki,bardzo ładne i obrazowe strofy.
Przy okazji zapytam,czy nie żałujesz przeprowadzki,bo ja usilnie staram się przenieś do większego miasta,mając przed sobą perspektywę jesieni a potem zimy w moim maleńkim miasteczku.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2436  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:45
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie

Cytat:
Napisał ciociabisia
Maluno dzięki,bardzo ładne i obrazowe strofy.
Przy okazji zapytam,czy nie żałujesz przeprowadzki,bo ja usilnie staram się przenieś do większego miasta,mając przed sobą perspektywę jesieni a potem zimy w moim maleńkim miasteczku.
Nigdy tego nie żałowałam i nigdy bym nie chciała znowu
mieszkać w Poznaniu. Teraz wszystko jest też w małej miejscowości, a jak mam ochotę na odwiedzanie duzych
sklepów to wsiadamy do auta i jedziemy. Potem z ulgą wracam
do miejsca, gdzie jest spokój, nie ma korków, nie trzeba stać
godzinami w urzędach, do lekarza, a w miesiącach letnich jest wspaniale, ogródek przy domu, blisko do lasu na grzyby itd.
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2437  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:47
ciociabisia's Avatar
ciociabisia ciociabisia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: dolnośląskie
Posty: 777
Domyślnie

Maluno,ja też się boję,bo na rowerze jeżdziłam można powiedzieć w młodzieńczym wieku.
Dwa lata temu na pożyczonym rowerze pojechałam na ulicę i chociaż nie na mnie zatrąbił samochód to tak spanikowałam,że się wywaliłam,kolano rozbiłam,ręce poobijane.
Ale teraz mamy ścieżkę rowerową.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2438  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:52
WandaO's Avatar
WandaO WandaO jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Gorzów Wlkp
Posty: 2 788
Domyślnie

Cytat:
Napisał maluna21
A ja mam porządny rower, ale boję się
na nim jeździć buuuu...
A dlaczego sie boisz?Nie masz odpowiedniej trasy do jazdy,bo prawda jest taka,że jakbym miała jezdzić drogą,gdzie jeżdza samochody,to tez bym sie bała.Ja mam taka swoja trasę.Najpierw zjazd serpentyną w dół(mieszkam na górze)potem kawałek chodnikiem i wjeżdżam na drózkę ciągnącą sie wzdłuż Warty.Jade tak pare kilometrów,potem skrecam i wjeżdżam na wiadukt nad obwodnicą,parę nast.kilometrów i pod góre-ale tu juz prowadze rower,bo nie daję rady podjechac.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2439  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:54
slava's Avatar
slava slava jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2010
Posty: 35 184
Domyślnie

Przepraszam , ale rozmowa z siostra sie przedłużyła.
Muszę poczytać o czym rozmawiałyście.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2440  
Nieprzeczytane 31-07-2011, 20:55
Dorota45's Avatar
Dorota45 Dorota45 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: lubuskie
Posty: 2 870
Domyślnie

Cytat:
Napisał ciociabisia
Przy okazji zapytam,czy nie żałujesz przeprowadzki,bo ja usilnie staram się przenieś do większego miasta,mając przed sobą perspektywę jesieni a potem zimy w moim maleńkim miasteczku.

Co prawda pytanie nie było do mnie, ale pozwolę sobie odpowiedzieć, gdyż ja 27 lat temu z blokowiska Zielonej Góry "uciekłam" na wieś, tzn, wżeniłam się w wieś. Mój I mąż był ze wsi (8 km od Zielonej Góry), z początku było mi dość ciężko, ja "panienka" z miasta, fakt, że moja nowa rodzina to nie gospodarska rodzina (moja I teściowa była dyrektorką Gminnego Zespołu Szkół Podstawowych), ale i tak sklepu pod nosem nie było (a to był 83r.), wywózkę śmieci organizować, gaz w butli, szambo itd, ale nauczyłam się żyć na wsi baaaaardz, bardzo szybko.

I mąż zginał w wypadku 8 lat po ślubie, ja po jakimś czasie poznałam obecnego męża, też człowieka z blokowiska zielonogórskiego, zamieszkaliśmy razem i teraz on dziwi się jak mógł mieszkać w mieście tyle lat ?

Teraz mieszkam w małym miasteczku i w życiu do miasta nie chcę wyjechać, na stałe, a nawet bardzo szybko z niego uciekam.
__________________
Najlepsza część życia mija nam na mówieniu: "jest za wcześnie", a potem "jest za późno" Flauber

Zapraszam na mojego bloga
http://zwyczajnababa.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Województwo podlaskie: powitanie i "lista obecności" admin podlaskie 460 16-04-2024 18:48
Województwo mazowieckie: powitanie i "lista obecności" admin mazowieckie 352 30-01-2021 17:37
Województwo opolskie: powitanie i "lista obecności" admin opolskie 1143 24-12-2017 19:12
Województwo świętokrzyskie: powitanie i "lista obecności" admin świętokrzyskie 501 15-03-2010 23:54
Województwo podkarpackie: powitanie i "lista obecności" admin podkarpackie 548 19-01-2010 12:48

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:45.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.