menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa > Humor, zabawa - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #81  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 08:54
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Odmeldowuję się. Wezmę się do roboty, prędzej będzie z głowy
A laptopa muszę wyłaczyć, bo mu za gorąco nawet w bucikach z korka, które mu zrobiłam z podstawek pod szklanki Francuski piesek!

Tar-ninko, dmuchanie pomaga, dziękuję!
  #82  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 09:05
an_inna's Avatar
an_inna an_inna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Kraków
Posty: 1 701
Domyślnie

Witam wszystkich zapracowanych
Roboty jest mnóstwo i ciężko jakoś idzie, zwłaszcza, że wczoraj piekłam babkę koniakową (patrz przepis w "Czemu tu tak smutno").
Kawa szybciutka i znowu do roboty (śledzie)
Pozdrawiam Name:  b calusny.gif
Views: 34
Size:  9.4 KB
  #83  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 09:19
hannabarbara's Avatar
hannabarbara hannabarbara jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Olsztyn
Posty: 19 421
Domyślnie

Dzień dobry! Wstałam lewą nogą i od razu sobie myślę, po co to całe szykowanie.Śledzie też przed chwilą namoczyłam. Zastanawiam się, czy już dziś piec mięso, czy jeszcze trochę za wcześnie. A ryby! Te to dopiero się szybko psują. Z nimi to chyba poczekam. Ciast w tym roku nie piekę. Będą gotowe. Na pewno mniej smaczne, ale to dobrze, mniej się zje.
  #84  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 09:24
an_inna's Avatar
an_inna an_inna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Kraków
Posty: 1 701
Domyślnie

Cytat:
Napisał hannabarbara
Dzień dobry! Wstałam lewą nogą i od razu sobie myślę, po co to całe szykowanie.Śledzie też przed chwilą namoczyłam. Zastanawiam się, czy już dziś piec mięso, czy jeszcze trochę za wcześnie. A ryby! Te to dopiero się szybko psują. Z nimi to chyba poczekam. Ciast w tym roku nie piekę. Będą gotowe. Na pewno mniej smaczne, ale to dobrze, mniej się zje.
HaBasiu, koniecznie upiecz babkę koniakową. Możesz oczywiście użyć ginu zamiast koniaku
  #85  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 10:07
berbeć's Avatar
berbeć berbeć jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Posty: 145
Domyślnie

Ojoj.... Bar jak zawsze dostarcza rozrywki Babcia ma francuskiego pieska w postaci laptopa, nie wiem tylko jak się go otwiera... ? Hannabarbara ma sposób na odchudzanie w święta Ewita kilka stron wcześniej tęskni za całuśnikiem spod jemioły... A właśnie... jemiołę muszę kupić... I nie nadążam z czytaniem... Tyle mnie ominęło... !
__________________
  #86  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 10:54
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 714
Domyślnie

Witaj Berbeciu miły ,a ty nie marzysz o.....jemiole? ja się przyznaję że
__________________
  #87  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 11:05
berbeć's Avatar
berbeć berbeć jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Posty: 145
Domyślnie

Tar-ninko o jemiole jako takiej nie bardzo - w każdej chwili sobie mogę kupić, ale co mi przyjdzie z samej jemioły, skoro delikwenta do całowania pod nią nie ma??
__________________
  #88  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 11:17
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 714
Domyślnie

Berbeciu, miałam na mysli jemiołę z ...załącznikem hihi a tego nie kupi masz racje
__________________
  #89  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 13:19
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Berbeciu!!!!!!!!

Poprawka: nie babcia! Babalina, takie skrzyżowanie babci i Aliny. Tak mnie ochrzczono 19 lat temu i przywykłam.
Chyba że będzie Cię takie miano gryzło, wtedy może być babcia...

Hej, a ja się rozpędziłam! Zrobiłam schab i rybę. Rybę upchnęłam w zamrażalniku, kolanami upychałam, bo mały. A nad schabem się zamyśliłam. Za duży, żeby go teraz zjeść. Zepsuje się czy dotrzyma? A kapucha bigosowata? Eeeeee...
  #90  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 14:12
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 013
Domyślnie

Co Wy dziewczyny tak wcześnie to wszystko robicie ?

Ja osobiście mam tak,że leżę i czekam.Jak nadchodzi czas,robię tygrysi skok na kuchnię ...i taśmowo..piekarnik,ciasto za ciastem,mięsa ,pasztety...I jak się obejrzę,to jest jak zwykle za dużo..
Obecnie mam upieczony piernik tylko,który dojrzewał w stanie surowym - tydzień.Do jutra ,do południa będą ; placek drożdżowy,szarlotka ,sernik i strucla makowa.Jednym ciurkiem.Po południu pasztet,do którego mięsa już mam uduszone i inne duperele mięsne w niedzielę chyba.
Reszta we Wigilię..
  #91  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 14:55
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lila
Co Wy dziewczyny tak wcześnie to wszystko robicie ?

Ja osobiście mam tak,że leżę i czekam.Jak nadchodzi czas,robię tygrysi skok na kuchnię ...i taśmowo..piekarnik,ciasto za ciastem,mięsa ,pasztety...I jak się obejrzę,to jest jak zwykle za dużo..
Obecnie mam upieczony piernik tylko,który dojrzewał w stanie surowym - tydzień.Do jutra ,do południa będą ; placek drożdżowy,szarlotka ,sernik i strucla makowa.Jednym ciurkiem.Po południu pasztet,do którego mięsa już mam uduszone i inne duperele mięsne w niedzielę chyba.
Reszta we Wigilię..
Jakie wszystko? Jakie wszystko? Na razie zabezpieczyłam produkty i zrobiłyśmy łazanki... Tradycja wigilijna nakazuje, aby były ręcznie robione, a nie kupne. A że to może sobie wyschnąć i poczekać spokojnie - zawsze wcześniej się zabieram za upierdliwą tę robotę (wczoraj dostała Anka popalić przy zagniataniu, bo moje drętwiejące z bólu ręce wykluczają tego typu wysiłek). Także bigos świąteczny już sobie w spokoju leży w zamrażalniku.
A teraz wpadłam na chwilę do baru, odsapnąć i wypić kawę popołudniową
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #92  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 17:43
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Tygrysie skoki na kuchnię

to sobie robiłam, gdy byłam piękna i młoda. Teraz to ja mam się liczyć nie tylko z kościotrupem, ale i wymaganiami innych organów - czy mi się podoba, czy nie.
Przychodzi mi tu taka podfruwaja i gada o robieniu ciurkiem!!! Niech mnie nie denerwi, co?
Ostatnio stwierdziłam, że każda pani domu w pewnym wieku powinna wraz z emeryturą otrzymywać zgrabny zamrażalnik, ot, co! Nie znoszę zamrożonego mięsnego surowca, ale przerobiony przeze mnie siuuuuup! i mam. Ale nie mam. Zgrabnego zamrażalnika...
  #93  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 17:51
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie Moja zamrażarka natomiast

ogłosiła strajk. Chłodzi na okrągło, bez przerwy i żre mi prądu za cztery!!! Wyłączyłam małpę, oczywiście, bo nie stać mnie na jej fanaberie. Naprawa nieopłacalna podobno. No, niby toto ma już szesnaście lat - ale czy ktoś jej kazał???
Rozumiem więc twoje zmagania, Aluś, bo na ten przykład dla dwóch psic muszę zamrażać porcje przeróżne przerobionego i gotowego do użycia mięsiwa... No i żarełko dla nas jak robię, to zawsze więcej, a reszta "na zaś", do zamrożenia. Święta to kataklizm dla mojego sprzętu chłodzącego!
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #94  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 17:56
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

No właśnie! To czemu mnie Lila jeszcze dodatkowo stresuje?, ja się pytam grzecznie! Na razie! Za chwilę będę warczała, bo chciałam skończyć już to dreptanie, ale jeszcze coś się znalazło do roboty. Wrrrrrr!
  #95  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 19:53
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 013
Domyślnie

Aluś ..nie chciałam...hiii.Ale dla mnie to mój osobisty sukces ...te ciasta.
4 lata temu nijak moja prawa ręka nie chciała zamieszać żadnego ciasta.Siedziałam w swojej kuchni i płakałam.Potem rehabilitacja pracą fizyczną...i jestem jak nowa.Prawie.
W zasadzie dużo pomógł komputer.2 lata temu nauczyłam się pisać na klawiaturze.
Tylko nigdy nie przypuszczałabym,że okażę się tak pyskata...
Dla mnie zrobienie Świąt ma inny wymiar.To jest moje małe zwycięstwo..nad sobą.
  #96  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 19:58
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie Widzisz, Lilka -

inny wymiar, ale problem ten sam... Dla mnie jest zwycięstwem nad własną psychiką... Ale teraz właśnie fizyczność mi zęby pokazuje złośliwie!
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #97  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 20:46
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Witam wszystkich

za gotowanie wezmę się w niedzielę i resztę skończę w wigilię. Zakupy zrobiliśmy przed chwilą /wyjście z chałupy niestety zaszkodziło moim oskrzelom/, święta spędzę w domu z Tadziem bo nie mam siły na podejmowanie gości i sama też jestem za słaba na składanie wizyt. Mop parowy spisuje się zupelnie przyzwoicie.
  #98  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 21:19
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie Nastoje dziś coś minorowe...

...nawet wypić drinka nie bardzo jest z kim. No to ja się tylko odmeldowuję i idę na swoją osobistą koję
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #99  
Nieprzeczytane 21-12-2007, 22:44
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Zdechł mi komputer. Nie wiem, czy to ostateczne zejście, czy da się coś zrobić. Jakim cudem tu wlazłam - nie wiem. I nie wiem, kiedy wrócę

Wszystkim życze wesołych, pogodnych Świąt i wszelakiego dobra!

Mam nadzieję, że do zobaczenia...
  #100  
Nieprzeczytane 22-12-2007, 06:33
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie Biedna Ala!

Walczy i walczy z tym laptopem. Ciekawe, czy uda jej się ożywić ustrojstwo?
A ja - jak zwykle - melduję się na kawiarnianym posterunku, żeby dzień zacząć prawidłowo, aromatycznie i smacznie!
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
 

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
BAR u SUNSHINE cz.XX Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 516 04-02-2008 18:01
BAR u SUNSHINE cz. XV Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 517 19-12-2007 07:14
BAR u SUNSHINE cz.XI Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 503 09-11-2007 22:18
BAR u SUNSHINE cz.X Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 503 28-10-2007 12:53
BAR u SUNSHINE cz.IX Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 501 17-10-2007 15:48

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:27.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.