|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Zaopatrzona w kask wpadam na wątek aby życzyć Wam miłego wieczoru i spokojnej nocy.
Po południu miałam trochę radości bo przyszła córka z mężem i chłopcami odebrać pierogi i chłopcy poszaleli trochę na podwórku i pochodzili po lesie. U siebie mają maleńkie podwórko, więc tutaj mogli poszaleć. I pograć w piłkę. Zimno nas przegoniło do domów....będzie chyba przymrozek. Doc wyszedł z domu na zakupy, przystojnie Ci Docu w tej maseczce... Bratek jak zawsze rozkoszny.... Bogdo... Gratko... Do jutra....
__________________
|
|
||||
Wgrałam kilka fotek kwiatuszków z mojego ogródka, to się Wam pochwalę.
Mały skalniak. W starym korzeniu modrzewia rest in peace poems Niezawodne stokrotki w trawie. no matter what i ll always love you I bidy tulipanki Ostatnio edytowane przez bogda : 21-04-2020 o 20:13. |
|
||||
Dobry wieczór .
Moja magnolia też już bez pąków i kwiatów. To jak ktoś tu napisał rzeź niewiniątek. Powiem tylko tyle, że bardzo lubię Was czytać. Oglądać też i słuchać. Świetna z Was paczka. Żadne to podlizywanie czy coś takiego, bo i po co. Prawda i tyle. Bogdo, skalniak uroczy. Bratek także. Nalepa jak na lekarstwo. U nas trawnik trzeszczy pod butami Nie był nigdy piękny, ale taki jak teraz też nie. Woda na nic. Córka przysłała mi zdjęcie. Chce mi się płakać. Takie są teraz marzenia mojej najstarszej wnusi z dużego miasta. Na szczęście są też zdjęcia z uśmiechami . Rozumiesz to babciu? Ostatnio edytowane przez elizka : 21-04-2020 o 20:20. |
|
||||
Dobrze że wieczór..pooglądałam ,poczytałam i wiem jedno CHCĘ MIEĆ TAKIEGO KOTA !!!!( Nie mówią o wewnętrznym niezdiagnozowanym )..Jezusie ten Bratek jest przecudny ..pokazałam małżowi (co to kotów nie lubi) ale nawet on się zachwycił "na burkliwie "..nooo kawałek kocura jest...a to duży komplement,
Wróciliśmy z łona ...było ..no nie wiem jak to określić bo ..ja siałam ,podlewałam w stroju kąpielowym ..natomiast małż ostrzył noże do kosiarki ,siekiery i inne akcesoria ubrany w 1.Gumofilce 2.Dżinsy 3.bluzę 4.kurtkę...(oboje w słońcu i na powietrzu!)..więc nie wiem jak w końcu było ot taka małżeńska zabawa w "ciepło-zimno" W każdem bądż razie jakby ktoś nam fotę cyknął..byłby powód do analiz "wpływ koronawirusa na zachowania ludzi w przeterminowanych związkach małżeńskich" lebo cóś??? |
|
||||
Cześć Elisko i Kobro.
Cytat:
Dzieci w mieście mają teraz przechlapane. Aż łza się w oku kręci. Cytat:
Ja też urzędowałam w kurtałce, bo wiatr był lodowaty. Chyba do morsów powinnaś się zapisać. |
|
||||
Dzień dobry
Wchodzę z pewną obawą, czy drzwiami nie dostanę Dziecka zostały w poniedziałek wypuszczone pobiegać i na rower, odżyły Bogda, jak cisza to dobrze, lepsza cisza jak trzęsienie ziemi. Izo, to jednak medycy przyjmują? myślałam, że tylko leczą przez telefon. Kobra, pewnie wybrałabym gumofilce jak Twój małż, w celu ochrony przed tymi małymi wredziolami, co się lubią wkręcać Elizko, Twoja wnusia przypomniała mi marzenia mojej jak była mała i nie mogła się doczekać po zimie, kiedy pojedzie na wieś i położy się na łące żółtej od mleczów Doc, Bratek zmienił ubarwienie w paski Miło Cię widzieć. Gratko, stało się ale nie mogę tu o tym pisać. To nie humory. Przyszły wczoraj nasionka po długiej wędrówce, dzisiaj będzie sianie, czyli prace na łonie. Kuszą mnie sadzonki nowych azalii, może się odważę pojechać do wyspecjalizowanej szkółki pod Bielsko pod koniec miesiąca ale muszę najpierw podzwonić. Bilety na samolot czy na koncert kupuje się w sekundy, ale zwrócić za niewykorzystany lot... O! to już są ceregiele w czasie i przestrzeni Proponują vouchery, cuda, wszystko tylko, żeby nie oddać kasy Trzymajta się ciepło
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 22-04-2020 o 09:08. |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Nagadałyście tyle, że nie wiadomo do czego się odnieść.
Najpierw do Doca co ma kota w paski. Docu świetnie wyglądasz w maseczce. Pewnie zdobyłyśmy Twoje zaufanie, że pokazałeś nam część swojej twarzy A Bratek jak zwykle piękny nawet jak chwilowo jest pręgowany Elizko śliczne dziewczyny, aż się oczy cieszą. Mam wrażenie, że dzieci chwilowe "udomowienie" szybko zapomną Za dobre słowa dziękuję Cytat:
wychynęłam na świat z powodu mrozu Ty masz niespożytą energię - stąd wewnętrzny żar Lulka - bez słów powodzenia w ogrodnictwie i kwiaciarstwie Bogda miło widzieć Twoje rośliny, Izunia Umroziło mi hortensje ogrodowe. Odbijają od korzeni, ale kwitnąć w tym roku nie będą. Moja rodzina zaraz po e-lekcjach ma przyjechać do gratkowa kosić łany, a naprawdę nie ma co kosić. Muszę wymyślić inne prace, żeby czuli się moimi i gratkowa opiekunami. Miłego wam dnia
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witam wszystkich
Gratko chwilowo moja energia uziemiona na d...bo małżonka do pracy pilnie zapotrzebowali ..a ja gotowa do wyruszenia czekam aż wróci..ha Lulka i Bogda no Wy tak bardziej kwiatowo-estetycznie ..i pięknie Ja preferuje tzw sztukę użytkową w ogrodnictwie bo ogród kwiatowy przemeblowywan będzie to co mam się wkur..ć że łażą po kwieciu Na razie chętna jest znajoma na kwiaty mniszka (a u mnie na hektarach kwitną jakby ich co goniło)..syrop będzie robić..ja mam chyba z 15 słoików robionych przez mamusię ,ciotkę i kuzynkę i to wszystko zostało mi w spadku.No to i zajmać się przetwórstwem potrzeby nie mam Póki małż za kosę nie chwyci to kwiaty do użytku To do miłego |
|
||||
Jestem ponownie i witam się z tymi, które były po mnie. Hej Bogdo...Lulko...Gratko...Kobro...
Najpierw jednak - jak obiecałam - odniosę się do wczorajszych postów. Elizko... fajna ta Twoja wnusia... a fotka na łonie pewnie zeszłoroczna... teraz jeszcze za zimno na takie leżenie na trawie. A trawnik, też jakiś zmarnowany - jak mój. Kobra... z tym miesiącem urodzenia a ciepłem organizmu coś jest na rzeczy. Ja jestem z marca i uwielbiam klimat umiarkowany...nie za ciepło i nie za gorąco. Nie powiem lubię słoneczko, ale nie wtedy, kiedy mocno grzeje. Cytat:
Gratko...moje hortensje też umrożone, a tak pięknie odbijały od korzenia. Bogda...u mnie też już dziś spokój i cisza... i laba po porannej nerwówce. Do potem....
__________________
|
|
||||
Witam-kobra Dobra Kobita
Wszędzie lubi pisać. Nie każda będzie wszędzie pisać. Wesoła życiowa kobieta. Jak to mówią,, głupio czy mądrze ale trza odpisać. Pozdrawiam Cię Bogusiu..
To chyba karpackie strony ,dobrze napisałem .Tez czasami się gubię tutaj. Pozdrawiam was serdecznie czuwajcie co by tyn wirus się stracił w najbliższym czasie. Bo w tych maskach chodzić to człowiek ,człowieka nie poznaje. Smacznego obiadu życzę wszystkim,oraz lekki naparstek nalewki na samopoczucie. Po obiedzie
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witam
Wczoraj napisałam chyba hektar tekstu, bo miałam '' melodię '' do pisania i jak chciałam dołączyć buźkę wszystko pofrunęło błyskawicznie w górę i przepadło.Nie miałam siły i ochoty do powtórki.
Jak nie rostrzelane literki , to ucieczka tekstu. I to są te przypadki Bogusiu, bo sama mowilaś , ze Tobie nic takiego się nie zdarza.Jak widać - tylko mnie. Lulka - jak zwykle ukwieca wątek, Bogda ma skalniaczek, Iza też piękności ogródek, Doc ma pięknego kota, który chyna chce się przeobrazić w zebrę , Gratka swoje majętności i ta chyba najbogatsza Kobra na folwarku, . a ja czym się pochwalę " Elizka ma zagadkę Wnusi ( pięknej dziewczynki "- co przedstawia Jej obrazek ? myślę , ze ucieczkę owadów z zakażonego globu. Wiecie skąd nazwa pandemia " ? Pandy żują pokarm 12 godzin i my też tak teraz robimy - stad nazwa obecnego stanu -[b] pandemia Gdyby dzieci nie zostały wypuszczone z domu, to rodzice predzej sami wymyśliliby szczepionkę. Myślę , ze zwiększą się narodziny, bo trzeba się czymś zająć, podrugie potrzebne są pieniadze, a 500 + ma być utrzymane, Teraz poważnie - nie mozna cały czas tkwić w domysłach i strachu, trzeba ratować się humorem , by nie zbzikować. Wystarczy na dziś,Jutro jak wrócę od okulisty - przybędę w podskokach do Was. Miłego popołudnia.< P.S widok buka upadłego na ziemię jest przejmujący,on padł w miejscu gdzie wyróśł i żył ,a ja gdzie padnę i kiedy ? W tyle głowy siedzi ta niewiedza , nie zawsze uda mi się ją przegonić, ale staram się humorem, czasem głupotą. |