|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam Cię czarna Elu po dlugim Twoim milczeniu.
Ładnej letnio - jesiennej pogody życzę i zapraszam do wizyt na wątku podkarpackim. Kwiatki dla Ciebie Dobranoc Podkarpatki!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Kochane moje Babeczki - nigdzie nie pisalam, że te jabłka to tak pod moją jabłonką się marnują. Fotka z sieci miała pokazać nadmiar urodzaju polskich jablek i niedomiar marketingu. Ale obiecuję, że jak przyjedziecie do mnie na jablka, to nie wyjedziecie z pustymi ręcami. Dostaniecie jabłka od razu nadziewane żywym białkiem .... Iza z miast to ja już dawno zrezygnowałam, ale co - pomarzyć nie wolno? Dzikie zwierze - stary niedźwiedź mocno śpi
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Fakt - nie pisałaś, że to Twoje, ale nie pisałaś też, że fotka z netu, więc wydedukowałam, że to Twoje, bo widziałam jabłonki w Twoim sadzie. Nic to.... skoro piszesz, że nie wyjedziemy z pustymi rękami to.... piszę się na te jabłka z.... wkładką mięsną. Gorzej z babciąelą, bo ta mięsa nie jada, ale - tak myślę - lampeczką winka nie pogardzi.
Dziki zwierz uroczy, ale ja myślałam o.... sarnach, bobrach i tych innych biegających...... A teraz witam Was wszystkie serdecznie i miło. U mnie znowu pada.... - jest ciemno, zimno i ponuro, a jeszcze dwa dni temu była piękna, słoneczna pogoda. Ja też kicham, smarkam i pokaszluję..... - pewnie wnuk mnie zaraził..... zaczyna się okres przeziębień. Lecę nastawić wodę na kawę..... już brakuje mi tego codziennego "kopa". Zostawiam życzenia radosnego dnia..... i uśmiechu..... Buźka.... |
|
||||
Witam!
Ja już po śniadaniu i po kawie, ale dalej jakaś niemrawa jestem. W taki dzień jak dzisiaj wypadałoby od rańca pić kawę po irlandzku, czyli z domieszką wiskacza. Nastawiam pranie i będę kręcić się po chałupie w poszukiwaniu roboty. Najpewniej znajdę też nieprzeczytaną książkę, nad którą można sobie uciąć drzemkę w fotelu.... *************************************************. Andrzej Poniedzielski To już ładnych tyle lat jak do życia się przymierzam nie wiem nic nie umiem żyć a zamierzam, a zamierzam Kreślę znów poludnik Greenwich i od nowa włączam czas i jak dziecko na huśtawce wołam Panie jeszcze raz jeszcze raz Jeszcze raz niech przesypie się klepsydra gwiazd i niech kosmos się obróci do mnie Słońcem zanim coś coś się znowu zacznie kończyć jeszcze raz...
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
WITAM i pozdrawiam z mokrego miejsca...z pracy.
Za godzinkę idziemy z Julką do szkoły po dwie uczennice. No i "w czasie deszczu dzieci się nudzą"...trzeba wymyśleś jakieś zajęcie,ale jakie? Ja to mam zjęcie- piekę placek wegański z jabłkami. Podaję WAM KIN.. Fala WĘDROWCA 2014.09.11 KIN 56 - Żółty Samoistny Wojownik Dziś wzmacniam fundament życiowy, odrzucam uległość, obawy i narzucone mi przekonania. Droga ku wolności jest czasami wyboista, a nawet - przy zbytniej brawurze - niebezpieczna. Dziś bez strachu mówię o swoich planach. Aby nie ulec pokusom, bezgranicznie zaufam dziś mojej mistycznej inteligencji. Dziś poznam moje słabe punkty i pozostanę nieprzekupny. Nie chcę być chorągiewką na wietrze. |
|
||||
Ale na wątku kwiatkowo- jabłkowo , mimo deszczu....ale mnie on dziś nie przeszkadza.
Za chwilę idę na koncert Jamróz z piosenkami zydowskimi, walizka spakowana i raniutko o 5 50 autobus unosi mnie w dal.Pociagiem byloby ponad 9 godzin jazdy.nie wydolę... Zegnam się z Wami , po powrocie zgłaszam swoją obecność. Czarna - dobrze , ze się znalazłaś Gratko - na jabłka pewnie się zgłoszę, ale na te już przerobione w jakiegoś mamrota np.Może być ? Pa, pa.... |
|
|||
Witam ja i ludzików z przepięknych podkarpackich terenów. Na Roztoczu jest taki napis:" Witajcie w krainie, w której człowiek ginie...". Roztocze to moja druga miłość....Kraina dzika i piękna zarazem ... Istne cudooo
Posłuchajcie proszę szumu rzeki Tanwi: http://www.youtube.com/watch?v=aiLs4Z3NrwI |
|
||||
Witam....i cieszę się z obecności nowej podkarpatki..... widzę, że dobrze sobie poczyna i biegle porusza się na forum..... Mam nadzieję, że zagości na podkarpackim wątku na dłużej.....
Myślę, że Basko uzupełni swój profil i dowiemy się o niej co nieco..... przynajmniej imię...... Odgłosy Tanwi super..... miałam okazję osobiście wsłuchać się w jej szumy...... Czarna..... cieszę się, że pomogłam..... Kuruję się...... herbatką z wkładką..... mam nadzieję, że pomoże. Narazie... ciepło rozchodzi mi się po członkach i głowa cieszy, ale symptomy przeziębienia nie ustępują. Cóż, jeszcze poczekam..... - jeśli nie przejdzie - jutro pomaszeruję do rodzinnego. Pozdrawiam wieczornie.... życzę miłej nocy..... |
|
||||
DZIEŃ DOBRY bardzo..słonecznie i miło..
..jestem już wolna,więc wykorzystam moment dobej pogody i idę na kije. Przede wszystkim pozdrawiam "nową Barbarę",cieszę się że nam się grono powiększyło,więc witaj u nas,pisz,pisz żeby było co czytać i poznamy się bliżej i będzie fajnie. KAMUSIA w drodze,niech miło spędzi czas...też będzie co czytać jak wróci,obiecała...że napisze jak było. Od paru dni zrezygnowałam z fejs buka(piszę jak słyszę) i nie mam już "wejścia" do księżyca,więc pozostał mi KIN; Fala WĘDROWCA 2014.09.12 KIN 57 - Czerwona Wiodąca Ziemia Dziś robię długi spacer i wchodzę w kontakt z naturą, zsyłającą mi natchnienie i poczucie odprężenia. Dziś nikt nie zaburzy mojego spokoju ani ja nie wprowadzę zamętu do życia innych. Dziś nie będę konfliktowy, nie wyciągnę pochopnych wniosków, nie będę się upierać. Cóż, ja też mogę się mylić. PS.ale kin,jak dla mnie pisany.. Miłego popołudnia. |
|
||||
Witam wieczorkiem.... po dniu wypełnionym obowiązkami rodzinnymi.... Pewnie realizowałam słowa KIN-u:
Cytat:
Eluś..... widzę, że kalendarz księżycowy dostępny jest w necie na stronie "rytm natury" - proszę bardzo.... podaję na dziś, może jeszcze kogoś zaciekawi..... http://www.rytmnatury.pl/ Czarna - bratki uroczej urody.... tak mi się spodobały, że ukradłam do swojego folderu i kiedyś wykorzystam.... myślę, że nie dostanę bury..... Gratko, Kamo, Marcel-ko, Basko..... buziaki...... |
|
||||
Przyszłam na nocną zmianę.
Informuję Izę, że Basko nazywa się Basia.Ładne imię, miękkie. Bo np. Krystyna jest twardym imieniem przez ten zlepek krrrr. Uruchomiłam ponownie przetwórstwo owocowe, robię soki: malinowo-winogronowy, malinowy i czysty winogronowy. Jutro produkcja pełną parą. Iza napisz czy Twoj Młody jeszcze walczy z przedszkolem, czy już się poddał..... Kama odpoczywała w Zakopanem,wpadła do domu jak po ogień i teraz pojechała do Wrocławia na spotkanie koleżeńskie. Będzie pustawo.... Upadłam chyba na główkę bo też już kupiłam bilet na przyszły tydzień do Celestynowa na Mazowszu.... pojadę posłuchać mądrych ludzi. Do jutra, do widzenia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
|
|
||||
witam sobotnio
wszystkie wspaniałe bywalczynie Podkarpackiego wątku ,z nadzieją że pamiętacie mnie jeszcze
chociaż milczałam ,zawsze ciepłymi myślami Was otaczałam ,tym bardziej że właśnie między innymi tu zaczęła się moja Seniorkowa "przygoda" i zawsze czułam się wspaniale wśród Was . ..wracam więc jako córka "marnotrawna " na dziś moc uścisków i serdeczności dla każdej z Was zostawiam i..do jutra |
|
||||
Witam w sobotnie przedpołudnie.....
O... - jaka niespodzianka z samego rana nas spotkała.... Jak miło powitać dawno niewidzianą Sarę. Cieszę się, że nie zapomniałaś drogi na nasz wątek i znowu jesteś - myślę, że na dłużej. Za piękną lawendę z uściskami - dziękujemy.... serdeczności odwzajemniamy. Porządki w domku zrobione, kawka wypita, chwila przy kompie i..... znowu do porządkowania - tym razem ogrodu. Drzewa zaczynają gubić liście i zaczął się okres grabienia. A i kwiaty trzeba poprzycinać..... Nie lubię tych prac, ale jak mus to mus.... pomocnik chory i muszę radzić sobie sama. Kochane - nie wiecie co z Marcel-ką??? Nie pokazuje się na forum..... czyżby znów wyjechała???? Miłego dnia życzę..... Pozdrawiam do wieczora.... |
|
||||
WITAM i pozdrawiam serdecznie,wprawdzie wieczorem
ale inaczej się nie dało bo jestem z dziewczynami. zrobilam "wycieczke"na taras widokowy....coś pieknego jakie widoki warte były trudy wspinaczki,żeby potem widzieć panoramę miasta w srone gdzie mieszkamy a dziewczynki odnalazły swoją szkołę. Po obiedzie niespodziewana wyprawa dość daleko po jabłka "z robakami"ku mojej radości,poszłyśmy całą delegacją..no powrót był trudny bo plecak i siatka i upominanie dziewczynek jak iść poboczem.Jesteśmy zmęczone niesamowicie,myślę że pójdą chętnie spać. WITAM pięknie SARĘ,dobrze że jesteś..uświetniaj nam to podkarpacie,bo zawsze się dowiemy co dzieje się w sąsiednim mieście i co u CIEBIE i kwiaty podasz sezonowe,poprosu cudnie. Fala WĘDROWCA 2014.09.13 KIN 58 - Białe Rytmiczne Zwierciadło Dziś przekonam się, czy wybrałem właściwą drogę do wolności czy fałszywą. Jeżeli nauczę się wczuwać w położenie innych i patrzeć na siebie oczami wrogów, poznam obiektywną prawdę i znajdę niewidzialny, magiczny kompas. Dziś zbieram informacje o sobie, patrząc oczami innych. IZUNIA pozdrów MARYNIĘ. |