Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[Siri]

Najlepszy przyjaciel kobiety to kot. Kot nigdy nie zapyta się:
- Czego żresz po nocy?!
Będzie żarł razem z nią.

[gratka]

Czesi, najmilszej Solenizantce i Kawiarce ciuchciowej
najlepszego wszystkiego!

[gratka]

Czesiu siupne za to,
aby Ci w duszy poetycznie grało, żeby Ci się z łatwością słowa
wylewały na klawiaturę i żeby nas wszystkich zachwycały.
Za Twoje zdrowie siupam i za pomyślność pasażerstwa ciuchci

[mimoza]

W takim dniu jak dzisiaj (imieniny lub urodziny) telefony się urywają...
Zebrałam w ciągu dorosłego życia sporą gromadkę
znajomych, przyjaciół i jeszcze parę osób z kochającej rodzinki.
Przepraszam, za nieobecność ale... "nie jestem z gumy i nie da się rozciągnąć".
Chciałoby się być i tu i tam.

Gratko
Dziękuję raz jeszcze za życzonka, za siupanie, za to że jesteście. - Cz

[bogda]

Jeszcze raz siupnę za zdrowie i pomyślność Solenizantki i za całą ciuchcię.
Dobranoc, spokojnej nocki.

Czesiu, nie przepraszaj, dziś Twoje święto i wszyscy by chcieli żebyś była razem z nimi, a to się nie może udać, nie jesteś pięciodzielna jak Tytus ze znanego komiksu.

[gratka]

Na dobranoc pioseneczka o marionetkach:
https://www.facebook.com/w.prostych....5819627799017/

[bogda]

Dzień dobry.
Żółte ukradli, będzie chyba czym oddychać.

Na dobranoc pioseneczka o marionetkach:

Dobrze że jej nie wysłuchałam na dobranoc, znowu bym miała koszmary.
Teraz Wam pomacham, dobrego dnia pożyczę i lecę.

[pluto37]

Napisał bogda

Dzień dobry.
Żółte ukradli, będzie chyba czym oddychać.

Dobrze że jej nie wysłuchałam na dobranoc, znowu bym miała koszmary.
Teraz Wam pomacham, dobrego dnia pożyczę i lecę.

A parasol masz???
Bo ...pada
Dobrze że dziś porannie a nie wczoraj wieczornie,
Jak już musi

[hannabarbara]

Dziś się zawzięłam. Postanowiłam, że mimo kłopotów sprzętowych odczekam ile będzie trzeba, by Seniorek mi się wgrał.
Czytam, że na południu było więcej niż ciepło. U mnie tak sobie. W środę 22, wczoraj 24. A dziś koniec dobrego. I chyba lekko siąpi.
Mam sto pociech z obserwacji kotów.
Sylwek naśladuje Fredzię. Ona się przed nim popisuje wskakując na drzewo lub w inne trudno dostępne miejsce.
Dziś z sąsiadem będziemy testować jego router, czy na mojej zadrzewionej połaci działa poprawnie. Jak tak, to sobie spróbuje taki sam kupić.

[mimoza]

Bogdo u mnie też żółte skrywa się za szarością nieba,
ale nie pada a powietrze rześkie - jest czym oddychać.
Wczorajsze balowanie sprawiło, że w pewnym momencie padłam.
Spałam aż się obudziłam rano, cała w skowronkach...
Podaję kawę i miłego dnia Wszystkim zaciuchcianym życzę. - Cz



HaBasiu....łupss. Mam nadzieję, że za mocno nie stuknęłam drzwiami,
jeśli tak to wina zajętych rąk z tacą, a na niej miałam gorącą kawę...

[Alsko]

Pitoki śpiewające odpoczywają chyba po odchowaniu potomstwa, jakoś cicho są.
Za to śmisznie czkają kawki i sroki czasem dzioby drą,
ale najgłośniejsze od kilku dni są jerzyki.
Lubię ich skwirzenie, szkoda, że tak krótko trwa.
Za trzy tygodnie śladu nie będzie po tych czarnych przecinkach.
Właściwie bardziej nawiasy przypominają
Najpóźniej przylatują, najwcześniej odlatują.



No i co? Zulka się nie odzywa.
Pogoda czy rodzinny najazd?

Napisał bachor

Czyżby diabły tasmańskie u nas się rozmnożyły ?
Muszę doczytać ...

W ciuchci - mowy nie ma!
Mikroklimat im nie służy.
Są jednak rejony, gdzie podgryzają i podjadają, co upolują lub znajdą


Poleciałam sprawdzić mapę burzową, bo cuś duszno.
Ale nieźle wygląda. Jak na razie...
Słońce mam, chmurki tyż, ale na razie nic nie pada.
I dobrze,
Noc jest od padania.

Znowu piątek? Już?


Barhaniu, a dlaczeguj Ty nie używasz w Olkapólko laptopa,
tylko dziubdziasz na telefonie?

[AnekSadek]

Napisał eledand

Wróbel,popatrz ile Was jezd.



[IMG]

Ale misie podobaja te ćwir ćwirki!

[elik13]

Dzień dobry

O u Pluta to znaczy, że i u Bogusi pada.
U mnie wczoraj padało, a dziś nie...jeszcze
Żółte się przeciska, ale cuś ciężko mu to idzie i 23 st.
Bogusia ciuchcię znowu pierwsza przewietrzyła

Barhaniu co u Ciebie się porobiło z tym netem na łonie
Kiedyś miałaś na łonie bez problemu
i to ja wciąż narzekałam na swój.
Przestałam bo już misie znudziło

Czesiu ważne, że globusa po imprezie nie masz
Ładne te ćwirki na łobrazeczku malowanym

Ciepełka życzę

[Alsko]

Napisał AnekSadek

Ale misie podobaja te ćwir ćwirki!

Efka nie podała autora.
Znalazłam.
Autorem jest Oksana Krawczenko.
https://pl.pinterest.com/pin/478155685407404440/

Taki groch z kapustą na tej stronie.
Fajne obok takich sobie.

[akusia]

Dzień dobry.
Wreszcie jest powietrze w powietrzu i
czym oddychać.W nocy trochę popadało a
teraz jest +12.

Napisał bogda

Akusiu, co u Ciebie?
Boli jak bolało, czy ciut przestało?
Tak rzadko się pokazujesz.

Bogusiu boli jak bolało i nawet nie
idzie siedzieć przy kompie.
Znalazłam nr.telefonu do jednego z
z najlepszych u nas neurochirurgów, jak
się okazało jest to prywatny jego numer.
Przed chwilą zadzwoniłam i bardzo miło
z nim rozmawiałam.Jestem z umówiona na wizytę
1go sierpnia godz.15.45
Cena tej wizyty 150zł.Może trochę zaradzi
a bym trochę lepiej chodziła,zobaczymy.

Hihihi trudno aby za taką cenę był nie miły.

[hannabarbara]

Barhaniu, a dlaczeguj Ty nie używasz w Olkapólko laptopa,
tylko dziubdziasz na telefonie?

A w życiu! Nie dzubię na telefonie. Nawet bym nie mogła, bo palce mało sprawne.
Nie napisałam co sie u mnie porobiło? To teraz napisze jak już tu jestem. Przez 7 lat korzystałam z doskonałego routera kupionego w Orange za nie małe pieniądzory. Niestety, @ Orange nie odnowiła koncesji na częstotliwość, na której on działał. Swoją drogą pieniądze brała przez okrągły rok.
Syn podejmował różne kroki, przywoził 3 różne routery, ale żaden nie działał poprawnie. Wtedy wymyślił, że tablet Ipad będzie spełniał rolę routera. Piszę w laptopie, ale ciągle albo mi sieć ucieka, albo sygnał jest tak słaby, że tracę nerwy na tym działaniu. Jeszcze wypróbuję Plusowe Huawei. Ma antenkę, może się sprawdzi.

[Alsko]

Napisał hannabarbara

Wtedy wymyślił, że tablet Ipad będzie spełniał rolę routera. Piszę w laptopie, ale ciągle albo mi sieć ucieka, albo sygnał jest tak słaby, że tracę nerwy na tym działaniu.

Aaaaa!
To ja się tak bawiłam kiedyś, kiedy miałam pierepałki z operatorem netu i straciłam łącze.
Pamiętam, jaka byłam dumna, bo sama to wymyśliłam i sama - do tej pory nie wiem jak to zrobiłam - własnoręcznie się podłączyłam.
Tyle że nie miałam iPada, ino zwykłusią Nokię 6300 (która mi nadal służy i starcza).
Działało, ale głownie na moje nerwy
chociaż nie w lesie, a w dużym mieście.

[hannabarbara]

Świetnie działał mi router sąsiada. Tylko śmigałam po stronkach.
Teraz sąsiad u siebie, a mi dalej działa. Ciekawe jak długo będę się wysyłać.

[Siri]

U mnie oberwanie chmury , armagedon
...

[mimoza]

Napisał Siri

U mnie oberwanie chmury , armagedon
...

U mnie ładna pogoda przez cały dzień, a teraz na dodatek
świeci słonko. Każdemu wg zasług... - Cz