|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Dzień dobry Małgosiu, witaj Eniu
U mnie dziś bardzo ciepło a właściwie to parno i duszno...słońca mało ale pogoda byłaby super gdyby troszkę wiało .... Mąż poszedł na pogrzeb sąsiada z naszej klatki...młody człowiek po czterdziestce, ojciec dwóch chłopców...nie znam przyczyny śmierci ale żył troszkę " nie tak" a od dłuższego czasu chyba był chory bo mało go było widać....szkoda człowieka Podobnie jak Wy bardzo martwię się o to co dzieje się w naszej ojczyżnie....wczoraj siedziałam przed TV do bardzo póżna w nocy a póżniej nie mogłam zasnąć....to nerwy Nigdy w życiu nie wyobrażałam sobie , że będziemy coś takiego musieli przeżywać Małgosiu, pamiętam Zosię jako maleńkie dziecko a to już taka ładna i duża dziewczynka ....jak ten czas szybko ucieka Pozdrawiam wszystkie koleżanki Ostatnio edytowane przez Jadzia P. : 19-07-2017 o 13:38. |
|
||||
Witam wieczorową porą.
Miałam wolne od kompa....jak wakacje to pora pobyć z wnuczkami...trochę w domu..trochę na wyjeżdzie......najlepiej na głuchej wsi..przynajmniej się człowiek nie denerwuje jak bieżących wydarzeń nie śledzi... na klatce remont trwa...nakurzyło się aż w zębach trzeszczy Pozdrawiam Was bardzo serdecznie |
|
|||
Witajcie miłe dziewczyny
Po nocnej burzy teraz u mnie rześkie powietrze. Fajnie jest ale zapowiadają upały więc jak będzie póżniej się zobaczy Dziś odbieramy wnuczka ze żłobka i jedziemy do parku....wrócimy dopiero na kolacje....zabieramy ze sobą rower i zabawki do piasku Marta ja też mam wakacje od komputera. Natomiast dużo czasu teraz spędzam przed TV....żle się dzieje Jadziu, my też każdego roku na dwa tygodnie przejmujemy opiekę nad domem syna. Jest to dla nas duży obowiązek ale i możliwość pobycia poza miastem. Wszystkim Wam życzę miłego dnia |
|
||||
Witaj Jadziu...i cała reszto.
Deszcz pada,więc siedzę w domu...wsiedliśmy na rowery,ale chmura nas przegoniła..zrobiliśmy odwrót z połowy drogi... po nocnym gradobiciu wszystkiego można się spodziewać..... siedzę i nicnierobię... Tv wyłączony..czytelnię w domu mamy,.....mieszkanie zakurzone...ale trzeba poczekać,aż remont na klatce się zakończy,..co mam okna przetrzeć to znowu deszcz je skrapia..więc po co cóś robić? |
|
||||
Cześć.
Piszecie o deszczu, a u mnie ukrop leje się z nieba. 33-34 st.C !!! Wyszłam z Zuzią tylko na pół godz. do parku,cały czas w cieniu,a i tak wróciłyśmy umęczone i spocone. Wczoraj siedziałyśmy na działce pod orzechem, Zuza w basenie. Był lekki wiaterek. Dzisiaj nie do wytrzymania.Teraz jest jeszcze 28 st. Nie cierpię upałów !!! Cytat:
I oczywiście nie wyszło całkiem tak jak chcieli. Podobno w zeszłym tygodniu pokazywali ich dom w tv. Nie oglądałam więc nie wiem jak wypadł. Pozdrawiam i do następnego razu. |
|
||||
Witajcie dziewczyny.
Ja jestem tak jak Ulka wykończona opieka nad wnukami. Są wakacje wiec mam całą trojkę w domu. Ale już 29 wyjeżdzają na wczasy do Hiszpanii razem z synem i synową. Wynajęli dom niedaleko Malagi do której polecą samolotem a póżniej wynajętym samochodem już docelowo. Na początku było w planie wynajęcie 7 osobowego samochodu i nim podróżować ale jak przeliczyli koszta to przelot samolotem był porównywalny ale zyskują prawie 3 dni wczasów na miejscu. Właścicielka zgodziła sie na przedłużenie pobytu w domu. Będziemy mieli 2 tygodnie tylko dla siebie, muszę odpocząć bo jestem skonana. Z Natanem to nie ma problemu bo to chłopak już ponad 14 letni więc sam sie obrabia i organizuje sobie czas , natomiast Lenka cały czas coś chce. Gorąco straszliwe a basen stoi pusty. Najpierw było zimno więc nie warto było, teraz gorąco ale czy warto ponosic taki koszt za wodę aby to stało nie używane bo ich nie będzie?. To duży basen na ponad 5 m3. My nie mamy wody ogrodowej /tańsza - kanalizacja/ a sasiadka wyjechała na wczasy. dla mnie to lepiej bo aby wpuścić malucha do wody to musiałoby być jej mało, dla Natana za mało wiec nie ma nic. Jest trampolina. Dziewczyny jestem skołowana sytuacją i nie chce mi sie nawet gadać, to po to przechodziliśmy to wszystko przed 30 laty aby teraz tak sobie wrócić do tego co było?. Teraz będzie gorzej bo wiemy co to wolność i swoboda. |
|
||||
Witajcie dziewczyny miłe!
Cześć Grażynko!
Wyobrażam sobie, jak się czujesz, bo nasza Zosia jest starsza, a jak do nas przyjeżdżają, to jestem po takiej wizycie wykończona Jeszcze bardziej daje się we znaki mężowi, którego nie odstępuje. Biorąc pod uwagę, że Twoich jest troje, to nie zazdroszczę, bo to już nie te lata i organizm, wręcz domaga się odpoczynku U nas codziennie pada, ale na ogół w nocy, więc wody jest nadmiar. Córka teraz nie pracuje stacjonarnie, więc wynieśli się na działkę, a zięć ma bliżej do pracy, bo nie musi jechać przez cały Poznań. Córka pracuje przy komputerze, a dodatkowo wkleja napisy do naszych facebookowych seriali i je synchronizuje Wpada jej dodatkowo pare groszy, oczywiście, jak są jakieś wpłaty Między innymi do Karadayia i trzeba przyznać, że robi to dobrze Wczoraj była w nocy burza, a dzisiaj pochmurno. Pozdrawiam wszystkie babeczki, miłej niedzieli! |
|
|||
Witam miłe koleżanki
U mnie też deszcz pada bardzo często i szkoda, że nie zawsze jest ciepło no ale dziś zapowiada się ładna pogoda ....a jak będzie zobaczymy My dziś jedziemy na imieniny Krystyny...będzie przyjęcie w restauracji która znajduje się przy lesie...więc otoczenie super i tylko pogoda potrzebna Grażynko bardzo się cieszę, że wpadłaś do nas bo już myślałam , że zapomniałaś o koleżankach ....wiem, że nie masz czasu i wiem ile zdrowia kosztuje nas opieka nad wnuczkami...ale kto pomoże naszym młodym jak nie my, rodzice ? Mnie też kiedyś mama pomagała więc czuję się zobowiązana by też pomóc moim dzieciom... Jest mi też coraz ciężej bo dziadek coraz bardziej narzeka i to ja najwięcej teraz muszę się bawić przez co cierpi mój kręgosłup...staramy się dużo czasu spędzać ze Stasiem poza domem bo wtedy jeżdzi rowerem i bawi się w piasku ale wiemy jakie kapryśne jest to lato i często zamiast w terenie siedzimy w domu...Staś chodzi do żłobaka ale my go bardzo często odbieramy i póżniej jest już z nami aż rodzice skończą pracę....oboje mają swoją działalność więc nie pracują 8 godzin tylko dużo więcej .. Grażynko, w piękny region Hiszpanii lecą Twoje dzieci....już im zazdroszczę ale tak pozytywnie...życzę im udanych wakacji Małgosiu, Zosia jest już duża ale wiemy że dzieci nie usiedzą na miejscu i ciągle się przemieszczają...dobrze, że ma dobry kontakt z dziadkiem to Ty masz troszkę lżej ...mój starszy wnuk wczoraj wrócił z pierwszych w jego życiu koloni , był w Zakopanem , dziś z pewnością będzie miał nam dużo do opowiadania... Życzę wszystkim mile spędzonej niedzieli Alu czy już o nas na dobre zapomniałaś ? |
|
||||
Witam dziewczyny.
Jadziup właśnie Damian mój syn namówił Magdę na wyjazd w tamte rejony. Zna Hiszpanie jako młody chłopak przewędrował z plecakiem na plecach dużą część Hiszpanii. moj syn to wielki wędrowniczek juz jako mały chłopak lubił wędrówki, lubił spinaczke wysokogórską którą skutecznie wybiła mu z głowy jego żona i dzieki jej za to bo chłopak ma jedną nerkę. Wędrował z kolegami po Indiach, akurat był wtedy gdy było trzęsienie ziemi, co ja sie strachu najadłam, ale szczęśliwie obyło sie bez wypadku. Wrócili młodzi z pracy więc jestem wolna hihihihi. Duszno na dworze.Lena wyciągnęła dziadka na rower, bidula tez sie nudzi bez przedszkola. Niestety przedszkole zamknięte a dyżur ma wtedy kiedy oni wyjeżdzają na wczasy. |
|
||||
Witam dziewczyny.
Dziś przymusowo siedzę w domu bo leje deszcz. Weekend spędzałam na działce.A w sobotę wieczor pojechalismy z działki do kina letniego.Fajnie cieplutko,leżaczki i wreszcie obojrzałam film "Powidoki" Jadziu,Grażynko,Ula jest dzień zapełniony przy wnukach i czasem zmęczenie dokucza. Jednak po latach zostaja te fajne wspomnienia przytulania i zabawy.Ja czasem za tym tęsknie. Choć dzis już nie miałabym cierpliwości.A może? Pozdrawiam dziewczyny z mojej zapłakanej Łodzi i miłego dnia zyczę. |
|
||||
Witaj Mirellko, u nas leje od wczoraj do teraz
Jakoś mi to nie przeszkadza, jak nigdzie się nie wybieram. Gorzej, że córka jest na działce, a tam maleńki domek i w czasie deszczu dzieci się nudzą, a Zośka to nie wiem, co robi, chyba szaleje cała mokra Córka ma komputer, oprócz tego musi coś do jedzenia ugotować, więc się nie nudzi Mój mąż zaraz wybywa do pracy, a ja sobie poczytam, co fajnego obejrzę i też nie narzekam Miłego dnia Wam życzę! |
|
|||
Witam miłe koleżanki
U mnie dziś takie jesienne lato ...cały czas się chmurzy a i temperatura jakaś nie lipcowa .. Cóż, w tym roku ani nie było prawdziwej wiosny ani nie ma lata .. Byłam wczoraj na prezentacji i coś kupiłam....okazuje się , że takie coś można kupić na OLX za 1/5 tego co ja zapłaciłam....chcę dokonać zwrotu i są problemy...ekipa od której kupiłam jest dziś w innym mieście ale blisko mojego , jednak nie chcą przyjąć zwrotu tylko każą odsyłać do punktu lub odwozić....a tam mam ponad 250 km ....człowiek tyle o tym słyszy a sam ulega manipulacji jestem zła sama na siebie bo narobiłam tylko kłopotu |
|
||||
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
|
|||
Grażynko
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin. Duuuużo zdrowia |
|
||||
Jeśli chcecie poprawić sobie nastrój to obejrzyjcie sobie filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=aZBhyPiyeOs Obiecuję, że Was rozbawi. |
|
||||
Witam koleżanki
Jadziu czemu ci się pogoda nie podoba,no wczoraj padało,ale dziś jest super. Trochę chmurek,trochę słoneczka 22 st - to jest to co ja lubię.W południe wybrałam się z męża siostrą do centrum. Kawał drogi pochodziłyśmy naszą piekną ulicą Piotrkowską tyle kafejek na ulicy,kwiatów z ochotą usiadłysmy przy kawie i trzy godzinki czas zleciał. Jadziu a ulica 6 sierpnia i Trauguta są nie do poznania. Nie robiłam zdjęć bo jak na złość rozładował mi sie telefon. Tak,że pogoda może taka zostać do końca lata. Pozdrawiam wszystkie i zyczę do końca miłego dnia. |
|
||||
Cześć babeczki!
JadziuP, też czasami mam napad i kupiłam, co prawda za niewielkie pieniądze, akumulatorową szczotkę do mycia łazienki, fug, wanny, kuchenki itp Kupiłam z myślą o kabinie prysznicowej, bo to niby można przedłużyć szczotkę, ale to wszystko jedna ściema. Odradzam Wam, taki zakup, bo końcówki są trzy, ale mają twarde włosie i podczas czyszczenia ślizgają się po powierzchni i łatwiej jest zmyć zwykłą szmatą. Trochę domyłam fugi na podłodze, ale więcej z tym zachodu niż pożytku Mąż mnie ostrzegał, ale musiałam się przekonać i wywaliłam tylko 200 zł, ale zawsze U nas cały dzień pochmurny, a teraz pada... |
|
||||
Cytat:
|