|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Hejka wieczorkiem.
Dalej jestem zawieszona w próżni i nie wiem na czym stoję. Kobra... fakt...jakoś lekko przechodzę to choróbsko, więc może to nie covid....już głupia jestem. Ale wiosna w Lulkowym ogrodzie...aż się oczy śmieją do takich kwitnących. U mnie nic z tych rzeczy nie widać.... Miłego wieczoru wszystkim....
__________________
|
|
||||
Cytat:
Może tylko mniej skocznie. Aleś się rzuciła na robotę na latyfundiach. Ja na razie się obijam, mam odpoczywać. Chociaż po wizycie u reumatologa, wróciłam padnięta. Cytat:
Ale nie wiadomo co lepsze, a co gorsze...wredny czas. Ale pisałas o kuzynie, Was odwiedzał, odwiedzał chorego sąsiada...no czort wie, czy czegoś nie przywlókł. Lulka, ale wiosennie się zrobiło. Ja mam mało krokusów i tylko takie ciemne, kilka jaśniejszych fioletowych, żółte wyginęły, białe też. Pewnie nornicom lepiej smakowały. Kamo, ja już od fryzjera prawie odwykłam, sama się podcinam, czasem nie bardzo mi wychodzi. Miałam iść teraz, ale znowu pozamykali... Gienku, toś sobie mięśnie przećwiczył, jak tyle ziemi przekopałeś. Tarninko...no gdzie Ty? Miłego wieczoru i zdrowia. |
|
||||
Dobry wieczór
Bogda, Ja dopiero wczoraj zacząłem przekopywać ogród. Dzisiaj też trochę zrobiłem. jak robota dobra , to muszę sobie szanować tej roboty. Nie moga sie zajechać, bo padnę jak Izabella. Kurki puszczam na ogród jak ryję szpadlem kurcze , a one za tymi glizdami chcą się pozabijać, jadna przed drugą. Normalnie się biją, muszę je rozganiać. Już nie gadam jak ludzie się bija ale kury. Matko Boska, ale tak dwie się biją , a trzecia korzysta z dobroci. Na razie ryłem bez obornika , ale jutro może coś obornika wywiozę na karze( taczkach) To już będzie pod pyry. Chcę posadzić dwa kible pyrów. Co swoje to swoje ,, Lepsze jak kupne, bedą. Tak każdego roku sobie posadzimy troszka ziemniaków. Marchewki, koper cebulka dymka czosnek. Koperek najważniejszy jest. Ogórki, pietruszka , tylko naciowa siejemy . Inna nie urośnie u nas. Tak samo buraczków nie siejemy, bo nie urosną. Ogórki rosną jak szalone. Pomidory dopiero .
Pozdrawiam dobrego wieczora. Trocha wypiłem sobie i byków naszczelałem chyba. A brele są słabe, nie dowidze dobrze Pozdrawiam was.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry.
U mnie słonko i cieplutko, tylko mocno wieje. Byłam już po pieczywo, teraz chwilka z Wami i trzeba pomyśleć o jakiejś robocie. Ale delikatnej, ręka jeszcze boli. Izo...wiesz już coś, czy dalej czekasz? Kciuki nieustająco trzymam Gienku, jak moi rodzice mieli kury, to też takie akcje były przy kopaniu w ziemi. Nie można ich było odpędzić, żeby któraś nie dostała szpadlem. Zaraz kawę sobie zrobię, tak na rozruch, chociaż dziś nawet nie jest tak źle. Dobrego dnia i zdrowia Wam życzę. |
|
||||
Co Się Stało Przy Tej.
Sobocie. To ja drugi po Bogdzie dopiero, a gdzie reszta biesiadników nic nie pisze. Chyba się opalają , bo słoneczko świeci w chmurach. U nas pochmurno z lekkimi opadami deszczu. Dzisiaj trochę pociągłem roboty na ogrodzie przy ryciu działki.. Pozdrawiam Was miło przy tej sobocie .
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry
piękne kartki do wysłania może się komu przydadzą jak klikniecie w wybraną to sie pokaże duża z boku trzeba najechać kursorem to wyjdzie rozmiar kartki niektóre sa małe i trzeba by je powiększać https://www.google.com/search?q=Kart...WkA50ym405uYsM |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Pogoda u nas dziś idealna. Krokusy kwitną i przebiśniegi, pszczoły się uwijają.
Trawnik wygląda jak hala gdzieś pod Tatrami Mam przykazane nie obciążać nogi, polegiwać, ale jak leżeć na taką pogodę? Przyjechała rodzina, wygrabili gałązki pod brzozami, olchami i wierzbą płaczącą. Trochę krzewów podcięli, ja niby czuwałam nad całością, ale i tak się zmachałam. Wiatr i śnieg uszkodziły kilka krzewów, w tym bez chiński i bez lilak, trzeba było je przerzedzić. Może się odnowią, bo już stare są. Umyłam trzy okna, z czego się bardzo cieszę. A teraz się położę, bo mi się odpoczynek należy jak psu buda Miłego Wam wiosennego dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry...
Gratka z Gienkiem mieli pracowitą sobotę, a ja się lenię...wszystko mi zwisa...nie wyczuwam atmosfery świąt. Cytat:
Tarninko.... Miłego popołudnia.....
__________________
|
|
||||
Tarninko...kartki świąteczne śliczne.
Dzięki za link. Cytat:
I jeszcze trzy okna??? To dziś poszalałaś. A ja z godzinkę popracowałam w ogrodzie, też wygrabiałam stare liście i badyle i też się zmachałam. Jakaś słaba jestem, najchętniej bym poszła już spać...ale co później robić w nocy. A jutro śpimy godzinę krócej...jak ja tego nie lubię. Cytat:
Święta to nie Sanepid...testu "białej rękawiczki" nie będzie, zdrowie ważniejsze. Cytat:
Przed wyjazdem na rehabilitację, miałam wynik testu w tym samym dniu, ale teraz robią ich o wiele więcej, dlatego tak długo to trwa. Izo...zdrowiej i oszczędzaj się. Gienku. Miłego wieczoru. |
|
||||
Tak Myślę Izunia..
chyba wirusa nie masz , bo gdyś miała to dzisiaj by po ciebie już byli. Oni w ciągu dwóch godzin wiedzą czy masz , lub nie masz. Sąsiadowi w domu zrobili test , i zabrali go do szpitala. Za półtorej godziny.
A taki ważny był co tam wirus , a musiał go zarazić chyba syn , bo pracuje, lub gdzieś w markecie . Bo jeździł na zakupy. Wszyscy domownicy muszą zrobić testy. Jest ich tam 5 osób. Pozdrawiam , od południa padał deszcz do wieczora.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witajcie ..skonana wróciłam i od razu Was zarzucę fotami co ich porobiłam ..najpierw ta "moja nędzna wiosna"...Lulka różnica taka jakbyś na Karaibach a ja w tundrze mieszkała
I nawet pojęcia nie mam co to urosło bo w miejscu gdzie kompletnie NIC nie sadziłam ...ale się cieszę i z tego A to moje zasiewy ..w żółtym papryczka czereśniowa w drugim ostra Teraz pomidory ..skrzynek nie widać bo brązowe ..ale opakowania po nasionach tak.. Przykryłam (nieszczelnie) folią bąbelkową ..nie wiem czy dobrze zrobiłam Zabrałam z domu 4 sztuki "języka teściowej" co to wyłaził z doniczek na wszystkie strony ..przesadziłam i wyszło mi 9 doniczek "języków"...Zapomniałam obfocić...Całe szczęście że teściowej nie miałam bo język znam tylko ten ..tj sansewię |
|
||||
Dobry wieczór
Widzę, że oprócz Izy, która jest chora i usprawiedliwiona, wszyscy "posiadacze ziemscy" dzisiaj popracowali na swoich areałach Też pojechałam porządkować obejście na łonie, ale nie przemęczam się, robię codziennie trochę. Przed południem było cieplutko, tylko wiało, potem już się rozpadało. Cytat:
Cytat:
Krokusy ciągle dosadzam, co kilka lat. A te botaniczne same się sieją, wystarczy posadzić kępkami po kilkanaście cebulek, po kilku latach są łany Cytat:
Kobra, na pierwszej fotce wychodzą narcyzy, na drugiej wyglądają jak hiacynty. Cytat:
żeby nasiona się nie zaparzyły. To jeszcze nacieszmy oczy wiosną przebiśniegi pełne wawrzynek wilczełyko zawsze pierwszy kwitnie z krzaków Miłego wieczoru wszystkim życzę
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 27-03-2021 o 20:42. |
|
||||
Cytat:
Zresztą cały czas to powtarzam. U mnie nornic od zarąbania, czasem widziałam jak śmigały z norki do norki. Dziur pełno i takie wypiętrzone korytarze...dużo cebulek znalazłam na wierzchu, niektóre wyżarte. Wpycham im czosnek do tych korytarzy, to przenoszą się w inne miejsce. A czym się różnią krokusy botaniczne od normalnych...muszę poszukać w necie. Kobra...toś poszalała z uprawami. Ja się już w to nie bawię. Córka teraz szaleje (jak ma czas), też wysiała papryczki, lobelie, jakieś zioła...dziś już przesadzała do małych doniczek, ale wszystko jeszcze stoi w domu. |
|
||||
Cytat:
nie mają się jak uchować Za to kretów na wsi mam od groma, cały trawnik zryty, ale ich nie ruszam. Cytat:
ale za to najwcześniejsze. W normalnych wiosnach (a ta jest opóźniona) kwitną pierwsze, dopiero po nich pojawiają się te właściwe szafrany. Do tego sieją się same, z wiatrem. Mogą być najczęściej takie blado liliowe lub blado żółte. Warto je sadzić, bo tworzą po latach całe łany. To są krokusy botaniczne, te wysiały się same zupełnie w innej części ogrodu Na trawniku pojawiło się mnóstwo pojedynczych takich krokusików, za kilka lat będą duże połacie.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 27-03-2021 o 21:05. |
|
||||
Cytat:
U sąsiadki już od dawna kwitną, a moje dopiero od kilku dni. Ale kwiaty mają o wiele większe od botanicznych. Moje są w dwóch odcieniach fioletu. Nie mogę pokazać zdjęć, coś mi się porobiło chyba z telefonem, komputer widzi tylko te wcześniejsze zdjęcia. Sama sobie nie mogę z tym poradzić, może syn jak wpadnie, to coś zadziała, ale fotki stracą już na aktualności. Może jutro jeszcze sama popróbuję coś z tym zrobić. |
|
||||
Cytat:
Jeszcze miałam białe ale ich nie widzę, może wyjdą później, bo to zależy od odmiany. Mówię o tych, to fotka z 2019 roku
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Cytat:
A może też pokażą się później. W zeszłym roku był tylko jeden biały...taki samotny żagiel. |