PSZCZÓŁKI - CZYLI TE CO LUBIĄ MIÓD. cz.75

[alodia1949]

Anielko - jak fajnie, że morze Ci nie odpłynęło

boli mnie prawe biodro i prawa kostka wydawało mi się, ze rok temu zwichnęlam lewą,

w naszej telewizji powiedzieli, że nasz dworzec po remoncie miał być śliczny i czysty, a jest tylko śliczny, ha,ha,ha

muszę się tam wybrać i zobaczyc go dopóki jest sliczny bo zaraz, pewnie, przestanie

bylam w domu matki po skarpetki, potem koło przystanku kupowałam wodę min. i jogurt dla niej, okazało się, że w torebce nie mam portmonetki, a w jej domu wyciągalam ją więc z ozorem na wierzchu i wku..... w duszy wrócilam tam, aby przekonać się tam, że portmonetka jest w torebce,
chyba zawał niedługo mam jak w banku

ze szpitala wrocilam do domu, zjadłam wypiłam, odpoczęłam trochę i wzięłam 2 duże reklamówki z rzeczami, aby je zawieźć do sklepu dobrocz., jutro następna partia - muszę bo stoi mi to
w przedpokoju, a i tak (bez nich) mam chatę z przepychem, czyli się przepycham i chodzę bokiem (tym bolącym)

pogoda koszmar, zmarzłam, zmokłam, zgrzałam się, znowu zmarzłam

[Frezja01]

W Gdańsku do południa padało,a ja w ten deszcz musiałam iść 1km. do sklepu żeby kupić zaprawę na parapety.Kupiłam 27kg.Teraz czuję się jak połamana ,już nie te lata ledwie dowiozłam.Przeliczyłam swoje siły.
Teraz odpoczywam.

[jolita]

[b]Wszystkim Wam:
a w szczegółach:
Anieliczko - jak mogłaś przypuszczać że informacja o Honorce ulokowana przy tak apetycznych drożdżówkach zostanie przeze mnie zauważona?
Irenko - przykro mi że masz taki felerny okres ale miejmy nadzieję że niezadługo zmieni namiary...
Mireczko - pół nocy zmarnowałam żeby odtworzyć "w czym się sprawa macała" ale bez skutku...W walce o pierwszeństwo odnalezienia źródła - skleroza zwyciężyła...
Wodniczko - Wędrowniczko! Nawet umknęłaś mojej uwadze obliczania pszczółek w nowej bramce a potrzebna byłaś żeby policzone 13 + 2 zmienić na 14 + 2
Czesiu: nie dokazuj Miła - nie dokazuj!
Omeczko - dzięki za to że zawsze jesteś z nami...[/B}

[dziewiątka]

POZDRAWIAM Miłą Pszczelarnię
szczególne uściski dla Honorki...będzie dobrze
miłego wieczoru wszystkim
u mnie cały dzień deszczowy...przed chwilą grzmiało i lało

[dziewiątka]

nie wiem, czy Was nie zanudzę
ale kiedyś obiecałam, że opowiem gdzie spędziłam poprzedni weekend
Zapraszam na krótką wycieczkę do pewnego miejsca

Po drodze do Szczawnicy ( przez Bochnię ) zatrzymaliśmy się w Proszowicach - miejscowości k/Krakowa
Zainteresował mnie Ogród Biblijny,
Kilka fotek i krótka inf. o tym miejscu:
Otwarty 23 czerwca 2008 r. Ogród Biblijny w Proszowicach jest pierwszym miejscem w Polsce,
w którym prezentuje się rośliny biblijne i objaśnia ich znaczenie także za pomocą aranżacji przestrzeni.
Na niewielkiej przestrzeni , pomiędzy blokami, otwarty dla wszystkich
pełni role parku miejskiego a także pełni też funkcję terapeutyczną dla podopiecznych ośrodka Caritasu,
przy którym ogród został urządzony.

Autorami projektu ogrodu są dr Zofia Włodarczyk i Leszek Bylina.

[dziewiątka]

Sposób prezentacji przyrody została tutaj podporządkowany określonej idei:
pokazaniu roślin, o których można przeczytać w Biblii,
a więc takich, które występowały lub nadal występują na Bliskim Wschodzie.
Na ok. trzydziestu arach zgromadzono gatunki,
które nie rosną w naszym klimacie i które można oglądać
tylko w ogrodach botanicznych lub w prywatnych kolekcjach.


Krajobraz Ziemi Świętej oraz sceneria wydarzeń opisanych w Biblii
zostały pokazane za pomocą aranżacji przestrzeni ogrodu.
Woda płynąca płytkim strumieniem przez kawałek chodnika
i wpadająca do głębszych zbiorników po obu stronach,
symbolizująca Morze Czerwone rozstępujące się przed uciekającymi z Egiptu ludźmi;

[dziewiątka]

Rośnie tutaj siedem najbardziej charakterystycznych dla chrześcijaństwa gatunków roślin :
pszenica, jęczmień, oliwka, figa, winorośl, granat i palma daktylowa,
które stanowiły podstawę wyżywienia w biblijnych czasach.


drzewo oliwne


i młode owoce - oliwki

[dziewiątka]

Roślinom w proszowickim ogrodzie towarzyszą cytaty z Pisma Św.,
w symboliczny sposób interpretujące ich znaczenie i rolę.

np. figa wypuszcza liście zapowiadając w ten sposób lato – jest symbolem powtórnego przyjścia Jezusa.

Figowiec ma zresztą wiele innych znaczeń biblijnych,
np. samo drzewko wskazuje na osiadłe życie,
urodzaj tych owoców oznacza błogosławieństwo Boże,
a nieurodzaj lub zniszczenie przez ludzi lub naturę – to symbol kary za złamane przymierze.

Te najbardziej wymagające, np. figowiec,( zdjęcie powyżej) palmy, granaty
rosną w doniczkach, żeby można je przenieść na zimę w cieplejsze miejsce,

[dziewiątka]

Granaty - roślina, kwiaty i owoce

[dziewiątka]

Oleandry

[dziewiątka]

Studnia Jakuba, przy której Jezus nawrócił Samarytankę ( zdjęcie z netu - widać, że robione tuż po założeniu ogrodu)


takie Ogrody Biblijne są trzy w Polsce : poza proszowickim
dwa znajdują się w Krakowie
i są prowadzone przez placówki naukowe: Uniwersytet Jagielloński i Akademię Rolniczą (nazwaną Uniwersytetem Rolniczym).

skoro była alfa to musi być i omega



piękne , krótko przycięte żywopłoty z ligustrów, bukszpanów i berberysów;
i dodatkowo pnące różę po obu stronach ogrodu;
jeszcze raz studnia Jakuba ( od drugiej strony- foto z netu)
widoczne pnącza róż...a w tle budynek Caritasu;


wszystkie zdjęcia po za dwoma ostatnimi pochodzą ze zbiorów własnych;
opisy w większości z netu:
http://www.travelpolska.pl/proszowic...grod-biblijny/

Jeśli będzie "zapotrzebowanie " na dalszą część...
chętnie pokażę więcej ciekawych miejsc, gdzie zwiedzałam po raz pierwszy
jak i te, w których byłam już kiedyś

[saramata]

Mireczko pięknie dziękuję za fotkową relację wraz z opisami .Niesamowite miejsce ,przyznam nigdy nie słyszałam że tak wspaniale obrazowo przedstawiony Ogród Biblijny znajduje się na terenie naszego kraju . Naprawdę można nacieszyć oczęta a bycie tam na miejscu to prawdziwy rarytas.Zapewne powrócę jeszcze nie raz do Twojej prezentacji i oczywiście czekam na więcej

Co prawda nie dostąpiłam zaszczytu by znaleźć się w Jolitki wyliczance ale ja
wszystkim pszczółeczkom bez wyjątku życzę
Dobrej ,spokojnej nocy

[Regina_108]

Witam pszczółki!Byłam u siostry,nie miałam laptopa i dopiero dzisiaj jestem.Honoreczko,cały czas jestem myślami z Tobą i trzymam kciuki.Mireczko,piękny fotoreportaż.Jolitko,Saro,Anielko,Irenko,Czesiu,pozdrawiam.Tutaj ostatnie dwa dni padało i się ochłodziło.Pozdrawiam wszystkich i pogodnego dnia.

[Frezja01]

WITAM W ULU.
Pogoda jest senna i NASZE PSZCZÓŁKI KOCHAJĄ SPAĆ............
RENIU porywam grahamkę ,bardzo lubię ,jadam ciemne pieczywo.
KRÓLOWO wiem przesadziłam,ale już się nie powtórzy,głupota cierpiałam całą noc i oczywiście była potrzebna przeciwbólowa.

MIŁEGO WYPOCZYNKU

[Frezja01]

WITAMINKI POLECAM

[jolita]

o.k. (1).gifNo i oberwało mi się! A najgorsze - że słusznie! Saro! To są skutki gdy sklerotyczka próbuje dokonać "wyliczanek"...Już do Danusi musiałam dojść via "edycja" a dla Ciebie - która tyle życia wprowadziłaś do pasieki - zabrakło pamięci...

[saramata]

Witam Reginkę , Frezyjkę i wszystkie pszczółki które tu przybędą



Pięknego ,udanego dnia życzę

Jestem już po porannej kawusi , za chwilkę szybkie śniadanko i...wyruszam do Centrum, zatem ..do potem

[saramata]

Jolitko nie płakaj już ..czasami skleroza silniejsza jest od nas

pozdrawiam i buziaki zostawiam

[jolita]

Mireczko!
Gdyby nie KSC a w nim TY nie wiedziałabym że takie cudeńka istnieją a przekazanie nam tej wiadomości PRECYZYJNE !
No cóż dodać? Dziękujemy za już i... prosimy o jeszcze!podpis.GIF

[jolita]

..............................

p.s. Lepszej niż ta powyżej !