Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[zula]

Dzień dobry!
No i znowu się kryć,jakoś nie chcą się odczepić te burze.
Ale na razie pięknie jest.
Mam mięte,to se zrobię napoju na skwar.
Gratko,musi ładnie pachnieć.
Eliczku,Anek może pracuje,że nic nie piska.
DOBREGO DNIA DLA WAS!

[bachor]

Miałem solidną ranną kosiarkową pobudkę i dobrze.
Szkoda spać w taką pogodę .

Chyba idzie upał ale mają być burze w stolicy i u Zuli też ale w nocy ...

Kosiarki odjechały a ja myślałem że ogłuchłem bo taka cisza nastała .

Zdrówka dla niedomagających i udanego tygodnia ...


https://www.youtube.com/watch?v=21VeAmPOBzI

[tar-ninka]

Dzień dobry
Oj Bachorku cudnie zagrałeś,
gdzie te czasy gdy człowiek dał radę tak sobie poskakać i te ładne dziewczęce sukienki..
Ci twoi kosiarze to chyba do mnie przyszli od rana warczą , teraz odkurzaczami warczą

Pogoda u mnie jest mleczna
W sobote byłam na łonie zapowiadalo sie ładnie ale burza nas wygonila z nad Dunajca
........ . . . . . ... . . . . . . .

Przyznam ze miałam trochę stracha , wialiśmy az sie kurzyło
Impreza musiala być przeniesiona do domu tez bylo super.

[AnekSadek]

Napisał zula

Eliczku,Anek może pracuje,że nic nie piska.
]

Usprawiedliwienie
Dalej jestem niemocna a poniedzialek to mus!
Myslalam (glupio zreszta) odwale wyplaty, pojde do domu.
I tak zeszlo do 15-tej.
W drodze powrotnej apteka zeby sie jeszcze troche podtruc chemikaliami.
A pozniej normalka - futrzaka nakarmic, siebie tez.
I przede wszystkim wytlumaczyc futrzakowi ze weekend trwa tylko dwa dni i za 5 dni bedzie nastepny.
Ta moja sunia codziennie jak wracam po pracy to piszczy tak jakby mnie opierniczala ze ją sama w fomu zostawiam, no ktos pilnowac musi!
Ale nie wiem czy ktoras z nas jest gotowa na nowego maluszka.
Ona przeca juz starsza matrona, co bedzie jej jakis maluch po glowie skakal...
A ja? Ja wolalabym wziasc maluszka jak juz nie bede musiala z domu na 10 godzin wyjezdzac.
Lubie wychowywac szczeniaczki. Uczyc je czego im nie wolno i kochac, kochac, kochac!
Na przykkad takie cudenko....

[amiii]

Jakby co,
to nie jest jeszcze z nami tak źle.
Potrafimy...dorobimy.

"Breaking Bad w Wołominie. 79-letni
chemik produkował amfetaminę"

[Siri]

Napisał amiii

"Breaking Bad w Wołominie. 79-letni
chemik produkował amfetaminę"

No i proszę Was - staruszek też może jeszcze..............

[bogda]

Jakby co,
to nie jest jeszcze z nami tak źle.
Potrafimy...dorobimy.

Nima problema.
Tylko jakąś ziemiankę trza wykopać, żeby nas nie wykryto.
Alka ma taki podkop zrobiony przez Hanię, może się nada.
Anku, śliczne to cudo.
Ale jak się bierze szczeniaczka, to trzeba być przy nim prawie cały czas, żeby go wszystkiego nauczyć.
A Ty jeszcze arbajtujesz.
U mnie upał , nie ma czym oddychać, pewnie wieczorem będą burze, a teraz idą na Wa-wę.

[zula]

Śliczna psinka.
U mnie już słonko się schowało.
Mają być okropne burze.
A Ćwirek w dołku.

[bogda]

Mają być okropne burze.
A Ćwirek w dołku.

U mnie jeszcze żółte świeci.
Mm nadzieję, że burze znowu sobie pójdą bokiem.
Może tylko popadać, bo sucho okropnie.
Borówki ugotowały się na krzaczkach.
Wróblowi dobrze w tym dołku grajdołku.
Ona chyba jednak dalej doprowadza chałupkę do stanu używalności.

[amiii]

We Wróbla chyba pieruny biją.
Macie "dynamiczną" pogodę,
nie ma co.
I głośną.

A u mnie dziś jest pogoda cud-mniód,
nie ma słońca, temperatura w sam raz.
To sobie kupiłam lody (a jakże)
i posiedziałam chwilę:

................

Tylko film był jakiś taki,
taki na jedną porcję lodów.

[hannabarbara]

Wreszcie miałam zupełnie ładny, ciepły dzionek. 24 stopnie,słonko na zewnątrz, cień na tarasie. Ale żeby nie było za dobrze, to bardzo kiepściutki sygnał wi-fi, że do lapcia nie dochodził. Ledwo weszłam na seniorka, ale w google już nie mogę. A chciałam zobaczyć mapy burzowe, bo miałam w ipadku Alert Meteo. Chyba ostrzeżenie przed burzami. Ale po angielsku było więc nie wiem co znaczyło 5, 6.
Na dokładkę użarł mnie trzmiel. Mam na ramieniu wielki sinoczerwony placek. Chciałabym poczytać,ale się nie da.
Wiecie co mnie zadziwia w Mazowszu, fakt że wszędzie równo, jak na stole (fotka Bachora).
Śliczniutka ta panienka w deszczu.

[bogda]

To sobie kupiłam lody (a jakże)
i posiedziałam chwilę:

Jakoś Cię ni zauważam tam na leżakach.
Pogoda bardzo dynamiczna, teraz do mnie zbliża się burza, wieje jak 150, wszystko trza było pochować.
Haniu, bida bez netu, okropna bida.
Ale chyba burze Cię omijają.
Na wszelkie ugryzienia najlepiej przyłożyć przekrojoną cebulę, działa jak antybiotyk.
Zmykam, bo grzmi co raz bliżej.

[amiii]

Napisał bogda

Jakoś Cię ni zauważam tam na leżakach.

Jak se miałam zrobić
jak sama byłam?

[zula]

Do Hani chyba nie dotrą.
U mnie już grzmi.
Fajnie takie oglądanie i z lodami jeszcze,no miodzio.
Zmykam bo się zrobiło ciemno.

[amiii]

Zwariowała ta pogoda a Wy z nią?
Wszystkie pod stół uciekają.
W całej Polsce grzmoci?

Doczytałam, rzeczywiście groźnie jest.
To już siedźcie pod tym stołem
i nie bójcie się.

[eledand]

Nie ma prądu..

[eledand]

Prą oddali.

Ciebie Kochana,użarł Trzmiel aja te Pijaki,głaszcze jak śpią..

Dzisiaj nie kce mi sie,komentować.wizyty u Gastrologa.

Czeka mnie;Manometria przełyku,PHprzełyku i ziuu do Krakowa na Aga......,dopiszę jak znajdę na Googlach...

Pozdrawiam...

[Alsko]

Napisał bogda

Pochuchanie i pocałunek najlepszym lekarstwem na wszystko.
I jeszcze kolorowe plasterki.

Taak? Plasterka kolorowego ni mam.
To ja poproszę mi podmuchać i pocałować, tylko nie przytulać!
Bo mi globus chce pęknąć.
Może przestanie.


Wybrałam się dziś do sklepu z ledowymi akcesoriami
przy okazji zaliczając bazarek.
Przed 10 rano i mało nie padłam w drodze.
Już o 10 było strasznie parno, a gorąc niemożebny.
Gdyby nie wiatraczek ręczny na akumulatorek,
co Chińczycy zrobili, a ja kupiłam jak mały Jasio watę cukrową,
bo zobaczył i musi mieć -
to bym padła. Padłam po powrocie do domu, ale to padnięcie niewiele pomogło.
Ledwiem wstała - zaraz burza przylazła i całe powietrze zabrała.

Teraz dopiero zaczyna pojawiać się powietrze w powietrzu.


Lecę poczytać przed zamknięciem kompa.
Na dobranoc
https://www.youtube.com/watch?v=V1-x45NiqtM




PS
Zapomniałam dodać, że dziś sprawdzałam ten sklep
ledowy w necie, w jakich godzinach otwarty. Pasowało.
Po czym się okazało, że już ponad rok temu
wyniósł się stąd i ni ma śladu po nim nawet,
bo na jego miejsce są dwa innej branży.

[bogda]

To ja poproszę mi podmuchać i pocałować, tylko nie przytulać!
Bo mi globus chce pęknąć.
Może przestanie.

Ćwirku, chucham Ci, dmucham, głaskam nawet i całuję.
Przeszło?
Ale u mnie powaliło i polało.
Dzień zamienił się w noc.
Poszło, to ja do kompa, a tu netu nima, ale oddali.
A myślałam, że już dziś nie zajrzę.
Żabo, powiem Ci, że dawno już tak burzowego lata nie było, a najgorsze że wiatrzyska bardzo gwałtowne i pierony latają.
Albo mnie skleroza już dopada, w ub.roku chyba tak nie szalało.

Ewka, chyba powinna spisać i opublikować te pierepałki z niezdrową.

[bogda]

Poleciałam na stronę burzową i taki komunikat:

Najsilniejsze burze przechodzą obecnie w rejonie Leszna, Częstochowy i Piotrkowa Trybunalskiego. Bardzo aktywny elektrycznie, wielokomórkowy układ zbliża się z zachodu do Warszawy i Legionowa. Generuje nawalne opady deszczu i grad. Możliwy także silny wiatr.

No to sama widzisz, nie przelewki.