Sanatorium - nie tylko na poważnie cz.2

[ewiko]

Oj , cóż za " kudłate "myśli , oczywiście że swojego męża...od 25 lat tego samego . Kochani martwi mnie ta pogoda , fatalne drogi ale cóż nie mam wyjścia , za 5 godzin ruszamy w drogę . Dziękuję za miłe słowa otuchy i po powrocie opiszę swoje wrażenia . Pozdrawiam cieplutko .

[jip]

Napisał ewiko

Oj , cóż za " kudłate "myśli , oczywiście że swojego męża...od 25 lat tego samego . Kochani martwi mnie ta pogoda , fatalne drogi ale cóż nie mam wyjścia , za 5 godzin ruszamy w drogę . Dziękuję za miłe słowa otuchy i po powrocie opiszę swoje wrażenia . Pozdrawiam cieplutko .

Żartowałem, przyjemności życzę, mężowi też....

[ewiko]

Wiem że żartowałeś , Twoje posty czytam z uśmiechem na twarzy a za życzenia serdecznie dziękujemy .

[Jadzia P.]

Słuchajcie....my z małżonkiem po powrocie z naszej tegorocznej kuracji, zgodnie stwierdziliśmy, że był to nasz najwspanialszy urlop....okolica cudowna....pogode mieliśmy suuuuuuuuuuper, prawie lato, zabiegi wspaniałe, kaowiec super...
Szkoda tylko , że to tak krótko trwało...
No i jeszcze rydze, które własnie tam pierwszy raz w życiu zbierałam i jadłam...
Wszystkim Wam życzę tak udanych pobytów w sanatorium.

[ewiko]

Witam wszystkich .Dwa dni temu wróciłam z kuracji w Kołobrzegu . Moje wrażenia ?.....było super . Zabiegi , wyżywienie ( o zgrozo przytyłam ) , warunki mieszkaniowe można ocenić na szóstkę . Byłam w KOMBATANCIE i wszystkim szczerze polecam . Do morza 100 metrów i spacerom wśród wiecznie głodnych łabędzi nie było końca . Z żadnego sanatorium nie byłam tak zadowolona jak z tego . Za miesiąc składam następne skierowanie i cierpliwie czekam . Pozdrawiam cieplutko .

[Jadzia P.]

Ewiko....napisałaś, że za miesiąc składasz następne skierowanie....jak to u Ciebie jest mozliwe skoro u nas w NFZ kazali składać następne skierowanie dopiero po upływie roku od powrotu od poprzedniego sanatorium...
Pozdrawiam i czekam na Twoją odpowiedż ...

[jip]

Napisał ewiko

Witam wszystkich .Dwa dni temu wróciłam z kuracji w Kołobrzegu . Moje wrażenia ?.....było super . Zabiegi , wyżywienie ( o zgrozo przytyłam ) , warunki mieszkaniowe można ocenić na szóstkę . Byłam w KOMBATANCIE i wszystkim szczerze polecam . Do morza 100 metrów i spacerom wśród wiecznie głodnych łabędzi nie było końca . Z żadnego sanatorium nie byłam tak zadowolona jak z tego . Za miesiąc składam następne skierowanie i cierpliwie czekam . Pozdrawiam cieplutko .

Złożyć możesz, ale chyba Ci cofną do lekarza kierującego, bo stwierdzą, że jesteś jeszcze w odczynie sanatoryjnym i tak trzeba będzie czekać na powtórne złożenie około 10 miesięcy, lepiej więc poczekać te kilka miesięcy......
A mąż był grzeczny?

[ewiko]

Moi Drodzy . W mazowieckim zostały zniesione ograniczenia . Ostatnio następne skierowanie złożyłam miesiąc po powrocie z poprzedniego sanatorium . Niestety skutkiem zniesienia ograniczeń jest wydłużona kolejka z 16 do 18 miesięcy .
Jip .....mąż był grzeczny i bardzo zadowolony . Na następny wyjazd nie będę musiała już go namawiać bo sam deklaruje chęć dalszych kuracji . Trzy tygodnie poza domem to również odpoczynek od obowiązków zawodowych a co się z tym wiąże uwolnienie od stresów których nie brakuje nam na co dzień .
Wszystkim polecam wyjazdy z bliską osobą ......oczywiście jeśli jej towarzystwo jest dla nas miłe .
Serdecznie pozdrawiam .

[ansty]

W ubiegłym tygodniu wróciłam z pięknej o każdej porze roku KRYNICY - z sanatorium "Zgoda" . Jest to sanatorium średniej klasy, bez luksusów, ale zabiegi na miejscu, winda /ważne!!/, personel uprzejmy i jedzonko bardzo dobre!!!! CZYLI - godne polecenia.Byłam za własne emeryciane pieniądze, ale gdy tak czytam te Wasze posty o składaniu wniosków, spróbuję i ja!!!! Zobaczymy-mówił ślepy.....

[ansty]

pogoda dopisała, a straszyli śniegiem i mrozem!!!!

[eledand]

Aniu serdecznie pozdrawiam z pieknej Krynicy.Byłam w Kurorcie 45-lat temu W Domu wczasowym z FWP "Zdroje" to jest koło kina a w górze te wielkie uzdrowiskaDrzewiarz lub coś takiego.Słynny deptak i Dom Zdrojowy stary i nowy pamiętam,i było super.Zycze powrotu i wypoczynku.

[ewiko]

Aniu mam zamiar poprosić o wysłanie mnie właśnie do Krynicy . Byłam tam 20 lat temu kiedy dzieci były jeszcze małe . Okolica przepiękna . Interesuje mnie które sanatorium ma warunki godne polecenia pod względem zabiegów i mieszkaniowych .

[ansty]

ewiko!!! Jeżeli masz wpływ na własny wybór sanatorium, a niezbyt wygórowane żądania, polecam właśnie "ZGODĘ". Jest pięknie odrestaurowany "Lwigród", - tam trochę drożej.Jeżeli chodzi o pobyt rehabilitacyjny,dzwonisz odpowiednio wcześnie i uzgadniasz termin przyjazdu. NFZ kieruje tam, gdzie on uważa za słuszne.Pozdrawiam i życzę powodzenia!!!!

[Juraj]

16.11 jadę do Krynicy-Zdrój do sanatorium "Mielec",proszę o opinię

[Juraj]

Aniu czy coś wiesz sanatorim "Mielec" w Krynicy?

[sellenhel]

Napisał jp50

Ewiko....napisałaś, że za miesiąc składasz następne skierowanie....jak to u Ciebie jest mozliwe skoro u nas w NFZ kazali składać następne skierowanie dopiero po upływie roku od powrotu od poprzedniego sanatorium...
Pozdrawiam i czekam na Twoją odpowiedż ...

Tak w moim województwie jest tak samo jak pisze jp50,dopiero po upływie roku można złożyć nowy wniosek a potem od rozpatrzenia wniosku przez balneologa w Funduszu czas oczekiwania wynosi 18miesięcy więc w sumie jedzie się raz na trzy lata.Lekarze w sanatoriach informują że pacjentowi przysługuje raz w roku kalendarzowym ale w Narodowym Funduszu Zdrowia interpretują to inaczej.

[Juraj]

Czy może wiesz coś o sanatorium "Mielec" w Krynicy?.Gdzie można dobrze potańczyć?!

[jip]

Napisał Juraj

Czy może wiesz coś o sanatorium "Mielec" w Krynicy?.Gdzie można dobrze potańczyć?!

A Ty to tak na poważnie? i potrafisz tańczyć,? czy tylko tak trzy po trzy, bo może Ci się tu nazbierać, no bo przecież najpierw pytać należy o leczenie, potem o posiłki, potem o zagospodarowanie czasu wolnego i jeszcze nie mów, że jedziesz bo Ci strzyka w kolanach albo w krzyżu....

[ewiko]

Witam , tak jak już pisałam w moim województwie nie ma ograniczeń składania wniosków . O ile dobrze się orientuję zasady te zmieniły się w zeszłym roku . Ja na przestrzeni czterech lat byłam na leczeniu trzy razy . Najdłużej czekałam ostatnio bo 17 miesięcy . O tym że zostały zniesione ograniczenia dowiedziałam się drogą pantoflową , więc może w Waszych regionach też coś się zmieniło . Warto zadzwonić do NFZ .
Aniu dziękuję za informacje o obiektach sanatoryjnych w Krynicy . Wiem że mam wpływ na miejscowość do której chciałabym jechać natomiast nigdy nie próbowałam zaproponować konkretnego sanatorium . Ale do odważnych świat należy , warto spróbować może głowy mi nie urwą . Do tej pory trafiałam dobrze i zawsze wracałam zadowolona .
Pozdrawiam wszystkich .

[sellenhel]

Napisał ewiko

Witam , tak jak już pisałam w moim województwie nie ma ograniczeń składania wniosków . O ile dobrze się orientuję zasady te zmieniły się w zeszłym roku . Ja na przestrzeni czterech lat byłam na leczeniu trzy razy . Najdłużej czekałam ostatnio bo 17 miesięcy . O tym że zostały zniesione ograniczenia dowiedziałam się drogą pantoflową , więc może w Waszych regionach też coś się zmieniło . Warto zadzwonić do NFZ .
Aniu dziękuję za informacje o obiektach sanatoryjnych w Krynicy . Wiem że mam wpływ na miejscowość do której chciałabym jechać natomiast nigdy nie próbowałam zaproponować konkretnego sanatorium . Ale do odważnych świat należy , warto spróbować może głowy mi nie urwą . Do tej pory trafiałam dobrze i zawsze wracałam zadowolona .
Pozdrawiam wszystkich .

Ewiko jednym słowem mieszkasz we wspaniałym województwie
bo ja jeszcze nigdy nie miałam wpływu na skierowanie.Lekarz na wniosku pisze że wskazane sanatorium nad morzem to zawsze dostaję góry lub Ciechocinek.Lekarz kardiolog powiedział mi że o górach mam zapomnieć(pomimo że je kocham) ale w funduszu nie zwracają na to uwagi.W tym roku byłam w lutym w Szczawnie Zdroju.Pozdrawiam