Różności!!!!!!

[Omi]

Wiersze o psach i kotach nie tylko wyrazaja milosc tworcow do czworonogow –
pozwalaja takze zajrzec w glab siebie by odkryc w sobie wiecej człowieczenstwa ...

[Omi]

Temat o pieskach i kotkach jest ujmujacy za serce ...
Uwaga - temat dla mnie nie konczacy sie ...



Najlepszy przyjaciel powinien zostac w naszym sercu na zawsze ...

Pisze w szczegolnosci do tych, ktorzy mowia, ze niedawno stracili psa.
Nie rozumiem, nigdy nie chcialam tego wyjasniac, ale widze, ze to koniecznosc ...

Psy nie umieraja.
Owszem, sa bardzo zmeczone, bardzo stare, bola ich kosci, ale nie umieraja.
Psy, nawet jesli nie moga, to zawsze pojda z nami na spacer.
Nawet jesli ich kosci mowia :
"Nie, nie to nie jest dobry pomysl, nie idziemy nigdzie".
Psy zawsze pojda z nami na spacer ...
Bol kosci zatrzymuje ich, i nie pozwala ruszyc sie z podlogi,
ale psy walcza i zawsze proboja chodzic.
Psy potrafia zrobic sie bardzo sie senne.
Widzisz, i tu jest problem, potrafimy uczyc sie w szkole o kwarkach,
gluonach czy ekonomii keynesowskiej, a zapominamy o tym, ze psy nigdy nie umieraja.
To wstyd tak myslec, naprawde.
Psy maja tak wiele do zaoferowania, a ludzie o tym zapominaja ...
Zamiast myslec ze Twoj pies nie zyje, pomysl ze on po prostu zasnal.
A tak na marginesie, pamietasz jak Twoj pies
szalenczo machal ogonem, staral sie Ciebie pocieszyc,
gdy tylko widzial, ze cos Ciebie boli czy trapi ?
Jak patrzyl na Ciebie i skakal z radosci, gdy sie budziles ?
Gdy dziekowal Ci zy cos swoim zachowaniem i pokazywal,
ze jestes jego najlepszym przyjacielem, i to wlasnie u Ciebie jest mu najlepiej.
Tak jak juz mowilam, pies tylko zasypia i wciaz zyje w naszym sercu, dla nas.
Nie daj sie nabrac, ze jest "martwy".
On spi w Twoim sercu i budzi sie niespodziewanie.
Zal mi ludzi, ktorzy nie maja "spiacych psow w swoim sercu"
Tyle traca ...

~cheese-whine

[Wodniczka]

Witaj
Rodzinko, Nina, Liliana, Izabela,Ewa, Genku.
Czytam,że wspominacie swoje pupile, już pisałam,że mieliśmy dawniej bokserkę DAGĘ,zjadło ją raczysko.
Teraz mamy kotkę czarną, chodząca swoimi ścieżkami, ale
jak jest głodna do domu przyjdzie.
Nie zawsze uda się jej coś upolować.
Dzisiaj przyszła głodna i zaraz odwiedziła swój talerzyk, dałam jej karmę, pojadła, a teraz śpi na swoim posłaniu.
Wssystkim życzę .. u mnie słoneczko świeci.

[gynek66]

Wypiłem i robi się wieczór . To ostatni w tym miesiącu dzień.
Nawet przestało padać , ale będzie w nocy niska temperatura.
Jak zimno to ani mi piesek nie szczeka..Tylko z rana szczeka jak dzieci idą do szkoły , a dużo wysiada z autobusu , bo na przeciwko mojej bramki staje. A pies jak wariat szczeka. Szkoła jest naprzeciwko mojego okna. Wszyscy razem do szkoły nie idą są podzielone dzieci. Patrzę przez okno. Trzema wejściami idą.
Pozdrawiam Ninka chyba śpi po obiedzie . Bo dzień śpiący jest.

[barteczek]

Witam Lilę, Ewunię i Zosię... z Gieniem już się witałam. Gienio, nie spałam, nie, wykąpałam sunię, zapomniałam, że mam zepsutą suszarkę i wycierałam jej włosy ręcznikiem... wyrwała się i dała nura w pościel! Oczywiście, wysuszyła się... pościel ja suszyłam.
Lilu, co do wyjazdów, to i ja nigdzie nie bywałam... byłam trzy razy po miesiącu w Niemczech u rodziny.. raz na Słowacji, to tylko wczasy z pracy. Dawne dzieje. Widzę, że Gienio zwiedził kawał świata... teraz czas na odpoczynek tym bardziej, że żona chora. Pozdrawiam Małżonkę, Gienio!

Ewuniu, o takich przyjaciołach nie da się zapomnieć... pisałam o odejściu mojego Znajdy... ponad 30 lat a to tak, jakby rok temu...A ta moja Perła to mnie przeżyje! I dobrze. Lilu, też wiem o tym, co ona chce, o czym mi - mówi - potrafi wszystko pokazać... nawet to, że chce mi posiedzieć na głowie... drapie mnie po plecach abym się pochyliła i susa na kark...
Zosiu, miałam kota, był niewidomy.. były w tym czasie moje wnusie małe i kociak gryzł i drapał je po nóżkach... po prostu słyszał ruch na dywanie i polował... córki nie chciały przyjeżdżać do mnie z dziećmi... musiałam go oddać... był słodki, przytulał się, wiedział gdzie jest lodówka i mięsko dla niego... niestety, musiałam się z nim rozstać...
Piszę tak chaotycznie... trudno... musicie mi wybaczyć... już tak mam...
Ewuniu, piękna ta sarenka!
Buziaki zostawiam...

[barteczek]

Gienio, moja też szczeka jak ktoś jest na korytarzu a zatrzyma się... jak idzie to n ie szczeka. Natomiast do drzwi jak ktoś zapuka, to jedzie jak żmija tak tnie... wczoraj to się przewróciła na plecki tak szczekała...nie dziwię się Twojemu jak taki ruch przy bramie...
Muszę podkręcić centralne robi się chłodno...

[Iza_bella]

Miłego wieczoru....
Dobranoc...Pełnia się zaczyna i pewnie spać nie będę mogła...Wrrrr. Ale Wam życzę spokojnej nocki.

[barteczek]

Izabel, to nie można spać... jak nie lubię takich nocy!!! Szlaken trafen...
Dobranoc - postaram się o fotkę... Słowo na niedzielę! 🙂
"Prosiłem Boga o wodę
Dał mi ocean
Prosiłem Boga o kwiat
Dał mi ogród
Prosiłem Boga o drzewo
Dał mi las
Prosiłem Boga o przyjaciela
Dał mi CIEBIE"
- Jan Paweł II

[Magdalila]

A jednak weszłam jeszcze na chwilę.
Gienku,
Więc jeździłeś trochę, głównie do Niemiec. No no, i języka się nauczyłeś, super. Ja odwiedziłam prawie każdy kraj w Europie, łącznie z Wielką Brytanią (wiele razy), Irlandią i Wyspami Kanaryjskimi (3 razy). Poza Europą to Tunezja, Izrael i ostatnio Sri Lanka, najbardziej dla mnie egzotyczne miejsce. Jeździłam prawie całe życie, nawet z rodzicami byłam w Budapeszcie i na wczasach w Bułgarii. Jeszcze za komuny. Uwielbiam Hiszpanię i wszystko co hiszpańskie, piękny kraj, cudowni ludzie. Ale wciąż mi mało, wciąż bym jeździła. Lubię być tam, gdzie nie ma Polaków, odpocząć od naszego języka, i tej zaściankowości polskiej. Lubię wielokulturowość, gdzie nikt nikogo nie prześladuje. Potem wracam do domu jak odmieniona.
Długo by o tym pisać.
Dobranoc.
Liliana

[barteczek]

Dobranoc Rodzinko!

[dajdziuba]

Dobry wieczór

Już wróciłam do rzeczywistości i zwykłych
codziennych czynności. I to jest piękne,
że można wrócić do siebie. Dom (mieszkanie)
to najbezpieczniejsza przystań dla człowieka.
I jak zwykło się mówić: wszędzie dobrze,
ale w domu najlepiej.

My z małż-em uwielbiamy podróże, ale te rodzime.
Polska jest piękna, tylko trzeba ją zobaczyć.
Zagraniczne wojaże mnie nie kręcą.
Kilka razy zdarzyło się nam wyjechać,
ale nie spodobało się nam.
Dookoła obcy język ranił uszy,
jedzenie też nie smakowało.
Jednak takie wyjazdy bardzo rzadko się zdarzały.

Oczywiście nie mam nic przeciwko temu,
aby podróżowali inni...jeśli mają środki i zamiłowanie,
niech zwiedzają świat odległy.

Liliano
jeśli tak męczy Cię ojczysty język i zaściankowość
polska, to dlaczego nie zamieszkasz gdzieś za granicą?

Gieniu
no to pozwiedzałeś trochę świata,
teraz odpoczynek w domowych pieleszach...
życzenia zdrowia przesyłam dla Ciebie i Małżonki.
Czy szanowna połowa też korzysta z internetu?

Ninko
uśmiałam się z suszenia Laluni

Izuniu
to będziemy "niespać" razem też tak mam
gdy pełnia...białe noce. Najgorzej że spać nie można,
a i wstać do jakichś czynności np.
do kompa też się nie chce.

Liliano jeszcze raz do Ciebie: takie spotkania na żywo
już się zdarzały.
Spotkałyśmy się we czwórkę w Łodzi: u koleżanki "Jewki"
ja, Ninka i Wandzia, która też nieraz zagląda.
Także ja spotykam się nieraz z Jolinką, a raz trafiło,
że była u mnie Jewcia i Jolinka.
Nawet pokazywałyśmy wspólne fotki na forum.
A awatarka nieraz ktoś nie ma, bo np. nie umie wstawić,
albo po prostu nie ma ochoty na pokazywanie buziaka

Przyjemności wszystkim życzę i dobrej przespanej nocy.

[dajdziuba]

Jako, że już jesień, przypomnę mój ulubiony wiersz.
Trochę go "udekorowałam" jesiennie, napisałam kilka lat temu.




DOBRANOC

[Omi]

Bardzo przyjemnie sie czyta dzisiejsze posty.
Przyjacielska atmosfera.

Dzien zbliza sie ku koncowi ...
Pelnia - faktycznie moze byc trudna nocka.

[Omi]

Kiedy wieczorem znajdziesz piorko,
usmiechnij sie,
to znak od Twojego Aniola Stroza
ze czuwa nad Toba ...

D O B R A N O C

[Mariag2]

Dzień dobry Ninko!
Dzień dobry przyjaciele Ninki!
Jak miło tu piszecie.Tutaj jak w domu.Piękny wiersz Dankko! Izo zapomnialam ,ze to pelnia i będziesz miala kłopoty ze snem! Gienku pięknie tu piszesz.
Oby dzisiaj Wasz dobry humor i nastrój nie opuszczał!

[barteczek]

Witam Majeczkę z rana.
Witam Rodzinkę.
Msza się skończyła to zajrzę póki mała śpi....
Danusiu, też się śmiałam wczoraj póki mała tarzała się w pościeli... potem umęczyłam się przy zmianie pościeli i suszeniu... na szczęście przyszła koleżanka i poszło migiem....
Lilu, nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo jesteśmy zaściankowi... mnie zabolało... Nie wyobrażam sobie życia poza moim KRAJEM! Miałam możliwości mieszkać w Lionie... uchowaj Boże..nie zgodziłam się na ten wyjazd i przeprowadzkę. Pewnie jestem nie do przyjęcia.
Danusia piszę o naszym spotkaniu w Łodzi.... dla mnie było piękne mimo, że dziewczyny zwiedzały ja siedziałam... nie mogłam dorównać kroku a z radością czekałam na Ich powrót. Cieszyłam się jak opowiadały, co widziały, gdzie były.... Pewnie niewiele mi trzeba do szczęścia. Mam piękne wspomnienia....Ewa była wspaniałą gospodynią, dziewczyny czyli Wandzia i Danusia zwiozły swoich wędzonek i nalewek..SUPER BYŁO... DLA LILI PEWNIE TO NIC BY NIE ZNACZYŁO BO PO POLSKU BYŁ ŚMIECH I OPOWIADANIA. Przepraszam Lilu...musiałam to powiedzieć.
Ewuniu, Majeczko, Danusiu, jak zacznę o Was pisać to będzie nie do czytania... będzie za długi wpis.
A jestem bardzo podniecona...
Izabel, spałam dzisiaj mimo pełni... pewnie jestem inna!
Pozdrawiam Was wszystkich i tych którzy odwiedzają nas... a wiem, że odwiedzają bo mi o tym mówią!

[helena62]

Witam w końcu dziewczyny!!! witam i każdemu z osobna zyczę dobrego dnia.Pewnie wiele tu sie zmieniło poczytam...Mam teraz więcej czasu nie pracuję ...jestem aktywna i jak zwykle zalatana nie nudzę się...mam nadzieję .ze mnie przyjmiecie pozdrawiam.

[barteczek]

Witaj Helenko!
Dobrze kochanie że odpoczywasz od pracy za to aktywność nie maleje... i dobrze Helenko.. znam Cię i wiem jaka jesteś - spcerowiczka - nie usiedzisz...
Pozdrawiam i zostawiam.

[Omi]

Milego i spokojnego dnia zycze.

[Iza_bella]

Dzień dobry na progu kolejnego dnia tygodnia.
Jest deszczowo, mgliście i nieprzyjemnie. Mimo to mam nadzieję, że będzie to dobry dzień, a radość nas nie opuści.
Helenko...witaj po przerwie. Jesteś wśród przyjaciół i każda z nas cieszy się z Twojej tu obecności. Twoje ciepłe posty zawsze są dla nas przyjemnością.
Pozostałe Panie i Gienka witam z radością. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.....