|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Witajcie
Pozdrawiam Wszystkich bez wymieniania życząc udanego tygodnia.
Wczoraj leniuchowałam, należało mi się. Już żadnych odwiedzin nie było. Byłam w kościele też, a poza tym czytałam, oglądałam zaległe filmy, mam dekoder z nagrywarką i to czego nie mogę obejrzeć nagrywam. Można jednocześnie nagrywać z 2 kanałów. I później mam do obejrzenia w wolnym czasie i to bez reklam. Super sprawa. I poza tym to 3 drzemki w ciągu dnia miałam. A w nocy i tak spałam jak suseł i to do 9.00. Nadrobiłam zaległości w spaniu. Teraz muszę popracować. Gienek, Dobrze, że się trzymasz, masz wsparcie rodziny. Pisz tutaj, pisz co tam u Ciebie słychać. A jak tam piesek i kotek? Omi, Dawno nie zaglądałaś. Przykre, że małżonek niedomaga. Dbaj o niego jak możesz. Oboje macie problemy, ale kto ich nie ma w pewnym wieku. Nino, Oj ta Twoja sunia. Ale przynajmniej masz zajęcie. Ja nie lubię śmigusa dyngusa, mam złe wspomnienia. W młodości zniszczone ubrania (np. nowa kurtka zamszowa poszła do śmieci), jak moje dziewczyny były nastolatkami to wpuściły kolegów i oni zalali nam mieszkanie, chlapali wodą z pojemników po wszystkim jak leci, po meblach, po ścianach itd. Ja się tak zdenerwowałam, że wzięłam samochód i pojechałam 'w Polskę', wróciłam późnym popołudniem. Nie odbierałam telefonu, poszłam sobie na obiad do restauracji. Córki i mąż musieli sobie radzić, wysprzątali wszystko, ale mokre zostało w obiciach, pościeli itd. Plamy na ścianach. Taka świetna zabawa. Miłego tygodnia. |
|
||||
Ewuniu, uroniłam łezkę, Kochanie. Przytulam Was do serducha....
Lilu, to horror z polewaniem... u mnie najmłodsza córka i męża wnuczka poszalały w lany poniedziałek, z 3 piętra lały wodę na chłopaków... oni mało mysląc, wiadro wody wylali na drzwi! Cały przedpokój, i woda wdzierała się do kuchni... dla mnie to szok... mąż wycierał abym tylko nie WYBUCHŁA...A, dużo takich zdarzeń było... Gienio, tak, masz wspaniałych krewnych i Bogu dzięki! Pamiętaj o sobie, oszczędzaj się, dbaj o siebie... Żona nie wstanie choćbyś oszalał... a sobie możesz tylko krzywdę zrobić... Byłam z sunią na spacerku, a naprawdę, to jestem bardzo zmęczona... Do potem Rodzinko |
|
||||
Witaj
Rodzinko po świętach bez wymieniania Myśmy też święta spędziliśmy w gronie rodzinnym, był syn z rodziną, wnukowie zadowoleni z otrzymanego zająca od babci. Dzieci pracują przy pergoli na winogrona.... niby słoneczko świeci ale jest chłodny wiatr. Przed domem wystawiłam już komplecik stolik z fotelami .. stoi na ganku. Teraz tylko żeby się ociepliło,by można spokojnie "małą czarną kawę z mleczkiem wypić " Wszystkim życzę miłego,spokojnego dnia ze słoneczkiem.
__________________
Zosia |
|
||||
Ninka zasmuciłaś mnie tym wpisem . Wiadomo ze już nie wstanie , a ja ciągle o niej myślę. Taka wspaniała była za życia . Ona cierpiała w ciszy zadumie. Nigdy się nie chwaliła. Ale cóż nie było ratunku . Serduszko wysiadło. płuco . Jej mama zmarła mając 48 lat Moja się jeszcze leczyła dużo po lekarzach różnych prywatnie. Lekarze mi mówili . Wszystko zależy od Boga na cud.
Pozdrawiam was .
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Gienio, każde odejście smuci, długo! Moja mamusia miała 36 lat i 4 dzieci zostawiła... nigdy nie przestałam o Niej myśleć, w sercu rozpaczać... takie jest życie, z tym musimy się pogodzić...żadna rozpacz nic już nie zmieni... a nie miałam zamiaru Ciebie zasmucać.... wszyscy tutaj jesteśmy zasmuceni bo wszyscy już rozstaliśmy się z kimś bliskim. Wszyscy Ciebie rozumiemy, współczujemy Ci...jesteśmy z Tobą.
U mnie słoneczko świeci, nawet jest ciepło... Pozdrawiam Was... |
|
||||
Ninka powiedziała dobranoc....ja mówię DZIEŃ DOBRY.
A jaki faktycznie będzie to się dopiero okaże. Za oknem słonecznie ale tylko 2 stopnie ciepła...wczesnym rankiem był przymrozek. Jaki będzie dzień...prognozują, że w miarę ciepły. Planów na dziś nie mam żadnych....zapowiedział się sąsiad z wizytą, więc trzeba będzie posiedzieć i wypić jakąś kawkę. Pozdrawiam.....Dobrego dnia wszystkim.....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinkę
Ponoć był przymrozek , bo zimno na dworze jest, i pochmurno. Po śniadaniu jestem, kawe wypiłem też. Smażonkę zrobiłem sobie na boczku z cebulką.
Udanego dnia
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witam Rodzinkę i Izabel, Gienia... życzę słoneczka na niebie i w serduszkach...
Dzisiaj miałam złą noc, nie dało się spać, bolała mnie okropnie noga... już tak mam od jakiegoś czasu ale nie aż tak... Pewnie zdrzemnę się teraz... pani coś tam zrobiła i poszła... do jutra mam ciszę z sunią... Zostawiam Wam ciepełko... |
|
||||
Witajcie cieplutko Izo, Ninko, Genku,
Nino dzięki za skrobnięcie kilku słów moją stronę.Miłego dnia życzę bez opadu deszczów, bo u mnie pada deszcz. Pochodziłam sobie po ogrodzie,ale chłodny wiatr wieje. Po południu będę na urodzinach swatowej,spotkanie organizuje w domu.Moje dzieci już były na jej urodzinach(18.o4) Genku z najlepszymi urodzinowymi życzeniami , dbaj o siebie. Przebywaj tutaj z nami...i pisz co słychać u ciebie
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 20-04-2022 o 14:28. |
|
||||
Zosia pisze o urodzinach swatowej a ja przypomniałam sobie, że dziś urodziny świętuje nasz Gieniu....Będą to smutne urodziny, bo bez drugiej połówki, ale przyjm od nas życzenia zdrowia, pomyślności i spokoju. Niech Ci się szczęści i darzy i humor nie opuszcza.....
Przytulam i kosz upominków zostawiam.....
__________________
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|