Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[amiii]

U mnie ciemno, ponuro
i krople na szybach.
Ale ja to lubię.
Pamiętam jak czekałam na deszcz całe lato.
Teraz tuje są pięknie ciemnozielone,
liście kamelii też
i trawa odżyła
i sałata ciągle rośnie, koperek też.

A w oknie:


................

I cieszę się dniem dzisiejszym,
lepszego jutra może nie być.

[zula]

DZIEŃ DOBRY!
Żabo nie mów tak,ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
Bogusia przysłała mi zdjęcia na łodsapie,zanim zdążyłam odebrać telefon mi się rozładował,mam uszkodzoną baterię i minie jakiś czas kiedy się naładuje.
Wczoraj wieczorem go naładowałam i było 100% a teraz już się rozładował.
Ale jak tylko będzie można to zaraz pokażę.
Chciałam zadzwonić Bogusia do Ciebie ze ślubnego telefonu,ale mam nr w tym rozładowanym.
A na priv to chyba z telefonu nie odbierzesz to melduję tutaj.
Naładuje się chyba po południu.
Trzymajcie się!

[zula]

Żabo a te w oknie to słodziutkie są?

[Siri]

Napisał amiii

I cieszę się dniem dzisiejszym,
lepszego jutra może nie być.

No tego nie wie nikt,nawet jasnowidz może się mylić....

Napisał zula

ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.

O ile będą przed nami?
A jeśli będą to niekoniecznie będą takie ważne ...
A tak we wogóle to zależy co dla kogo w życiu jest ważne ...

[amiii]

Napisał zula

Żabo a te w oknie to słodziutkie są?

Żeby one były tak słodkie
jak wyglądają, to....
Są nie do zjedzenia, takie kisieloty.
Jak ktoś przychodzi,
to nie chce uwierzyć,
że tego nie da się zjeść.
Zrywa, próbuje i przyznaje mi rację.

Siri, może to życie jest dlatego tak intrygujące,
że nie wiemy co za drzwiami?

[bogda]

Trzoda nakarmiona, dopieszczona.
Ja trochę podrapana.
Ta mała kotka jest szalona.
Tak jak Gratka mówi, szaleństwo ma w oczach.
Wspinała się na mnie po spodniach.
Ale jak traktorek włączy, to zaraz można przysnąć.
Atakuje tą starszą, ta na nią burczy, nawet się raz scapiły.
A sunia Kreska to oaza spokojności, wypieściłam ją na zapas.
Biedna jest, tylne łapki jej wysiadają.

Zula nie przejmuj się, kiedy wyślesz, wtedy będą.
Do Motylki też wysłałam.
Hmmm...telefonem na priv???
Mogłaś spróbować.
U Żaby pomarańcze rosną w oknie.
Jadłaś już je, słodkie są?
U mnie chwasty rosną, tym to nic nie przeszkadza.
I krety się uaktywniły, @@ wredne.
Teraz spokojnie mogę usiąść.
Czesiu dzięki za kawę zaraz sobie siorbnę.
Jakaś przymulona ostatnio jestem.
Chyba bez tą pogodę.
Tarninko, Ćwirku, gdzie Wy?
Bo Hania to pewnie znowu za miesiąc się pokaże.
Podobnie Akusia.

[Siri]

Napisał amiii

Siri, może to życie jest dlatego tak intrygujące,
że nie wiemy co za drzwiami?

Trzeba myśleć pozytywnie ...
tylko to nam zostało i tego się trzymajmy ....

Byłam na targu...
dziś się ociepliło ,jeśli +3 można tak nazwać ,
nie pada ,nie wieje ...

Pogoda dla bogaczy ....

[elik13]

Hej Wszyściuchnym przybyłym
Bogusia mogę wrzucić fotki do ciuchci
jak pozwolisz tylko troszkę poprzycinałam

[elik13]

Mam pozwolenie

[bogda]

Dzięki Motylko.
A co się za nimi nalatałam z telefonem, żeby je cyknąć.
Początkowo to były same ogonki, jak mówiła Żaba.
Ta mała ciągle atakuje starszą, chce się bawić, a ona na nią burczy.

[elik13]

Jeszcze jedna fotka
Bogusia głodne cyco




Najzabawniejsze jak malutka
bawi się w chowanego za telewizorem

[bogda]

Bogusia głodne cyco

Na chwilę postawiłam psa miskę na wodę i obie zaczęły ją obwąchiwać.
Fajnie się bawiły przy telewizorze.
Ale później ta starsza ją mocno pacnęła i zabawa się skończyła.

[eledand]

Witajcie.
Omietłam domek i jest względnie dobrze."Piknemu"muszę wyszorować plecy bo sam, nie daje rady bo za gruby.
Tzw.Klucha haaaa.
W poniedziałek jestem zaproszona na lekcje Plastyczne z dziećmi.
Zulko a przeca GUSTAW to miał kilka imion i na wszystkie reagował.Mam zrobione fotki i jego wesoły uśmiechnięty pyszczek.Moja fotka i jego namaluję jak wspina się na mnie.
We wtorek jestem w Opolu i skopiują mi te zdj ecia.Kiedyś miałam Maxa,pięknego Kota z kropką na pyszczku.Jak ja wyjeżdżałam do Miemiec to Kot lazł do Sąsiadki.Z moim Starym nie chciał mieć nic do czynienia.Ja wracałam to Kocisko na podwerzu już było.Potem sprawa jego odejścia za chmurkę.Szedł od Furtki i miauczał "strasznie"Został przytulony,pogłaskany i z takim miauczeniem odszedł.Zjawisko straszne dla mnie....
Pozdrawiam w Wy na Black Friedey się nie wybieracie,He...
Jeśli chodzi o tego Chłopczyka to u nas pewne Rodziny zajmują się Dziećmi jako Opiekunowie.Na naszej wsi to funkcjonuje i tak trzymać.
Zgubiłam Gmaila,ale odzyskałam szybciutko i jest spokojnie.

[elik13]

Bardzo apetycznie wyglądają Żabo
te w Twoim oknie
aż trudno uwierzyć, że nie są zjadliwe.

Kot Gustaw fajnie
Na łonie u sąsiadów jest sunia Zuzia

Nooo to trochę pchnęłam ciuchcię

[zula]

OKROPNIE FAJNE TE FUTRZAKI,SZCZEGÓLNIE TO MALEŃSTWO WYGLĄDAJĄCE ZA TELEWIZORA.
A pies podobny do tego z filmu "Marley i ja" wczoraj leciał w nocy chyba a dzisiaj była powtórka.
Bardzo się wzruszyłam jak piesio umarł i takie fajne zdanie powiedział ten facet od Marleya:

Psu jest wszystko jedno, czy jesteś biedny, czy bogaty, wykształcony czy analfabeta, mądry czy głupi. Daj mu serce, a on odda ci swoje.

John Grogan – Marley i ja. Życie, miłość i najgorszy pies świata

[amiii]

Napisał elik13

Bardzo apetycznie wyglądają Żabo
te w Twoim oknie
aż trudno uwierzyć, że nie są zjadliwe.

Nawet bardzo niezjadliwe.

Nooo to trochę pchnęłam ciuchcię

I dzięki Ci za to.

Te ogony Bogdy fajowe som,
bo nie jakieś takie rasowe pięknoty
(chyba że pies,
nie znam się na rasach),
tylko takie zwykłe przytuladła futrzane.
A ja takie belejakie lubię.
Jak moja Bońka,
ona taka pomiędzy Yorkiem a Chicago.

[elik13]

Czytałam Zulka i książkę
i oglądałam kiedyś film
cudowna i wzruszająca historia

Napisał Żaba

ona taka pomiędzy Yorkiem a Chicago.

I to je cudna rasa

[amiii]

Napisał elik13

I to je cudna rasa

Też tak uważam,
mieszane jest ładne.

Jadę do portu iluminacje oglądać,
migania jakieś, bez huku jak przy fajerwerkach.
Pogoda mało "wyjściowa",
bo mokro ( ale nie pada).
To do potem.
Chyba, że spać będziecie.

[bogda]

Pozdrawiam w Wy na Black Friedey się nie wybieracie,He...

Ewka, w te tłumy?
Za żadne "piniondze".
Motylko, dobrze żeś pchnęła ciuchcię.
Jeszcze trochę, a przymarznie do torów.
Żabo, pies niby golden retriever,ale bez rodowodu.
Biała kotka jest ze schroniska, a ta mało od znajomej syna.
Przed chwilą od nich wróciłam.
Ta mała jest niesamowita, skacze jak pchła.
I dostała po pysiu od tej starszej, bo skoczyła jej na plecy.
Może się nie pozabijają.
Zula, nie oglądałam tego filmu.
Książki też nie czytałam.
Muszę sobie wypożyczyć.
Na zimowe wieczory będzie akurat.
Żabo, Boni ma wszystkie rasy pod sobą.
U mnie też wilgoć w powietrzu, trochę popadało, niemiło jest.

[akusia]

Dobry wieczór wszyściuchnym co pchają tą ciuchcie.
Powiedzcie co ja mam zrobić jak mi siem
zatkła gadaczka!!!
Ja WAS wszyściuchne
Na razie blokada działa to mogłam wyjść i zrobić
zakupy a następną blokadę miała zrobioną
dopiero 29 listopada co by działa już
i na święta.
Wszystkie wasze futrzaki są cudne!!!.
Moja synowa od starszego ma kilka futrzaków a
one ją tak kochają ze hej i z wzajemnością.
Bachorku mam nadzieję że się nie obrazisz
bo podkradłam twojego linka do różnistych obrazków.