WOJEWÓDZTWO KUJAWSKO-POMORSKIE; powitanie i " lista obecności" - ciąg dalszy.

[Jolina]

O rany, Wiesiu, my pewnie rozmawiamy innymi językami.
Ja Ci odpisałam postem 6937.
W którym zapytałam jakie masz zainteresowania itd.
Napisałaś ,że idziesz już spać i odpowiesz " jutro" czyli dziś.

[Jolina]

Wiesiu, jesteś szczęściarą. Widocznie nie zmieniałaś miejsc zamieszkania w przeciwieństwie do mnie.
Czy wiesz ile razy ja zmieniałam mieszkania i miejscowości.
Nie uwierzyła byś.

[sellenhel]

Wpadłam się przywitać bo troszkę mnie nie było ,
ostatnio nawalam ale to przejdzie,
Chcę złożyć życzenia dla wszystkich dziewczyn.

[slava]

Jolinko, przeprowadzałam się parę razy. Twojego postu o którym piszesz już nie widziałam.
Lubię bardzo zwierzęta. Do niedawna interesowałam sie b. polityką
Książki psychologiczne i takie filmy.
Tasiemce,seriale, horror a nawet kino akcji to nie dla mnie.
Interesuję się po troszeczku malarstwem, ale jestem ciągle z siebie niezadowolona.
Poza tym robię mnóstwo rzeczy jak teraz PIT-y dla znajomych i rodzinki, pisma urzędowe to też ja. Poza tym mam syna, który bardzo mnie absorbuje swoimi projektami.
W maju odbiera od dewelopera dom i jest w trakcie projektowania wnętrza.Więc w domu jak przyjdzie z żona sa wieczne dyskusje.
Do tego krzyżówki i telefonowanie. Co najmniej 2 godziny dziennie spędzam z telefonem w ręku.

[slava]

Jolinko, przeprowadzałam się chyba 7 razy.

[Wodniczka]

Sąsiadeczki miłe przyszłam Wam życzyć dobrej nocy i wesołego przebudzenia się .

[Jolina]

Wiesiu, zadziwiasz mnie tymi rozmowami. Nie samo wite.
A mnie miesięcznie przepada sporo nie wykorzystanych minut rozmowy. W tym miesiącu mam już tylko po dwóch miesiącach od wymiany komórki 400 minut do wykorzystania.
Ja natomiast lubię filmy , książki nt. fantastyki naukowej.
Kino akcji też i wszystko to co się wiąże z adrenaliną.
Pasjami czytałam już od dziecka, książki, ale z chwilą kupienia laptopa, przestałam kupować książki. Chyba , że wpadnie mi w ręce coś ciekawego. Jednak czytanie , bardziej męczy wzrok niż laptop. Pewnie zauważyłaś, że w umieszczanych obrazkach często pojawia się fantastyka.
I wszystko co jest naj..., najdziwniejsze, najpiękniejsze, najgroźniejsze itd.Jednym słowem jak wspomniałam...adrenalina mnie kręci.

[slava]

Napisał Jolina

Wiesiu, zadziwiasz mnie tymi rozmowami. Nie samo wite.
A mnie miesięcznie przepada sporo nie wykorzystanych minut rozmowy. W tym miesiącu mam już tylko po dwóch miesiącach od wymiany komórki 400 minut do wykorzystania.
Ja natomiast lubię filmy , książki nt. fantastyki naukowej.
Kino akcji też i wszystko to co się wiąże z adrenaliną.
Pasjami czytałam już od dziecka, książki, ale z chwilą kupienia laptopa, przestałam kupować książki. Chyba , że wpadnie mi w ręce coś ciekawego. Jednak czytanie , bardziej męczy wzrok niż laptop. Pewnie zauważyłaś, że w umieszczanych obrazkach często pojawia się fantastyka.
I wszystko co jest naj..., najdziwniejsze, najpiękniejsze, najgroźniejsze itd.Jednym słowem jak wspomniałam...adrenalina mnie kręci.

Jolinko, nigdy nie lubiłam fantastyki , duchów itd.
Moze dlatego nigdy nie przeczytałam " Dziadów".
Lubie spokojne, refleksyjne filmy, bo sie nie denerwuję .
Ja teraz widzę,że się zmieniłam, kiedyś ciągle mnie gnało.
Zrobiłam taką ilość kursów, że miałabyś ubaw, a to tylko dlatego, że firma oferowała bezpłatnie, a nie było chętnych.
Szkoda , aby przepadły, bo pieniądze trzeba było zapłacić.
Jeżeli chodzi o telefon , to ja wszystkie sprawy załatwiam telefonicznie. Mam dar. Powinnam być telefonistą.
Godzinę dziennie rozmawiam z moją siostrą, która straciła męża, a resztę z koleżankami. Myślę,że sa dni ,że rozmawiam więcej niż 2 godziny. Jak dłuzej nie odpowiadam na post, to znaczy ze rozmawiam.
Ja teraz mam kłopoty ze snem , więc wszystko wyciszające.

[Jolina]

Wiesiu, zapomniałam Ci pogratulować. Bardzo ładnie rysujesz.
Mam nadzieję ,że narysujesz coś dla mnie.
W rysowaniu, malowaniu, to ja jestem słabiutka. Co innego mój syn. Malował obrazy. Niektóre też w stylu Fantazy. Te najbardziej mi się podobały.

Wiesiu, a tak na marginesie.... jaki masz pakiet, że możesz prowadzić takie liczne i długie rozmowy.
A i tak pewnie są spore rachunki.

[slava]

Napisał Jolina

Wiesiu, zapomniałam Ci pogratulować. Bardzo ładnie rysujesz.
Mam nadzieję ,że narysujesz coś dla mnie.
W rysowaniu, malowaniu, to ja jestem słabiutka. Co innego mój syn. Malował obrazy. Niektóre też w stylu Fantazy. Te najbardziej mi się podobały.

Jolinko o wszystko mnie proś, tylko nie malowanie. Zaprzestałam, bo byłam wiecznie niezadowolona.
Wstawałam w nocy i poprawiałam.
Nie chcę tego jeszcze raz przechodzić.
Śniło mi sie to po nocy.
Dlatego teraz nie chcę już adrenaliny, bo spokojniej spię.
Malować farbami to nie jest proste. Dobrze jak ten co to robi jest z siebie zadowolony, mnie to ciągle stresowało.
Jeden obraz potrafiłam przerabiać po 5 razy, nie było to dobre dla mojej psychiki.
Jestem chyba za bardzo wrażliwa, przynajmniej w niektórym przypadkach.
Tak, że jak sobie na kolanie coś szkicuję, to nie wprowadza tyle zamętu.

[slava]

Napisał Jolina

Wiesiu, zapomniałam Ci pogratulować. Bardzo ładnie rysujesz.
Mam nadzieję ,że narysujesz coś dla mnie.
W rysowaniu, malowaniu, to ja jestem słabiutka. Co innego mój syn. Malował obrazy. Niektóre też w stylu Fantazy. Te najbardziej mi się podobały.

Wiesiu, a tak na marginesie.... jaki masz pakiet, że możesz prowadzić takie liczne i długie rozmowy.
A i tak pewnie są spore rachunki.

Jolinko, dwa telefony mam w Orange i wykupuje pakiet 1000 minut za 10 zł. Mogę rozmawiać z wszystkimi z Orange, niestety tylko.

[Jolina]

No to faktycznie, nie ma sensu robić czegoś na siłę .
Malować trzeba sercem , w przeciwnym razie nigdy nie jest się zadowolonym ze swej pracy. Tak zresztą jest ze wszystkim.
Właśnie dla tego mój syn przestał malować. Mimo,że miał wystawy obrazów, zapraszano go na plenery.
Ale nie miał serca do tego co robi. Też był ciągle z siebie nie zadowolony. Nie pomagały dobre recenzje. Zaprzestał całkowicie.

[slava]

Napisał Jolina

No to faktycznie, nie ma sensu robić czegoś na siłę .
Malować trzeba sercem , w przeciwnym razie nigdy nie jest się zadowolonym ze swej pracy. Tak zresztą jest ze wszystkim.
Właśnie dla tego mój syn przestał malować. Mimo,że miał wystawy obrazów, zapraszano go na plenery.
Ale nie miał serca do tego co robi. Też był ciągle z siebie nie zadowolony. Nie pomagały dobre recenzje. Zaprzestał całkowicie.

Tak Jolinko jest, że nie wszystkie osoby mają przyjemność w malowaniu. Pomimo tego,że wiele moich prac zdobi domy znajomych, za dużo mnie to zdrowia kosztowało.
Ostani obraz namalowałam w tonacji czarnej. Dlatego skończyłam ponieważ zauważałam że to złe dla mojego samopoczucia.
Nie wiem , moze jeszcze wrócę do malowania, ale kiedy....nie wiadomo

[slava]

Jolinko, malowanie pózniej było raczej udręką niż przyjemnością.

[Jolina]

No ... na pewno malowanie w czarnych kolorach, doprowadziło
by nawet do depresji, jeżeli jak mówisz jesteś o delikatnym usposobieniu.
Wiesiu, miło było , ale pewnie zakończymy naszą pogawędkę.
Jutro też jest dzień. Ja wybywam jeszcze do kuchni, ugotować na rano owsiankę, przegryźć małe co nie co, bo jak mówiłam, inaczej nie zasnę, mały prysznic i do łóżeczka. A na leżąco jeszcze kilka partii pasjansa i ląduję w objęciach Morfeusza..

Dobrej nocy Wiesiu. Miłych snów. Pa.

[slava]

Jolinko, spij dobrze. Dobranoc

[Jolina]

[Mariag2]

Czas przeznaczony na życie jest niczym. Czymś jest dopiero to, co człowiek zrobi z owym czasem. Sami musimy nadać swemu życiu sens, gdyż sens ów nie towarzyszy życiu automatycznie.Autor: Anonim

WITAM
DZisiaj moze troche powazniej

[Jolina]

[slava]

Witam Jolinkę i jej wspaniałych gości.