|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
WITAM SOLENIZANTKE i cały ,,OSOBOWY
Eliczku dużo zdrówka ,radości i samych przyjemności Pozdrawim wszystkich serdecznie |
|
||||
Zulciu, lepiej..........nie mówić, z Mamą zle a ja na ostatnich nogach.Mamie całkiem poprestawiało się myślenie a nogi odmówiły chodzenia.
|
|
||||
Wpadłam jeszcze ja na chwilę siupnąć zdrowie Motylki.
Zakąszać już nie będę, bom objedzona do wypęku. Akusiu, a ja jutro rano do wampira. Ciekawe ile %% mi znajdą. No taki nasz los Alusiu. Danuśka, jak miło Cię widzieć. Zdrowia dla Twojej Mamy, dla Ciebie też i jeszcze siły moc. Jak znajdziesz chwilkę, to wpadaj do ciuchci, no. To jeszcze rozchodniaczka za Solenizantkę i za całą ciuchcię. Dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Pogadały, ugościły się, rozchodniaczka wypiły,
a bałagan pozostał i nawet zmywarki nikt nie włączył Zmywam, zmiatam, gaszę światło... Niech się wam co przystojnego przyśni! Dobranoc!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry
U mnie sypie białe i -1 jakoś powiało zimą. Bogusia poleciałaś już niech Ciebie nie zasypie jak sypie. Cytat:
Tylko czemu Ty po nocy taki raban robiłaś Akusiu trzymam kciuki i czekamy na wiadomość co "kontakt" powie Lepszego dnia |
|
||||
Ja mieszkam chyba w innym mieście, Motylko.
Bo u mnie biało (już znika), ale na termometrze miałam o 7 rano + 2. Ze zdziwienia pstryknęłam po ćmoku ten pierwszy śnieg. Ale jeszcze nie wsadziłam do kompa fotek, nie wiem, czy w ogóle coś wyszło. Gratka za sprzątaczkę robiła? A te śmietki i butelki pod fotelami? Nie dostrzegła czy cuś? Wczoraj mnie rodzina obsiadła, nie dali mi poświętować imienin Motylkowych, to ja sobie dziś odbiję. I poczytam, chociaż dużo chyba nie naskrobały. Widzę tylko, że rzadki gość się pojawił. Danusiu! Macham do Cię macham wam.gif Wszystkim najlepszego! |
|
||||
No to dobry wieczór gadam.
Rano znowu byłam w galopie, poleciałam do wampira, chociaż jak spojrzałam przez okno to ochoty wcale nie miałam. Ale kiedy trzeba, no to się ogaciłam i w drogę. Po drodze zrobiłam zakupy, kupiłam sobie nową czapkę, a po co to nie wiem, bo mam 3 całkiem całkiem i teraz jestem zła. Tak mnie zbajerowała ta sprzedawczyni, dawno nie byłam tak uległa, chyba mróz mi zmroził umysł. Trudno, jakoś to przeżyję, nie lubię zmian, przyzwyczajam się do ciuchów i jak lubię to noszę, aż się rozleci. Dziwak jakiś ze mnie. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 19146 | 12-06-2012 13:21 |
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 13-01-2010 08:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 03-01-2010 08:31 |
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 23-12-2009 20:21 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 08:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|