Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Pamira]

Cześć Danusiu.
To były czasy, kiedy dopiero zaczęły pojawiać się kolorowe rajstopy.
U nas przeważnie przywożone przez znajomych z NRD.
Ale trochę zeszło zanim pozwolili nam je nosić w szkole.
Dzisiaj jest wyjątkowo szaro i ponuro. Rano za oknem było -7
teraz jest -2. bo chyba zanosi się na śnieg, no bo na pewno nie na deszcz.
Nic to, ważne, że w domciu mam cieplusio. Kocisko robi się coraz grubsze
i coraz rzadziej wychodzi z domu. Dziś całą noc przespał na oknie.
To tyle na teraz

[ditta hop]

Witam.
Już po kolędzie, więc moge posiedzieć i poklikać.
Cały czas sypie snieg, ogrod zasypany, 2 razy odsnieżanie przed domem.
Młodzi sa w szkole bo tam wystepy i chor ziecia spiewa, Ja zostałam w domu aby wpuścic kolęde a poza tym w taka pogode wole sie nie ruszać. U nas na Morgach drogi nie odśnieżone, trudno jechac samochodem w takiej brei. Drogowcy zawsze sa przygotowani do zimy ale latem.
Teraz sobie odpocznę.

[Pamira]

Grażynko a jak ta kolęda wyglądała, bo ponoć w tym roku są jakieś nowe wytyczne.
U nas kolęda zawsze zaczyna się w pierwszy dzień świąt i trwa do gromnicznej.
Nie wiem jak w tym roku będzie. Czasami obsługują jest tylko miasto,
a czasami tylko wioski i do pomocy czasem biorą księży emerytów.
Tak czy siak zdążą zebrać żniwo.

[enia60]

Dobry wieczór kochane witam z zaśnieżonej Małopolski
Od rana sypie śnieg, mrozik kilkustopniowy.
Nie ma to znaczenia, na sankinie pójdę.
Czuję się nieco lepiej , teraz jak powiedziała Danusia muszę budować odporność.
Jadziu Janusz jest w szpitalu z powodu swoich starych dolegliwości ,dzisiaj dostaje dodatkowo krew, szczegółów nie znam on chyba też .Początki leczenia więc diagnozy jeszcze nie ujawnili.
Dziękujemy za życzenia , Janusz

pozdrawia koleżanki i również życzy wszystkim zdrowia .


Z Rynku W Krakowie ,zdjęcie z ubiegłego roku.






Wydaje się że nie będę starała się o błysk i blask w mieszkaniu na święta, jestem osłabiona moją chorobą, nie był to covid na szczęście. Poza tym w tym roku święta spędzę z rodziną syna w Krakowie.


Miłego wieczoru kochane

[mirellka]

Witam wszystkich w gadułkowie
Czy wam też ten czas tak bardzo szybko leci.?
A może człowiek z takim peselem wolniej się rusza?
Choć do obiadu wyszłam troszkę,bo to już mój nałóg.
Jednak dziś nie marsz tylko wycieczka po sklepach.
Trochę w Pepko,troche w naszej osiedlowej galerii.
Pozaglądałam po naszych butikach,bo tak sie rozglądam
coby tu sobie kupić na gwiazdkę,dostałam od męża kasę
to muszę troszkę zaszaleć. Szukam jakąś ciekawą
bluzeczkę na wigilię a może coś z biżuterii?
Na razie nic mi w oko nie wpadło.
Po obiedzie popracowałam trochę w łazience.
A teraz już luzik.
Danusiu książkę
Czerwona księżniczka już czytałam.
Adrianna Gierek,jedna z największych sław polskiej
okulistyki,znana na całym świecie.
Pod ciągłą obserwacją,presją, i nie mogła udźwignąć
tego wszystkiego. A do tego te straszne plotki.
I musiało to się skończyć jej upadkiem aż na samo dno.
Mirka oj pamiętam
te stylony,na początku z szewkiem,który kręcił się
niemożliwie i nogi wyglądały krzywe.
Później już kupowałam bez szewka za 1 dolara w Pewexie.
To był luksus.A 1 dolara czasem w liście przysyłał
mamy wujek z Kanady.
Grażynko a u mnie
nawet jeden płatek śniegu nie spadł a dzieci czekają.
Miłego wieczoru życzę.
I zapraszam na popołudniową herbatkę.

[mirellka]

Witaj Eniu
Wszędzie zima na południu a u mnie szaro
dobrze,że wiatru nie ma to można wyjść.
Eniu,po tej infekcji musisz uważać,bo to jakiś wyjatkowo paskudny wirus.
To wygląda na to,że święta będziecie spędzać osobno.
No cóż? zdrowie najważniejsze.
Dobrze,że macie internetowe komunikatory.
To można się widzieć. Pozdrów Janusza.

[mirellka]

Eniu
Jeśli lubisz filmy Agnieszki Holland to polecam
jej stary film " Gorzkie żniwa"
https://www.cda.pl/video/2170627d8
Zresztą każdemu polecam,tylko po prostu z Enią
często wymieniamy sie tytułami.

[enia60]

Jadziu dziękuję z tym filmem to strzał w 10-kę, lubię jej filmy i chętnie obejrzę.
Wszystko co miałam w zakładkach obejrzałam w czasie kuracji . Łatwiej w czasie kataru obejrzeć film niż czytać książkę .
Na jutro i kolejne tygodnie zostawię książki które podrzucił mi syn.
"Czarodziejska góra" T.Manna czytałam ją przed laty ,teraz postanowiłam wrócić, a druga to "Stambuł "Orhana Pamuki .Stambuł mam w prezencie mikołajkowym Czarodziejska góra do zwrotu.

[ditta hop]

Mirelko tak wygladał moj ogrodek rano. Cały dzień pada, cały czas odsnieanie podejścia do domu. Jazda samochodem naszymi ulicami niemozliwa.



Mirko najpierw przychodza ministranci zapalaja świeczki i pisza na drzwiach. otem jeden wychodzi i czeka na proboszca aby ten wiedział czy będzie wpuszczony czy nie. :otem wchodzi najważniejszy krótka modlitwa i ministranci wychodzą do następnego domu. Proboszcz siada odnotowuje w kartotece, daje wpis do zeszytow z religii, chwilka całkiem luznej rozmowy , zabiera koperte i wychodzi do innego domu.

[ditta hop]

Tak wygląda ogrodek teraz



taki mam widok z salonu na dom syna

[maluna]

Sobota szybko minęła, bo późno wstałam, jako że
cały tydzień zrywam się skoro świt
Grażynko, u nas ksiądz nie przychodzi, chyba za dużo
ludzi mu odmawiało, no i w ogóle przestał przychodzić
Tego, żeby przychodził na początku grudnia, nigdy nie było,
a kolęda zaczynała się po świętach.
Kiedyś przyszedł, jak mąż był w pracy i zaczął mnie
wypytywać, dlaczego nie mamy kościelnego ślubu i z której
strony jest przeszkoda itp.
Jak mu odpowiedziałam, to tak się
obraził, że nawet nie chciał wziąć koperty
U nas jest mało śniegu, rano odgarnęłam z chodnika,
bo sąsiad zaspał, no i trochę dojście do domu, bo boję
się wywrotki.
Jutro odpoczywam poza codziennymi obowiązkami,
nikt nie przychodzi, więc żyję na luzie.
Eniu, to się porobiło... pozdrów Janusza, jak będziecie
rozmawiać, życzę zdrowia Wam obojgu
Nie chce kusić losu, ale mnie jakoś choroby omijają, oprócz
bolących stawów.
Łykam duże dawki wit. D3 ,K2 mk7, do chłodnych napojów
dodaję wit.C w proszku itp.
Zawsze jadłam dużo owoców, ale czytałam, że jabłka
i marchew są mocno zatrute arsenem, więc nie przesadzam i wybieram inne.
Mirellko, niczego nie kupuję na gwiazdkę, bo i po co?
Ciuchy mam i pewnie ich nie znoszę, a biżuterię rozdaję
rodzinie.
Smutnych filmów nie oglądam, wolę obyczajowe, które
dobrze się kończą.
Dobrze, że jeszcze jest coś,
co sprawia Ci przyjemność
Miłego wieczoru, dobranoc!

[ditta hop]

Cześć dziewczyny.
Zima całą gębą, u mnie jeszcze napadało i nadal pada.
Małgosiu ja ostatnio tez nie oglądam smutnyh filmów, nie czytam kryminałów bo bardzo sie denerwuję, czytam i oglądam coś lekkiego.
Teraz młodzi z dziecmi wyjeżdzaja na jaką wystawę czy coś, moga miec problemy na drodze u nas ale w mieście to mam nadzieje, że będzie odsnieżone.
Miłego dnia.

[franka2]

Witam Grażynkę.
Dzisiaj trochę dosypało śniegu i dzieci będą zadowolone.
Kolęda u nas jest zawsze po świętach
W czasie Covidu ksiądz nie chodził tylko zapraszał do kościoła
ulicami i wioskami, kto chciał to szedł.
Grażynko, Małgosiu, ja smutne filmy lubię oglądać przed południem a wieczorem tylko coś wesołego bo potem nie mogę zasnąć.
Gotuję obiad i obserwuję karmnik i nie widzę ptaszków
chyba jakiś krogulec znowu był.
Wszyskim życzę miłego popołudnia

[maluna]

Cześć dziewczyny! Grażynko, Loniu!

Od rana nie miałam internetu, a światłowód miał być,
taki niezawodny...
U nas, też dopadało śniegu, na szczęście sąsiad wstał
przede mną i posprzątał
Wypiliśmy kawę i czas pomyśleć o obiedzie.
Zostało, coś od wczoraj, tylko dogotuje z 4 ziemniaczki
i wiśniowy kompot z piwnicy.
Jutro przyjedzie, po przerwie ,córka Ania, to będzie trochę
ruchu w domu.
Na co dzień, nic się nie dzieje i nie ma o czym pisać.
Miłej niedzieli...

[ditta hop]

Cześć.
Jesteśmy z różnych stron Polski i pewnie mamy różne zwyczaje z potrawami wigilijnymi.
Napiszcie co u Was sie podaje, bo chciałabym ja jakoś zminimalizować, choć wątpię bo wigilia w tym roku ma być u mnie tzn. u Magdy. Bedzie 10 - 11osób. Co roku zmienia raz u syna raz u nas. 0d śmierci Kazika, synowa i Magda postanowiły, że w wigilii tez będ uczesniczyć rodzice synowej. Bardzo ich lubię i nie ma problemu.
Każda z nas ma przypisana rolę w kuchni i robi to co jej najlepiej wychodzi. Na mnie zawsze przypada robienie uszek do barszczu i barszcz, pierogi z kapustą i grzybami no i siemieniotkę.
Takie mamy menu
1. zupa rybna z grzankami
2. barszcz z uszkami
karp smażony
kapusta z grochem
kapusta z grzybami
ziemniaczki
makówki
siemieniotka z konopi na słodkoi jako popitka do makówek
kompot z suszu
to sa podstawowe potrawy czasami dziewczyny cos jeszcze dołożą. Kiedys robilismy jeszcze moczkę to taki deser z piernika z bakaliami.
A Wy co podajecie

[maluna]

U mnie zawsze była,
zupa grzybowa czysta, lub barszcz czerwony,
śledzie, dwa rodzaje.
sałatka warzywna, lub śledziowa,
pierogi z kapustą i grzybami
karp smażony, chrzan,
kompot ze śliwek,
kluski z makiem i ciasto na deser.

[ditta hop]

U mnie w rodzinie nigdy nie podawano śledzi ani sałatki jarzynowej. Robiłam jeszcze dla mężą kutię ale stwierdził, że moje makówki sa lepsze i przestałam robić.
W domu rodzinnym było skromniej bo tylko karp smażony i kapusta z kartoflami /ciap kapusta/ kompot, mkówki i siemieniotka.
Dopóki zyję to jest siemieniotka ale pozniej moje dziewczyny zapowiedziały, że nie maja ochota tak sie bawic, bo to dużo roboty, mimo że wszyscy lubią.

[mirellka]

Witaj Małgosiu,Grażynko,Loniu
A także wszystkich co do nas zajrzą.
Święta się zbliżają to i tematy świąteczno
kulinarne.
Małgosiu - ja od dawna za wiele ciuchów nie kupuję.
I za wiele w szafie ich nie mam.Chodzę tylko w spodniach
Najczęściej dżinsy a na wyjście mam takie z żorżety
A latem bawełniane.Tak,więc czasem dokupuje
jakąś bluzeczkę lub tunikę. Biżuteria to też nie wyszukana
złota tylko jakieś zawieszki,koraliki.
A jeśli chodzi o filmy to właściwie wszystkie mnie
interesują oprócz komedii i fantazy.
Choć preferuje tkzw. ciężkie czy jak mówicie smutne.
A Agnieszkę Holland uwielbiam.
Grażynko - co region to trochę inne potrawy.
U nas obowiazkowo:
1. Czysta zupa grzybowa z łazankami
2. Pierogi z kapustą i grzybami.
3. Kapusta z grochem
4. Kapusta z grzybami.
5. Karp i łosoś smażony.
6. Karp w galarecie.
7. Smażone kapelusze z grzybów.
8. Kompot z suszu
9. Makiełki /mak,bułka,bakalie,miód /
10.Ciasto i owoce.
Jest nas 12 dorosłych osób.
Oczywiście,że wiele zostaję i każdy dostaje wałóweczkę
do domu.
Wigilia trwa najczęściej od 18 -tej do północy.
I to jest taki dla nas najważniejszy dzień.
Nawet mój wnuk,który w ogóle nie przywiązuje uwagi
do świąt do spotkań rodzinnych tak mówi,że ta nasza
wigilia to taki dla niego wyjątkowy dzień.
Cieszę się,że wigilia już od lat jest albo u córki
albo u siostrzenicy bo tylko one mają duże mieszkania.
Natomiast pierwszy dzień świąt jest u mnie bo przychodzi
zawsze mój kochany bratanek że swoją rodzinką.
Loniu - pozdrawiam.
A wszystkim życzę fajnego wieczorku.
A

[ditta hop]

Mirelko makiełki to nasze makówki. Tylko ja nie daje bułki ale delikatne sucharki lub chałkę. Makówki niektórzy robią, że kładą porcjami raz bułka raz mak, ale ja sie przyzwyczaiłam, że jest to zmieszane. Daje duzo bakali.

Dzisiejszy wieczor coraz więcej śniegu

[Pamira]

Dobry wieczór gadułki
Grażynko ależ ty masz pięknie wokół. U mnie wczoraj z wieczora
napadało białego puchu i miejscami jest z 5 cm i to wszystko.
Ale i tak jest jeszcze ładnie bielutko w obejściu, jednak na ulicy trochę chodniki są ośnieżone, a jezdnia jest czarna.
U mnie też "Od rana nie miałam internetu, a światłowód miał być,
taki niezawodny... "Ja tak mam co jakiś czas a jak zgłaszam,
to każą mi na kilka minut wyłączyć router.
Odnośnie świąt, to już od kilku lat tradycji nie przestrzegam i jest mi tak dobrze.
Jestem sama z kotem podobnie jak nasz "wóc" Na pewno jak co roku
wpadną wnuki z córką i coś przyniosą. Chwilę posiedzimy pogadamy...
Syn z synową przeważnie jadą do jej rodziny, ale też na chwilę,
bo mają króliki i świnki morskie, więc na dłużej ich nie zostawią.