Województwo podkarpackie, powitanie i "lista obecnośći " część druga.

[kobra5]

Witajcie z miejskiego lodowiska !!! Hej !! Gdyby mi nie szkoda było ludzi nakręciłabym z rana filmik "Lodowa kręcioła" ..co też ludzie potrafią aby na dwóch nogach się utrzymać ..masakra na jezdni i chodnikach .Teraz trochę lepiej bo temperatura +1 ale z nieba POZIOMO leci ..no właśnie deszcz-śnieg i bliżej nieokreślone półzamarznięte grudki Raczej na spacery pogoda nie zachęca .
Wobec powyższego robię jarzyny w rękawie ..może okraszę jakimś filetem kurzęcem ..zobaczę .
Lulka u mnie liliowce jakoś szybko zmarniały z okazałych zrobiły się chude i zanikły.Niestety martwi mnie że na 12 szt wsadzonych ciemierników w tym roku ani listka nie widzę ?Mokro mają ,półcień ..i co ? NICO Może dlatego że po przekwitnięciu potraktowaliśmy je kosiarką???

[kama5]

Wczoraj napisałam długi post - jak widzicie nie umiem krótko.Gaduła jestem ot co .Zapomniałam zatwierdzić i poooszło...Drugiego nie byłam w stanie stworzyć.

Pogoda u mnie nie do wyjścia.Pokręcilam się po chałupie i poszłam do ciepełka nadrobić niespaną noc.
Książki przeczytane, trzeba sięgnąć do własnych zbiorów , bo na wyjście się nie zdecyduję.rano była ślizgawica , teraz deszcz i ponuro.

Został jeszcze internet.Buszowanie po sronach niebezpieczne, bo zawsze właduję się na jakąś " minę polityczną " ( np.wywiad z .... 7 9 i tracę chęć do zycia z przerażenia .

Na obiadek będzie tylko rosołek , bo i apetyt gdzieś przepadł - oby nie chcoał szybko wrócic.

Lulka - dobrze ze podrzucasz takie cudne obrazki kwiatowe i budzisz nadzieje na rychłą wiosnę.

Koberko- tak sobie zażartowałam , ze mogę się na Ciebie natknąć.Wiadomo w jakim celu przyjeżdżasz, chyba Cię nie przeraziłam ?

Izuniu -współczuję Ci serdecznie , ale powiedz sobie " niech no tylko zakwitną jabłonie " , bedzie dobrze.

Gratko - - ciekawa jestem czy bedziesz zadowolona z fryzury, bo jak pamiętam dasz się ściąć , a potem dochodzisz do wniosku , ze to mialo być trochę inaczej.
Ja też mam zaklepaną wizytę fryzjerską , bo trzeba jakoś wygladać " na wyjeżdzie ".

Boguniu - - ja podobnie mam takie okresy uczucia zimna takiej > telepki " i wtedy stos kocy nie pomaga.Najwyżej gorący napój.Myslę ,że to sprawa krążeniowa.

Tarninko - - rzeknij częściej jakieś słowo.

Miłego dnia Dziewczyny - oby do wiosny

[kobra5]

Kamuś gdzie tam przeraziła chyba ucieszyła ..bo ja jeżdżę po Wrocku i mogę się umówić gdziekolwiek.Tylko z tym czasem ...ale co się nie robi dla dobrego towarzystwa
Gratka ja już jestem po fryzjerze no i tym razem przesadziła zostawiając mi garnek na czubku ,reszta wycieniowana ..ha jak to dobrze że już za 3 tyg nie będzie śladu po tej fryzjerskiej wpadce Na szczęście mój skalp rośnie jak na drożdzach.
Iza ciekawe czy Ci przeszło to fatalne samopoczucie ? Lulka tego o papryce nie wiedziałam.
Pozdrawiam wszystkich.

[bogda]

Dobry wieczór.

Witajcie z miejskiego lodowiska !!! Hej !! Gdyby mi nie szkoda było ludzi nakręciłabym z rana filmik "Lodowa kręcioła" ..co też ludzie potrafią aby na dwóch nogach się utrzymać

Kobro, ja wczoraj też widziałam dwóch gości , jak wygibasy na lodzie ćwiczyli...ja wędrowałam po śniegu, było bezpieczniej, a miejscami chodniki były czarne.
Dziś padało dość mocno do południa, śnieg tylko miejscami leży, woda wszędzie stoi, ziemia zmarznięta nie ma gdzie wsiąkać.
Dziś nigdzie nie wędrowałam, za to jutro mam już mus do niezdrowej.

Boguniu - - ja podobnie mam takie okresy uczucia zimna takiej > telepki " i wtedy stos kocy nie pomaga.Najwyżej gorący napój.Myslę ,że to sprawa krążeniowa.

Kamo, pewnie tak, a nawet na pewno, chociaż rzadko mi się to zdarza.
Dziś od razu kołdrę nakryję grubym kocem.
Zaraz wgram fotkę księżyca, ogromny był, a później schował się trochę za chmurami.
Miłego wieczoru Wam życzę i dobrej, przespanej nocki.

[bogda]

Księżyc...okolo 16 -ej



Koło 17-ej...



Tu już prawie nocka, przysłonięty chmurami.
Światła niżej, to lampy uliczne.

[kobra5]

Ale ogromny księżyc !!! Lubię takie widoki ale zawsze się denerwuję że na komórce wychodzi taki mały i nijaki.W rzeczywistości to ogromna miednica na niebie. U nas dziś chmury to łysego nie widać.
Rozbawił mnie dziś małżonek ,słucha wieści w radiu i tam podają ,że dwaj panowie spędzili 2 dni w burdelu w Szwajcarii..oglądam się a mój ślubny z rozmarzonym wzrokiem gada .."ech też by człowiek spędził takie 2 dni.." Musiałam mieć mocno zdumioną minę bo szybko się zreflektował .." no tak ..tylko co bym tam robił???..."
Ej chłopie powiadam ślubnemu ..dajesz czadu

[bogda]

Dzień dobry.
Izy nie ma, po południu też się nie pokazała...martwię się.
Kobro, Twój małżonek ma świetne poczucie humoru.
U mnie wieje i +5.
Zaraz się ogarniam i jadę do gastrologa.
Nigdy nie miałam kontaktu z takim specjalistą, ciekawe co mi powie.
Najpierw muszę się ogarnąć, kawa i w drogę.
Dzisiejsza nocka była dobra, przespałam bez przystanku, gruby koc dobrze zadziałał.
Miłego dnia Wam życzę.

[Iza_bella]

Dzień dobry....Hej Bogdo...
Nie było mnie, bo nie chciałam przynudzać i obarczać Was swoimi problemami...zapewne każda z nas ma swoje.
Nie jest źle...jakoś dycham i staram się robić dobrą minę.
Pogoda nie nastraja dobrze...wieje, mało drzew nie poprzewraca, w dodatku pada...trzeba siedzieć w domu na 4 literach.
Bogda...niech się gastrolog dobrze wypowie.
Miłego dnia wszystkim...Trzymajcie się.

[kobra5]

UFFF jest Iza ...zaglądałam co pół godz i wreszcie coś skrobła !!! Iza wiadomo że każdy coś ma ale są problemiki i problemy ..oby ta histo..wyszła dobrze czego z całego serca życzę.
Wyjdę pomimo wiatru bo to siedzenie w domu mnie dobija ..może podjadę do lasu? Bogda Gratka Lulka Kama Tarninka

[gratka]

Izaniu dobrze, że Ci trochę odpuściło. Coś mi się wydaje, że na wysokie ciśnienie woda
nie pomaga, przy zbyt niskim zalecają pić.

Lubię liliowce, ale one tak szybko przekwitają, przynajmniej te moje.
Może dokupię inne odmiany i będą moje oko cieszyć.
Papryki też lubię, jednak najbardziej czerwoną.

Kwiat liliowca kwitnie tylko jedną dobę, dlatego sadzi się je w dużych kępach.
Wówczas w całym sezonie kwitnienia codziennie pojawiają świeże kwiatki.
W zeszłym roku posadziłam ciemiernika ze sklepu do ziemi, nieźle wyglądał i zielenił się długo,
a potem o nim zapomniałam i chyba wycięłam go późnym latem jako chwasta.
bo przypominam sobie, że dokładnie na tym miejscu w jesieni kwitły petunie.

Dziś w mojej ciemnej chacie jest całkiem ciemno. Ciemne niebo, ciemne drzewa,
ciemno w oknach. Czytanie będzie możliwe tylko przy świetle lampy.
I pewnie zaraz mi się drzemnie...

Piękny Lulczyn lilak. Nie dosyć, że z falbanką, to jeszcze jakie kolory!!




Z aparatu Lorisona.


Pozdrowienia dla Wszyściuchnych!

[Iza_bella]

Dobry wieczór....
Aura iście listopadowa...cały dzień padało...śnieg praktycznie leży tylko na poboczu, gdzie był składowany. Nie chciałabym, aby zima powróciła, ale ponoć meteorolodzy zapowiadają jeszcze mrozy i opady. Zobaczymy jak będzie.
Zapas książek mam więc do wiosny nuda mnie nie czeka.
Miłego wieczoru i dobrej nocki.

[Lulka]

Siedzę na Ogrodach...w tulipanach, to przyniosłam i tutaj
z mojego ogrodu takie słoneczne cudo
Nazywa się Texas Flame czyli Płomień Texasu.
Na rozpędzenie smutków.



Czekam co Bogda piśnie po wizycie.

Dobrego wieczoru

[bogda]

Dobry wieczór.
Lulka, cienko pisnę, bo wróciłam ledwo żywa.
Lekarz się spóźnił prawie 2 godziny, pacjenci zdenerwowani, niektórzy osowiali, co prawda przepraszał, tłumaczył się jakimś zabiegiem, ponarzekał i zabrał się do roboty.
Właściwie to nic konkretnego mi nie powiedział, obejrzał wyniki, przepisał jakieś leki i probiotyki, a jak pisał rozpiskę, to osłabłam...ten 20 minut przed śniadaniem, ten pół godziny po śniadaniu, inny 2 x przez ileś tam dni, a później 1x do końca opakowania, nawet nie czytałam jeszcze tej rozpiski.
Chyba muszę je ustawić na stole w szeregu, do każdego rozpiskę, normalnie cuś mnie trafia.
Chciał mnie znowu skierować na kolo....no...już nie ze mną te numery, tak mi ta dieta i jakiś lek wyjałowił wszystko.
Do domu wróciłam po 16-ej, wykończona psychicznie i fizycznie.
Dobra...dość o mnie.
I jeszcze jutro muszę tam jechać, nie miałam ksero wyników badań, zatrzymał mi oryginały, jutro mam zabrać z rejestracji i zrobić ksero (jest na miejscu)
A przychodnia pamięta jeszcze czasy komuny...
Lulka, tulipan śliczności.
Ciekawe jak moje w tym roku zakwitną, dosadziłam jesienią trochę nowych, o ile nornice nie ich nie zeżrą.

Kwiat liliowca kwitnie tylko jedną dobę, dlatego sadzi się je w dużych kępach.
Wówczas w całym sezonie kwitnienia codziennie pojawiają świeże kwiatki.

Gratko, tak mam posadzone, kiedyś chyba pokazywałam fotkę.
Dzięki za fotki od Lorisona, ma dobre oko.

Nie było mnie, bo nie chciałam przynudzać i obarczać Was swoimi problemami...zapewne każda z nas ma swoje.

Izo to fakt, każdy z czymś się zmaga i coś każdemu dokucza, to chyba przywilej emerytów.
Pocieszające jest to, że nie jest źle i jakoś dychamy.
Kobro i jak...nie porwał Cię wiatr?
U mnie cały dzień wiało i padało, teraz chyba wiatr się uspokoił.
Miłego wieczoru.

[tar-ninka]

Dobry wieczór
Bogusiu bardzo ci współczuję tych "przyjemności" w niezdrowej
U mnie też wiało i padało paskudny dzień ale z pięknym zakończeniem
Odwiedziła mnie żona wnuka z piesiem
słodziak ma dopiero siedem miesięcy
..........
zwiedził chatę i właśnie zobaczył portret Azorka ,który dostałam od Gratki
......
Pomału podszedł z cichym warkotem Azorek mu nie odpowiedział więc mu coś nagadał potem obszczekał
Musiałam Azorka schować bo szczekał na niego
Straszna gaduła z tego Gazdy

[bogda]

Hej Tarninko.
Wiesz, z niezdrową różnie bywa, ale dziś to było już przegięcie.
Tarninko, piesio śliczny.
To chyba owczarek podhalański i ma taki uśmiechnięty pyszczek.
Podobny trochę do goldena retriwera, one też są takie uśmiechnięte.

[Lulka]

Bogda, to miałaś trochę nerwów w niezdrowej, nie zazdroszczę.
Najgorsze to czekanie, ale ważne, że już masz to z głowy.
Tylko te leki opanować...

Tarninko, Gazda cudny
Jakoś słabo się dogadali z Azorkiem

Miłego wieczoru.

[kobra5]

Bogda no chyba mnie jasny ciasny trafił w onej przychodni ..rozpiska rozpiską ale konowała bym przepytała ..jaką diagnozę stawia bo leki to nie wszystko jeszcze trza wiedzieć na co się przepisuje!!! Wiatr mnie nie porwał tylko deszcz padający poziomo pomimo parasolki przemoczył przód kurtki i spodnie ..brr
Tarninko oto żywy przykład jak Gratka super maluje ..Gazda nawet się nabrał
Lulka ja też wsadziłam ok 100 cebul przeróżniastych i ciekawam efektu ..nazw nie pamiętam..mają być piękne ot co !!! z ciemiernikami jak nie wyjdą chyba dam sobie spokój
Iza kuruj się i zdrowiej!!! Gratko

[bogda]

Dzień dobry.

Bogda, to miałaś trochę nerwów w niezdrowej, nie zazdroszczę.
Najgorsze to czekanie, ale ważne, że już masz to z głowy.
Tylko te leki opanować...

Lulka, zaraz wybieram się do city do apteki, jak wrócę, to wszystko sobie opisze i ustawię w rządku.

Bogda no chyba mnie jasny ciasny trafił w onej przychodni ..rozpiska rozpiską ale konowała bym przepytała ..jaką diagnozę stawia bo leki to nie wszystko jeszcze trza wiedzieć na co się przepisuje!!!

Kobra, przepytałam go i wszystko , no prawie wszystko wiem, to są w zasadzie probiotyki i coś tam, wszystko na odbudowanie flory bakteryjnej w moich trzewiach i śluzówki.
Dobrego dnia Wam życzę i się zbieram.

[gratka]

Tarninko malowałam Gazdo-podobnego, powinnam mu chyba oczy powiększyć.
Gazda jest przefajnym facetem!

Do rozmowy na wątku włączę się później, teraz jadę na masaż,
potem do autonaprawy z Hondzią. Potem mam obowiązek towarzyski,
więc wieczorem coś wystukam.
Na razie przeczytałam i pozdrawiam

[Iza_bella]

Dzień dobry...Hej Bogdo i Gratko...
Nie mam nic ciekawego do przekazania... Prawie nic się nie zadziało.
Kobrze dziękuję za słowa wsparcia. Kuruję się, na ile tylko mogę.
Bogda...to faktycznie przeżyłaś wczoraj horror u medyka...nie lubię tak wyczekiwać, ale czasem się zdarza. Oby chociaż leki okazały się skuteczne.
Tarninko...piękna ta Gazda... A Gratki portrety psiaków - rewelacyjne...
Lulko...Kamo...
Miłego dnia...