Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[pluto37]

Napisał bogda

No proszę jak Bachor i Pluto ciuchcie rozpedzili.

Na dodatek bez okularów i nie bardzo widzę co piszę.

To jakieś krople poprawiające wzrok bym polecał.
Doustne bo szybciej ostrzą i okularków niechlapią
Plus wieczorny blues

[bogda]

Młodzi już wrócili, to ja już na normalnym sprzęcie pracuję.
Wnusia ostatnio nie może zasnąć bez rodziców.
Coś jej się porobiło, jakieś lęki ma czy co.

To jakieś krople poprawiające wzrok bym polecał.

Te o których myślę, to raczej wzrok osłabiają.
Zula, fotki Ci wyślę jutro, bo dziś to już nie ta pora.
Obfotografowałam hortensje z różnych stron.

[bachor]

https://www.youtube.com/watch?v=XuGJws28s2w

[zula]

Bogusia,a ja nawet nie zrobiłam fotek hortensji,ciągle cuś się wydarza.
NAJBARDZIEJ ROZRABIA MÓJ KOCUR PIKUŚ.
ZROBIŁ SIĘ Z NIEGO BANDYTA,NAPADA NA INNE KOTY I KOCICE TEŻ.
Gdzieś się włóczy,chudy taki jak karteczka i tylko jak wróci to taki głosik ma cieniutki jakby sama niewinność.
Nie śpi w domu,a jakże,ma swoje drogi i jak się pytam gdzie łazi,to mówi że wara od jego prywatności.
Dobranoc!

[bogda]

NAJBARDZIEJ ROZRABIA MÓJ KOCUR PIKUŚ.
ZROBIŁ SIĘ Z NIEGO BANDYTA,NAPADA NA INNE KOTY I KOCICE TEŻ.

Zula, może jakieś kropelki na spokojność mu zaaplikuj, jak taki rozrabiaka się zrobił.
Też idę się rozprostować.
Dobrej nocki dla Was.

[zula]

Napisał bogda

może jakieś kropelki na spokojność mu zaaplikuj, jak taki rozrabiaka się zrobił.

Waleriana może.

[bogda]

Waleriana może.

Toto chyba działa w odwrotną stronę.

[amiii]

Szybko przeczytałam
i nie wiem, czy to kotu czy Bogdzie
tę walerianę na oczy zalecacie.
Do picia czy zakraplania?
Podleję sobie
i sąsiadce ogród (bo wybyła)
i doczytam.
Wy już pewnie spać będziecie
a ja dopiero zacznę żyć (nie wyć) do księżyca,
bo chłodniej będzie.

[amiii]

Jak przyjemnie,
kiedy chłodno jeszcze
czyli o poranku.
Nie wiem co się mówi,
jak już śpicie...
I nie wiem co powiedzieć,
jak jeszcze śpicie.
Wstaniecie,
to pogadamy.

[tar-ninka]

. . . . . .

Dzień dobry
Witaj Amiiku na poranne obudzenie witaminki przyniosłam
dla tych co kwaśne lubią , ja nie ale za to maliny co pod wiśnią sa pychota
szkoda ze juz sie kończą ale za to zaraz będa te póżniejsze duużo ich będzie

[bogda]

Dzień dobry.
Odsypiam chyba zaległości, za Chiny nie mogę się rano dobudzić.

Wstaniecie,
to pogadamy.

Śmy wstali i co daliiii....
Tarninko, Ty już bladym świtem na dziorgę latasz?.
Ja mam późne malinki, ale za to borówki już są.
19 stopni, na razie jest fajnie i rześko.
Muszę się stiuningować i po pieczywo lecieć.
Dobrego dnia.

[mimoza]

Żabciu, Tarninko, Bogdo...

Troch e mnie tutaj nie było, ale dzięki temu miałam czas
na zrobienie porządków w domu - przy pomocy mojej
córci.
Piję poranną kawę i do towarzystwa zapraszam... - Cz

[elik13]

Dzień dobry
dawno wstałam żeby nie było.

Żabo, Tarninko, Bogusiu
U mnie 22 st. pogoda zapowiada się fajna
trza się nią z miastowymi weekendowo podzielić
Pyszne wiśnie są takie prosto z drzewa
ale trza chyba najpierw umyć chyba, że nie pryskane.
Tak w telewizorni gadają i trza im chyba wierzyć.
Ło matko zebrało misie na mądrzenie z rana

Dobrego, smacznego dnia
Bogusia pewnie szpinakowe przytarga

Witaj baaaardzo dawno niewidziana Czesiu

[amiii]

Ale wejście miałaś Czesiu.
Na bogato.
Aż by się przebrać zdało to tej kawy.

Bogda, no cóż,
życie nocne w naszym wieku męczy,
to i nie dziwota,
że odespać musisz.
Ważne, że masz co odsypiać.

A Zulka to za kotem gania
czy gości ciągle ma?


O! Elik też jest.

[zula]

Dzień dobry!
Łoj,dużo nas do pieczenia chleba.
To od rana witam Żabę,Tarninkę,Bogusię,Motylkę i Czesię dawno niewidzianą.
Pogodę mam cudną,od rana grzeja,a o 14 ma być 26 stopni.
Jutro też.
Gości chwilowo nie mam,pojechali odwiedzić Kubusia w Mielnie,ale wracają w niedzielę,tylko nie wiem czy do mnie,czy do siebie.
Motylko,no za wiśniami nie przepadam,nawet takimi z drzewa.
Gębę mi wykrzywia i ślinianki mnie bolą,nawet jak patrzę na nie.
A kot wrócił bardzo zlamparcony i płakał na tarasie,że chce jeść.
Nie wchodzi do domu,bo letniki mi Kimi zostawili i teraz ona go goni po całym domu.
Chciał ją łapką zdzielić,ale jak się najeżyła to stała się dwa razy większa.
A teraz to ja na bazar się wybieram i jeszcze do OBI,poszukam farb do malowania ścian.

[elik13]

Napisał Zulka

poszukam farb do malowania ścian.

Zulka to teraz z wylewajkami na ściany się przenosisz
A dobre wiśnie wcale nie są takie kwaśne, o
Masz rację Żabo no trza ....
ja już się przebrałam do Czesi kawy

[amiii]

Napisał elik13

Zulka to teraz z wylewajkami na ściany się przenosisz

O matko! Chciałabym to zobaczyć.

[zula]

Potrzebuje dużo farby,bo może sobie Bitwę pod Grunwaldem
szczele,albo jaką Panoramę Racławicką.

[bachor]

Napisał zula

Potrzebuje dużo farby,bo może sobie Bitwę pod Grunwaldem
szczele,albo jaką Panoramę Racławicką.

Witam wszystkie Panie ...

Zulo lepiej sobie strzel jakąś abstrakcję bo bitwa pod Grunwaldem może być kontrowersyjna a raczej kto dowodził że był sukces ...

Nie czuję już zapachu farb i innych takich bo wyniosło mnie na łono natury , synową jak zwykle na zakupy a młody pojechał na rowerku do pracy przez Poznań tym razem do Wilanowa .../dzielnica W-wy / .

Dobrego dnia .

[bogda]

Wreszcie ciuchcia zapełniona i ruszyła z kopyta.
Motylko, przerzuciłam się dziś na mini pizzę, szpinakowe mi się przejadły.
Wiśnie sokówki są pyszne, pierwsza trochę wykrzywia, ale im dalej tym pyszniej.
Zula, wylewajką tylko kawałek potraktuj, inaczej zawrotu głowy dostaniesz.
A już broń Boże jakieś historyczne, bo politycznie możesz się narazić, jak gada Bachor.
Bachorku, zaraz będziesz mieć pięknie i świeżutko i spokój na parę lat.
U mnie malowanie się wprasza, ale na razie zamykam przed nim drzwi.

Bogda, no cóż,
życie nocne w naszym wieku męczy,
to i nie dziwota,
że odespać musisz.

Żabo, do tego potrzebny odpowiedni klimat, a w domu tego nima.
No i cierpię z tej przyczyny.
Czesia wreszcie jest.
Teraz dosiadam się do pięknie podanej kawy, łapię ciasteczko i pomyślę co dalej.