menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #33021  
Nieprzeczytane 08-10-2019, 09:36
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 411
Domyślnie

Dzień dobry

Cytat:
Napisał Iza_bella
Wszystko zależy od wychowania i nawyków wyniesionych z domu. Małe dzieci potrzebują innej opieki, wzorów do naśladowania, miłości... potem dorastają, mężnieją, przechodzą okres buntu, wzorce czerpią z grup rówieśniczych i my schodzimy na drugi plan. Ale rodzina i najbliżsi to zawsze podstawa. Moja córka do dziś wspomina moją mamę, która zabierała ją do siebie razem z najlepszą koleżanką i prowadzała do kina, teatru, muzeum, piekła najlepsze pod słońcem kapuśniaki ze słodkiej kapusty i w okresie bożonarodzeniowym jeździła pokazywać szopki w bliższej i dalszej okolicy. Te nawyki pozostały jej do dziś. Chcę, aby moje wnuki też podobnie odczuwały, żeby miały co wspominać, gdy mnie zabraknie.
Lulka... miłego koncertu wspólnie z wnukiem... ma dobry przykład i zainteresowania po babci. Róża faktycznie łatwa do kochania... przecudnej urody.
Izo, dziękuję, zgadzam się z Tobą. Z Bogdą i z Gratką po części też.
Nawet jak jest okres "przezroczystości" jak mówi gratka, wyrastają z tego,
a potem w okresie dorosłości są już zupełnie inne relacje.
Mówię z własnego doświadczenia, bo wnuczkę mam już dorosłą od kilku lat.
I relacje są zupełnie inne jak w okresie nastoletniego buntu.
Z dużym "małym" też mam dobry kontakt, a jeszcze jak poruszam tematy, które go interesują, to mamy o czym rozmawiać
Z muzyką bywa różnie, nie bardzo mu się podoba to, co ja lubię i vice versa, ale...uważam, że coś przenika do dziecka
nawet w bardzo młodym wieku i ziarno raz zasiane, da owoce w przyszłości.
Był już z nami na kilku koncertach, a teraz zaskoczył mnie chęcią pójścia z nami na Rawę, chyba poczuł tego ducha dobrej zabawy
i radości z przeżywania muzyki na żywo.
Tam nawet małe dzieci ze słuchawkami na uszkach tańczą z rodzicami na płycie
I chyba o to chodzi, każdy coś innego z tego wynosi.

Gratko, begonie, jak je nazywasz niesłusznie "plebsem" przecudnej urody i nie do zdarcia

Dobrego dnia Wam

Edit: fotkę dodaję

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 08-10-2019 o 10:19.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33022  
Nieprzeczytane 08-10-2019, 12:35
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 139
Domyślnie

Hej Gratko i Lulka.
Gratko, begonie zawsze są piękne.
Ja w tym roku ich nie miałam, ale wiosną zakupię te drobne i pełnokwiatowe też.
Fajnie, że spotkasz się z Izą.
Cytat:
Nawet jak jest okres "przezroczystości" jak mówi gratka, wyrastają z tego,
a potem w okresie dorosłości są już zupełnie inne relacje.
Mówię z własnego doświadczenia, bo wnuczkę mam już dorosłą od kilku lat.
I relacje są zupełnie inne jak w okresie nastoletniego buntu.
I tu się z Tobą zgadzam.
Każdy wiek ma swoje prawa.
Maluchy bardziej nas potrzebują, lubią się z nami bawić, a później wyrastają, mają inne upodobania i potrzeby.
Ale wchodząc w dorosłość, czasem jesteśmy potrzebne do zwierzeń i tajemnic, którymi nie chcą się dzielić z rodzicami.
Babcia prędzej wysłucha, zrozumie i wesprze.
City zaliczone, sprawy załatwione.
Zmarzłam, mimo ciepłej kurtałki i czapki.
Jakoś trudno jest mi się przestawić na te niskie temperatury.
Zaraz lecę po wnusię.
To do wieczorka.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33023  
Nieprzeczytane 08-10-2019, 15:27
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 818
Domyślnie

Cytat:
Napisał gratka
Izunia spotkajmy się jutro. Szczegóły uzgodnijmy przez telefon.
Nie ma sprawy... może być jutro.
Telefonowałam przed paroma minutami...stacjonarny nie odpowiadał (pewnie nie było Cię w domu) a na komórkę włączyła się automatyczna sekretarka... - ale ja praktycznie z automatami nie gadam.
Zadzwonię ok. 18,30 - 19-tej, po powrocie z różańca, to obgadamy wszystko.
Pozdrawiam tych, co byli...
Miłego popołudnia i wieczoru.

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33024  
Nieprzeczytane 08-10-2019, 19:22
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 025
Domyślnie

Cytat:
Napisał Iza_bella
Nie ma sprawy... może być jutro.
Telefonowałam przed paroma minutami...stacjonarny nie odpowiadał (pewnie nie było Cię w domu) a na komórkę włączyła się automatyczna sekretarka... - ale ja praktycznie z automatami nie gadam.
Zadzwonię ok. 18,30 - 19-tej, po powrocie z różańca, to obgadamy wszystko.
Pozdrawiam tych, co byli...
Miłego popołudnia i wieczoru.

Uzgodnione - jutro spotkanie. Jeszcze Kama się zastanawia....
Kochani popracowałam w ogrodzie, teraz mnie kręgol piłuje.
Muszę przyjąć pozycję leżącą, wowczas mniej boli.

Dobrego wieczoru!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33025  
Nieprzeczytane 08-10-2019, 19:42
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 139
Domyślnie

Cytat:
Uzgodnione - jutro spotkanie. Jeszcze Kama się zastanawia....
To już na prawdziwy "sabat" się zapowiada.
Chociaż mnie tam nie będzie, to z Wami się cieszę.
Cytat:
Kochani popracowałam w ogrodzie, teraz mnie kręgol piłuje.
To u Ciebie Gratko musiała być fajna pogoda.
U mnie od południa leje i wieje, ale przynajmniej kręgol mi nie dokucza, nie przepracował się.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33026  
Nieprzeczytane 09-10-2019, 06:56
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 818
Domyślnie

Dzień dobry na progu nowego dnia... jaki będzie - zapewne miły i przegadany.
Cytat:
Napisał gratka
Uzgodnione - jutro spotkanie. Jeszcze Kama się zastanawia....
To już dzisiaj... jestem podekscytowana i czekam na decyzję Kamy. Rozmawiałam z Nią wczoraj wieczorem - była raczej na tak, więc spotkanie może odbyć się w poszerzonym składzie. Szkoda tylko, że Ela odwróciła się od nas plecami - była fajna z nas paczka. Będzie Jej brakować do dawnego składu.
Pogoda - jak narazie - niezgorsza... wprawdzie niebo jeszcze szare i zasnute chmurami, ale nie pada i zbytnio nie wieje. Żeby tylko nie odmieniło się...wprawdzie nie planujemy jakichś spacerów, tylko posiedzenie w przyjemnej "przystani", ale ładna pogoda jak najbardziej wskazana.
WSZYSTKIM życzę dobrego dnia a nam radości...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33027  
Nieprzeczytane 09-10-2019, 07:41
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 139
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
Cytat:
To już dzisiaj... jestem podekscytowana i czekam na decyzję Kamy. Rozmawiałam z Nią wczoraj wieczorem - była raczej na tak, więc spotkanie może odbyć się w poszerzonym składzie.
To fajnie, czym więcej osób, tym weselej.
A chyba już dość dawno nie spotkałyście się.
Dobrej pogody Wam życzę i samych przyjemności na spotkaniu.
Ja dziś siedzę w domu, poza wyjściem po wnusię.
Może coś zrobię, no....obiad na pewno.
Miłego dnia Wszystkim życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33028  
Nieprzeczytane 09-10-2019, 09:18
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 025
Domyślnie

Wieje i leje, ale ma się wypogodzić na czas naszego spotkania.
Jak jest pogoda to i miasto ładniejsze i mały spacer po parku nie jest straszny
mimo remontu ścieżek markowych. Ale są w Łańcucie liczne lokale i lokaliki
w których można znaleść ratunek w deszczowy czas i pogadać przy czymś
dobrym dla podniebienia.

Moje resztki opadłych orzechów, które wiatr bez litości strącił z drzew
bieleją pod swoimi drzewami w natłoku liści i przeżywają dziś kąpiel.
Nic im nie będzie, przed wieczorem przyjadą wnuki i pozbieramy

Miłego Wam, pogodnego i ciepełkowego dnia !
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33029  
Nieprzeczytane 09-10-2019, 10:37
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 139
Domyślnie

Hej Gratko.
A u mnie akurat nie leje i mniej wieje, ale tak zgniłe jest powietrze.
U mnie jeszcze nie spadły wszystkie liście z orzechów, ale to kwestia kilku dni.
Jak trochę podeschną, będziemy grabić.
Miłego spotkania Wam życzę.
Pogoda by się ładna przydała, ale jak towarzystwo doborowe, to żadna pogoda nie przeszkadza.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33030  
Nieprzeczytane 09-10-2019, 12:15
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...

Cytat:
Wieje i leje, ale ma się wypogodzić na czas naszego spotkania.
Co by nie wiało i nie lało, okap przesyłam...



Dobrego dnia, Wszyściutkim...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33031  
Nieprzeczytane 09-10-2019, 17:18
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 025
Domyślnie Spotkanie

Docu dzięki wielkie za ekologiczny okap. Przydał się.

Dwie czarownice to jeszcze nie sabat Nie dojechała Kama.
Co prawda w Łańcucie nie lało, ale wilgoć wisiała w powietrzu i czasem coś z tego opadło.
Więc wybrałyśmy na pogawędkę sympatyczną restaurację.
I jako że nie było ograniczeń ( jak u nas na malarstwie -
można tylko o jednym wnuku i o jednej chorobie)
to rozmawiałyśmy o wszystkim. Wszystkie wnuki równiutko omówione
I - co jeszcze ważniejsze - nikt z Seniorka nie został obgadany

Miło było i tyle, pełne zrozumienie. Bardzo by mi się przydało w gratkowie takie
Izuniowe sąsiedztwo.
bo prawdę powiedziawszy nie mam najlepszego kontaktu z sąsiadami.
Emocjonalnie jesteśmy na tak, prezenty sąsiedzkie sobie robimy...
ale pod innymi względami chyba na nie
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33032  
Nieprzeczytane 09-10-2019, 19:10
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 139
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
Docu, piękny okap sprezentowałeś Gratce i Izie.
Szkoda, że Kama nie dojechała, ale i tak mini sabat był udany.
Fajnie tak pogadać z bratnią duszą i na spokojnie, bez spinki.
Cytat:
bo prawdę powiedziawszy nie mam najlepszego kontaktu z sąsiadami.
Emocjonalnie jesteśmy na tak, prezenty sąsiedzkie sobie robimy...
ale pod innymi względami chyba na nie
To podobnie jak u mnie.
Spotkania, ogniska, pogaduchy i takie tam, ale najlepiej czuję się z moimi sabatowiczami, nadajemy na tych samych falach.
Miłego wieczoru Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33033  
Nieprzeczytane 09-10-2019, 20:31
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 818
Domyślnie

Witam późnym wieczorkiem...za chwilę trzeba będzie udać się na spoczynek, a tu w duszy gra i serce się raduje z miłego spotkania. Pewnie z wrażenia nie będę mogła usnąć.
Doc... dzięki za okap...:
Po pierwsze dziękuję Gratce za pokazanie wystawy, oprowadzenie i objaśnienia... za sympatyczne rozmowy... i odstawienie do autobusu (pewnie bała się, żebym się nie rozmyśliła i nie wróciła)
Cytat:
Napisał gratka
Bardzo by mi się przydało w gratkowie takie
Izuniowe sąsiedztwo.
Mnie nie potrzeba kilka razy powtarzać....szukaj chałupy w dobrym stanie w pobliżu - i jestem.
Po drugie przykro mi, że Kama nie dojechała...rozumiem Jej problemy zdrowotne, ale była to jedyna okazja aby się spotkać... Trudno... trzeba się znowu skrzyknąć, może następnym razem się uda.
I po trzecie... trochę fotek z wystawy, która mnie zachwyciła swoją prostotą i artyzmem - aż dziw bierze, że to wykonywali amatorzy a nie profesjonaliści...

Ikony...



Malarstwo... (w tym Gratki)





Rzeźba...



Fotografia...



Rękodzieło z koralików...



Bogda...
A teraz życzę miłego wieczoru i mówię już DOBRANOC... przyjemnych snów...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33034  
Nieprzeczytane 09-10-2019, 20:39
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 139
Domyślnie

Cytat:
trochę fotek z wystawy, która mnie zachwyciła swoją prostotą i artyzmem - aż dziw bierze, że to wykonywali amatorzy a nie profesjonaliści...
Izo, w życiu bym nie powiedziała, że to są dzieła amatorów.
Według mnie to jest pełny profesjonalizm.
Ikony i malarstwo mnie zachwyciło.
Wszystko pięknie dopracowane.
Tylko pogratulować wykonawcom.
Też będę się kierować w kierunku spanka.
Dobrej nocki Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33035  
Nieprzeczytane 10-10-2019, 06:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 818
Domyślnie

Dzień dobry moi mili... witam Was na progu kolejnego dnia.
Naładowana pozytywnymi emocjami spałam dość dobrze, chociaż - jak zwykle - krótko. Po 4-tej już mi się wybudziło, ale nie wstawałam - pochłaniałam "Nienachalną z urody" utożsamiając się z autorką.
Teraz kawa... komputer (seniorek i wiadomości) i... zabieram się za produkcję nalewek... zrobię proboszczówkę i kukułówkę... zakupione produkty czekają, więc trzeba coś przygotować na zimowe długie wieczory.
Pozdrawiam... Miłego dnia życzę... Duża buźka...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33036  
Nieprzeczytane 10-10-2019, 07:37
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 025
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

Izunia dzięki za foto-reportaż z wystawy.

Wczoraj przyjechała córa z mężem i psem, ale się zasiąpiło. Nie był to dobry czas
na zbieranie orzechów, więc skosztowałyśmy kukułczankę, którą dostałam od Izy.
Na jesienne i zimowe wieczory pyszna jest taka kukułczanka. Palce lizać!
Dziś przyjadą powtórnie, nie wiem, czy zbierać te nieszczęsne orzechy,
czy znowu degustować. Zięć nie pija słodkich wódek, to jest kierowcą

Muszę pójść do rodzinnej niezdrowej aby zapisać się na audiencję (po recepty)
i na zastrzyk. A w tzw międzyczasie ugotuję strawę i pojadę do UTW.

Kochani - miłego dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33037  
Nieprzeczytane 10-10-2019, 07:51
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 139
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo i Gratko.
Fajnie jak rano już jest ruch na Podkarpaciu.
Cytat:
i... zabieram się za produkcję nalewek... zrobię proboszczówkę i kukułówkę... zakupione produkty czekają, więc trzeba coś przygotować na zimowe długie wieczory.
Koniecznie musisz zrobić, żeby sobie i innym uprzyjemnić te ponure wieczory.
Nie robiłam kukułkówki, a o proboszczówce słyszę pierwszy raz.
Ciekawe z czego ją robisz.
Gratka też zachwycona smakiem kukułkówki.
U mnie w nocy padało i teraz też trochę kropi.
Dziś też wybieram się do rodzinnej po recepty i zobaczyć jakie mi wyszły wyniki z badań.
Może coś mi zmieni, bo jakoś te leki mi nie służą.
Dobrego dnia dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33038  
Nieprzeczytane 10-10-2019, 08:19
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 411
Domyślnie

Dzień dobry
Izo, fotoreportaż świetny! Jak to są prace seniorów-amatorów to ja chylę czoła

Cytat:
Napisał Iza_bella
Po 4-tej już mi się wybudziło, ale nie wstawałam - pochłaniałam "Nienachalną z urody" utożsamiając się z autorką.
Czytałam "Nienachalną...uśmiałam się, Maria Czubaszek była jedyna w swoim rodzaju.
Pamiętam taki cytat:

"Podczas jednego ze spotkań, 5-letnia dziewczynka zapytała Marię Czubaszek czy ta także była kiedyś młoda.
- Dawno, dawno temu, w co trudno, uwierzyć byłam młoda, ale świadków już nie ma, bo wszyscy umarli – odpowiedziała Czubaszek.
- A czy była Pani ładna ? – zapytała dziewczynka
- Młoda rzeczywiście byłam, ale urodę zawsze miałam nienachalną - odpowiedziała Czubaszek."


Albo taki:

„Lepiej być młodym niż starym, ale lepiej być starym niż martwym".

I tego się trzymajmy...póki jeszcze żyjemy
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33039  
Nieprzeczytane 10-10-2019, 08:25
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 411
Domyślnie

Jeszcze piszę w sprawie nalewki z pigwy czy pigwowca.
Mam taki przepis od gratki:
Cytat:
Pigwówka/pigwowcówka.
1. Owoce pigwowca dokładnie myję,pozbawiam gniazd nasiennych i kroję na drobne kawałki.
Wkładam do dużego słoja i zalewam wzmocnioną do 70% wódką
( zmieszane 0,5 litra czystej i 0,5 spirytusu). Owoce w całości powinny być przykryte alkoholem.
Słoik zakręcam i odstawiam na około 4 tygodnie.Jak sobie przypomnę to potrząsam słojem.
Po 4 tygodniach ze słoja zlewam alkohol.Owoce pigwowca zasypuję cukrem,
ponownie zakręcam i pozostawiam w ciepłym miejscu na kilka dni do wytworzenia
się syropu. Co jakiś czas potrząsam słojem.
Po kilku dniach zlewam syrop z owoców i dodaję do niego alkohol z nalewki.
Dokładnie mieszam i odstawiam na kolejne 2-3 tygodnie.Po tym czasie
przelewam przez gęstą gazę do butelek,najlepiej z ciemnego szkła.
Butelki odstawiam w ciemne miejsce ( barek) na kilka miesięcy lub lat.
Nalewka im dłużej stoi tym jest smaczniejsza i nabiera pięknego bursztynowego koloru.
Córka przyniosła mi pozbierane owoce pigwowca, te małe twarde.
W tym rozgardiaszu nie poszukałam przepisu gratki, tylko pokroiłam owocki i zasypałam je cukrem,
bo u nas wszyscy lubią sok do herbaty.
Z jednego słoja sok już dałam córce, ale drugi słój stoi z cukrem i puszcza soki.
Przeznaczyłam go na nalewkę.
Jak myślicie, czy jak zaleję go alkoholem z tym cukrem, to nalewka też wyjdzie?
Gratko, Izo, pytanie do ekspertów nalewkowych

Kupiłam kiedyś małą buteleczkę dereniówki, pyszna była.
I ja też z pytaniem, co to jest proboszczówka?
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33040  
Nieprzeczytane 10-10-2019, 10:10
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...

Cytat:
Maria Czubaszek była jedyna w swoim rodzaju.




Dobrego dnia, Wszyściutkim...

Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:52.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.