|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#81
|
||||
|
||||
Mamarylko tutejsze kobietki maja zawsze 18+, bywa, że tych plusów troszeczkę więcej jest.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#82
|
||||
|
||||
Mamrylko, zalapuje sie na ostatnia szanse - zycze Ci wszystkiego najlepszego i szybkiego powrotu do zdrowia. Musze przyznac, ze z Twoja doza humoru - napewno zawojujesz konowalow - pobijesz ich rozdzkami. Sciskam - rowniez Koziorozec, ktory bodzie.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#83
|
|||
|
|||
Mamarylko, zyj sto lat- w zdrowiu...
|
#84
|
||||
|
||||
...
Marbello! Babcielu! Dziekuję za życzenia - wczoraj nie zdążyłam.
Babcielu! Wiem,ze działanie lekarza było jak najbardziej prawidłowe, zgadzam się z tobą. Bo co można zrobić, skoro się nie wie tego, co by należało? Poczułam się tylko strasznie skołowana trybem, w jakim się to wszystko odbywa i stąd te może zbyt zgryźliwe opisy. Naprawdę nie miałam dotąd do czynienia ze służbą zdrowia (moi rodzice już dawno dawno nie żyją, a dzieci są już też dość dawno dorosłe). Lekarzy unikałam jak ognia, nie mogąc sobie pozwolić na żadne zwolnienia, leczenia i inne przerwy w pracy. Dbałam o swoją kondycję i tyle. Dlatego jestem taka trochę "spadnięta z księżyca" i nie z tej epoki. W sumie: "ze mną jak z dzieckiem" - co mówią, to robię... Radzą operację tu - dobrze. Rejestrują do onkologa tam - też dobrze. Nie ten specjalista, trzeba tam? No dobrze. Itd. Ale widzę, że też tak nie zawsze można, czasem trzeba posłuchać sąsiadki, a nie lekarza, który namawia na zabieg 'tu', a sąsiadka mówi: -Jedź lepiej 'tam'. Ja sobie naiwnie myślę, że to wszystko jedno, a tu wychodzi, że nie całkiem. Jest to dla mnie naprawdę OKROPNIE trudne, takie decydowanie nie wiadomo o czym, bo dla mnie i tak, i tak loteria, gdzie i jak w końcu mam się leczyć. Pewnie się zgodzę na tę 'standardową' brachyterapię, i tak w każdym wypadku będę się czuła jak królik : nie całkiem nieszkodliwe leczenie 'na wszelki wypadek' kontra 'zaniechanie bo a nuż się uda'. No to już pewnie nie będę robić kłopotu standardom i znów będę grzeczną pacjentką. Po opis operacji mam jechać jutro. |
#85
|
||||
|
||||
Marylko-ja też mam podobnie z
naturą...co by orzekli tak bym posłuchała.Sama walczę o zdrowie trochę konwencjonalnie,trochę niekonwencjonalnie,i udaję jak mogę...fakt ze nie mam tej choroby-ale wokół mnie tego pełno...szwagier,przyjaciółka, to bliskie osoby nie mówiąc troszkę dalej.Pytaj moja droga,ratuj się u tych co tą chorobę przeżywają ONI najlepiej doradzą... Życzę dobrych wiadomości... |
#86
|
||||
|
||||
Pozdrawiam i życzę zdrowia
i bardzo udanego dnia... |
#87
|
|||
|
|||
Mamarylko pisz na priv, o ile bede mogla Ci cos poradzic...służe.Pozdrawiam.E
|
#88
|
||||
|
||||
Witam i pozdrawiam tu
bywających...co słychać u Stana? |
#89
|
||||
|
||||
Mamarylko, wiem ze po takiej diagnozie człowiek nie wie co ma robić. Dotknęło mnie to też w związku z bratem, ale pytaj tu na Forum. Na pewno Ci pomogą. Bądź dobrej myśli. Serdecznie pozdrawiam i życzę zdrowia .Janina.
|
#90
|
||||
|
||||
Witam.Ta choroba,która dotyka teraz tak wielu ludzi,spadła także na moją bratową.6 lat po odjęciu piersi wszystko było dobrze,aż tu od niedawna znowu się pojawiła.Na badaniu tomogr.wyszła zmiana na wątrobie i śledzionie.Konieczne jest badanie rezonas magn.W naszym województwie jest taki tylko jeden.Termin wypadł jej na 15 marca,a każdy dzien jest ważny.
Szukamy prywatnego takiego badania. Kto wiegdzie w Krakowie można takie zrobić? Bardzo proszę o odpowiedż. |
#91
|
||||
|
||||
Cytat:
http://www.kardiolo.pl/t,rezonans_ma...akow_gdzie.htm http://www.su.krakow.pl/htm/tel/35.htm http://www.rynekmedyczny.pl/pl/krako..._magnetycznego Podaję ci linki do pracowni rezonansu magnetycznego i tomografii w Krakowie. Może się przydadzą? Jest ich znacznie więcej, spróbuj jeszcze poszukać na googlach wpisz rezonans i tomograf w Krakowie. Powodzenia |
#92
|
||||
|
||||
poszukam ,dzięki.Na razie dzwoniłam do spektramedical,ale brzuch tam nie badają.Szukam dalej.Dzięki maju.
|
#93
|
||||
|
||||
Cytat:
http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=r...&sId=&x=53&y=9
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#94
|
||||
|
||||
Dzięki Tadeuszu.Znalazłam na takiej stronie
http://www.opiekamedyczna.info/serwi... 102091&c3_1= może komu też sie przyda.Nie wiadomo tylko czy tam są badania brzucha,ale zadzwonimy jutro. Przykre to ogromnie,że w naszym województwie jest tylko jeden.W innych jest pełno pracowni z rezonansem.Na szczęście.Może rodzinnie załatwimy ten problem. Nie wiedziałam,że tak jest.Niedawno czekała w kolejce do lekarza onkologa od 7 rano do 18.Jest taka chora.Jakże wiele tam ludzi.Nawet się mówić nie chce. |
#95
|
||||
|
||||
Elizka cieszę się, że mogłem pomóc skierować Cię na właściwe tory. Powodzenia i powrotu do zdrowia bratowej. Mam nadzieję, że jest lepszą bratową niż moja.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#96
|
||||
|
||||
Jest cudowną osobą,ma 53 lata.Od 8 lat opiekuje się swoją mamą,która nie ma jednej nogi/konieczna była amputacja/ma 85 lat,wspaniale się czuje,jak na taki stan,jest bardzo zadbana,a jej los i życie zależą od mojej bratowej,która wlaściwie żyje dla innych.Ma 2 wnuków..a w ogóle to bardzo ją kochamy.Mieszka ode mnie o 25 km.Jest szczuplutka,niewysoka,a ma wspaniały charakter.Pokonała raka piersi,a teraz musi walczyc z całych sił.
|
#97
|
||||
|
||||
Droga Elizko-moja przyjaciółka Ela o,której też pisalam,miała powiększone serce,a teraz po9latach nawrót...i też ma zrobić badanie na aparacie specjalnym co tylko jest3 na całą Polskę,zamiast ratować to trzeba samemu sobie radzić. Ma jechać na Śląsk i zdążyć bo już zarezerwowane łózko na chemię. Szok dla chorych podwójny,nie wiadomo jak pocieszać? i trzymać w nadziei?Nieba bym przychyliła takim ludziom,szwagier też....lezy i walczy....
|
#98
|
||||
|
||||
Elizko, jeżeli ma wsparcie rodziny i pomoc to jej się uda, najgorsze w tym wszystkim jest to, że chorzy ludzie muszą pokonywać takie bariery czasowe i medyczne, czytając takie rzeczy to zaraz mnie coś trafia. Teraz żeby się leczyć, trzeba mieć siłę i zdrowie konia, niestety.....
|
#99
|
||||
|
||||
Tak Elizko tacy wspaniali ludzie są doświadczeni
taką okrutną chorobą,a gdy zapyta jak się czujesz to Ci glupio powiedzieć Dobrze.Moja Ela to wzór dobroci...taka cicha,skromna,dobra,wykształcona...smutne to wszytko... Ale nie traćmy NADZIEI!RAK NIE WYROK! |
#100
|
||||
|
||||
Elizko znajdź na Gogle:OJCA PIO,tam ludzie wysyłają intencje
za chorych,są wielkie uzdrowienia za Jego przyczyną,ja wczoraj napisałam mejla za Elę.Tam są opisane przypadki jak się modlić to poczytasz i się wgłębisz.... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Klub Raczków część II | Basia. | Choroby, badania, terapie | 500 | 08-01-2009 14:15 |
Klub miłośników GIMP-a .... część 4 | vega | Hobby, pasje | 508 | 20-10-2008 10:18 |
Klub Raczków | Basia. | Choroby, badania, terapie | 505 | 23-08-2008 09:40 |
Klub miłośników GIMP-a .... część 3 | vega | Hobby, pasje | 507 | 12-08-2008 13:03 |
Klub miłośników GIMP-a .....część 2 | vega | Hobby, pasje | 501 | 17-06-2008 15:27 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|