Różności!!!!!!

[Stefan]

Witaj Janeczku!
Zimno tutaj? oj, powiało chłodem, powiało.
Masz rację z tym pisaniem, ja piszę chaotycznie... wiem, ale moja Rodzinka już mnie " ROZUMIE ".

Ninko, czy na pewno dobrze mnie zrozumiałaś ?
Tak bym nie chciał jakiegokolwiek nieporozumienia.
Zimno tutaj? - Ten Twój wątek oraz wątek Marysi "Witam"
zawsze zaliczam do ciepłych. Zawsze.
Masz rację z tym pisaniem, ja piszę chaotycznie...wiem, ale moja Rodzinka już mnie " ROZUMIE "
- Ja też Ciebie rozumiem. Możesz mnie także zaliczyć do Rodzinki, prawda?

Jeżeli niejasno coś napisałem, to biorę na siebie, i baaardzo przepraszam!
J.

[alodia1949]

NINO - cieszę się, że powody wysypki znalezione
ale co Cię nadenerwowało ...

dwa razy, z okazji prania/sprzątała
byłam na wysokości -raz na drabinie,
a drugi na strychu

dałam też kolejny/nowy
odcinek mojej powieści
na blogu - zapraszam

[barteczek]

Janeczku zawsze uważałam Ciebie za kogoś BLISKIEGO! Nie mogłam się powstrzymać aby do Ciebie nie zadzwonić np. z życzeniami! Uważam to za bliskość dusz...do tego Twoja pomoc w " atrakcjach " przy kompie.... bardzo dużo mi pomagałeś i nadal jestem " zielona ". Gerdziu też był tutaj jak słodzik do kawusi... też był niezbędny... teraz nie wiem, co u Niego.
Janeczku, jestem bardzo wylewna... jak kogoś lubię to o tym mówię! Tutaj okazuje się, że mogę sobie pomyśleć " kochanie " i pisać dalej..
Jest jak jest... Rodzinka jest i tak trzymajmy póki trwamy i na nogach się trzymamy...
Pozdrawiam Ciebie i ukłony dla Małżonki! - Wiesz za co - za tamten tel.

[barteczek]

Irenko, oczywiście że poczytam!
Teraz wróciłam ze spaceru z sunią... odwiedziłam - KROPIASTĄ - zaraz kolacja, leki, mycie mojej małej - wącha wszystkie kąty - Już nerwów brak dla niej z tym wąchaniem... świata nie widzi tylko drzewka, krzaczki, słupki...dzisiaj mnie wkurzyła tak, że szarpnęłam smyczą... popatrzyła zdziwiona...może się zastanowi... jutro zobaczę...
Do potem...

[barteczek]

Złapię oddech po myciu suni...

[Iza_bella]

Dobry wieczór....
Dzień mi minął jakoś szybko i ani się obejrzałam już ciemna noc....szybko zapada zmrok i wieczory są takie długie.
Ninko....psy tak mają, że wąchają każdy krzaczek, drzewko, ławeczkę...nie zmienisz swojej suni, więc się nie denerwuj.
Irenko...zajrzałam na Twój blog...ciekawie piszesz.
Wandziu...cieszę się wraz z Tobą z pobytu na rehabilitacji....jeszcze trochę, a będziesz śmigać jak kozica.
Janku...miło, że wpadłeś.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki.....

[barteczek]

Izuniu, dzisiaj wyjątkowo mnie wkurzyła, facet przed nami szedł i słyszałam jak kaszlał... doszłam tam, on poszedł a na chodniku leżała " żaba " ohyda! Mała od razu musi to powąchać... szarpnęłam i gadałam do samego domu... czuła że to o to chodzi. Teraz leży czysta, wyszczotkowana, błyszczą jej włosy! Taka miękka!!!
Co do Wandzi, to tak, jak dobrze trafi na rehabilitanta to będzie jak kozica!
Mnie wyjątkowo dzisiaj dzień się dłuży - nie ma końca! Czuję się jakby była już 23 a to dopiero 20...
Jak się położę, to zasnę i noc z głowy...dwie godziny i jestem po spaniu!
Pozdrawiam serdecznie!

[barteczek]

Jednak muszę się położyć....
DOBREJ NOCY RODZINKO!

[Jolina]

Dobrej nocy dla wszystkich.
Niech Wam sny snują się niczym piękne filmy.
A wszelkie bule i buliki, niech nie zakłócają nam błogiego snu.
Tego Wam i sobie życzę. Pa.

[gynek66]

E,to chyba przy sobocie jestem tutaj ostatni tak mi się wydaje.
Przeczytałem wasze raporty. fajnie napisałyście , a że sam jeszcze Stefan wszedł, od niepamiętnych czasów. Chyba Ci się mierzło Janeczku. Pozdrawiam Cię serdecznie . Byle zdrówko Ci dopisywało na Twoje lata. Trzeba zawsze chlapnąć coś z rana ostrzejszego , i wtedy ja się czuję doskonale cały dzień. Cołki dziń robiłem na dworze, obcinałem gałązki z drzewa , a drobne do worka ładowałem. Grubsze pociąłem pilarką . My mówimy (trajzegą).
Ninka Mówiła o piesku . One mają już w genach. To tak jak młode chłopaki za dziewczynami biegają.
A milicja za komuny , nawet psa w sukę przemieniała
Wiecie jak:
Dookoła pasek pomalowali na aucie .., i była suka.!
Pozdrawiam was miło . Dobrej nocy, zdrowego stowanio. Dobrego śniadanka, i kawusi.

[Iza_bella]

Dzień dobry w niedzielny poranek....
Przez noc nic ciekawego się nie zadziało...spałam niezbyt dobrze a wybudziłam się o 4-tej...doleżałam do 5-tej, wstałam, ubrałam się i poszłam na poranną mszę świętą. Teraz jestem już po kawie, śniadaniu i tabletkach i mogę spotkać się z Wami. Będę miała dłuuugi dzień.
Ninko....Jolinko....Gienku.....
Pozdrawiam....Dobrego świętowania....

[helena62]

Witam w niedzielę pogoda listopadowa no cóż nic na to nie poradzimy.U mnie nic nowego czas leci z dnia na dzień a najważniejsze to nasze zdrowie.Milutkiej niedzieli kochane dziewczyny ...wszystkiego najlepszego.

[Wandula]

Witam Wszystkich.

Ninko wiesz ,to może być przyczyna Twoich zmartwień z ręką.
Bierzemy dużo leków-a wiadomo na jedno pomagają na drugie szkodzą .
Będzie dobrze pan doktorek da znów jakies pigułki ,pomoże na rękę a obciąży wątrobę.Wszyscy tak mamy.

Ucieszyłam się z wizyty Stefana/Janka/u nas.Dobry przyjaciel zawsze pamięta o Tobie i naszym wątku pamięta.

Helenko dziękuję Ci dobra kobietko za kawusię-właśnie mi tego było potrzeba.

a teraz zabiorę się za niedzielny obiad bo małż marudził że cały tydzień było skromnie bo jedno danie.


a cha jeszcze wszystkim dziękuję za dobre słowo -zdrowia.
tak naprawdę to wiecie jak jest na tej rehabilitacji

do miłego kochani .

[Jolina]

Izuniu...Helenko... Wandziu, witam Was serdecznie w niedzielne przedpołudnie.

Izuniu, przykro mi, że miałaś nie ciekawą noc - życzę aby dzisiejsza była lepsza.

Helenko ja też dziękuję za wirtualną kawkę.
W realu wypiłam już dwie + ciacho.
Coś się przestawiło, od jakiegoś czasu w moim organizmie,
że wypijam dwie kawy i to już z samego rana, nie tak jak przedtem ok 10.oo - 11.oo.

Wandziu wyczaruj smaczny obiadek, aby małżonek był wniebowzięty.
No to było by jak na dziś na tyle.
Jeszcze tylko życzę Wam i tym co przyjdą po nas, miłej niedzieli i jeżeli to możliwe radosnych spotkań rodzinnych albo przyjacielskich. Pa.

Coś Wam jeszcze na koniec powiem...
Poszłam wczoraj - o cudzie! - spać o 23.oo.
Nie bywałe - prawda?
A co dziwniejsze, tylko dwa razy lekko się przebudziłam
i spałam dalej - jak zwykle do 6.oo -przeważnie o tej godzinie wstaję.
To jak na moje nocne kuszenie - nie bywałe.
Dzisiaj też postaram się o 23.oo być w pieleszach.
Zobaczę jak będzie.
Izuniu, Tobie też życzę takiej nocy.

[alodia1949]

NINO - tak codziennie myjesz sunię?

Izo - dzięki za miłe słowa

gdy wstałam (nie świtem) za oknem było mleko
no to wzięłam garnek, aby go nabrać
nie dało się
a potem usłyszałam w tvn, że w moim
mieście stan powietrza jest najgorszy
zaznaczony na czerwono

[barteczek]

Helenko kochana, dzięki za kawusię i odwiedziny.
Izabel, spałam od 23 do ? nie wiem bo sunia mnie wyprosiła z legowiska. Czym starsza, małpa, tym gorsza. Byłam z nią na spacerku, znaczy ona mnie wyprowadziła!
Halu, piękna noc była jak spałaś!
Wandeczko, staraj się, staraj... bo L... się zbuntuje i co wtedy? Ja już zjadłam rosołek, kurczak jest zamarynowany.. tylko usmażyć... bigos jest, jakieś ciacho na potem... gorzej z jadzeniem. dla Was..
Gienio, u nas też tak nazywają piłę do cięcia drew..
Łapka mnie dużo mniej swędzi...
Witaj Irenko.
Myję jej tylko łapki i brzuszek...ona bardzo brudzi włoski na łapkach... a raz na dwa miesiące kąpanie! Dzisiaj jest jak aksamit milutka!
U mnie nie było mgły, nie miałam okazji złapać do garnka...
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i zaglądających... moją Kochaną - przytulam!

[barteczek]

Rodzinko, smacznego obiadu życzę!

[gynek66]

Już, po obiedzie jesteśmy. Lada moment będzie kawa niedzielna, bo o 16,30 godz. Zimno się zrobiło od południa, będzie przymrozek w nocy. Duża mgła się robi.
Pozdrawiam was miło w świątecznym nastroju.

[barteczek]

O, jest Gienio!
Też zjadłam obiad, wprawdzie na raty, nie bardzo mogę jeść....
Teraz byłam znowu na spacerku...nawet jest ładny dzień... nie ma słoneczka, zachmurzone ale fajnie...
Teraz kolacja, pobawić się piłeczkami, pluszakami... zależy czym mała zechce się bawić...
Pozdrawiam Rodzinko...

[alodia1949]

byłam ze znajomą na spacerze, najpierw
kawę przyswoiłyśmy a potem po
Ostrowie Tumskim pospacerowałyśmy
częściowo śledząc latarnika, który
zapala lampy podnosząc dźwigienkę
w każdym kloszu, nie policzyłam ile
ich tam jest ale sporo - z internetu wiem, że 102

https://miejscawewroclawiu.pl/latarn...iny-swiecenia/