Osobowy wkufionych połajbowych cz. 76

[Scarlett]

No to sporo Danusiu.
Posyłam Ci muzyczkę w rytm, której malowanie -
gwarantowana dokładność.

Nat King Cole - I could have danced all night
http://www.youtube.com/watch?v=GlgsACAl0Uw

[Nora]

Napisał danam1

całe mieszkanie ma52,4m2.

To ja mam taki sam metraż. Nawet o metr mniejsze.
Dasz radę, Danuś!

[danam1]

Nie chcem ale muszem będę na bieżąco Was informować o postępachchoć czarnawo to widzęJutro ide do Selgrosa i Castoramy rozejrzeć się za farbą .Może maja taka co sama maluje

[bogda]

Hejka wieczorkiem Wszyściuchnym
Witam w klubie malarzy
Też poprzednio i jeszcze poprzednio malowałam sama, ostatnio mi się upiekło, bo były remonta i pomalowali fachowcy.
Ściany to pryszcz, najgorsze są sufity.

[Nora]

Napisał danam1

Może maja taka co sama maluje

Jeśli znajdziesz taką to daj namiary!

Muszę odfrunąć , real ciągnie za rękaw

Edit: Witaj Bogusiu! I jednoczesnie...do potem

Do sufitu bez kija nie podchodź

[danam1]

Witaj Boguniu właśnie te sufity mnie przerażają.Myślałam o fachowcu ale jak policzyłam to ni jak mi się nie opłaca.Zakaszę
rękawy i do dzieła co będzie to będzie ale zawsze lepiej niż jest.
Elu muzyczkę wykorzystam jutro przy pracy

[bogda]

Cześć Noro i Danusiu
Nora znowu gdzieś pognała.
Fachowcy sobie sporo życzą, cenią się.
Za mną dziś chodzi to http://youtu.be/R-dg1WZrbRM
Ciekawe, że za Onlikiem nic nie lata

[Alsko]

O matko, urobiłam się jak wół na ugorze
Oczy mam na dłuuuugich szypułach, nic nie czytam - tylko klepię.
Moja najstarsza stażem koleżanka-przyjaciel, która raczkuje w kompie za moim podpuszczeniem, zażyczyła sobie własną stronę internetową. Taką ma dziwaczną potrzebę. Szukałam jej linków z moich soliterowych zakładkach i u wujcia Google. To katorżnicza robota dla tumana w tych sprawach

Dobry wieczór mówię i lecę poczytać kaprawym okiem

[bogda]

Cześć Aluś

To katorżnicza robota dla tumana w tych sprawach

Ala bez przesady.
Ty sobie nie poradziłaś nie wierzę.

[Alsko]

Poczytałam i:
Ewka, chcesz w ucho? Czy chcesz, czy nie - i tak dostaniesz. Bogda mi pomoże, o!

Danusiu, nie wiem, dlaczego tak grymasisz na Dankę.
Ja w rodzinie i u przyjaciół zawsze byłam Alka i często-gęsto na Alę w ogóle nie reagowałam.
Moje dziecko o tym wie, więc kiedy dostałam od niego kompa, to z założonym kontem pocztowym, w którym stało jak byk alka.nazwisko@interia.pl
Głupio trochę wyglądało przy moim peselu, ale mnie się podobowało
A! I jeszcze Św. Mikołaj tak podpisuje prezenty dla mła

A sufitami się nie przejmaj. Są takie fajne przedłużacze i nieźle się tym maluje.

Boguśka, nie wierzysz @ jedna. Oczy mi wypłynęli, o!
Że o odciskach na odwłoku nie wspomnę.
Ty wiesz, ile kilometrów mają moje zakładki, czyli ulubione?!
A dodaj do tego Google, a wrr!

[bogda]

Ty wiesz, ile kilometrów mają moje zakładki, czyli ulubione?!

Poincia ni mom. moje som maluśkie to się nie nalatam.

Ewka zaraz dostanie w oba uszy, kropkami pisze, myśli że my co, morsa się uczyli, za Chiny nie wiem o co jej biega.
Albo te ogórki albo solanka jej zaszkodziła

[danam1]

Witaj AlkaNie lubię bo mnie w szkole przezywali Danka-skakanka albo szklanka i wszystko co sie kończyło na anka łącznie z cygankom choć bląd dziecię byłam.O. A sufita potraktuje chyba ławkowcem bo na kiju nie umiem

[Alsko]

Napisał bogda

Poincia ni mom. moje som maluśkie to się nie nalatam.

Bo ja się zrobiłam (może po tatusiu) chomik.
Zajrzałam dzis do dwóch szuflad i za głowę się złapałam. Miejsca ni mom, a tam leżą takie przydasie i sentymentalnocośtam od lat... a bo ja wiem, ilu
Akcję wywal, co się tylko da muszę szyyyybko rozpocząć.

Danusiu, mnie też przezywali, tylko że ja łobuzica byłam, więc sobie radziłam.

[bogda]

Akcję wywal, co się tylko da muszę szyyyybko rozpocząć.

Nooo...się tak nie spieszaj, ja przed remontem i po tak zrobiłam, a teraz kilka przydaś by mi się niezbędnie przydało, a leżały przez lata nie używane.

[eledand]

Powisiałam i pozdrawiam.

[hannabarbara]

No i swoje załatwiłam. Wszystko, jak coś zapomniałam, to zapomniałam na amen i chyba przepadło. Najtrudniejsze było załatwienie reklamacji kremu. Niestety z wyższej półki. Jak się okazało półka była wyższa cenowo, ale niziutka jakościowo. Krem po posmarowaniu "pachniał" zjełczałym tłuszem. A data ważności była do 20 stycznia 2013 roku. Reklamacja została przyjęta, bez słowa wyśnienia. Dziwne. Czyżbym nie była pierwsza?
Wszystkie malujemy z Danuśką.
Farby strachelnie drogie. Szczególnie te kolorowe. Pany od ścian mówią, ze teraz Śnieżka najlepsza.
Trzeba dokładnie obliczyć powierzchnię scian i sprzedawca doradzi ile kupić. Synowej malarze kazali kupić 20 litrów. Podałyśmy wymiary ścian, w sklepie obliczyli, że 10 wystarczy z naddatkiem. I rzeczywiście tak było.

[bogda]

Powisiałam i pozdrawiam.

Ewka, kaktusem???
Cześć Barhaniu

Synowej malarze kazali kupić 20 litrów. Podałyśmy wymiary ścian, w sklepie obliczyli, że 10 wystarczy z naddatkiem. I rzeczywiście tak było.

To co oni, chcieli resztę dla siebie zabrać?
Przecież to jeszcze raz tyle co było potrzeba.

[Scarlett]

Byłam u szafeczki bram a tam puchy.
W nocy wypiły, czy co?
Składam zabawki i idę
pod kordłę.
Branoc, bawcie się dobrze.

[danam1]

Witaj HaneczkoPany malarze muszą malować a nie liczyć to i tak im wyszło na zapasJa wracam do białej farby tylko niestety muszę kupic lepszą żeby pomogła ukryć moją ,,fachowość"Aluniu ja byłam zawsze najmniejsza w klasie tyle że trochę pyskataDziś konczę pranie,jutro zaczynam malowanie a potem sprzątanie po.To się nazywa urlopowy czynny wypoczynek nie?

[Alsko]

Danusiu, powodzenia w odnawianiu.
Trochę Ci zazdroszczę, bo powinnam zrobić to samo. I zrobiłabym to, gdyby nie fanaberie mojego bachora, który przed remontem chce instalację elektryczną wymieniać. I gdyby nie malarze sprzed lat, przez których trzeba nowy tynk w największym pokoju kłaść.


Idę grzać bety dla Boguśki i innych chętnych
Dobranoc, Załogo!