|
Dieta Doświadczenia (dobre i złe) na temat diet odchudzających i zdrowotnych, ale bez ogłoszeń dystrybutorów i awizytorów. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Dieta Doświadczenia (dobre i złe) na temat diet odchudzających i zdrowotnych, ale bez ogłoszeń dystrybutorów i awizytorów. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#101
|
||||
|
||||
Mrówki faraona mam przećwiczone, oj!
Nie trzymają się żadnych przepisów. Żaden pies czy kot im nie przeszkadza.
Najgorsze jest to, że po pierwsze - gniazdo mają gdzieś poza domem, straty liczbowe mają chyba wliczone w koszty i się nie liczą z tymi kosztami. Po drugie - są to bydlątka wędrowne i nachodzą człecze siedziby wg jakiegoś nie znanego nam planu. Przychodzą i odchodzą nagle. Nie zauważyłam, żeby działała na nie jakaś trucizna. Tzn. działa, ale falanga idzie dalej pomimo... Nie wiem, w co mam odpukać, od wielu lat nie było tego draństwa, więc... wszystko znowu przede mną A jak już przyjdą... Wiele rzeczy jest ich przysmakami. Włażą nie tylko w prowiant. Są w pościelowej bieliznie, książkach... Najtrudniej było mi pozbyć się ich z... wnętrza żelazka. |
#102
|
||||
|
||||
Alsko może RAID pomoże u mnie pomógł
|
#103
|
||||
|
||||
Sati,
dziękuję za przypomnienie
Ja wprawdzie nie potraktowałam intruzów Raidem, ale preparatem firmy Johnson pt. Killer jakiśtam - i pomogło. Tyle że... Zastosowałam toto od wschodu, a następna horda przyszła od zachodniej strony A ja alergiczką jestem... Tfu, tfu, przez lewe ramię!!! |
#104
|
||||
|
||||
Cytat:
Też to przerabiałam Basiu! Horror, potwierdzam
__________________
|
#105
|
|||
|
|||
Telimeny się ujawniły.
I z kilerami na te biedne sympatyczne i pożyteczne owady Teraz w miarę na temat. Jestem spod znaku byka i chińskiego bawoła i orzecha na dodatek. |
#106
|
||||
|
||||
No to jesteś mocny Byk!!!
Tym Bawołem wzmocniony. Jak mój potomek - Lew z roku Tygrysa
A mrówki faraona to jaki pożytek mi niosą? Hę?! |
#107
|
|||
|
|||
ja tu z myślą o jedzeniu zgodnym z grupą krwi, a tu wątek entomologiczny kwitnie... i jak tu powiedzieć, że to jakiś absurd, żeby z grupą B nie mogła jeść moich ukochanych pomidorów? )
|
#108
|
|||
|
|||
Jedz, nie przejmuj się zabawą, która tylko w części jest prawdą.
Telimeny - rulez. |
#109
|
|||
|
|||
Ja o tej diecie slyszalam tylko tyle, ze grupa A nie powinna jesc miesa. I u mnie w sumie sie to sprawdza, bo nie przepadam za tlustym miesiwem. Za to - nie lubie tez ryb, to juz gorzej.
|
#110
|
|||
|
|||
Od 3lat jem zgodnie z grupą krwii(zero). Warto, ale nie na pół
gwiozdka.Bardzo rzadko popełniam szaleństwo poza grupwe.Przy pewnej konsekwencji staje się ta dieta normą. |
#111
|
||||
|
||||
Też mam grupę O
Cytat:
|
#112
|
|||
|
|||
Niestety ,ale trzeba kupić (pożyczyć) książkę Peter J.D Adaamo
Jedz zgodnie ze swoją grupą krwii. Generalnie rzecz biorąc autor dzieli całość pożywienia na ; lecznicze , obojętne i trucizny.Ot i cała mądrość.Pożywienie jest podzielone na kilkanaście grup (np. mięso , ryby, jaja inabiał , warzywa itd) Przeszczeganie zasad nie jest trudne. |
#113
|
||||
|
||||
[QUOTE Generalnie rzecz biorąc autor dzieli całość pożywienia na ; lecznicze , obojętne i trucizny.Przeszczeganie zasad nie jest trudne.[/quote]
To jakieś wariactwo jedzenie może być smaczne ,takie sobie lub do wyrzucenia.Trzeba jeść to co się lubi i koniec problem jest tylko w ilości jeżeli komuś cały dzień japa się nie zamyka to potem tworzy takie teorie.Smacznego. |
#114
|
|||
|
|||
Ewentualnie polecam trucizny.
|
#115
|
||||
|
||||
Babcielu
O tak w tym zestawieniu trucizny to jest to. Może i te diety są zdrowe ale jak nudno się żyje. |
#116
|
|||
|
|||
A u mnie ta teoria nie sprawdza sie.To co przewiduje ta dieta dla mojej grupy - jest dla mnie niestrawne, niesmaczne ... Wybieram potrawy zdrowe i smaczne z tych na ktore mam apetyt-bo to oznacza,ze tego moj organozm potrzebuje. I dlatego nie mam zadnych problemow.
|
#117
|
||||
|
||||
Właściwie nie mam wielkiego doświadczenia w żywieniu zgodnie z grupą krwi, bo dopiero od miesiąca próbuję (!!!) nauczyć się przestrzegania zasad tej diety, ale prawdę mówiąc jestem nieco zaskoczona efektami. Po pierwsze mam grupę krwi A, więc moim głównym pożywieniem powinna być "trawa", a ja całe życie kochałam mięsko! Wprawdzie czerwonego mięsa nigdy nie jadłam za wiele (oprócz wędlin oczywiście), więc z tym nie miałam większych problemów. Jednak dowiedziałam się, że mogę jeść tylko białe mięso, które jest dla mnie obojętne, no i ryby, które zawsze lubiłam, ale akurat nie te, które powinnam. Zrezygnowałam też z nabiału, który uwielbiałam, a który mi szkodził według zasad tej diety. Słodycze od zawsze jadłam tylko okazjonalnie i robię tak nadal, choć wiem, że powinnam je całkowicie wykluczyć z diety. Niemniej jednak po tych niewielkich zmianach żywieniowych straciłam na wadze maleńkie co nieco (maleńkie jak na miesiąc, ale jednak!) i przede wszystkim przestała dokuczać mi zgaga. Siła sugestii? Sama nie wiem...
Ostatnio edytowane przez e-bietka : 12-03-2008 o 04:22. |
#118
|
|||
|
|||
A ja nie zrezygnuje z niczego, bo nie warto sie torturowac jakimiś dietami, człowiek i tak jest juz w takim wieku, w którym jeszcze miał by odmawiać sobie słodyczy czy jogurtu, to nic tylko kulka...W ogóle nie zrezygnuje z objadania sie , jeśli mnie taka ochota najdzie ,to sie objem! Wazne tylko, żeby było za co to kupic , a potem tylko sobie jeść, jeść...jeśc.. Widze, mocno zaawansowane zmiany powiedziała bym starcze ,.... bardzo sie ostatnio postarzałam, menopauza uczyniła swoje, zmartwienia , troski , coraz słabsze zdrowie i mam jeszcze diety sobie dozować? Raczej nie!Wole jak by co byc chociaż najedzoną choc np. obolała czy słabszego zdrowia juz staruszką !
To jest tak, jak by od osoby tonącej wymagać , by płynęła w pieknym stylu. Bardzo mi sie chciało śmiac, jak lekarka raz komus powiedziała, zeby nie przesadzał z lekami rozkurczowymi , bo mogą zaszkodzić, wg. mnie bardziej zaszkodzić może atak dusznosci , bo co najwyzej udusi..
__________________
Grazyna Ostatnio edytowane przez grazyna : 12-03-2008 o 12:32. |
#119
|
||||
|
||||
Kulka za jogurcik??? Co za desperacja! Jogurt można! I kefir też! A nawet kwaśną śmietanę z małą zawartością tłuszczu. W mądrych książkach jest napisane, że mleko trzeba odstawić i sery... Niestety zero słodyczy.
|
#120
|
|||
|
|||
Wszystkie teorie sa tylko domyslami ich tworcow. A kazdy organizm jest inny i nalezy wlasnie jego glosu sluchac- oczywiscie rozsadnie nie ulegajac wielkim pokusom! /ale czasami te male wskazane/.
A teorii o dietach i receptach na dlugowiecznosc- jest obecnie setki. Ale dawne nauki medycyny chinskiej i hinduskiej sa najblizsze naturze i warto je poznac. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Zdrowe jedzenie? Niekoniecznie - komentarze | Basia. | Ogólny | 18 | 25-11-2009 09:06 |
Czas na jedzenie- Twój organizm lubi regularność - komentarze | Jadwiga60 | Ogólny | 5 | 15-05-2008 21:43 |
Jedzenie nie rozwiąże Twoich problemów - komentarze | Basia. | Ogólny | 2 | 28-03-2007 16:34 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|