Weganizm

[zuza55]

Napisał estella

Zrobię, bo łatwe Nie mam czarnego sezamu, ale może być chyba zwykły? Zapewne składniki można sobie wymieniać zachowując bazę kaszy i płatków.

Estella, witaj

Ja zawsze coś zmodyfikuję.Wczoraj dodałam parę migdałów i figi suszone. Wyszły ,,smaczuchne ''

[zuza55]

Organizm człowieka składa się w 75% z wody i z 25% innych rozpuszczonych w nim substancji stałych.Mózg zawiera aż 85 % wody.Woda reguluje wszystkie procesy zachodzące w organizmie.
Kawa i herbata zawierają wodę, ale posiadają również substancje odwadniające.Niedobór wody zakłóca prawidłową fizjologię organizmu powodując powstawanie chorób.Bardzo ważne jest ranne picie wody kiedy to do godz 12 oczyszcza się nasza wątroba.Jedna szklanka to minimalna dawka.Najlepsza jest ciepła ze świeżo wyciśniętym sokiem z cytryny, można dodać kilka kropli Citrogreptu który zabija szkodliwe bakterie w przewodzie pokarmowym.

Mniam, właśnie popijam sobie małymi łyczkami drugą porcję

[rebelio]

witajcie ludki, czujecie że wiosna za progiem?
u nas bardzo ciepło, na to konto nabyłam dużo zieleniny, jutro będzie zielono

[rebelio]

wiesz Zuza, mam machinę do robienia mleka i czasem robię (chociaz kiedyś przeszarżowałam z migdałami i orzechami, uczuliłam się i teraz mogę spożywać tylko odrobinki)

To moja machina

[zuza55]

[zuza55]

Napisał rebelio

witajcie ludki, czujecie że wiosna za progiem?
u nas bardzo ciepło, na to konto nabyłam dużo zieleniny, jutro będzie zielono

Jakoś wiosny jeszcze nie czuję , ale zieleninę mam na parapecie
Dzisiaj jestem na monodiecie, cały dzień surówka z kapusty pekińskiej< 2 średnie kapusty , 2 marchewki , sól himalajska, pieprz kolorowy i kilka kropel octu winnego czerwonego
Jutro sałatka owocowa , a w niedzielę kasza jaglana bez niczego, gotowana tylko na wodzie bez soli

Po szaleństwach z batonikami, grzybami i takimi innymi ciężkostrawnymi muszę odpocząć .
Koleżanka wyjadła mi połowę kapustki pekińskiej i nie mogła się nadziwić ,że taka prosta surówka i dobra . Ja zawsze powtarzam ,że w prostocie siła (nie mylić z prostactwem)

[zuza55]

[quote=rebelio]wiesz Zuza, mam machinę do robienia mleka i czasem robię (chociaz kiedyś przeszarżowałam z migdałami i orzechami, uczuliłam się i teraz mogę spożywać tylko odrobinki)

Ja nie jestem uczulona na nic, może tylko na smród grilowanego mięsa, ale to uczulenie psychiczne
Fajna machina, ja się wyzbyłam wszystkich kuchennych urządzeń które tylko zajmowały mi dużo miejsca. Kupiłam jedno co robi mi za wszystkie

http://sklep.puregreen.pl/revoblend-...y-blender.html

[zuza55]

Jeszcze z taką maszyną się przyjaźnię :LOL:

[babciaela]

ZUZA,jesteś cudowna,można czytać co piszesz
i wdrażać jak najbardziej...S U P E R!
POZDRAWIAM WAS kochane...

[zuza55]

POGODNEJ NIEDZIELI

[zuza55]

Napisał babciaela

ZUZA,jesteś cudowna,można czytać co piszesz
i wdrażać jak najbardziej...S U P E R!
POZDRAWIAM WAS kochane...

Babciaela,dziękuję bardzo

[zuza55]

Pogrzebałam wczoraj w swojej przepastnej kulinarnej biblioteczce i znalazłam ciekawą książkę którą nabyłam jakieś 2 lata temu.Nie jest to książka wegańska, ale bardzo inspirująca i dużo tam iście wegańskich przepisów.
Szukałam jakiegoś smarowidła na jutro do chlebka razowego i oto co znalazłam... proste i smaczne. Dzisiaj wykonam jutro przetestuję, ponieważ dzisiaj mam dzień jaglany
PASTA Z BOBU
1,5 szklanki ugotowanego bobu
skórka otarta z 1 sparzonej ekologicznej cytryny(można kupić w Lidlu nie woskowane)
1 łyżka posiekanej, świeżej bazylii
sól, pieprz
1 łyżka dobrego oleju tłoczonego na zimno

Bób obrać z łupin, rozgnieść widelcem.Dodać skórkę cytrynową, posiekaną bazylię, sól i pieprz do smaku.

Bób użyję mrożony, na świeży jeszcze trochę trzeba poczekać

[rebelio]

Zuzo, jesteś bardzo pracowita i bardzo ci za to dziękuje

A ja chyba od 1 marca zrobię sobie przedwiośnianą albo przednówkową głodóweczkę, bo akurat tak mi się ułożą sprawy że chyba będę mogła sobie na to pozwolić

[rebelio]

Napisał zuza55

Jeszcze z taką maszyną się przyjaźnię :LOL:

opowiedz do czego ci służy to cudo i jak się nazywa

[zuza55]

Napisał rebelio

Zuzo, jesteś bardzo pracowita i bardzo ci za to dziękuje

A ja chyba od 1 marca zrobię sobie przedwiośnianą albo przednówkową głodóweczkę, bo akurat tak mi się ułożą sprawy że chyba będę mogła sobie na to pozwolić

Z tą pracowitością to nie bardzo, jakoś nie mogę się zabrać do pracy i buszuję w necie
Głodówkę to trzeba robić na pełnym psychicznym luzie, bo inaczej to można sobie więcej szkody wyrządzić niż pożytku

[zuza55]

Napisał rebelio

opowiedz do czego ci służy to cudo i jak się nazywa

He he , to wyciskarka do cytrusów.Prosta w użyciu jak widać :)

[zuza55]

[zuza55]

Jestem ,,oczyszczona'' po trzydniowym poście , spodnie na mnie wiszą, więc czas na szaleństwa. Dzisiaj piekę ciasteczka.
Soja namoczona czeka na resztę składników

[zuza55]

A to przepis na ciasteczka :

10 dag soi
10 dag ziarna białego sezamu
10 dag mąki jęczmiennej
15 dag mąki pszennej
4 łyżki oliwy
przyprawy korzenne



Soję namoczyć na noc. Namoczoną gotować przez ok. 1,5-2 godziny, a następnie przestudzoną zmielić. Następnie dodać do niej mąkę, szczyptę przypraw korzennych, połowę ziaren sezamu i 2 łyżki oliwy. Potem wyrabiać ciasto, stopniowo dodając wodę (ciasto powinno być miękkie i elastyczne). Następnie rozwałkować ciasto i wykroić ciasteczka szklanką lub foremkami. Na koniec posmarować je oliwą, posypać pozostałym sezamem i upiec na blasze wysmarowanej oliwą przez około 10-20 minut.

- Jeżeli ktoś jest uczulony na gluten, można użyć innej mąki

[zuza55]

Rebelio, też robiłam smalczyk , a raczej coś uniwersalnego
Zamiast fasoli, użyłam czerwonej soczewicy i bez granulatu sojowego, reszta jak u Ciebie.Zrobiłam dużo, część włożyłam do słoiczków, będzie po rozwodnieniu i ponownym doprawieniu służyć jako sos do kaszy