menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Różności
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #81  
Nieprzeczytane 22-11-2016, 08:42
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie 22 listopada

Nutko - Danusiu

22 listopada 1963
53 lat temu zginął John F. Kennedy, dla wielu najlepszy prezydent USA

53 lat temu kule z broni zamachowca zabiły prezydenta Johna F. Kennedy’ego, gdy przejeżdżał otwartym samochodem przez Dallas. Był najkrócej urzędującym prezydentem, a mimo to stał się ikoną. Jest najlepiej ocenianym przez Amerykanów współczesnym przywódcą USA.
http://dziennikzwiazkowy.com/ameryka...prezydent-usa/

Cytat:
Cisza, jaka 22 listopada 1963 roku zapadła nad Dealey Plaza w Dallas, trwała kilka sekund dłużej po tym, jak przebrzmiał huk ostatniego strzału. Przerwał ją ryk silnika prezydenckiej limuzyny, która najpierw zwolniła, a potem błyskawicznie weszła na najwyższe obroty. Dopiero wtedy zaciekawienie ustąpiło miejsca panice, jeszcze nie przerażeniu. Nikt nie widział, czego jest świadkiem. O 12.31 w tłum poszła informacja, że trzydziesty piąty prezydent Stanów Zjednoczonych został ranny. Reakcje ludzi widać doskonale na 26-sekundowym słynnym amatorskim filmie Abrahama Zaprudera. Jeszcze tego samego dnia za pewnik uznano, że winnym zabójstwa Johna F. Kennedy’ego oraz zranienia gubernatora Teksasu Johna Connally’ego jest schwytany tuż przed 14.00 Lee Harvey Oswald. Postrzelony dzień później w areszcie przez Jacka Ruby’ego zmarł w szpitalu Parkland Hospital 48 godzin po stwierdzeniu zgonu prezydenta. To fakty. Cała reszta do dziś jest jedną wielką spekulacją.Wśród dziesiątek spiskowych teorii na temat powodów, dla których zginął prezydent Kennedy, jedna tylko nie doczekała się pełnego opisu. Przez dziesięciolecia uważano ją za najbardziej niedorzeczną.
Wiecej:
http://www.forbes.pl/jak-kennedy-pob...08431,1,1.html

Do mitu przyczyniły się też ujawnione po śmierci JFK jego liczne romanse w tym najpowazniejszy z aktorka filmowa Marylin Monroe.

Kto nie pamieta jej legendarnego wykonania “"Happy Birthday Mr President" w dniu 19 maja 1962 roku na 45 urodziny prezydentowi JFK w Madison Square Garden ! Suknia w ktorej wystapila przeszla do historii mody….w dniu dzisiejszym kosztuje pare dobrych milionow dolarow.





Cytat:
Sama suknia również była obiektem wielu plotek i domniemanych sensacji. Wieść niesie, że cielista, wysadzana 2,5 tys. kryształków suknia bez ramiączek (zaprojektował ją Jean Louis) była tak obcisła, że zszywano ją na aktorce tuż przed jej występem (sama Monroe ponoć nie mogła się w niej poruszać)



Kultowa suknia Marilyn Monroe sprzedana za rekordową sumę



Cytat:
Wystawiane na aukcjach kreacje Marilyn Monroe należą do najdroższych w historii. Jednak legendarna suknia, w której aktorka zaśpiewała równie legendarne "Happy Birthday Mr President", sprzedana została za rekordową sumę 4,8 mln dolarów (równowartość 19,7 mln złotych). To prawie dwukrotnie więcej, niż się spodziewano. Nabywcą kreacji jest sieć muzeów Ripley’s Believe It Or Not.
Zmysłowe "Happy Birthday", które Marilyn Monroe zaśpiewała 19 maja 1962 roku obchodzącemu 45. urodziny prezydentowi Johnowi F. Kennedy’emu w Madison Square Garden to jedno z największych i jednocześnie najbardziej skandalizujących symboli popkultury.
W tamtym czasie nie ustawały plotki o płomiennym romansie JFK i Monroe. Sexy wykonanie dla wielu było oczywistym tego dowodem. Występ sprzed 54 lat to również jedno z ostatnich publicznych wystąpień aktorki – zmarła cztery miesiące później (JFK zginął rok po tym).
Suknię, zawsze już kojarzoną z Marilyn Monroe i jej występem w Madison Square Garden, po raz pierwszy wystawiono na sprzedaż w 1999 roku. Osiągnęła wówczas cenę 1,26 mln dolarów (ok. 5,2 mln złotych). Wyłożył ją amerykański finansista Martin Zweig. Aby ochronić suknię przed niekorzystnym działaniem warunków zewnętrznych, umieścił ją w szklanej gablocie, w której zainstalowano specjalny system wentylacyjny.

http://kobieta.onet.pl/moda/stylizac...wa-sume/whn74f

Posluchajcie:
Marilyn Monroe Happy Birthday Mr President
https://youtu.be/iH3oOVKt0WI
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #82  
Nieprzeczytane 22-11-2016, 10:57
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

70 lat temu, 22 listopada 1946 r., w Zakopanem ogłoszono wyroki na działaczy Goralenvolku – nazistowskiej akcji germanizacyjnej na Podhalu podczas II wojny światowej. Malo sie otym mowi, wielokrotnie stara sie zamiesc pod dywan. Ci co zeswinili sie ta zdrada – napewno nie chca aby im o tym przypominac. Niestety ciagle zyja wsrod nas ich rodziny, dzieci i wnuki.

Po wojnie nie zachowała się “ponoc” ewidencja wydanych kart . Mimo to “rachunkiem prawdopodobienstwa” oszacowano, ze przynaleznosc do Goralenvolk zadeklarowalo 27 tys. Podhalan, co stanowilo 18 proc. ludności całego regionu.

Ile w tym prawdy? Z pewnoscia nigdy sie nie dowiemy! Szczegolnie, ze wielu aktywistow Goralenvolk’u ucieklo z cofajaca sie armia niemiecka. Slad po nich zaginal – przynajmniej tak mowia ich rodziny, bliscy….potomkowie. Gdzie sa? Co o nich wiemy? Czy przypadkowo nie sa naszymi sasiadami? Pytania bez odpowiedzi lub starannie okryte milczeniem.

Cytat:
Jednak na ławie oskarżonych nie zasiedli główni organizatorzy ruchu - Henryk Szatkowski i Witalis Wieder, którzy uciekli razem z wycofującymi się Niemcami. Przed procesem, w styczniu 1945 r., z wyroku Polskiego Państwa Podziemnego, przywódca Goralenvolku Wacław Krzeptowski został powieszony na świerku niedaleko własnego domu przez partyzantów z Armii Krajowej.
Proces odbył się w zakopiańskiej siedzibie Gestapo w willi Palace nazywanej „katownią Podhala” zaadoptowanej na sąd. Na ławie oskarżonych o działalność w Goralenvolku zasiadło pięciu oskarżonych. Jednym z nich był wiceprzewodniczący Komitetu Góralskiego (Guralishes Komitee) Józef Cukier „Kozieniak”.
Żaden nie przyznał się do winy.
Skazani działacze Goralenvolku bezskutecznie zwracali się pisemnie do ówczesnego prezydenta Bolesława Bieruta z prośbą o złagodzenie kary lub zwolnienie z więzienia. Prośby były odrzucane i skazani odbyli w więzieniach swoje wyroki.
http://dzieje.pl/aktualnosci/70-lat-...y-goralenvolku

Na rynku wydawniczym ukazala sie ksiazka, “Goralenvolk – historia zdrady” ktora napisal wnuk jednego z glownych przywodcow Goranelvolku – Henryka Szatkowskiego, ktory aby nie stawic czola zarzutom, uciekl z wycofujaca sie armia niemiecka.
Wojciech Szatkowski jest historykiem Muzeum Tatrzanskiego. Czy udalo mu sie przekonac czytelnika co stalo za zdrada wlasnego narodu, ktorej jednym z wodzow byl jego dziadek ? Czy uwierzymy, ze jedynymi winnymi tej podlej zdrady byli nazisci niemieccy!!!!!.

Goralenvolk. Historia zdrady
Wojciech Szatkowski

Cytat:
Książka, która wypełnia Białą Plamę historii Polski czasu hitlerowskiej okupacji.
Przedstawia nieznaną historię o największej zinstytucjonalizowanej kolaboracji na ziemiach okupowanej Polski.
Porusza temat niewygodny, przemilczany, bulwersujący, emocjonujący szczególnie współczesnych górali, dotychczas „zamiatany pod dywan”.

Temat o bolesnej Hańbie Podhala.
„Goralenvolk to piętno, które było i jest z nami”.
Książka mocno oparta na zachowanych i nieznanych dotychczas dokumentach m.in. z IPN-u, Muzeum Tatrzańskiego, zbiorów prywatnych.
Nieznane zdjęcia. „Żywe relacje”. Liczne cytaty z pamiętników, dzienników i przesłuchań.

Czy znasz termin Goralenvolk?
Czy wiesz coś o liczącym kilkadziesiąt tysięcy narodzie góralskim?
Czy słyszałeś o Legionie Góralskim Waffen SS?
Czy wiesz o góralskim klubie sportowym grającym mecze piłkarskie z klubem Gestapo?
Jak to możliwe, że w czasie gdy okupant niemiecki dokonywał eksterminacji narodu polskiego, jego „honorna” część poszła z wrogiem na współpracę?

W dotychczasowej historiografii ścierały się dwa przeciwstawne nurty, obciążające się nawzajem za kolaborację z niemieckim okupantem: cepry i górale. Jednakże dotychczas nikt nie wskazał na głównego winowajcę akcji Goralenvolk – nazistów niemieckich.

Trudno rozgrzeszyć osoby, które zdecydowały się na współpracę z okupantem. Czym kierowali się w tym niełatwym wyborze moralnym – własną korzyścią, przekonaniami, poszukiwaniem mniejszego zła czy przemożnym strachem?

Niemcy od czasu zakończenia wojny nieustannie przepraszają wszystkich za zbrodnie wojenne. I świat im wybaczył, choć nie zapomniał. Rosjanie z rozliczeniem swoich zbrodni mają problem – przez dziesięciolecia wypierali się ich, w chwili słabości przyznali do nich, ale nie rozliczyli się, a co najważniejsze nie przeprosili. Bez pokuty nie ma przebaczenia. Podhale nie może popełnić tego samego błędu. Za zdradę Polski przez swoich synów, choćby i nielicznych, musi się rozliczyć, przeprosić i prosić o wybaczenie.
Z takim przesłaniem powstała książka Goralenvolk – Historia zdrady.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/14797...istoria-zdrady

Tym co nie znaja tego malo chwalebnego epizodu naszej historii oraz tym co chca dowiedziec sie wiecej, polecam przeczytac wywiad z autorem ksiazki, Wojciechem Szatkowskim, laureatem nagrody historycznej POLITYKI za rok 2012.

Zadry gazdów
Cytat:
Takie rozliczanie dziadka jest próbą wyzwolenia się z traumy rodzinnej?
Trauma była w całej rodzinie Szatkowskich, w rodzinie Krzeptowskich, w ogóle tak naprawdę w całym Zakopanem czy na Podhalu. Goralenvolk to nie był i nie jest temat lubiany, najchętniej pomija się go milczeniem. W moim domu też się o tym mówiło bardzo rzadko, z moją babcią Marią, żoną dziadka Henryka, może trzy razy jakoś wymieniliśmy zdania. Chciałem przełamać to milczenie.

...Był przed wojną znaną postacią Zakopanego, działaczem narciarskim, prawnikiem doktorem, znał siedem języków, miał olbrzymią bibliotekę, był pracowity i sympatyczny. Był bardzo rodzinny, bardzo kochany przez swoje dzieci, z troską się nimi zajmował. A potem okazało się, i to właściwie natychmiast po wybuchu wojny, że staje się jedną z najważniejszych postaci Goralenvolku, autorem memoriału programowego, tłumaczem między góralami a gubernatorem Frankiem, później też Himmlerem. Tłumaczem w sensie dosłownym, ale też niejako ideologicznym. Nie wiem, kiedy dokładnie, ale zapewne jeszcze przed wojną Henryk Szatkowski zdecydował się na współpracę z Niemcami i zaczął współdziałać w Zakopanem z Witalisem Wiederem, kapitanem rezerwy WP i agentem Abwehry.
Akcja Goralenvolku była przygotowywana na długo przed 1939 r.,
Wieder przyjechał do Zakopanego zdaje się w 1934 r.
Akcja Goralenvolku, czyli wyodrębniania górali z narodu polskiego, była rzeczywiście przygotowywana gdzieś od połowy lat 30., a nasiliła się po 1938

Caly wywiad tutaj:

http://www.polityka.pl/tygodnikpolit...ia-zdrady.read

Komentarze zostawiam Wam.
Od siebie dodam: NIGDY WIECEJ !!!!!!
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #83  
Nieprzeczytane 23-11-2016, 14:19
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie 23 listopada

"1793 rok zostawił z Polski tylko krwawiący tułów z głową i sercem"

Cytat:
Jeżeli rok 1772 pozbawił Polskę dostępu do morza, przez co podciął jej siłę rozwoju, ale poza tym okaleczył jej członki zewnętrzne, to rok 1793 pozostawił z niej już tylko krwawiący tułów z głową i sercem, całkiem do życia niezdolny. To miał być naprawdę finis Poloniae, wyrok śmierci na naród, który po wiekach lekkomyślności, po paru pokoleniach szaleństwa, nie tylko zaczynał być mądry, ale śmiał rozpalać w Warszawie drugi Paryż rewolucyjny, groźny dla wszystkich wokoło despotów to 1793 rok zostawił z Polski tylko krwawiący tułów z głową i sercem.

Powiedział prof. Władysław Konopczyński oceniając położenie Rzeczypospolitej po II rozbiorze.

23 listopada 1973 roku w Grodnie zakończył obrady ostatni Sejm I Rzeczypospolitej, trwający od 17 czerwca. W wyniku podjętych uchwał Polska straciła faktycznie suwerenność i stała się protektoratem rosyjskim. Zniesiono Konstytucję 3 maja i przywrócono wolną elekcję.
Zniesiono Order Virtuti Militari. Gwarantką praw w Polsce stała się caryca Katarzyna II.

Cytat:
Sejm grodzieński – sejm skonfederowany zwołany w Grodnie przez Rosję w 1793 . Obradował od 17 czerwca do 23 listopada 1793 pod laską marszałka Stanisława Kostki Bielińskiego . Był to ostatni sejm Rzeczypospolitej szlacheckiej , zwany także "niemą sesją". Odbywał się on po przegranej w 1792 wojnie z Rosją i po zawiązaniu konfederacji targowickiej . W celu sprawnego przeprowadzenia traktatów podziałowych, 15 września 1793 zawiązano konfederację grodzieńską. Sterroryzowani posłowie nie zostali dopuszczeni nawet do głosu ( na zamku grodzieńskim stacjonował garnizon rosyjski z artylerią). Katarzyna II Wielka przysłała napisany przez siebie projekt wieczystego sojuszu Polski i Rosji, który został przedstawiony posłowi rosyjskiemu Jakobowi Sieversowi przez upokorzonych posłów jako prośba narodu polskiego. 14 października 1793 projekt przeszedł "jednogłośnie" (nikt nie odważył się odezwać). W jego efekcie jak powiedział jeden z posłów Polska stała się prowincją rosyjską. Większość posłów była przekupiona i zastraszona.
http://www.szkolnictwo.pl/szukaj,Sej...C5%84ski_(1793)
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #84  
Nieprzeczytane 24-11-2016, 10:40
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie 24 listopada

Thanksgiving, czyli Święto Dziękczynienia obchodzone w USA.

Święto obchodzone w każdy czwarty czwartek listopada, czyli w tym roku przydające na 24 dzień tego miesiąca, jest dla Amerykanów jedną z najważniejszych dat roku. Tego dnia odbywają się parady, msze i mecze, a rodziny zasiadają do uroczystej kolacji, której obowiązkowym składnikiem jest pieczony indyk.


Łączy niezależnie od wyznania
Cytat:
Oficjalnie przyjmuje się, że po raz pierwszy to Święto Dziękczynienia obchodzone było w kolonii Plymouth w 1621 roku. Pielgrzymi na statku Mayflower przypłynęli jesienią 1620 roku do wybrzeży Cape Cod i założyli tam kolonię. Po przetrwaniu ostrej zimy, która zabiła ponad połowę z nich, wspólnie z Indianami obchodzili rodzaj dożynek, dziękując Bogu za przeżycie i pierwsze obfite zbiory. Zorganizowali ucztę, w czasie której spożywali ptactwo (kaczki, gęsi, indyki), dziczyznę, kukurydzę i gotowaną dynię. Zwyczaj uroczystej kolacji przetrwał do dziś, tyle że z delikatnymi modyfikacjami w menu, ale cel pozostał ten sam: dziękowanie Bogu za udany rok. Dzień Dziękczynienia to najbardziej jednoczące z obchodzonych w Stanach Zjednoczonych świąt. W porównaniu z Bożym Narodzeniem, ,,Thanksgiving Day" łączy wszystkich, niezależnie od wyznania.


Pierwszy Thanksgiving – Jennie Augusta Brownscombe (1850-1936)
Smacznie i rodzinnie
Cytat:
23 listopada 1789 pierwszy prezydent Stanów Zjednoczonych George Washington ustanowił Święto Dziękczynienia (zwane w USA ,,Thanksgiving Day” lub po prostu ,,Thanksgiving”). Obchodzone jest ono w każdy czwarty czwartek listopada (w Kanadzie w drugi poniedziałek października). Dzieje tego święta nie prowadzą do żadnego patrona, chociaż nazwa nasuwa skojarzenia religijne. W Święto Dziękczynienia Amerykanie wyjeżdżają z wielkich miast, by odwiedzić bliskich i zasiąść z nimi przy obficie zastawionych stołach. Menu jest również tradycyjne: na stole nie może zabraknąć pieczonego indyka z sosem żurawinowym, tłuczonych ziemniaków, kukurydzy, ciasta z dyni i innych amerykańskich potraw, jak np. „apple pie” czy „sweet potato casserole”. Jedni decydują się na świętowanie w domach, inni udają się do hoteli i restauracji, które z tej okazji przygotowują specjalne oferty. Tradycją Święta Dziękczynienia jest też wspólne oglądanie futbolu amerykańskiego czy udział w organizowanych tego dnia mszach, marszach i paradach.
http://www.polskieradio.pl/5/240/Art...chodzone-w-USA

Dzień Indyka
Co roku w Święto Dziękczynienia Amerykanie zjadają ok. 46 milionów indyków, a uroczystej kolacji bez pieczonego ptactwa nie wyobraża sobie ponad 95 proc. mieszkańców Stanów Zjednoczonych.

Cytat:
Indyk symbolizuje ten dzień, jest dla Amerykanów tym, czym wigilijny karp dla Polaków, dlatego też Święto Dziękczynienia nazywa się czasami Dniem Indyka. Przypuszcza się, że to właśnie indyk był ofiarą dziękczynną za obfite plony pielgrzymów. Ptaka docenił też niegdyś Benjamin Franklin, który postulował uczynić go godłem USA.


Ze Świętem Dziękczynienia wiąże się także zwyczaj polegający na ułaskawieniu jednego indyka przez urzędującego Prezydenta USA.

Cytat:
Coroczną tradycję ocalania ptactwa oficjalnie rozpoczął prezydent George Bush w 1989 r., choć jej źródeł historycy doszukują się już w 1863 r., kiedy prezydent Abraham Lincoln oszczędził bożonarodzeniowego indyka na prośbę swego syna Tada. Ten nazwał swego nowego przyjaciela imieniem Jack i nauczył go chodzić za sobą po ogrodach Białego Domu. Ułaskawienie indyka jest ważną ceremonią, w której uczestniczy rodzina prezydenta i wielu gości.
http://www.polskieradio.pl/5/240/Art...chodzone-w-USA

__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #85  
Nieprzeczytane 24-11-2016, 20:39
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie 24 listopada

24 listopada – dzisiaj obchodzimy 152 rocznice urodzin Henri Marie Raymond de Toulouse-Lautrec-Montfa, nazywanego w skrocie Henri de Toulouse-Lautrec (1864-1901), francuskiego malarza i grafika, przedstawiciela impresjonizmu.

"Drogi panie, malarstwo jest jak g.......o, to się czuje, ale nie tłumaczy".(Henri de Toulouse-Lautrec)

Henri de Toulouse-Lautrec to postac ktorej przedstawiac nie trzeba. Nazywano go "Dusza Montmartre’u”. Symbol i legenda paryskiej cyganerii . Slawe przyniosly mu jego liczne litografie i plakaty, na ktorych uwiecznil zycie bohemy XIX-wiecznego Paryza…artystyczny Montmartre…Moulin Rouge, paryskie kabarety i teatry.
Jego wyjatkowy dorobek jest powrzechnie znany. : Kobieta zakladajaca rajstopy, Taniec w Moulin Rouge, La Goulue (plakat), Lezaca naga kobieta, Dwie przyjaciolki…



Byl kaleka, mial tylko 150 cm wzrostu. Jak kazdy mezczyzna pragnal milosci kobiety ale te, ktore stanely na jego drodze nie traktowaly go powaznie i osoby, z ktora mozna zwiazac swoje zycie. Dreczony drwinami z powodu swego kalectwa artysta, czesto szukal pocieszenia na dnie kieliszka, co doprowadzilo go do alkoholizmu. Dodatkowo cierpiał na syfilis. To wszystko doprowadzilo go do wczesnej smierci w wieku 36 lat.
Cytat:
Henri Toulouse-Lautrec to postać nietuzinkowa i inspirująca, która żyła pełnią życia. Wywodził się z rodziny, która miała korzenie arystokratyczne. Jego rodzicami była para kuzynów, co w wypadku Henriego było przyczyną poważnych defektów genetycznych. Henri mierzył jedynie 150 cm, posiadał tors i górne partie ciała o normalnych proporcjach oraz anormalnie krótkie kończyny dolne, które w wyniku schorzeń genetycznych po wielokrotnych złamaniach nie mogły się zrosnąć, przez co w ogóle nie rosły.
Ograniczenia wynikające z choroby wywarły wpływ na całe życie Toulouse-Lautreca. Z pewnością przyczyniły się do choroby alkoholowej, wyjątkowej nadwrażliwości i środowiska, w jakim obracał się artysta. Bez wątpienia miały wpływ na wybór artystycznej drogi życiowej, której Henri poświęcił się bez reszty. Od zawsze pasjonował się malarstwem i sztukami plastycznymi. Od 1882 rozpoczął więc studia malarskie w École des Beaux Arts w Paryżu. W 1887 urządził na Montmartre własną pracownię.
Inspiracje czerpał z życia paryskiej bohemy. Nie był jednak taki, jak inni postimpresjoniści. Malarstwo Toulouse’a przedstawia sceny z życia Montmartre, Moulin Rouge i innych paryskich kabaretów, teatrów, kawiarni i domów publicznych. Jego najwierniejszymi modelkami były prostytutki i tancerki. Geniuszu jego obrazom dodaje doskonały zmysł obserwacji. Uwielbiał nocne życie i uwodzicielskie kobiety, które na stałe wpisały się w jego malarstwo.

Tym co interesuja sie sztuka proponuje przeczytac doskonala ksiazke, ktora posluzyla do nakrecenia w roku 1952 filmu « Moulin Rouge »:
Pierre La Mure - Moulin Rouge, Wydawnictwo Muza S.A., 2006
Naprawde warto !


15 faktów z jego dość skandalicznego życia.
http://www.wyrwanezkontekstu.pl/lite...znice-urodzin/

Obejrzyjmy:
Posters of Henri de Toulouse-Lautrec
https://youtu.be/VhIS67lEOqA
Henri de Toulouse LAUTREC MOULIN ROUGE
https://youtu.be/VPztUh9ikPY
Moulin Rouge (1952 Film) Can-Can Dance
https://youtu.be/exrcnq6Uac4
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #86  
Nieprzeczytane 24-11-2016, 20:51
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

24 listopada w 1898 roku – w Okuniewie na Witebszczyźnie urodził się Tadeusz Dołęga-Mostowicz – polski pisarz, prozaik, scenarzysta. Autor powieści, m.in. „Kariera Nikodema Dyzmy”, „Znachor”.
Cytat:
W 1915 r. ukończył gimnazjum w Wilnie i rozpoczął studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Kijowie. Należał do konspiracyjnej Polskiej Organizacji Wojskowej. W 1917 r. przerwał studia i wyjechał do Warszawy, gdzie zaciągnął się ochotniczo do wojska. Walczył w wojnie polsko – bolszewickiej i w Kampanii Wrześniowej

Zginął 20 września 1939 r. w miejscowości Kuty na Pokuciu w walce z czołgami sowieckimi. W 1978 r. jego sprowadzono z Ukrainy i pochowano w katakumbach na Powązkach. Rodzice pisarza są pochowani w Głębokiem na obecnej Białorusi.
Dołęga-Mostowicz napisał kilkanaście powieści, z których najsłynniejsza to zekranizowana po wojnie jako serial „Kariera Nikodema Dyzmy” ze wspaniałą rolą Romana Wilhelmiego i – również zekranizowany – „Znachor” z Jerzym Bińczyckim w roli głównej. Utwory Dołęgi-Mostowicza masowo ekranizowano zresztą już przed wojną. Na podstawie jego powieści powstały wtedy m.in. filmy „Prokurator Alicja Horn” pierwsza filmowa wersja „Znachora”, „Profesor Wilczur”, „Ostatnia brygada”, „Doktor Murek”, „Trzy serca”, „Złota maska”, „Testament profesora Wilczura”.

Przypomnijmy sobie:
Kariera Nikodema Dyzmy (Roman Wilhelmi) – Raut
https://youtu.be/AlIbSQrZr90?list=PL...I7XReQa4GKj K
Cytat:
Jedna z najlepszych scen perełki polskiej kinematografii z udziałem genialnego Romana Wilhelmi

Posluchajmy:
Kariera Nikodema Dyzmy - Rozdział 1
https://youtu.be/9P3Opr2z9UQ?list=PL...O4fNuP50ehu 7
Cytat:
zawsze aktualna, doskonala satyra na sanacyjna Polske.
(1939) Złota maska 1/8
https://youtu.be/W8T0H1Bl9Co?list=PL5870ECC28BEF5A11
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #87  
Nieprzeczytane 24-11-2016, 21:04
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie 24 listopada 1932 r

We Lwowie urodził się Andrzej Kurylewicz, kompozytor, pianista, trębacz, puzonista, dyrygent. Zmarł w 2007r.
Jest autorem cyklów Pieśni do wierszy między innymi :Jana Kochanowskiego, Juliusza Słowackiego, Zygmunta Krasińskiego, Cypriana Kamila Norwida.
Od 1970 komponował głównie muzykę poważną: solową, instrumentalną : Missa Brevis, Pięć Psalmów, Te Deum.



Pieśń XXIV, z cyklu 6 Pieśni do wierszy J. Kochanowskiego, op. 21 wykonanie Wanda Warska:
https://www.youtube.com/watch?v=w6CxCZ0fn04
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #88  
Nieprzeczytane 25-11-2016, 20:21
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie 25 listopada

Danusiu

25 listopada 1764 – ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski został koronowany w Warszawie.


Posluchajcie:
Sympozjum naukowe z okazji 252. rocznicy koronacji Stanisława Augusta
https://youtu.be/oaVQn12kRk4
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #89  
Nieprzeczytane 25-11-2016, 20:38
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie 25 listopada

25 listopada 1839 – we Lwowie urodził się Stanisław Duniecki – polski kompozytor, dyrygent, krytyk i kapelmistrz Opery Lwowskiej, twórca opery komicznej "Paziowie Królowej Marysieńki"

Cytat:
Początkowo uczył się gry na fortepianie i kompozycji u J.K. Kesslera. W latach 1854-1858 przebywał na studiach w Lipsku, w 1859 uzupełniał je w Wiedniu, następnie w Brukseli u F.J. Fétisa oraz w Paryżu. W 1863 roku wrócił do kraju, po czym objął posadę kapelmistrza teatru we Lwowie, tam wystawił w 1864 roku swoją najpopularniejsza operetkę „Paziowie królowej Marysieńki”, którą grano w 1865 roku także w Wiedniu i w Krakowie. Wykonywana z udziałem Heleny Modrzejewskiej w roli pazia Stefana, cieszyła się w Krakowie dużym powodzeniem. Następnie Duniecki przebywał w Warszawie, pisał sprawozdania z przedstawień operowych w tygodniku „Kłosy”. Ponieważ opera w Warszawie nie wystawiła jego „Paziów”, objął w 1866 roku stanowisko kapelmistrza orkiestry teatru krakowskiego. Podczas pobytu w Krakowie zajął się organizowaniem przedstawień operowych – wystawił „Halkę” (29 listopada 1866) z udziałem M. Gruszczyńskiej (na przedstawieniu 29 grudnia obecny był kompozytor) oraz „Verbum nobile” (18 stycznia 1867r.) Moniuszki , a także własne opery i operetki – ale mimo tych wysiłków opera krakowska się nie utrzymała. Duniecki pisał również artykuły w krakowskim tygodniku „Kalina”. Na skutek choroby płuc wyjechał w 1867 roku za granicę. Przebywał w Rumunii, Meranie, Tyrolu, wreszcie osiadł w Wenecji.
Nawiązując do zasobu środków technicznych Rossiniego i Offenbacha Duniecki uprawiał przede wszystkim opery komiczne, operetki, wodewile, spośród których współcześni szczególnie cenili takie utwory jak „Paziowie królowej Marysieńki” i „Pokusa”. Przypuszcza się, że w niedokończonej operze „Igor” chciał nawiązać do zdobyczy Wagnera, gdyż entuzjastycznie odnosił się do jego kontrowersyjnych jak na owe czasy dzieł.
http://pwm.com.pl/pl/kompozytorzy_i_...cki/index.html

Pare slow o tej “zapomnianej” operze, ktora w XIX wieku podbijala serca lwowskiej publicznosci.
Paziowie królowej Marysieńki
opera komiczna w 2 aktach
Cytat:
Dwuaktowa opera komiczna Paziowie królowej Marysieńki od razu podbiła lwowską publiczność. Powtarzano ją wielokrotnie, zawsze przy nabitej sali. Z czasem okazać się miało, że przyniosła kompozytorowi największy rozgłos. Wprowadzenie wątków staropolskich przesądziło o ogromnym powodzeniu tej muzycznej facecji. Duniecki chciał więc wprowadzić Paziów na scenę warszawską. Kiedy w 1865 roku pojawił się w stolicy, władze Teatrów Rządowych, w obawie przed falą patriotycznych demonstracji, odmówiły wystawienia opery. Jesienią 1865 roku Stanisław Duniecki był już w Krakowie. Przyjął stanowisko teatralnego kapelmistrza, zaproponowane mu przez dyrektora teatru Adama Skorupkę, chcącego w Krakowie stworzyć scenę operową. Po kilkunastu dniach, wspomagany przez wojskową orkiestrę i amatorski chór, poprowadził Paziów. Przedstawienie wzbudziło entuzjazm i długo nie schodziło z afisza. (Grzegorz Zieziula, Rzeczpospolita 2001) Winnicki, trefniś króla Jana III Sobieskiego, próbuje rozweselić króla i zarazem pomóc jednemu z paziów poślubić ukochaną Alinę, dwórkę królowej Marysieńki. Przekonuje faworyta królowej, markiza de Lussaca, ''francuskiego kogucika'', żeby pomógł mu wysiadywać jaja, z których mają się wykluć kurczaki, ulubiona potrawa królowej. Niezbyt rozgarnięty markiz wierzy, że polskie kury nie chcą wysiadywać jaj, zgadza się mu pomóc, a ubawiony tym widokiem król obiecuje spełnić wszystkie życzenia błazna. Winnicki w imieniu pazia Janusza prosi o rękę Aliny.

https://pwm.com.pl/pl/wypozyczenia/u...pozyczenia.htm
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #90  
Nieprzeczytane 25-11-2016, 20:50
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

25 listopada 1967

W Teatrze Narodowym w Warszawie odbyła się premiera "Dziadów" Adama Mickiewicza w inscenizacji Kazimierza Dejmka. Przestawienie przygotowano dla uczczenia 50. rocznicy rewolucji październikowej. Władze zdjęły je z afisza 30 stycznia 1968 roku., Decyzja ta wywołała protesty studentów i stała się jednym z punktów zapalnych strajków studenckich w marcu 1968 i w rezultacie wydarzenia marcowe, najbardziej burzliwe od 1956 roku wystąpienia polityczne przeciwko ograniczaniu swobód obywatelskich.

Ostatnie przedstawienie "Dziadów" w reżyserii Kazimierza Dejmka,
https://youtu.be/nSfHghEuh44
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #91  
Nieprzeczytane 26-11-2016, 11:30
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie 26 listopada

161 lat temu - 26 listopada w 1855 – w Konstantynopolu zmarł Adam Mickiewicz – największy polski poeta, wieszcz narodowy.


Walenty Wańkowicz, "Portret Adama Mickiewicza
na Judahu skale", 1828,

Najwybitniejszy - obok Juliusza Słowackiego i Zygmunta Krasińskiego - polski twórca romantyczny, poeta, wizjoner, publicysta, działacz polityczny.
Cytat:
Twórczość Mickiewicza wywarła trwały wpływ na polską kulturę: na świadomość zbiorową, literaturę i sztukę. Przez dwa wieki była stałym elementem edukacji literackiej i wychowania patriotycznego. Jego poezja oddziaływała na język i wyobraźnię, znalazła nawet miejsce w mowie potocznej. Literatura XIX i XX wieku pełna jest metafor, cytatów i aluzji do dzieł Mickiewicza.Inspirował m.in. takich twórców, jak Juliusz Słowacki, Bolesław Prus, Stanisław Wyspiański, Stefan Żeromski. Do dziś nawiązują do niego współcześni poeci, jak np. Czesław Miłosz czy Tadeusz Różewicz.
Mickiewicz inspirował także malarzy i grafików (ilustracje do jego utworów wykonywali m.in. Gerson, Andriolli, Smokowski, Lesser), kompozytorów (muzykę pisali m.in. Chopin, Moniuszko, Szymanowski, Paderewski, Czajkowski, Rimski-Korsakow).
Sam Mickiewicz, często jako symbol Poety-Wieszcza Narodowego, był tematem portretów, rysunków i medalionów (uwieczniali go m.in. Walenty Wańkowicz, Józef Oleszkiewicz, Norwid, Delacroix).
Najsłynniejsze pomniki Mickiewicza znajdują się obecnie w Warszawie (Cyprian Godebski), w Krakowie (Teodor Rygier), w Poznaniu (Bazyli Wójtowicz) i w Paryżu (Émile Antoine Bourdelle).
W aktualnych dyskusjach o kształcie przyszłej zjednoczonej Europy przywoływany jest Mickiewicz jako prekursor wizji federacji wolnych narodów i obywateli oraz twórca idei ojczyzny jako wspólnoty zbudowanej na poczuciu więzi kulturowej i systemie wartości. Wątki te obecne są w wydanej w Paryżu (2001) księdze zbiorowej "Le Verbe et Histoire. Mickiewicz, la France et l'Europe".
Opracowanie: Halina Floryńska-Lalewicz, luty 2003
http://culture.pl/pl/tworca/adam-mickiewicz

Szczegoly z jego zycia i tworczosci:
http://culture.pl/pl/tworca/adam-mickiewicz

Ciekawostka o ktorej malo wiemy:
Antoni Kurzawa, "Mickiewicz budzący geniusza poezji"
http://culture.pl/pl/dzielo/antoni-k...eniusza-poezji
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #92  
Nieprzeczytane 26-11-2016, 13:45
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

26 listopada w 1918 roku – w Przemyślanach pod Lwowem urodził się Leopold Kozłowski – polski pianista, klezmer, kompozytor, dyrygent. Zwany ostatnim klezmerem Galicji.

Przypomnijmy sobie historie muzyki klezmerskiej

Cytat:
Muzyka klezmerska – potocznie klezmer niegdyś muzyka związana z żydowskimi obrzędami religijnymi, z czasem przerodziła się w muzykę rozrywkową, graną w czasie żydowskich ślubów i uroczystości, by wreszcie połączyć się z jazzem.
Zawód klezmera często przechodził z pokolenia na pokolenie, zaś muzycy uświetniali swoją grą ważne uroczystości – wesela czy wystawne dworskie przyjęcia. Tak jak dziś, mieli oni bardzo urozmaicony repertuar, sięgali po utwory regionalne, muzykę żydowską, z czasem utworzyło się kilkanaście nurtów tej muzyki, tworzonych przez różne rody muzyków. Od bardziej religijnej muzyki chasydzkiej po bardziej świecką i rozrywkową. Holocaust sprawił, iż najwięcej wykonawców działa obecnie w USA. W Polsce prawdziwy renesansnastąpił w latach 90., obecnie powstaje coraz więcej grup klezmerskich, a także restauracje, które poza kuchnią dają też możliwość posłuchania muzyki w oryginalnym wykonaniu.
Wiecej:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Muzyka_klezmerska

Pare slow o Leopoldzie Kozlowskim
Cytat:
Podczas Holokaustu stracił oboje rodziców. W obozie pracy w Kurowicach należał do obozowej orkiestry. Uratował się wraz z bratem Adolfem dzięki ucieczce. Trafił do żydowskiego oddziału partyzanckiego Abrama Bauma "Bunia".
Skomponował muzykę do filmów: Austeria w reż. Jerzego Kawalerowicza (1983), I skrzypce przestały grać (1988) i Skrzypce Rotszylda (1988); jako aktor zagrał m.in. w Liście Schindlera Stevena Spielberga, gdzie był także konsultantem muzyki gettowej, twórca opracowania muzycznego do polskiej sekwencji filmu "Wichry wojny" w reżyserii Dana Curtisa z Ali MacGraw i Robertem Mitchumem, autor ilustracji muzycznej do sekwencji cygańskiej filmu Jerzego Skolimowskiego "Wiosenne wody" z Nastassią Kinski.
Opracował muzycznie sześć polskich wersji musicalu Skrzypek na dachu. Wielokrotnie koncertował w całej Europie, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Związku Radzieckim i Izraelu.
Jest wnukiem Pejsacha Brandweina, który wraz z tuzinem swoich muzykujących synów założył najsłynniejszą w Galicji kapelę klezmerską. Wszyscy mieli profesjonalne wykształcenie muzyczne. Kapela braci Brandweinów grała nawet u marszałka Józefa Piłsudskiego i na dworze cesarza Franciszka Józefa. Jeden z wujów Leopolda Kozłowskiego – klarnecista Naftule Brandwein – uważany był w Ameryce za "króla" muzyki klezmerskiej.
W 2008 został odznaczony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”[3].
W dniu 28 maja 2014 roku podczas uroczystej sesji otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Leopold_Koz%C5%82owski


Rozczulajaca rozmowa pani Joanny Kucharskiej z panem Leopoldem.

“Muzyka, która ratuje życie...”

Cytat:
…udaję się z Leopoldem Kozłowskim w długą, niesamowitą, ale i bolesną podróż w przeszłość. Siedzimy w jednym z obozowych baraków, co prawda w Auschwitz, a nie w Kurowicach – lecz obóz to obóz. Tylko tu może mówić o przeszłości, tu powracają wspomnienia. Gdzie indziej by się nie przełamał. Ta opowieść zasługuje na to, by być wypowiedziana właśnie tu. „W tych miasteczkach już nie ma nas, Nasze miejsca już rozdał czas, Lecz bogaci, czy biedni Wciąż stamtąd jesteśmy I to się nie zmieni”

Moje miasteczko, ja to nazywam: miasteczko serc. Proszę sobie wyobrazić, tam mieszkali Żydzi, Polacy, Ukraińcy, Cyganie.

W sobotę był szabas, Żydzi zamykają sklepy. Były dwa sklepy nie żydowskie i oni też zamykali. W niedzielę, kiedy żydowskie sklepy mogły być otwarte, Żydzi zamykali sklepy. Bywali u siebie, na święta: Yom Kippur, Rosz ha – Szana – w pierwszej lawie siedział starosta, proboszcz, komendant policji. Ja nie mówię, że się kochali, a może się i w Przemyślanach kochali. Tolerowali się. Nie było jakiejś zawiści.

Niemcy w końcu zajmują Żmerinkę i napotykają na swej drodze rodzinę Kozłowskich. Wymierzają w nich kolby karabinów, już mają paść strzały, gdy ojciec pyta, czy może przed śmiercią im coś zagrać. Gra na swych skrzypcach tak pięknie, że ta muzyka ratuje im życie. Kolby powoli opadają w dół. To była „Ta ostatnia niedziela”, żyją dzięki tangu śmierci. Wracają do domu, do matki. 5 listopada 1941 roku ojciec muzyka został zabity przez Niemców w rodzinnym mieście. Gestapo zarządziło, żeby wszyscy Żydzi powyżej osiemnastego roku życia zebrali się na rynku. Ojca wraz z trzystoma sześćdziesięcioma innymi Żydami zabrano do lasu i rozstrzelano. Wcześniej sami wykopali sobie groby.

Tu sie zatrzymam. Jedno moge powiedziec, ze trzeba miec solidne nerwy aby doczytac do konca. Od siebie dodam: NIGDY WIECEJ !
Czytaj wiecej: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/m...z_1_73171.html

Posluchajcie:
W tych miasteczkach już nie ma nas - LEOPOLD KOZŁOWSKI
https://youtu.be/S6rE9dhzSQE

KLEZMER - LEOPOLD KOZŁOWSKI
https://youtu.be/kLvCDldhmoE
Krótka rozmowa z Leopoldem Kozłowskim - kompozytorem, pianistą i wybitnym klezmerem, nagrana tuz przed koncertem w Hotelu Bukovina.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #93  
Nieprzeczytane 26-11-2016, 14:52
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

26 listopada w 1922 roku w Minneapolis (USA), urodzil sie Charles Monroe Schulz – “Sparky” – amerykanski tworca komiksow, znany glownie jako autor serii Fistaszki (Peanuts)..
"Gdybym był utalentowany, zostałbym malarzem albo pisarzem. A tymczasem rysuję kreskówki" - mawiał Charles M. Schulz, autor najdziwniejszego spośród najpopularniejszych komiksów wszech czasów.
Cytat:
Schulz rysował "Fistaszki" przez 50 lat. Przez pół wieku codziennie w amerykańskiej prasie pojawiał się nowy pasek o przygodach gromadki dzieci i psa rasy beagle. Z początku chciał, żeby jego cykl komiksowy nazywał się "Li'l Folks", czyli "Mali ludzie", albo po prostu "Charlie Brown", ale syndykat prasowy, z którym współpracował, zmusił go do zmiany nazwy, z czym Schulz właściwie do końca życia się nie pogodził.

Ostatni rysunek z Fistaszkami - w którym autor ogłasza, że odchodzi na emeryturę - ukazał się w prasie nazajutrz po jego śmierci. To był przypadek, ale takie przypadki zdarzają się właśnie artystom, których twórczość spleciona jest z życiem
: http://wyborcza.pl/1,75410,19422718,...#ixzz4R6Z3eZGE

Kto nie pamieta glownego bohatera Fistaszkow - psa Snoopy rasy beagle oraz jego wlasciciela Charlie Brown’a ? Poznaly ich miliony ludzi – jego tworca stal sie najlepiej zarabiajacym czlowiem w branzy komiksow.
Peanuts / Fistaszki ("Fistaszki")
HTTP://WWW.KOMIKS.GILDIA.PL/BOHATEROWIE/PEANUTS


Obejrzyjcie polski zwiastun do filmu Fistaszki, ktory wszedl na ekrany na poczatku 2016 roku
https://youtu.be/nGQmrVfT0Yc?list=PL...rRnRfMqBtEVnAU

__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #94  
Nieprzeczytane 26-11-2016, 15:11
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

26 listopada w 1919 roku w Białymstoku urodził się Ryszard Kaczorowski – w latach 1989–1990 ostatni Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie.
Zginął w 2010 r. w Katastrofie Smoleńskiej


"Ryszard Kaczorowski – zwykły niezwykły człowiek
26.11.2014 06:00"


Cytat:
To był człowiek, który nie grał. Jego życie było służbą - mówił o Ryszardzie Kaczorowskim historyk, prof. Rafał Habielski. 26 listopada mija 95. rocznica urodzin ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie.
Prosty człowiek
Ryszard Kaczorowski nigdy nie wysuwał się na pierwszy plan. W jego pracy Polska zawsze była na pierwszym miejscu. Podkreślał, że patriotyzm nie zależy od miejsca zamieszkania i nawet na emigracji nie da się zamienić polskiej duszy na inną.
http://www.polskieradio.pl/39/284/Ar...atni-Prezydent

Ryszard Kaczorowski: ostatni taki prezydent
Cytat:
Więziony przez NKWD, żołnierz Andersa i wieloletni emigrant, nigdy jednak nie zapominający o swoich korzeniach. Ryszard Kaczorowski był żywym pomnikiem tragicznej historii Polski w XX wieku.
http://www.newsweek.pl/polska/ryszar...56684,1,1.html

__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95  
Nieprzeczytane 27-11-2016, 13:58
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie Jaka rocznice mamy dzisiaj?

Z pewnoscia kilka, o ktorych nalezy pamietac.
Pierwsza wyprawa krzyżowa – wyprawa wojenna, która zapoczątkowała okres zbrojnych krucjat, rozpoczętych przez papieża Urbana II od apelu na synodzie w Clermont 27 listopada 1095 roku. Wyprawa wyruszyła w 1096 roku, z podwójnie obranym celem – zdobycia Jerozolimy i Ziemi Świętej oraz uwolnienia wschodnich chrześcijan spod islamskiej władzy.

https://pl.wikipedia.org/wiki/I_wyprawa_krzy%C5%BCowa

Ciekawe opracowanie:
I WYPRAWA KRZYŻOWA
1096-1099

http://www.zamki.name/wojny.php?woj=9

Cytat:
..Od tysiąca lat Święta Ziemia Bliskiego Wschodu spływała krwią. Zostały w niej wyryte na zawsze ślady walki między trzema wielkimi religiami świata. Wojna między chrześcijanami a muzułmanami zadała najgłębsze rany. Zaczęła się pod koniec XI wieku i trwała 200 lat. Stawką był skrawek ziemi o długości, zaledwie kilkuset kilometrów. Na nim leżała największa nagroda... Jerozolima...

...tamta Święta Wojna przeszła do legendy, choć pozostały świadectwa tych, którzy widzieli ją na własne oczy, wielkich kronikarzy z dwóch różnych światów, chrześcijan i muzułmanów. Opisywali wielkie czyny, wielkie bitwy i wielkich wojowników. Ludzi, którzy oddali życie za swojego boga. Doszło wtedy do starcia dwóch wiar, walki pomiędzy Półksiężycem a Krzyżem, nastały Krucjaty...

...Jerozolima ma niecały kilometr szerokości. W jej murach Krzyżowcy zamordowali 30 tysięcy muzułmanów i żydów. Wiadomość o rzezi wstrząsnęła Światem Islamskim. Krucjaty wywarły wpływ na całe arabskie społeczeństwo. Do dziś traktuje się je jak najazd barbarzyńców. Nadal w kawiarniach i domach rodzinnych, opowiada się o Wyprawach Krzyżowych, jakby wydarzyły się wczoraj. Za każdym razem gdy Zachód najeżdżał ten region, mówiono, że to kolejna Krucjata. Dla tego, gdy po wydarzeniach z "11 Września" prezydent USA powiedział, że "trzeba rozpocząć Nową Krucjatę, aby powstrzymać ataki", zadrżał cały Świat Islamski, wiedział, co go czeka...

Posluchajmy:

Wyprawy Krzyżowe - Półksiężyc i Krzyż - Pierwsza Krucjata Lektor PL
https://youtu.be/2AkfTq9QN6k

"Krucjaty" - cały film. Lektor PL
https://youtu.be/uu9JdEwYhx0

Wielokrotnie sie zastanawialam i ciagle zastanawiam czy wyprawy krzyzowe byly powodem do dumy...a moze hanba? Niestety, nie potrafie znalesc odpowiedzi, ktora by mnie przekonala !
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #96  
Nieprzeczytane 27-11-2016, 17:57
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Ustanowienie Nagrody Nobla – piekna historia testamentu sporzadzonego 27 listopada w 1895 roku….i nie tylko !
Oto fragment testamentu:
"Ja niżej podpisany, Alfred Nobel, oświadczam niniejszym, po długiej rozwadze, iż moja ostatnia wola odnośnie majątku, jest następująca. Wszystkie pozostałe po mnie, możliwe do zrealizowania aktywa, mają być rozdysponowane w sposób następujący: kapitał zostanie przez egzekutorów ulokowany bezpiecznie w papierach, tworzących fundusz, którego procenty każdego roku mają być rozdzielone w formie nagród tym, którzy w roku poprzedzającym przynieśli ludzkości największe korzyści.”

Spadkobierca i dysponentem majatku Alfreda Nobla zostala Szwedzka Akademia Nauk.

Cytat:
Pierwsza uroczystość wręczenia tej nagrody odbyła się w Królewskiej Akademii Muzycznej w Sztokholmie w 1901, Pokojową Nagrodę Nobla otrzymali wtedy Jean Henri Dunant, założyciel Czerwonego Krzyża i Frédéric Passy. Od 1902 nagrody są wręczane przez króla Szwecji. Uroczystość odbywa się zawsze 10 grudnia.

Każdy z laureatów otrzymuje złoty medal i dyplom honorowy. Nagroda Nobla ma także wymiar finansowy. Laureat otrzymuje znaczną kwotę pieniężną (do roku 2012 było to 10 milionów koron szwedzkich, czyli około 4,5 miliona złotych[2], od roku 2012 – 8 milionów koron, czyli około 3,6 miliona złotych[3]), aby mógł kontynuować swoje badania lub prace bez konieczności zabiegania o fundusze.
Wiecej:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nagroda_Nobla




Alfred Nobel kiedys powiedzial: “odkrycia naukowe przysluguja sie ludzkosci” ale rowniez pragnal uhonorowac ludzi “piora”, za ich prace na rzecz idealistycznych tendencji.

Nagrody Nobla są przyznawane corocznie, w następujących dziedzinach:
fizyki, chemii, przez Królewską Szwedzką Akademię Nauk,
fizjologii lub medycyny, przez Instytut Karolinska,
literatury, przez Akademię Szwedzką, za „wybitną pracę na rzecz idealistycznych tendencji”,
[i]Pokojowa Nagroda Nobla[/I], przez Norweski Komitet Noblowski, za „najlepszą pracę na rzecz braterstwa między narodami, likwidacji lub redukcji stałych armii oraz za udział i promocję stowarzyszeń pokojowych”.
Od 1968 r. Bank Szwecji przyznaje w dziedzinie ekonomii nagrodę, imienia Alfreda Nobla:
Nagroda Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie ekonomii

Alfred Nobel nigdy nie zdradzil dlaczego przyznanie najwazniejszej nagrody pokojowej powierzyl Norwegom, a nie Szwedom – jego rodakom.

Warto jednego dnia zobaczyc telewizyjna relacje z Ceremonii wreczania nagrody Nobla oraz bankietu w Ratuszu we wspanialej sali Niebieskiej (Blĺ Hallen). Sledzic rowniez ciekawe rozmowy z roznymi ludzmi. Bankiet jest wspanialy, a dekoracje kwiatowe jedno cudenko. I tu ciekawostka! Kazdego 10 grudnia, miasto San Remo we Wloszech wysyla ogromne ilosci kwiatow do dekoracji Ceremonii i bankietu.

Dlaczego San Remo? …zapewniam Was, ze to historia na pare godzin dlugich zimowych wieczorow. Nie bez powodu Victor Hugo nazwal Alfreda Nobla “najbogatszym wagabunda Europy”.

San Remo (pare kilometrow od granicy francuskiej), to nie tylko miasto slynne z Festiwalu Piosenki, Casyna…wspanialej promenady obsadzonej palmami “Corso Imperatrice” ufundowanego przez Rosyjska Imperatrice wraz cerkwia …..jest tu tez piekna willa, w ktorej przez wiele lat mieszkal Alfred Nobel, gdzie w dniu dzisiejszym miesci sie muzem Nobla. Mozna w nim zobaczyc zrekonstruowane laboratorium, eleganckie pokoje…zapoznac sie z sylwetkami noblistow….i poznac super ciekawa i intrygujaca historie Berthy von Suttner ( z domu hrabina Bertha Kinsky)…i Alfreda Nobla. I wlasnie w tym miescie, stary samotnik z ciezkim charakterem, “najbogatszy wagabunda Europy” zdecydowal sie oswiadczyc….Berth’cie. Nic z tego nie wyszlo ale przyjazn laczyla ich do konca zycia.

W 1905 r Bertha von Suttner, za szerzenie pokoju na swiecie otrzymała Pokojowa Nagrode Nobla.

Postaram sie opisac historie Alfreda Nobla i Berthy na moim blogu.

Je4zeli chodzi o wybor kandydatow do Pokojowej Nagrody Nobla - przynosi ona decydujacym sporo problemow. Wiele nagrod jest kwestionowanych. Za przyznawanie jej niezgodnie z wytycznymi samego Nobla:

Cytat:
Henry’emu Kissingerowi oraz Lę Đức Thọ za zaprowadzenie pokoju w Wietnamie, chociaż w tamtym okresie nadal trwała tam wojna. Lę Đức Thọ nie przyjął nagrody, jako że pokój nie został tam osiągnięty. Heffermehl skrytykował także przyznanie pokojowej nagrody Jaserowi Arafatowi, Szimonowi Peresowi oraz Icchakowi Rabinowi.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!

Ostatnio edytowane przez Mar-Basia : 28-11-2016 o 08:01.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #97  
Nieprzeczytane 28-11-2016, 09:50
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie 28 listopada

- 1967 - W warszawskiej FSO na Żeraniu wyprodukowano pierwszego Fiata 125p.

- 1918 - Naczelnik Państwa Józef Piłsudski powołał Polską Marynarkę Wojenną.

- 1894 - W Poznaniu urodził się Arkady Fiedler, podróżnik, pisarz; uczestnik powstania wielkopolskiego, żołnierz POW, w czasie II wojny światowej w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie; autor ponad 30 książek m.in. "Dywizjonu 303" i "Kanady pachnącej żywicą".
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #98  
Nieprzeczytane 28-11-2016, 09:59
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie 28 listopada 1907

W Krakowie zmarł Stanisław Wyspiański, dramaturg, poeta, malarz, reformator teatru; autor „Wesela”, „Nocy Listopadowej”, „Wyzwolenia” i „Warszawianki”.

W kosciele św. Franciszka z Asyżu można podziwiać witraże autorstwa Wyspiańskiego:


sw franciszek
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #99  
Nieprzeczytane 28-11-2016, 10:09
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie 28 listopada

Nutko-Danusiu

60 lat temu - 28 listopada w 1956 roku w salach paryskich kin zaprezentowano francusko-wloski film Ť I Bog Stworzyl Kobiete ť (Et Dieu créa la femme ). Rezyserem oraz autorem scenariusza byl owczesny maz Bardot – Roger Vadim. Przełomowy obraz w dziejach obyczajowości we francuskim kinie.
Cytat:
"I Bóg stworzył kobietę" musiało wejść do kin w aurze skandalu - jeszcze w trakcie zdjęć Bardot, muza reżysera, porzuciła Vadima dla swojego filmowego partnera, Jeana-Louisa Trintignanta. Protestowały zwłaszcza środowiska katolickie, które w dziele Vadima widziały zamach na świętą instytucję małżeństwa i zezwierzęcenie obyczajów.



Cytat:
Sukces "I Bóg stworzył kobietę" dał początek szaleństwu na punkcie Bardotki. BB portretował sam Pablo Picasso, aktorka została przyjęta przez generała de Gaulle'a, a jej popiersie we frygijskiej czapce Marianny, symbolizujące Rewolucję Francuską, stało się znane na całym świecie. W latach 1957-1959 wpływy ze sprzedaży filmu przekroczyły dochody z eksportu samochodów Renault

Brigitte Bardot rola niezbyt moralnej nastolatki podbila swiat i rozslawila Saint-Tropez (gdzie mieszka do dzisiaj).
Pamietna scena erotycznego tanca na stole, zapewnila jej swiatows slawe i stala sie symbolem swiata wolnej milosci.




Ha ha, ciagle aktualne
Łatwiej obronić swoją cnotę przed mężczyznami, niż opinię przed kobietami” (jedno z wielu trafnych i bezposrednich powiedzen Brigitte Bardot).

Jak ktos nie widzial tego filmu ....i nie boi sie "Diabla" :
Et Dieu créa la femme 1956 (z podtytulami w j.angielskim)
https://youtu.be/sOkgGTucHdQ
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #100  
Nieprzeczytane 28-11-2016, 13:42
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie 28 listopada 1757

28 listopada w 1757 roku urodzil sie William Blake, przez wspolczesnych nazywany czesto “Mad Blake” (Szalony Blake) – poeta, pisarz, malarz i mistyk, precursor romantyzmu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/William_Blake

Blake w kulturze popularnej
Cytat:
Motyw postaci Williama Blake’a pojawia się w filmie Jima Jarmusha Truposz, w którym pewien Indianin ratuje życie rannemu młodzieńcowi o tym samym nazwisku. Indianin z racji studiów w Londynie jest przekonany, że spotkał kolejne wcielenie artysty, dziwiąc się, że ten nie pamięta swojej poezji.
Nagrodzony czterema Oscarami brytyjski film Hugh Hudsona z 1981 „Rydwany ognia” zawdzięcza tytuł wierszowi „Jerusalem” Blake’a. Stanowi on symboliczną ilustrację pasji sportowej trzech bohaterów filmu i jest wykonywany przez chór chłopięcy podczas pogrzebu jednego z nich.
Pieśń „Jerusalem” jest także obecna w kolejnym brytyjskim filmie „Samotność długodystansowca” z 1962 r., tutaj z kolei będąc symbolem podporządkowania głównego bohatera rygorom społecznym.
Wiecej:
https://pl.wikipedia.org/wiki/William_Blake

Zatrzymam sie nad poematem Jeruzalem(1804)

Dziś znany bardziej właśnie jako hymn Jerusalem, z muzyką Charlesa Huberta Hastingsa Parry'ego, napisaną w 1916 r.
Cytat:
Wiersz został opublikowany w 1916 r. w patriotycznej antologii poezji jako próba przezwyciężenia upadku morale w związku z rosnącą liczbą ofiar brytyjskich żołnierzy na froncie I wojny światowej oraz brakiem perspektyw jej szybkiego zakończenia. Do tej pory poemat nie był zbyt znany. Dla wielu definiował on cele, o jakie walczyła Brytania, dlatego Parry został poproszony o stworzenie jego muzycznej wersji na spotkanie kampanii Fight for Right w londyńskim Royal Albert Hall. Jest ona uznawana za jedną z najbardziej popularnych brytyjskich piosenek patriotycznych, często używana alternatywnie jako hymn narodowy. Hymn ten uznaje się za bardzo nacjonalistyczny, chrześcijański i socjalistyczny zarazem. Partia Pracy użyła go w 1945 r. jako sloganu wyborczego (Clement Richard Attlee zapowiadał wówczas, że Anglicy zbudują drugie Jeruzalem).
Wiersz był inspirowany legendą, jakoby Jezus Chrystus, będąc jeszcze młodym mężczyzną, towarzyszył Józefowi z Arymatei w drodze do Glastonbury w Anglii. Uważa się, że Blake rzeczywiście wierzył w tę legendę. Jednak właściwy temat czy też podtekst utworu jest poddawany ostrej debacie, głównie dzięki popularności w spektrum filozoficznym. Ponieważ jest oparty na romantycznej legendzie, odpowiedź na wszystkie cztery pytania z pierwszych wersów brzmi nie. Wreszcie rola Jeruzalem jako drugiego hymnu jest uznawana za nie na miejscu, jako że odwołanie do obcej stolicy w brytyjskiej piosence może być zaskakujące i mylące dla nie-Brytyjczyków.
Wers Bring me my chariot of fire był inspiracją do tytułu angielskiego filmu Chariots of Fire (Rydwany ognia).
Słowa poematu zostały wykorzystane przez Bruce'a Dickinsona w utworze Jerusalem na płycie The Chemical Wedding, inspirowanej twórczością Williama Blake'a.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerusalem_(wiersz)

Piekna ballada...do pieknego wiersza Williama Blake’a z 1804 roku, napisana przez Bruce Dickinson’a – muzyka Charles Hubert Hastings’a Perry.
Jerusalem - Bruce Dickinson
https://youtu.be/n6MS_OEVnk4
Cytat:
Pieśń jest oficialnie wykonywana jako hymn Anglii na rozgrywkach sportowych, w których występują także inne narody należące do Wielkiej Brytanii (Szkocja, Walia lub Irlandia Płn.). Dlatego nie wykonuje się wtedy hymnu God Save the Queen, który jest hymnem całej Wielkiej Brytanii jako hymnu Anglii.
Warto nadmienić również, że do tekstu hymnu Jerusalem odnosi się tytuł znanego filmu angielskiego w reżyserii Hugh Hudsona z 1980 roku Rydwany Ognia (Chariots of Fire) z przepiękną muzyką Vangelisa.
więcej na ten temat: http://pl.wikipedia.org/wiki/Jerusalem

Proponuje obejrzec – niestety tylko w wersji angielskiej:
William Blake Documentary
https://youtu.be/v3hQXQ5_zCM
William Blake: Poet, Artist, Eccentric Genius
https://youtu.be/bP7ju8XkMrg
William Blake - malarstwo
https://youtu.be/Sk_geYnyuOk

Slynne powiedzenia Williama Blake’a. Zdecydowanie ciagle aktualne !
„Zegar odmierza godziny głupstwa, ale mądrości nie mierzą zegary”.

„Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.”

“To, co dzisiaj jest dowiedzione, kiedyś było fantazją.”

“Kto odwagą słaby, ten mocny chytrością”.

“Nadmiar smutku się śmieje. Nadmiar radości płacze.”
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
ROCZNICE Klubikowe cz.VI jolita Różności - wątki archiwalne 506 06-01-2010 22:54
Rocznice. cz.IV jolita Różności - wątki archiwalne 545 04-05-2009 23:38
Rocznice cz.II jolita Różności - wątki archiwalne 508 02-12-2008 14:50
Wydarzenia i rocznice Karol X Społeczeństwo - wątki archiwalne 143 03-04-2008 10:53
Rocznice jolita Różności - wątki archiwalne 496 28-02-2008 22:25

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:45.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.