|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Telefon w 92 proc. polskich domów - komentarze
Komentarz do artykułu: Telefon w 92 proc. polskich domów
-------------------- Bardzo dobrze, że tak jest. Pamiętam 20-letnie oczekiwanie na założenie telefonu stacjonarnego. |
#4
|
||||
|
||||
Pamiętam dobrze zamawianie rozmów międzymiastowych na poczcie-czekanie,czekanie a potem wydzieranie się, bo słyszalność tragiczna..Albo bieganie po osiedlu w poszukiwaniu budki telefonicznej..a teraz i stacjonarny,i komórka ,i gg i poczta mailowa..ach,ta technika!!!
|
#5
|
||||
|
||||
W dzisiejszych czasach to chyba telefonu nie mają Ci co nie chcą mieć.Bo nawet jak nie można podłączyć stacjonarnego to przecierz telefon komórkowy można mieć.
|
#6
|
||||
|
||||
A ja pamiętam to jako zmore ,gdzie w najbardziej nieoczekiwanych momentach dla nas przychodzili ludzie i czy moge zadzwonić..., ględzili po kilkanaście minut o duperelach, zglądali po mieszkaniu wtykajac nosy tam gdzie nie potrzeba. I tu prosze o mnie nie mysleć jako o sobku czy nieużytku.Nigdy nie miałam zalu gdy telefon był po to by wezwać lekarza ,czy pogotowie lub rzeczywiście naglących sprawach ,ale do szewskiej pasji doprowadzało mnie dyktowanie listy zakupów ,wynurzenia miłosne ,kłótnie i inne brednie ,albo dzwonienie do mnie jako do skrzynki kontaktowej i pani pójdzie przekarze mojej cioci ,czy komus tam jeszcze to i to i nie ważne że człowiek dopiero z pracy wrócił ,jeszcze pod prysznic nie zdążył wejśc o zrobieniu objado kolacji dopiero zaczoł mysleć a tu leć bo komuś się chce . O matko jak dobrze ,że te przaśne czasy są już za nami
|
#7
|
||||
|
||||
Ammi - przeżywłam podobne sceny i jeszcze gorsze. Nieraz sąsiedzi przyprowadzali znajomke z innej całkiem części osiedla, czy pozwolę zadzwonić. No i odmów tu, jak idzie fama, że babsko paskudne i nieużyte, a ona mamusi tylko dwa słowa chciała powiedzieć. Wzięłam się na sposób.Informowałam,że muszę zrezygnować z tel. bo nie stać mnie na opłaty. Uprzejmość a jakże, ale dopłacałam sporo do interesu, nie mówiąc o ingerencji w moją prywatność. Jak zaczęłam sąsiadów podliczać z notesem w ręce, skończyło się nagminne korzystanie z telefonu. Dziś jestem szczęśliwa, że każdy korzysta ze swego.
__________________
"Miłość nie jest słaba. Miłość nie jest ślepa". -Phil Bosmans |
#8
|
||||
|
||||
Ja też czekałam długo na telefon ponad 7 lat .Ale gdy go dostałam to wcale nie byłam zbyt szczęśliwa.Co prawda przychodziła tylko jedna sąsiadka ale wystarczała za batalion wojska,jej rozmowy były często wielogodzinne a nigdy nawet nie pofatygowała się by coś zapłacić,twierdząc "ty kiedyś do mnie przychodziłaś".I owszem chodziłam jak trzeba było wezwać pogotowie czy lekarza ,prywatne rozmowy załatwiałam z automatu.A rodzina-ciągle dzwonili i zawsze była krytyka -a to gdzie chodzę ze nie odbieram,a to wezwania z byle powodu.W końcu zrezygnowałam,kupiłam komórkę,i mam spokój,bo na komórkę nie dzwonią"bo szkoda pieniędzy".Teraz wszyscy mamy komórki i taniej nas to wychodzi jak przedtem,dzieci jak chcą więcej "gadać"muszą sobie na karte zarobić,nauczyły się kontroli.
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze" http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/ |
#9
|
||||
|
||||
A ja przymierzam się do rezygnacji z telefonu stacjonarnego. Szkoda 50 złotych, które płacę. Korzystam raczej z komórki lub skype, z którego też można zadzwonić.Konieczność wybierania dodatkowo numeru kierunkowego przy każdej rozmowie lokalnej obrzydziło mi do reszty korzystanie z tego urządzenia.Albo tylko zawieszę korzystanie. Jak mi będzie brak to wrócę .
|
#10
|
||||
|
||||
Mnie nie brakuje.Wszystko,co chcę załatwię przez komórki i skypa i nie zauważyłam,abym płaciła więcej.
|
#11
|
||||
|
||||
Moi Teściowie zrezygnowali ze stacjonarnego,mają komórkę na kartę i są bardzo zadowoleni. Wydają mniej (nigdy zbyt wiele nie telefonowali), a kiedy są w swoim letnim domku nie muszą biegać na pocztę i tak mają "wszystko pod kontrolą". Ja jednak na razie nie rezygnuję z TP , może to tylko kwestia przyzwyczajenia?
__________________
|
#12
|
||||
|
||||
Kiedyś centrala zmieniła na całym osiedlu nr.nr. telefonów i mimo, że sama rzadko telefonuję przekonałam się jaki to problem...Musiałam wypisać "dzieści" kart pocztowych z tą informacją. Okres to był świąteczny więc "upiekłam dwie pieczenie przy jednym ogniu", ale na poczcie wprowadziłam panienkę w okienku w zakłopotanie, bo to były czasy gdy w kolejności zabrakło i znaczków więc panienka musiała wystawiać na każdą taką przesyłkę pokwitowanie...Przeprosiłam, wyjaśniłam przyczynę tej obfitości serdeczności, ale na pokwitowania nie czekałam. Listy dotarły...
Potem w okolicach mojego numeru ulokowano popularną stację radiową i właśnie ten najbliższy mojego nr. był numerem kontaktowym ze słuchaczami. To było potworne. Przetelefonowałam to tegoż radia z prośbą o wskazywanie innego z pośród wielu posiadanych numerów do kontaktów, ale dość stanowczo odmówiono, a reklamacja w Telefonii o mało nie skończyła się ponowną zmianą mojego numeru. W tej sytuacji pozostało mi robienie drobnych "kawałów" w imieniu upartej rozgłośni i dopiero w ten sposób pozbyłam się kłopotliwego sąsiada. Teraz też mam w pobliżu agencję artyst.,ale z tego tytułu mój spokój bywa zakłócany tylko w czasie festiwalu. Ojejku - ileż to można "smucić" - przepraszam! |
#13
|
||||
|
||||
W dzisiejszych czasach nie wyobrażam sobie domu bez telefonu. Dużo ludzi przerzuciło się tylko na komórki, lecz ja uważam, że stacjonarny powinien być w domu, komórka jest mi niezbędna tylko w terenie.
__________________
-Wiek dojrzały zaczyna się wtedy, kiedy człowiek zdaje sobie sprawę z tego. Zapraszam na bloga |
#14
|
||||
|
||||
Telefon
Cytat:
|
#15
|
||||
|
||||
Ja też chciałabym się pozbyć stacjonarnego, ale mam przy nim neostradę.To była promocja na dwa lata i jeszcze rok nie mogę nic zmienić.
|
#16
|
||||
|
||||
Do Sanna - mając stacjonarny,też można wiedzieć kto dzwoni. Nowsze aparaty tel. mają taką opcję, którą należy uaktualnić u tzw. dostawcy.
__________________
"Miłość nie jest słaba. Miłość nie jest ślepa". -Phil Bosmans |
#17
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#18
|
||||
|
||||
Ja właśnie nie odnowiłam neostrady z TPSA. Ponieważ czeka mnie parę miesiecy życia w domku letniskowym, na razie łączę się z internetem za pomocą telefonu. Dlatego pojawiam się i znikam. Gdy wrócę do Olsztyna już na dobre, to podpiszę nową umowę z Wektrą lub z Multimediami na 2 lub 3 w jednym:kablówka + internet + telefon. Cena około 100 zł miesięcznie za całość. To spora oszczędność w stosunku do tego co do tej pory płaciłam.Polecam Wszystkim!
|
#19
|
||||
|
||||
Sanna ta usługa kosztuje 3 zł i zapewniam Cię że warta jest tego. Mam taki tel i wiem kto do mnie dzwoni .
|
#20
|
||||
|
||||
Cytat:
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Co boli polskich rolnikow. | senior A.P. | Polityka - wątki archiwalne | 107 | 25-04-2008 11:51 |
Prostytutki – element terapii pensjonariuszy duńskich domów opieki - komentarze | Basia. | Ogólny | 25 | 17-02-2008 17:01 |
Tragedia polskich pielgrzymów: 26 ofiar - komentarze | Ewunia | Ogólny | 38 | 29-08-2007 17:16 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|