Babskie pogaduchy cz.40

[Magro]

Była to podróż po hrabstwie Berkshire, na południu Anglii.
W krajobrazach angielskiej prowincji zakochałam się oglądając "Morderstwa w Midsomer". Najbardziej podobaja mi się te stare domki.

[Malwina]

Witaj Magro..urodziłyśmy się jednego dnia zauważyłam.....miło spotkać drugiego wodnika...te Twoje angielskie zdjęcia bliskie widokom jakie widziałam w Irlandii...tajemnicze domki, kwiaty i klimacik....

[Ajaks]

Super jest, pozdrawiam Was serdecznie

[mimoza]

Dobry wieczór Pogadusie - witam się z nową koleżanką Margo.
No może nie taką nową, bo zarejestrowaną w 2007 roku, jednak wcześniej
nie zauważyłam Ciebie na seniorku, albo gapa jestem.
Piękne zdjęcia - też ogladałam ten serial i stwierdzam, że tzw. prowincja angielska
jest urokliwa, a domki jak z" Alicji w Krainie Czarów".
Malwinko dobrze, że jesteś zdiagnozowana i wiesz czego masz się trzymać.
Czy dobrze zrozumiałam?...Ninka zaczęła uczyć się włoskiego.
A mnie generalnie nic się nie chce, to chyba jesienne przesilenie...
(lepiej brzmi niż lenistwo) - Cz

[Nika]

Magro ,witaj w babińcu! Ależ piękne zdjęcia pokazałaś! Czekamy na więcej! Serial oglądałam.Bardzo lubiłam nadinspektora Toma Barnaby/przystojny,inteligentny /i jego żonę,która była dość ekscentryczna kucharką.I ten niepowtarzalny klimacik angielskiej prowincji.Zazdroszczę Ci tej podróży.Domki jak z bajki,cudowne ogrody.Dawaj więcej.
To bohater serialu "Morderstwa w Midsomer"

[Nika]

Mimciu,masz nowy avatarek.Bardzo ładny.

[Nika]

Szaro,mokro,brzydko.Zabieram sie za porządki dla poprawy nastroju.Dzisiaj ostatni etap zrywania boazerii,fachowiec zamówiony na połowę przyszłego tygodnia.W sobotę polowanie na tapety.Nie jest źle.Przy okazji wymyje wszystkie kuchenne dzindzibołki a mam ich sporo.
Mam nadzieję, że Magro wkrótce uraczy nas kolejna porcja pięknych zdjęć.
W przyszłą sobotę pieczenie świątecznych pierniczków/jak ten czas leci/,które muszą spokojnie kruszeć co najmniej 3 tygodnie.
Pozdrowionka.

[Jadzia_G]

Na dzień dobry podsyłam małe co nieco



Uploaded with ImageShack.us

Niko - najważniejszy w tym wszystkim że jesteś pozytywnie nastawiona.

[Magro]

Witam,
dziękuje za miłe przyjęcie mojej mini galerii.Następne postaram się dać w miarę szybko.Ja jeszcze pracuję, więc mam ograniczony czas.Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia życzę wszystkim.

[Magro]

I jeszcze jedno porucznik Barnaby to moja "miłość"

[Nika]

Jadziu,Magro-miło Was widzieć.Na fotki poczekamy cierpliwie,bo warto.Uporządkowałam regał w dużym pokoju,pomyłam półeczki,teraz pora na kawusię i odrobinę lenistwa.
W telewizorni usłyszałam ciekawą wzmiankę o świątecznym przeboju "Last Christmas",który od 1984 roku króluje w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie.Lubię tę piosenkę,ale jak słyszę ją w każdym markecie,to mam dość.

[Ajaks]

Witam wieczorkiem

Dzisiaj miałam ucztę dla duszy.
W ramach saloniku muzycznego wysłuchałam wirtuozji w wykonaniu
skrzypków ze szkoły muzycznej.
Utwory Wieniawskiego, Czajkowskiego, Mozarta, Haydnego, Pablo Martín Melitón de Sarasate.

Młodzi wykonawcy właśnie wybierają się na konkursy krajowe i to była dla nich
ostatnia generalna próba.

[Nika]

No to się zrelaksowałaś przy dobrej muzyce Olusiu!Dawno nie byłam na koncercie.Wybierałyśmy się z koleżanka na występ Marka Torzewskiego w krakowskiej filharmonii/bodajże 17 listopada/,ale bilety były zbyt drogie na emerycką kieszeń-60-100 zł od osoby.
Udało nam się kupić tapety i karnisz.Boazeria zerwana,teraz tylko czekanie na fachowców.znamy ekipę z poprzedniego remontu-szybka,solidna i sprząta po sobie.

[Nika]

Za oknem znów mgła jak mleko.spacer musi poczekać.
Pożyczyłam Bogny Ziembickiej "Drogę do Różan".Bardzo pochlebną recenzję tej książki napisała pani Beata Tyszkiewicz.Jest jeszcze druga część "Wiosna w Różanach".Czytałyście może te powieści?
Spokojnego weekendu w zdrowiu i radosnym nastroju.

[Ajaks]

Nikuś miłej lektury, ja nie znam tych pozycji, jak przeczytasz to napiszesz
czy warte czytania.

Ja pracowicie spędziłam przedpołudnie. Najpierw z cmentarza uprzątnęłam resztę zbędnych zniczy.
Potem "przeklęłam" cały świat a konkretnie tych co polikwidowali kursy
autobusów miejskich.
Przyszło mi czekać 40 min. Teraz to albo "z buta" jak mówi młodzież,
albo kwitnąć na przystanku.
Wybrałam trzecią możliwość poszłam do najbliższego sklepu.
Byłam spokojna w kieszeni tylko parę złoty to mogłam spokojnie połazić między regałami.

Jeszcze tylko na balkonie jako tako zabezpieczyłam skrzyneczki przed zimą.
I mogę czekać na opady śniegu, a co!

Teraz siedzę popijam kawę i oglądam na kompusiu zaległy serial "Na Wspólnej".

Trzymajcie się

[Nika]

Nie po raz pierwszy i pewnie nie ostatni tak się zirytowałaś Olusiu.W Krakowie też likwidują kursy autobusów.
Opady śniegu zapowiadają jeszcze w najbliższych dniach,będzie ciapka,jak mrozik nie chwyci.
Ponury dzień,więc wezmę się za pieczenie bułeczek z ziarnami.Zapach drożdżowego ciasta zawsze mnie rozwesela.Wieczorem wpadnie koleżanka.Zaplanowałyśmy wypróbowanie nowego pilingu i maseczki z produktów naturalnych.Będziemy jak nowe..hihi

[Nika]

Zaglądam,czy nie ma nowych fotek Magro.Rozbudziły moją ciekawość,ale rozumiem,że nasza nowa koleżanka jest jeszcze przed emeryturą,więc nie ma zbyt dużo wolnego czasu na siedzenie przed komputerem.Wymaseczkowane jesteśmy,gładkie.Winogrona w głównej roli.Warto spróbować.Przy okazji obgadałyśmy nowy wystrój kuchni.Małżonek akceptuje nasze pomysły,a to najważniejsze.Kuchnia to moje ulubione miejsce w domu!

[czarna]

Nika....co z tymi bułeczkami?...napiekłas?........
też czekam na wieści od Magro z zielonych,pachnących ziołami ogródków....

[donka]

Dobry wieczór.
Z polecenia Malwinki, przekazanego poprzez męża, z przykrością - bardzo zmartwiona powiadamiam, że nie będzie jej przez jakiś czas na "Pogaduchach". Dziś w godzinach rannych poślizgnęła się w garażu i upadła tak nieszczęśliwie, że złamała sobie prawą rękę powyżej łokcia i to z przemieszczeniem. Jest w szpitalu,czeka na operację. Przyjęcie na oddział trwało wiele godzin ponieważ przyjechała własnym transportem.... gdyby przywiozła ją R-ka uzyskałaby pomoc natychmiast.... i nie nacierpiałaby się tyle czasu. Prawdopodobnie będzie operowana w poniedziałek. Pozdrawiam w imieniu Malwinki i od siebie też oczywiście.
Donka

[czarna]

A to ma pecha....pozdrów Ją od nas,Donka.....