|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry!
Cześć Kochani!
Mirko, Eniu, Grażynko! Dzisiaj Luna, dałam mi pospać do 7-ej, brawo! Chyba, powoli przyzwyczaja się do nieobecności pana, ale po powrocie ze szpitala, długo wąchała moje ręce i machała ogonem. Od dzisiaj mają zabrać się na serio za rehabilitację męża, zobaczymy U nas ładnie od rana, słońce świeci i nawet niezbyt zimno. Wyszłam rano wystawić kubeł od śmieci, bo teraz męskie prace spadły na mnie. Nie mam na nic ochoty, chyba walnę się na tapczan i poczytam, a potem pomyślę co dalej? Drapie mnie w gardle, wczoraj jechałam w pociągu, obok trzech dziewczyn, wszystkie były zakatarzone, pewnie coś złapałam Cytat:
nie zgodziłabym się na chemię Miłego poniedziałku! |
|
||||
Mąż zadzwonił i powiedział, że w czasie wizyty, zapytał
czy będzie miał jakieś masaże, bo bolą go plecy i ma przykurcze, a lekarka powiedziała, że musi najpierw skonsultować się z rehabilitantami Ciekawe, czy to norma, czy spychoterapia? Przecież nie będą go trzymać 3 tygodnie, żeby tylko chodził po korytarzu Pożyjemy, zobaczymy Aniu, nie szalej, nie wszystko od razu, przecież możesz to rozłożyć na kilka dni, nic Cię nie goni. |
|
||||
Małgosiu, chyba nic z moich planów nie będzie, już mnie noga boli i lekko spuchnięta, tylko pranie wystawię na balkon bo to grube rzeczy, zimowa podomka, spódnice, bluzki. Pościel zostanie na jutro bo dziś by nie zdążyła wyschnąć.
Muszę tą nogę położyć wyżej...
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Aniu..
No widzisz.. nic na siłę, bo sobie zaszkodzisz i co wtedy?
Lepiej poczekać, aż wrócisz do zdrowia, bo robota nie zając Dzisiaj miałam ochotę, jeszcze się położyć, jak skończyłam z psem, ale teraz mi przeszło i zaraz robię sobie kawę, a potem pomyślę, co na obiad, chyba jakąś zupę ugotuje, bo może być na 3 dni, nie jestem wybredna, ale muszę zjeść coś gotowanego, bo pieczywo mi szkodzi W kuchni mam bałagan, pikny by się za głowę złapał Chciałabym, żeby już wrócił do domu i wszystko było, jak dawniej |
|
||||
Nie wiem dlaczego, ale nie mogłem długo zasnąć, aż w końcu obudziłem się o wpół do dziesiątej. Poleciałem prędko do sklepu pu bułki itp, bo młodych rozłożyło przeziębienie. Dopiero teraz piję kawę i piszę.
Cieszę się, że pan Jerzy jest w coraz lepszej formie a co do pamięci to ja nie pamiętam numeru własnego samochodu a co dopiero piny do kart czy innych urządzeń. Pamiętam za to nr telefonu, pesel i pin do najczęściej używanej karty.Problem leży gdzie indziej - nie powinien pracować, a nie masz Małgosiu pewności jak on postąpi - z twoich charakterystyk wynika że nie jest to człowiek, który łatwo się poddaje cudzym opiniom. Ze zdziwieniem przeczytałem chór opinii na temat leczenia raka, chemioterapii i nie tylko. Nie podejmuję dyskusji, bo z takimi poglądami trudno walczyć. Pamiętam z podstawówki taką nowelkę, gdzie chorą Rozalkę włożono na trzy pacierze do pieca chlebowego, takiego jak jest u Mirki na zdjęciu przy profilu. Niestety, Rozalka nie przeżyła, ale cóż, to się przecież zdarza. Inny przykład: w dawnej Polsce, kiedy chłopak panny nie kochał, powinna dać mu zupę dodając do niej kilka kropel krwi menstruacyjnej. Sukces murowany! A tak ogólnie - piękna pogoda, ciepło... Może naprawdę będzie złota polska jesień. Tylko grzybów brak...
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Pranie na balkonie i coś mi się wydaje że prędko wyschnie bo pralka je solidnie odwirowała.
Planuję jarski obiadek, kopytka lub kluski śląskie z sosem pieczarkowym /innych grzybów brak/. Ziemniaki już ugotowane i rozgniecione, teraz idę troszkę poleżeć. Trawniki koszą i niemiłosiernie hałasują.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Pochmurno, ale ciepło - dzisiaj pierwszy dzień jesieni. A wczoraj było jeszcze lato...
Gdyby okazało się, że mam nowotwór, nie poddałabym się kuracji. Wiadomo, że przedłużyłaby mi życie niewiele, ale jaka byłaby jakość tego życia - nie mówię o pobytach w szpitalu, chemio- i radio-terapiach i różnych innych zabiegach - lecz o tym, że cały czas miałabym świadomość rychłego końca i życie stałoby się koszmarem. Oby tylko lekarze zapewnili mi odpowiednie środki przeciwbólowe! Tak myślę dzisiaj, a może gdy (puk! puk! puk! w niemalowane) znalazłabym się w takiej sytuacji, decyzja byłaby inna.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Dzień dobry.
No to dzisiaj poważne tematy na tapecie! Trudno powiedzieć co by było gdyby! Dobrze jest się mądrzyć , gdy decyzja daleko. Jestem skłonna dołączyć do tych przeciwnych zabiegom przedłużania tego co i tak nastąpi. Nie życzę nikomu sprawdzania takich decyzji w realu. Na teraz miłego popołudnia Panie i Panowie , już jesień!!
__________________
|
|
||||
Hejka moi drodzy.
Mirko dziękuję. Chyba tez nie poddałabym się takiej terapii. Byle jakie życie to nie życie. Małgosiu, też nie mam zdolności do zapamiętywania liczb, cyfr. Zawsze mówię, ze nie będę zaśmiecać mózgu. Byliśmy dzisiaj w Polsacie i facet podniósł mi ciśnienie prawie do ca 300. Jak zawierasz umowę to w deeepę by wleźli, gorzej, jak ją rozwiązujesz. U nas dzisiaj następny słoneczny, ciepły dzień. Miłego dnia życzę i do potem. |
|
||||
Witajcie.
Wróciłam z Mysłowic po odwiedzeniu ZUSu, oddałam dokumenty i teraz będę czekała z ciekawością ile mi dołożą do renty po mężu,.Wszystkie formalności trwały 10 MINUT bo w domu zrobiłam ksero dokumentów ona tylko potwierdziła zgodność, jeden podpis pod prośbą i koniec. Pochodziłam troche po sklepach ale niewiele jest w starej części Mysłowic. Mysłowice tak naprawdę umierają, zakłady pracy znikają a najważniejszy to Kopalnia Mysłowice, gdzie pracowało kilka tysięcy osób. Duża część sklepów też pozamykane bo na obrzeżach powstały markety. Pogoda cudna i zaraz przyjdzie niania koleżanki od Lenki do mnie na kawę a dziewczyny poganiają troche po ogrodzie. |
|
||||
Witajcie .
U nas wczoraj 22 st. a dzisiaj tylko 8 st .Zimno , jak cholera. Byliśmy z wizytą w Brusie z teściową na badaniach krwi . W środę wizyta w Centrum Onkologii i decyzja jaki rodzaj chemii. Małgosiu , Grażynko jestem w szoku jak przeczytałem tekst na temat chemii i że to ona zabija a nie rak .Aż się wierzyć nie chce w te teorie . W przypadku teściowej decyzja już podjęta . Czytam , że Wiesia też jest słabej wiary - ja bym się ratował . W drodze z miasta wstąpiliśmy do Brico Marche i kupiliśmy spore wrzosy tylko po 3.49 zł .Obok w Inter Marche żona kupiła min.wątróbkę i właśnie woła , że gotowa . Pozdrawiam więc i zmykam papu . |
|
||||
Dzień dobry!
O,zebrało się nas trochę przy poniedziałku,witam
wszystkich serdecznie! Pogoda ciepła-zimna,taka ni to,ni owo...ale już spacer zaliczyłam,kupiłam co miałam kupić,z biblioteki odebrałam zamówione książki...tak się trafiło,że dostały mi się dobre pozycje,już się cieszę na czytanie... Ja jednak zgodziłabym się na terapię onkologiczną, bo czym się różni jakość życia po takim leczeniu od jakości życia osób chorujących na inne,ciężkie,przewlekłe,śmiertelne choroby? Taka sama ta jakość życia,a ludzie ci kurczowo jej się trzymają i leczą się ciągle... Każdy oczywiście sądzi według siebie,bo jest jeszcze nadzieja... Eniu,rozumiem,że działeczkę sprzedałaś...i jak się z tym czujesz ? Mirko,być może mamy podobne gusty w dobieraniu czytadeł... A tymczasem mam książki Stelara i muszę się sprężać w czytaniu,bo jest kolejka... Pani bibliotekarka mówiła,że niektórzy czytelnicy wolą zapłacić karę za przetrzymywanie książek i w tym czasie pożyczyć je swoim znajomym do przeczytania...w głowie się nie mieści... Miłego dnia Wam życzę! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|