Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[ramzes101]

I tak powoli dowiadujemy się u kogo są pełne barki. Czyli balangi będą, trzeba tylko grafik ułożyć. Nasze hasło będzie "Nie piję do lustra". Wiesia, jak dużo wypijesz to też zwracasz? Nie przejmuj się, razem sobie pozwracamy.
Na Węgrzech piłem muskat (muskotaly) litrami, ale tylko biały. Przy bramie na kemping stał kiosk w kształcie wielkiej beczki i sprzedawali różne wina z okolicznych winnic do przyniesionych naczyń za niewielkie pieniądze. To było nad Balatonem. Ech, były czasy...

[wiesia.]

Napisał franka2

Wiesiu dziękuję widzę że mnie rozumiesz

Loniu,
chociaż wieczorkiem zajrzyj do nas i przypomnij się.
Za chwilkę zorientujesz kto, co pisze.
Fajnie jest mieć taką wirtualną rodzinkę.
Przez te lata jesteśmy ze sobą zżyte
i Ty za parę tygodni też będziesz się czuła, jak w domu.
Poza tym pytaj, a zawsze dziewczyny i chłopy odpowiedzą.

Napisał ramzes101

Wiesia, jak dużo wypijesz to też zwracasz?

Tak, siedzę całą nockę w łazience.
Wrrrrrrrrrr, jak sobie przypomnę to zaraz mam dreszcze.

Grażynko,
dobrze, ze Frącuś lubi grabić.

[Pamira]

Janusz na Węgrzech rozsmakowałam się w Tokaju Teraz z rzadka, ale czasem kupię.
Z nalewek zostało mi niewiele, pigwówka, aroniówka, wiśniówka i dojrzewająca jeszcze dereniówka.
Gdyby zabrakło, można dokupić, od monopolowego dzieli mnie jeden niewielki budynek.
No cóż moi mili, dzień był cudowny, dwa worki liści z chodnika przed domem nagrabiłam.
Jak dodam wczorajsze worki z orzechowymi , to nie ma dziwoty, że plecy bolą.
Więc już życzę Wam zdrowego wypoczynku, ciekawych snów, i ogólnie wszystkim Dobrej nocy Jeszcze chwila w łazience a potem nura zrobię w pióra.

[Kaima]

Miałam nic nie pisać, bo tak się spracowałam na działce, że ledwie patrzę na oczy, ale skoro taki wyskokowy temat , to jak nie zabrać głosu? Jeśli mam wybór wino czy wódka - wybiorę wódkę. A jeśli nie mam wyboru - wypiję wino jak dama. Też w barku stoją różne nalewki, czekają na zimę, bo wtedy bardziej smakują.

https://www.youtube.com/watch?v=aych7e3nZiM

Dobranoc!

[ramzes101]

To dla Kaimy żeby nie musiała pić wina i być damą

[wiesia.]

Januszku CCK

..............................................

[Kaima]

Dzień dobry! Jeszcze ciemno za oknem, w domu trzeba świecić światło. Ale będzie ładnie, a po kawie to już w ogóle cudnie. Zapraszam!

[Kaima]

Napisał ramzes101

To dla Kaimy żeby nie musiała pić wina i być damą

Zapraszam do towarzystwa.

[Kaima]

Napisał ramzes101

Kaimo, zdarza mi się to pierwszy raz, ale wydaje mi się, że patrzymy na inne zdjęcia. Blok z balkonami stoi po lewej stronie, natomiast między drzewami jest jakiś ślad ścieżki, ale nie ma żadnego budynku.

Janusz, jest blok w głębi, pomiędzy drzewami. Właśnie stanęłam w oknie i patrzę na drzewa. Słabo widać, ale jest. Poczekaj, gdy spadną liście będzie lepiej widać.

[Kaima]

Przeczytałam wszystko, co było napisane wczoraj i zastanawiam się, jak odpowiedzieć na każdy post, jeśli kilka osób przede mną już napisało wszystko, co miałam do powiedzenia. Przecież wiadomo, że Małgosin Jurek musi uważać na siebie, że Lonia po raz drugi jest mile widziana, że współczuję Jurkowi z powodu kolan itd...itd...
Niepokoję się o Ewę, bo była w trudnej sytuacji.
Uff, napisałam 4 posty, starczy do wieczora.

[Pamira]

Dzień dobry Witaj Kaimko

"Przeczytałam wszystko, co było napisane wczoraj i zastanawiam się, jak odpowiedzieć na każdy post, jeśli kilka osób przede mną już napisało wszystko, co miałam do powiedzenia. Przecież wiadomo, że Małgosin Jurek musi uważać na siebie, że Lonia po raz drugi jest mile widziana, że współczuję Jurkowi z powodu kolan itd...itd... Niepokoję się o Ewę, bo była w trudnej sytuacji."

Masz rację, nie zawsze da się na każdy post odpisać, no i nie każdy tego wymaga.
Za oknem prawie 12 Celsjuszów, ale zachmurzenie całkowite, chociaż warstwa chmur
nie wygląda na zbyt grubą. Może akurat słonko zaświeci? Czego wszystkim życzę i sobie też.

[Irenna]

Dzień dobry Kaimko i Mirko!
Mam nadzieję,że będzie ładny dzień,choć na razie jest
7 st,ma być 17...super!
Kaimko,dzięki za kawusię !
Myślę,że czasem posty skłaniają do zabrania
głosu,ale też czasem trudno odnieść się do niektórych,
trudno też powielać wiele razy to samo...
Mirko,czy laptop już sprawny?
Teraz gotuję kompot ze śliwek,bo były niezjadliwe..
za godzinkę wyjdę po chleb i zawadzę o przychodnię,
aby odebrać recepty...a potem już czekam na córkę...
Miłego,pogodnego dnia wszystkim!

[Krycha.]

Dzień dobry, Krysiu ,Mirko, Irenko.
Podoba mi się powyższy temat, znacznie weselszy niż wszechobecna polityka.

Stosowna piosenka, mój ulubiony wykonawca;https://www.youtube.com/watch?v=psofdzSaxlY

i jeszcze tekst , aby pośpiewać razem!

Krzysztof Daukszewicz

A kiedy już odejdę stąd, bo odejść kiedyś trzeba
Żegnając lekko ziemię swą zapukam do bram nieba
Grzeszyłem, powiem, bom jest chłop, a chłopu to wypada
I rzuć mi Piotrze słomy snop, tak lżej się jest spowiadać
Na dole przeklinałem w głos nieludzkie wprost stosunki
I ty byś klął, gdy pusty trzos i coraz droższe trunki

I jeszcze tylko problem mam, nieduży to kłopocik
Ty pewnie mego ojca znasz, bo wielkiej był dobroci
I Adam Kercz, Mariola Kutz, na pewno tu przybyli
Bo ich jedynym grzechem to, że ciut za dużo pili
Więc jeśli jesteś równy gość, to chciałbym w niebie leżeć
Tam, gdzie poeci z ojcem mym mieszkają na kwaterze

A jeśli nie wiesz gdzie ich dom, to myślę, że mi wskażesz
Jakiś niewielki rajski bar z anielicami w barze
A przy nim złodziej może stać, co kradł, bo musiał przeżyć
I nawet cały wojska pułk, pościągaj z pól żołnierzy
I ateistę, który był podobno nic nie warty
Ksiądz proboszcz też niech wpadnie tu i niech przyniesie karty
A jeśli jednak powiesz nie, innego szukaj domu
To skieruj choć w tę nieba część, gdzie nie ma oszołomów.

[ramzes101]

Gdyby mnie i Kaimę los zetknął i byśmy się pobrali, stanowilibyśmy typową rodzinę patologiczną a ludzie by mieli radochę: Patrzta, takie uczone a grzeją jak normalne ludzie!"

[Krycha.]

Dzień dobry Januszu, widać i Tobie temat do gustu przypadł!! Pozdrawiam!

[lebuj]

I ja się melduję .
U mnie też niebo w chmurach .

Dzisiaj w planie wyjazd z córką na 12.00 na pociąg do Warszawy , potem wizyta w Biedronce .

Ireno , teściowej dawki chemii wyznaczyli w czasie pobytu
w klinice w Warszawie . Już raz dostała w Gdyńskim Centrum
Onkologii w Redłowie .Dzisiaj dostanie drugą ale trzykrotnie mocniejszą .

Wiesiu córki smartfon kosztował chyba 2.500 . Razem z etui,
folią na szybkę , ubezpieczeniem na 2 lata zapłaciła 3.300 zł.

Mirko , właśnie odebrali od nas 10 worków z zielonym . Tyle
żona miała przez kilka dni nagrabione .

Wybieracie wódkę , wina - ja tam wolę sączyć piwko .
Się nie zwraca i nie ma też kaca ...

To by było na tyle , do potem .

[Irenna]

Dzień dobry Krysiu,Januszu,Jurku!
Krysiu,Daukszewicz ma świetne teksty,a ten jest
fantastyczny!Dzięki,że zamieściłaś,nie znałam go...
Janusz,tematu wódczanego ciąg dalszy...
nie masz kaca?
Jurku,dzięki za odpowiedź...a jak teściowa zniosła
chemię?

[wietrzyk]

dzień dobry...u mnie słoneczny...jestem przeziębiona..i dopadło mnie jakieś uczulenie...wyglądam jakbym miała odrę..Dwa dni temu byłam u kosmetyczki..Zrobiła mi oprócz abrazji dodatkowy zabieg pt. usunięcie meszku z twarzy...no i mam cała gęba w bąblach..

Kaimkotez ledwo dostrzegłam...ale popodziwiałam krajobraz...biorę kawę w kubku...wolałabym w filizance...

Irenko
miałam naleśniki z serem ale trzy zostały i dzisiaj będą z jabłkami

Pamiro dziękuję za pochwałę..tez jestem ciekawa jak smakują..ale masz rację głownie robię dla dzieciaków..zjadamy jak przychodzą na obiad..a resztę daję..

Jurek Ty nigdy nie wyleczysz tych kolan jak będziesz tak śmigał.....

Krychno wiersz...prima sort..


Matuchno..jakie trunki..siwucha i patykiem pisane... to ja jednak zostanę przy kawie..bo podobnie jak Wiesia rzygam dalej niż widzę..

Miłego dnia każdemu z Was zycze...
zapałałam chęcia zobaczenia Lublina ale to kawał drogi ide mnie...Chyba tylko Warszawa- nocleg- Lublin- a potem to juz nie wiem jak...


.

[szuanka]

Dzień dobry.
Znów mamy piękny słoneczny dzień i zapowiedzi meteo na następne piękne dni.
Bardzo lubię poezję pana Krzysztofa i temat też sympatyczny, dorzucę do tego kilka słów piosenki którą śpiewał mój tata. Znalazłam kiedyś w necie cały tekst i pewnie gdybym poszperała znalazłabym i dziś.
....Rozkoszy rajskich nie chcę znać
i wiedzieć gdzie się kryją
jeno mnie panie Boże wsadź gdzie piją
gdzie piją, gdzie piją...
Dosyć na razie przyjemności, chyba czas na śniadanie bo zaczynam być głodna.
Pogodnego i spokojnego dnia wszystkim życzę i do potem....

[lebuj]

Napisał Wietrzyk

Jurek Ty nigdy nie wyleczysz tych kolan jak będziesz tak śmigał.....

Alu , no cóż jeździć ktoś musi , żona prawa jazdy nie ma . Jak
już chciała iść to zachodziła w ciążę i musiała rezygnować .
A po Biedronkach to ona biega , ja siedzę w samochodzie .

Ireno , pierwszą chemię teściowa zniosła bardzo dobrze . Ciekawe
jak teraz bo będzie trzy razy mocniejsza .

Krysiu , super wiersz a odpowiedź Janusza o patologii -też .

Zmykam bo chcą pakować walizy do samochodu .