|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Następnym razem z robię ryż. Jeszcze na jutro mam zupę . Dzisiaj dałem wincy tomatów, to lepsza jest i przcier pomidorowy też dałem.
Przynajmniej pomidorów pojem , fajnie obrodziły mi. Lubie pomidory z cebulką bardzo dobre są.Coś dorzucam papryki jeszcze. Ogórków już prawie nie ma u mnie. Aronia mi obrodziła będzie dobra nalewka. Jeżyny słabo i maliny też, zarosły w chwasty. Nie ma gospodarza. Winogron super obrodził mi. Nie wiem co z nim zrobię. dobranoc do jutra IZA Pozdr was miło.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry w świątecznym nastroju.
Pogoda słoneczna, już ponad 25 stopni ciepła...będzie upał. Nie lubię takiej aury, ale cóż zrobić...trzeba przyjąć co natura daje. Gienku...nie dziw się, że chwasty zarosły Ci grządki...byłeś niesprawny, długi czas uziemiony w domu, a to draństwo rośnie, bo dostało dużo wody i panoszy się. Wiem, bo u mnie to samo...ledwie skończę wyrywanie z jednej strony, już trzeba zaczynać od początku. Ładne masz plony...będą soki, kompoty, nalewki...może dżemy. Zapewne sąsiadom i rodzinie coś się dostanie, bo lubisz się dzielić. Co do zupy pomidorowej z ryżem - nie każdy lubi...wypróbuj, może też Ci posmakuje. Pozdrawiam....Dobrego dnia życzę....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinkę
Sąsiadka nazbierała sobie czarnych porzeczek ile chciała, agrestu też.A z rodziny jak bym im urwał toby zabrali.Jedynie 1 bratanek sobie urwał czarnej porzeczki. Trochę urwałem ja , reszta spadło na ziemię.Ogórków też sąsiad urwał ile chciał, mnie zaprawił 14 słoików. Maliny zarosły w chwasty, ja to kicham, do siebie narwie. Jeżyny mam dla siebie parę kg będzie.
Jedynie aronia obrodziła , tylko na nalewkę się nadaje, lub sok. Wszyscy by brali gotowe jak w zeszłym roku. Nie ma głupich rwać im. Pogoda super , wyspałem się . Duże święto mamy . Trza uczcić go. Ale siedzęw domu w tym roku. Lubię ryż bo z mlekiem jadłem, z jabłkiem i posypka była brązowa, zapomniałem jak se nazywa. Dobrego świętowania.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
posiedziałam sobie z książką na tarasie, dzisiaj było przyjemnie, chłodno nie lubię gorąca i siedzieć w słonku. Teraz jestem w swoim pokoju, oglądam transmisję w TVP-1 Święto Wojska Polskiego. W między czasie sobie pedałuję na rowerku, coraz lepiej mi to wychodzi, dzisiaj sobie pozwoliłam pedałować przez 8 minut, codziennie czas sobie wydłużam. Miłej świątecznej niedzieli wszystkim życzę .zapraszam na ciasto z rabarbarem.
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 15-08-2023 o 16:21. |
|
||||
Dzień dobry poświątecznie...
Zosiu....Gienku.... Zosiu...dzięki za ciasto rabarbarowe...z przyjemnością bym zjadła. Wczoraj to miałam lody...też były smaczne. Transmisji z parady wojskowej nie oglądałam - miałam pielgrzymkowych gości, bo mieszkam w miejscu kultu religijnego...miło było. Gienku...na gotowe każdy chętny...masz rację, że nie zrywasz i nie dajesz...w końcu nie jesteś zbyt sprawny. Gienku...pikniku nie było...była kawa, herbata i woda. Pozdrawiam...Miłego dnia.....
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór Gienku....
U mnie też był upalny dzień, ale teraz pociemniało...zachmurzyło się i pewnie będzie padać. Z jednej strony to dobrze, bo jest bardzo sucho w gruncie...z drugiej niefajnie, bo żniwa w pełni i potrzebna dobra pogoda. Miłego wieczoru wszystkim....
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór wszystkim .
Izuniu , masz rację , dawno mnie u Was nie było ale zebrałam się w garść i odwiedzam Was . Aha , dzięki , Ty też jesteś bardzo miłą osóbką a ja ? Jak popadnie . Upały , upały i końca nie widać , ledwie dyszę a ponoć to nie koniec . Z jednej strony deszcz potrzebny ale jak są żniwa to nie bardzo , w mieście mógłby popadać jednak , byłoby troszkę lżej . Wyczytałam , że Zosia ma nowy nabytek i super , dobra sprawa , dla mnie też przydałby się taki bo na normalnym nie pojadę ze względu na dopadające mnie zawroty głowy . Gienku , coś dziś taki milczący ? Dobrze chociaż czujesz się ? Dziś byłam na zakupach , starałam się zrobić więcej bo nie dam rady chodzić w takim skwarze i sama sobie dziwię się , że wciągnęłam dwie torby na trzecie piętro . Fakt , pot lał się strumieniami ale jakoś poszło . Ziemniaków tylko nie kupiłam ale wystarczy na dwa dni . Kolacji nie jadłam ale coś lekkiego zaraz zjem , piję za to jak smok , warzywa podlane na balkonie i dobrze . Noce też mnie męczą okropnie bo za gorąco ale boję soię zostawić otwarte okno czy drzwi balkonowe . W wakacje i w taką pogodę złodzieje tylko czyhają a swoje sposoby też mają zwłaszcza jak widzą , że nikogo nie ma albo , że jest tylko starsza osoba . Ok , rozpisałam się , pozdrawiam wszystkich serdecznie , przy okazji ślę pozdrowienia Nince i życzę Wam spokojnej nocki , do następnego .
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
|
||||
Dzień dobry....
Danusiu...jak miło, że jesteś. Twoje wypowiedzi są szczere i bardzo sympatyczne i brakowało mi ich. Dzięki. Też mnie męczą takie upały...wprawdzie ja jestem w lepszej sytuacji, bo mam chłodny dom, ogród i własny lasek na wyciągnięcie ręki, ale i tak to nie daje mi żadnego wytchnienia. Na zewnątrz duszę się i nie mogę oddychać. Nie wyobrażam sobie abym mogła mieszkać w bloku (choć kiedyś mieszkałam, ale upały były mi wtedy niestraszne). Na zakupy wychodzę bardzo wcześnie - około 6, zaraz po otwarciu sklepu...nie mam daleko, około pół kilometra. Nie dźwigam siatek, bo mam torbę zakupową na kółkach...to wielka wygoda. Za pozdrowienia dla Ninki dziękuję...przekażę. Gienku.... Miłego dnia....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinkę
Iza wczesna jest , jak kartofel do sadzenia.Zaś grzeje od rana. Wstałem wyspany , bo wczoraj wziąłem prysznic wieczorem, więc dobrze się spało mi.
Po śniadaniu jestem już , kawę później wypiję. Pozdrawiam miło was ,. Chyba placki zrobię dzisiaj z cukinią. Dobrego dnia.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dobry wieczór....
Dzień mi minął bardzo szybko...był upalny, więc większość czasu przesiedziałam w domu...przy kuchni i z książką. Przed godziną trochę się ochłodziło...na niebo wyszły chmury i zrobiło się ciemno. Chyba będzie burza... Miłego wieczoru i spokojnej, przespanej nocki....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinkę
Wyjadłem się placków, dałem cukinie 2 ząbki czosnku, pietruszka natka , cebula , 2 jajka, mąka pszenna i kartoflana.Nawet i pieskowi smakowały. Po południu popadało u nas 1 godz. Kwiatów nie podlewałem.
Noc ciepła jest, pochmurne niebo. Sąsiad obciął mi hortensję te czubki, tylko te drobne pozbierałem na BIO. Jeszcze żółtnicę i mam 5 worków już. Ogórków już prawie nie ma u mnie. Dobrego spania. Pozdrawiam wszystkich tutaj.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Ciężki będzie, a nawet jest . W nocy brałem, tabletkę na podwyższenie ciśnienia , teraz niby w normie. Po śniadanku , kawę pije. Grzeje mocno zaś.
Pozdrawiam , my tylko oba piszemy w normie , a reszta . Jak wiatr zawieje to piszą.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dobry wieczór...Hej Gienku...
Dzień był upalny...niewiele zrobiłam, bo w takim upale niewiele da się zrobić. Wkrótce będzie chłodniej, to nadrobię...samo się nie zrobi. Zapowiadało się na burzę...pociemniało...gdzieś tam w oddali zagrzmiało, ale deszczu nie było. A szkoda, bo bardzo sucho. Gienku...nie można nikogo zmusić do pisania....samą mnie ogarnia czasami jakaś niechęć i nie chce mi się pisać. Trudno. Miłego wieczoru i spokojnej, przespanej nocki.....
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór .
Gienku , właśnie wiatr zawiał w Waszą stronę i jestem . Izuniu , masz rację , nie zawsze są chęci do pisania , poza tym nie chcę powtarzać się w dwóch wątkach na zasadzie - kopiuj , wklej . Jeszcze coś zauważyłam choć może mylę się - jeśli ja u Was piszę to wtedy Zosia nie pojawia się a jak ja przestaję , Zosia zawsze coś bazgrnie . Może to zbieg okoliczności ale czasem czuję się nieswojo . Zosiu , jeśli czytasz moje słowa to pamiętaj , że ja w Różnościach piszę gościnnie , lubię Was , poza tym dawno temu jak była Mirka , Helenka , Ewka itd... też tu ,,rozmawiałam " z dziewczynami . Szkoda , że nie ma ich i Ninki ale jest dużo zmian na Seniorku , niestety . Izuniu , tak naprawdę to wchodzę tu najbardziej ze względu na Ciebie , Gienka i Zosię . Wątki kolejno upadają ale może jakoś i ten podtrzymamy wspólnymi siłami ? Podkarpackie żyje i super bo w podlaskiem cisza zupełna . Czasem wstawię tam jakiś obrazek i tyle . Konta na FB nie zakładałam i nie mam a ponoć sporo osób tam właśnie pisze . Ale już nie nudzę Was , miłego wieczoru i spokojnej nocki .
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
|
||||
Witam Rodzinkę
Jednak Danusia podtrzymuje nas na duchu na rodzince .
Brawo Danusiu , Ja ciebie bardzo poważam z tym pisaniem. Pogoda cołki dziń była u nas . Yny pod wieczór se zachmurzyło, możno w nocy popadze. Jo tam prawie odpoczywoł cołki dziń. Iza też fajnie pisze. Zawsze nowości od niej dostaje. Zosia , jak Zosia ze wsi jest , na wieś wróci. Tam ją czeka stara strzecha , a pod strzechą stara kosa. Ja kosą dobrze umię kosić , nawet i kosokiem. Czyli sierpem , klepać też omie , nie tylko gębą. Dobrego spania. Iza jutro ryż warza na rosole , potem dam tomaty i śmietankę . Zupa pomidorowa. Na bawolich sercach zrobię.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry....Danusiu...Gienku....
Od rana real mnie pochłonął...najpierw sprzątanie, potem wyjazd na cmentarz i do Biedronki po wodę mineralną i soki, po powrocie prysznic, bo cała się lepiłam od potu i dopiero dotarłam na wątek. Danusiu...dzięki, że jesteś z nami....miło nam...szczególnie ja się cieszę. Myślę, że mylisz się odnośnie Zosi...to chyba przypadek, że bywa wtedy, kiedy Ciebie nie ma. Fakt...Zosia rzadko wchodzi, ale wyczuwam, że jest osobą sympatyczną, tylko nie zawsze ma coś ciekawego do powiedzenia. Jeśli już wejdzie zawsze zda relację i wklei jakiś obrazek lub fotkę. Zresztą po tylu latach bywania na Seniorku wszystkim nam brakuje tematów do dyskusji...sama łapię się na tym, że kiedyś miałam dużo więcej do powiedzenia na różne tematy, a teraz to tylko o pogodzie, zakupach, pracach domowych. Tematy się wyczerpały i jest nas coraz mniej...sporo osób całkiem odeszło i przestało pisać. Ja też nie jestem zarejestrowana na Facebooku...jakoś nie przemawia on do mnie....pokazywała mi córka na swoim przykładzie...nie spodobało mi się...wolę Seniorek. Gienku.... robisz mi smaka tą zupą pomidorową na własnych pomidorach...już wyczuwam jej smak. Bawole serca też lubię, chociaż dawno nie jadłam. Ja już nie sadzę pomidorów...jakoś zawsze zaraza się na nie rzucała. Pozdrawiam....Miłego dnia wszystkim tu zaglądającym.
__________________
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|