|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
[b][size="5"] Serdecznie Witam Wszystkich.
Ninko współczuje Ci że masz -białe noce- to wykańcza system nerwowy ,cz,łowiek odlicza godziny i patrzy czy już jest widno. Mnie też się zdarzają takie noce jak się mocno zdenerwuje lub za długo patrzę w TV ale cały czas być na prochach od snu to chyba uzależnia? Izuniu -spotkania koleżeńskie są fajne a szczególnie przy nalewce z pigwy. Gienio bardzo dobrze sobie radzi w tym cięzkim dla Niego czasie -- i dobrze . ja mam trochę zmartwienie z mężem, wywaliło mu b,wysokie ciśnienie i nie może zbić lekami,ma skierowanie do szpitala,robimy na cito wszystkie badania,zobaczymy jak to będzie. miałam napisać miłego popołudnia ale jest tak zimno,że piszę ciepłego popołudnia. Ninko dbaj kochanie o siebie i pamiętaj o lekach. Wszystkich serdecznie pozdrawiam do miłego .../B]
__________________
_______________________________ Zycie ma się tylko jedno,patrz...... gdy się obudzisz,aby zakwitnąć a nie wiednąć. |
|
||||
Witam Zosię i Wandeczkę!
Zosiu, pikny ten Wasz ogródek! Wandeczko, zadbaj o L... wiem kochanie, wiem, robisz wszystko co w Twojej mocy...znam Cię z tej strony że jesteś opiekuńczą osobą z wielkim sercem! Dasz nam znać co się dzieje ? Przytulam do serducha. Byłam rano z sunią na spacerku, drugi raz po obiedzie... przeszłam przez plac kościelny do Rynku...zatrzymałam się przy " desce na której przylepiają - kto zmarł -Sami młodzi ludzie...za mną stała starsza kobieta i dwie 17 - 18 latki, piękne ubrania na sobie! Usłyszałam głos dziewczynki może 12 latki jak mówi do rodziców - kupcie mi takie spodnie! - Ojciec coś odparł żeby nie wygłupiała się i weszli do kościoła. Usłyszałam jak te panienki rozmawiają... to nie nasz język, nie nasza mowa...obejrzałam się na te ubrania a chodziło mi o spodnie...SUPER GACIE! Pewnie z tysiąc euro! Facet miał racje, ile u nas trzeba pracować aby odłożyć takie pieniądze. Wróciłam do domu chora.. mam temperaturę... boli mnie gardło... czyżbym przywlekła jakie świństwo? Ledwo siedzę ... Zaraz się wyloguję, muszę zmierzyć temperaturę...zastanawiam się, co wziąć? Pewnie zrobię płukanie gardła... Dobrej nocy Kochani! |
|
||||
Dzień dobry na progu nowego tygodnia.....
Wczoraj wieczór nie zaglądałam, bo późno wróciłam od córki z grilla i łóżeczko mnie ciągnęło, a nie komputer. Ninko zmartwiłam się Twoim złym stanem zdrowia i złym samopoczuciem. Jak dzisiaj się czujesz???mam nadzieję, że już lepiej. Zosiu...Wandziu....jak dobrze że jesteście...Ninka się cieszy, że wątek nie zamiera. Gienku..co u Ciebie??? Pozdrawiam.....Dobrego dnia wszystkim życzę.....
__________________
|
|
||||
Izabella nie umie dospać , trochę dłużej. ja wstaje tak koło 7, 30 godz. Po co tak wczas . Iza , ranny ptaszek . Ja rano muszę kurkom otworzyć kurniki, nakarmić je . tak samo pies i kot muszą dostać karmę suchą i mokrą , bo kupuje czasami puszki. Zostawiłem sobie młodego kotka ,. Będzie kocica z kocurem i Reksiem to pies. Mam młodych kurek 10 sztuk i starych 12 sztuk. Jak się wyniesą to zabiję je na rosół , coś sprzedam > Kupca zawsze mieliśmy , i dalej ten sam jest . Dzwoni co jakiś czas do mnie. Jedna kobieta z Gliwic po jajka przyjeżdża co dwa tygodnie, bo jej smakują.Najprzód dzwoni pyta.
Pozdrawiam Ninkę na czele peletonu tutaj , i reszta seniorek tez pozdrawiam . Deszczowa pogoda u nas lekko kropi
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witam w nowym tygodniu.
U mnie podobno zimno... jest pochmurno. Izabel, nie lubię się tak czuć " kto lubi? " miałam białą noc, do tego temperaturę i okropny ból lewej ręki..upadłam na schodach przed kościołem... nie czułam tego bólu wczoraj... w nocy bolało mnie, myślałam, że to związane z moim niespaniem..niestety, obrzęk dłoni i czarny kciuk wymownie mi pokazuję, że ten upadek nie był " byle co "..mam wysmarowaną dłoć, zabandażowaną... mimo to, kciuk mnie bardzo boli. Opiekunka była w przychodni po receptę na spanie. Może dostanę kod. Nie dam rady pisać, oko do niczego, do tego palce u lewej dłoni... bardzo bym chciała po kląć! Modlitwa mi nie pomogła.... Cały wpis czerwony... poprawiłam i uciekam... ZOSTAWIAM OGROM CAŁUSKÓW... |
|
||||
Dobry wieczór....
Dziś znowu poleniuchowałam, bo przed południem było pochmurno i dżdżyście - padał kapuśniaczek i nie chciało wychodzić się z domu. A po południu wpadła sąsiadka z butelką wina i przy dobrym winku gadałyśmy prawie 3 godziny. W międzyczasie też byli chłopcy więc było miło i wesoło. Ninko...jak mi przykro, że upadłaś i nadwyrężyłaś nadgarstek....uważaj na siebie....żebyś tylko sobie nic nie złamała.... Gienku...rosołek ze swojskiej kurki to jest to.... a i jajka mają inny smak. Miłego wieczoru....
__________________
|
|
||||
To miałaś fajny dzień, Izabel!
Dzisiaj rozmawiałam przez tel. wsparłam nogę na krzesło i zobaczyłam duży krwiak na piszczelu lewej nogi. Czyli padłam na lewy bok... z tond uszczerbku na moich kościach. Nie wiedziałam, że noga była w opałach a kostka mi spuchła... A, zawracam Wam głowę moją niezdarnością, ciamajda jedna - jestem! Zajrzę jeszcze na fb... |
|
||||
Żeby tak Iza,blisko mieszkała koło mnie . To częściej byśmy wypili jakąś lampkę winka. Tu nie ma takiej kobiety , jedynie sąsiad czasami przyjdzie pogada, i wypijemy po piwku. Tak nie pije bo czasem musi autem gdzieś wyskoczyć. Winko u też smakuje moje.
Maścią smaruj Ninka bolące miejsce , to przejdzie ból. Kosiłem trawę dzisiaj kosiarką spalinową .Prawie wykosiłem działkę. Jeszcze zostało tak z 1 ar na jutro. Fajnie się kosiło trawa sucha była . Od południa kosiłem . Pod wieczór posadziłem jeszcze 15 szt. pomidorów i powiązałem je do tyków szpagatem. Przy kawie zjadłem 4 kotlety z chlebem co wczoraj zrobiłem . Najadłem się , jeszcze na jutro mam do obiadu , nawet ich nie wszystkich. Rosołek cały zjadłem z makaronem , resztę wypiłem bo mi smakował. Jak dobrze jest ugotowany z przyprawami . To nie ma co gadać. Palce lizać . Teraz zjadłem banana i jabłko to kolacja dzisiejsza i herbatka miętowa , zaparzona na świeżej mięcie. . a jaki zapach po mieszkaniu jest z tej mięty. Ale będzie mi się spało dzisiaj . Dobrej nocy wam życzę, spokojnej. Jutro kurs rowerem 6,5 km sprawę załatwić muszę.Przy okazji wskoczę do brata , bo tylko km dalej pojadę. Zdrowiej NINKO .
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dziękuję Gienku za radę z maścią, właśnie tak zrobiłam!
Powiedz mi, czy nie lepiej kupić kozę aby kosiła trawę? Jak jest mało trawnika, to można kosić. Ty masz sporo do wypasu. Tego rosołku Ci zazdroszczę.. pozytywnie oczywiście! Ale z Ciebie jest ?? Izabela by mogła pić winko? a my? w tym ja? Zostawiam pozdrowienia dla Was i dla zaglądających |
|
||||
Zrobiłam dobranockę to i grzecznie WITAM!
Zacznę od razu od mojego snu... masakra - Zasnęłam dobrze po północy i zerwałam się o 2...sen miałam straszny... takie sny miałam w 2017 roku jak zaczęłam je zapisywać... kto mógł przeczytać, to wie o czym piszę... ciąg dalszy mi się śni...Uciekam przed " DAMAMI " jest ich dwie, charaktery jak u złośliwego ssaka, oczy wytrzeszczone i krzywy uśmiech...Chciały mnie i sunię zniszczyć... nie wiedziałam gdzie i jak uciekać, gdzie się schować przed taką wrednością, złośliwością i zawiścią...byłam w pokoju, dużym, z brudnymi oknami i firanami...a za oknem - grad, wichura, zamieć w pełni lata. Wiedziałam, że te wrednoty mnie szukają, że zaraz mogą tutaj być a o wyjściu nie można było marzyć... trzęsłam się ze strachu - nie o siebie, o sunię - Patrzyłam w okno i myślałam, że te zjawiska za oknem to " praca wschodu "Czułam się zastraszona, w opałach jak w złej bajce. O wyjściu nie było mowy... W momencie widziałam, że jest mało ludzi, natomiast kosmici, roboty... wytrzeszcz oczu je zdradzał..normalnych ludzi była garstka i do tego zastraszonych jak i ja. Czułam obecność zagrożenia, wzięłam sunię na ręce, wtuliłam ją do siebie i zobaczyłam te ZMORY w drzwiach...wiedziałam, że już po mnie i - zerwałam się, usiadłam przerażona... było po 2 - giej...jak nasze życie ma tak wyglądać, to ??? jak żyć? Zrobiłam Wam kochani przykry poranek..te myśli odczuwam teraz jak już czwartą dobę nie śpię...a te drzemki mnie po prostu wykańczają i atakują mój mózg...Czułam się okropnie z płonącą czaszką..za dużo myśli go atakuje ... Dzisiaj mam wyjście... muszę - DZIEŃ DZIECKA - Wszystko mnie boli, wyłażą siniaki na nogach, na ramieniu, ręka w bandażu...Ale, muszę... nikt za mnie tego nie zrobi... Życzę Wam pięknego dnia... |
|
||||
Dzień dobry....
Ninka dziś rankiem zawitała...nie dziwię się, że przyszła podzielić się z nami tak makabrycznym snem. W dodatku nie mogła spać bo jest poobijana po upadku. Współczuję Ninuś...i z powodu jednej i drugiej przyczyny. Przytulam.... Mnie bardzo rzadko się coś śni....zazwyczaj śpię mocno i nie pamiętam. Bywają też bezsenne noce, ale wtedy to nie sen a myśli kłębią się w głowie. Gieniu...dziękuję za zaproszenie na winko, ale nie przepadam za winem....wypiję, ale wolę jakąś nalewkę lub piwo. No...szkoda, że nie mieszkamy bliżej. Dobrze, że udało Ci się wykosić trawnik...od razu obejście inaczej (ładniej) wygląda. Pozdrawiam....Dobrego dnia wszystkim.....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinkę
Faja pogoda . Cały pamiętnik spisała Ninka . Mnie też się lubią śnić różne rzeczy. Śniła mi się żona i mówiła mi że ma piekną łazienkę od nowa zrobioną. Obudziłem się w tym momencie, rozmyślałem na tym co mówiła . Ale po chwili usnyłem i obudziłem się o 7,30 . Czas do wstawania . Kury czekają na otwarcie kurnika. Pies i kot do jedzenia , zostawiłem młodego kotka kocicy Już patrzy na oczy.
Udanego dnia.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witam wieczorem z dobrymi słowami ( dla mnie ) mam tabletki!!!! Dzisiaj będę spała.
Izunia, sporadycznie pamiętam sny... tak jak w dzisiejszej drzemce? dawno nie byłam tak przerażona.. Bardzo męczyłam się ostatnimi snami jak je zaczęłam zapisywać... to Wam dałam do przeczytania... mogę zacząć pisać dalej... teraz, po dzisiejszych wrażeniach? mogą mnie nawiedzać... NIE DAJ BOŻE! Izunia, przyjedź do mnie, zaprosimy Lilę, damy na paliwo to razem odwiedzimy Gienka. Gienku, to Izabel zauważyła w wyobraźni Twoje podwórko...Pewnie jest pięknie... Jak Ci się śniła Renia to wpadnij na cmentarz..łazienkę może ma? Nie wiemy jak TAM jest... Dzisiaj panie zabrały się za wietrzenie pościeli... teraz była p. Basia, zniosła pościel i przygotowała na noc... tabletki też kupiła... Pozdrawiam Was i odwiedzających... |
|
||||
Dobry wieczór....
Ładny, słoneczny dzień za nami....spędziłam go w przeważającej części na wolnym powietrzu...w obejściu jest zawsze sporo do zrobienia. Ninko...jak narazie nie piszę się na żadne wyjazdy.... w dodatku nie można angażować Lili, bo Ona ma pracę zawodową i opiekuje się chorą mamą...nawet nie ma czasu wejść na forum. Nie możemy dysponować czyimś wolnym czasem...jeśli oczywiście taki ma. Cieszę się, że masz już tabletki nasenne...może będziesz spała mocno i nie będą Ci się śniły jakieś koszmary. Gienku...to gospodarstwo powiększyło Ci się o małe kociątko...masz teraz dwa kotki....Ja też mam dwa, tylko dwa dorosłe. Miłego wieczoru...
__________________
|
|
||||
Izuniu, liczyłam się z tym, że Lila nie ma czasu... ale, są niedziele, jakiś wolniejszy dzień. Izunia, druga sprawa, to chętnie bym zapaliła lampion na grobie Reni... Z wyjazdem też nie problem, wnuczek by nas zawiózł... nie musimy nawet wchodzić do domu Gienka.
Dobrze Izabel, dobrze - do mnie dojechać to dopiero problem, masz przesiadki... nie mogę w taką drogę wybierać się...pilnować miejsca aby się przesiadać, czekać na busy... nie, nie dla mnie... Pozdrawiam Was milutko i życzę pięknej, zdrowej i bezpiecznej nocy. |
|
||||
Witam Rodzinkę
Nie ma sprawy jak by się ktoś z was zjawił u mnie. Drzwi otwarte są dla was. Na fotce widać zieleń z boku. dzisiaj kwiaty resztę posadziłem , podlałem . Kolorowo mam w ogrodzie. Trawa wykoszona, nawet pod balkonem na tarasie, kwiaty i inne kwiaty. Lilia była to widziała u mnie ogród, przy wejściu głównym. Z resztą fotki widzieliście.
Dobrej nocy. Rowerem przejechałem dzisiaj 13 km. Do pomnika dopłaciłem 4000 tysiące złotych. Przy odbiorze jak postawią pomnik dopłacę resztę. We wrześniu będzie już pomnik Renia miała z fotką.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|