Odkąd jestem na Forum, często zamieszczam tu zdjęcia - zawsze i wyłącznie swoje, to znaczy wykonane przeze mnie moim aparatem fotograficznym i skopiowane do mojego komputera
Bardzo lubię oglądać zdjęcia, filmiki i prezentacje zamieszczane na Forum.
Czasem jednak niepokoi mnie to, że te pokazy nie zawsze chyba są zgodne z Netykietą.
Ponieważ mam kilka własnych stron internetowych, mam między innymi podręcznik języka HTML, którym się je tworzy.
Na wstępie tego podręcznika autor zamieścił między innymi takie zdania:
"Moje wyznanie wiary: Internet, a
World
Wide
Web w szczególności, jest wspaniałą, otwartą księgą, do której mają prawo wszyscy. /..../
Respektuj zawsze prawa autorskie. Bardzo często serwis początkującego webmastera składa się z informacji o nim samym i odsyłaczy do cudzych stron, które z jakichś powodów uznał za interesujące. Nie jest to w żadnej mierze naruszenie niczyich praw. Wręcz przeciwnie - to bezpłatna reklama.
Wystrzegaj się natomiast kopiowania innych stron i wstawiania ich do swojego serwisu. W pewnym miejscu pojawił się nasz kurs HTML, a posiadacz strony wyciął po prostu informacje o autorze, czyli mojej skromnej osobie, i wstawił własne nazwisko (wielkimi literami, a jakże...), takim oto szybkim ruchem stając się "twórcą". Nie mamy oczywiście zamiaru sądownie ścigać niefortunnych plagiatorów (zapewne jakichś ambitnych młodzianów), a w tym miejscu sygnalizujemy jedynie, że już zwykła przyzwoitość i szacunek dla cudzego wysiłku nakazują honorowanie tych praw.
Jeśli koniecznie chcesz skopiować cudze strony, zapytaj na wszelki wypadek ich autora, a już w ostateczności wyraźnie zaznacz, skąd pochodzą. "
Ta sama zasada - pytania autora o zgodę na skorzystanie z jego pracy lub zamieszczenia wyraźnej informacji skąd dana praca pochodzi, dotyczy wszystkiego:
obrazków, gifów, filmików i zdjęć.
Są strony www lub blogi, na których autor wyraźnie stwierdza, że zrobił stronę po to, aby nam - odwiedzającym - udostępnić to, co się na niej znajduje. Wtedy wszystko OK.
Są również strony - jak np. strony Urzędów Miast i Gmin - gdzie publikuje się nie tylko informacje, ale również zdjęcia danej miejscowości, w celu jej reklamowania. Ja w takich przypadkach czasem korzystam z takich zdjęć, na swojej stronie opisując tą miejscowość - oczywiście zawsze podając, skąd zdjęcia pochodzą. Ale i tak wolę swoje
Kiedy się na zamieszczone tutaj, na naszym Forum, zdjęcie najedzie myszą, i kliknie prawym klawiszem - można zobaczyć adres tego zdjęcia w sieci. Czyli adres strony na której zostało opublikowane.
Najczęściej są to adresy takie jak ImageShack, Voila.pl i inne serwisy umożliwiające udostępnienie zdjęć.
Ale są i inne, czasem ewidentnie stron prywatnych, na których właściciel strony zamieścił swoje własne zdjęcia.
Obawiam się, że nie byłby zachwycony, znajdując swoje zdjęcia u nas...
Na mojej stronie mam bardzo dużo zdjęć, cieszę się, kiedy są oglądane i kiedy odwiedzający w Księdze Gości zostawiają swoje opinie. Ale świadomość, że te zdjęcia można "ukraść" raczej mnie irytuje - szukałam programu chroniącego przed kopiowaniem, ale nie znalazłam.
Jest mi bardzo miło, kiedy, tak jak właśnie tydzień temu, ktoś oficjalnie prosi o udostępnienie zdjęć, obiecując zamieszczenie ich pod moim nazwiskiem (tym razem znajdą się na mapce Podkowy Leśnej) i sądzę, że każdemu taka prośba byłaby miła.
Zupełnie inaczej bym się czuła, gdybym kupiła taką mapkę i nagle znalazła tam swoje zdjęcia!
No, ale to łatwo ustalić - kto i co. A Internet jest tak wielki, że nie sposób w nim odszukać swoją własność...
Jedyne, co można zrobić, to propagować
Netykietę - etykietę Netu.
Prezentacje ze zdjęć "znalezionych w sieci" są bardzo fajne i pokazują nam cały świat - ale starajmy się korzystać przy ich tworzeniu ze stron, których autorzy nas do tego zapraszają i nie będą mieli nam tego za złe